Na początku: dzień dobry bo to mój 1. post na tym forum.
Od dłuższego czasu używam sprzętu m43. Na początku był to Oly OM-D EM-10 Mk 1. i Panas GF-6. A dzisiaj OM-D EM-5 Mk 1. x 2 i kilka szkiełek do tego: 17/1,8 45/1,8 9-18/4-5,6 no i 40-150 równie jasny
Sprzęt w/w to jest dokładnie to, czego szukałem, używając od lat Minolty, a potem Sony. Teraz, równolegle dołączył Olympus.
Ostatnio spotkał mnie niewielki, ale nieco dokuczliwy problem.
Mianowicie w obu korpusach ... przestał stykać akumulator. Prawie w tym samym czasie - różnica 2 dni.
Mam 3 szt. akumulatorów. 2 oryginalne i 1 zamiennik. Do tej pory spisywały się tak jak trzeba i w sumie to nadal się spisują, bo problem leży, jak sądzę, po stronie aparatu, a właściwie aparatów.
Po włożeniu naładowanego aku na swoje miejsce w aparacie nie dzieje się nic.
Dopiero po dość mocnym dociśnięciu po stronie gdzie znajdują się styki, aparat ożywa.
Kiedy puszczę docisk, następuje blackout.
Próbowałem czyszczenia styków, IPA, lekkiego podgięcia ku górze styków w aparatach.
Nie pomogło. Ponieważ zagadnienie pojawiło się na wakacjach, poradziłem sobie z nim upychając kawałek papierka pomiędzy aparatem i akumulatorem który go trzyma. Sprawdziło się, ale jest dość upierdliwe bo po pierwsze kłopot z wyjęciem aku, więc ładowanie przez kabel, a po drugie to po prostu wolał bym tak jak było przedtem, czyli normalnie.
Czy ktoś z was spotkał się z podobna sytuacją ? A jeśli tak, to czy sobie poradził i zechciał by się podzielić wiedzą: jak ?
Z góry dzięki !