Zakładam obiektywy od analogów (85/1,8 i 200/2, do cyfry FF i nie mam pojęcia o czym mówisz. Trochę za bardzo uogólniasz.
Zakładam obiektywy od analogów (85/1,8 i 200/2, do cyfry FF i nie mam pojęcia o czym mówisz. Trochę za bardzo uogólniasz.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Zapewne o tym mówi , że jeśli komuś zależy na małym sprzęcie, na świetnej jakości szkłach, zarówno szerokich jak i tele i nie chce nosić kilogramów to micro ma tu zaletę. Dlatego wielu przeniosło się z ciężkich luster FF
Odniosłem się do fragmentu o słabej jakości analogowych szkieł na brzegach.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
zapewne idzie o szkła szersze od 35mm , i to pełna racja , jest słabo na brzegach
zapewne tak, ale nie każdego interesują szkła szersze od 35mm
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Canon dobrze wyczuł rynek. Target dla bezlusterkowców można podzielić na dwie grupy: 1) świadomi użytkownicy, który zainteresowani są nowinkami technicznymi i szukają bezlusterkowca, bo z jakichś powodów są rozczarowani lustrzankami; 2) ludzie, którzy często nawet nie mają pojęcia, co to są te bezlusterkowce (wystarczy obejrzeć vlogi kręcone EOSami M na YT - niektórzy tam nawet twierdzą, że te aparaty to DSLR), ale wyczuwają trend i chcą mieć mały hispterski aparat do vlogowania, szerowania fotek ze Starbacksa, widoczków z wycieczki czy co tam jeszcze... Czego potrzebują tacy ludzie? Ekranika do selfie, wejścia audio do vlogowania, dobrego AF do filmowania dzieci na placu zabaw, rozmytego tła do zdjęć dziewczyny, szybkiej komunikacji bezprzewodowej, czegokolwiek szerszego i dłuższego, niż oferuje ajfon, a przy tym niezłej jakości obrazu za rozsądne pieniądze. I jakimś cudem żaden Fuji, Olek, Sony czy inny Panas z półki entry level nie jest w stanie sprostać wszystkim z tych kilku prostych wymagań. Jak to się stało!? Co ci inżynierowie robią w pracy!?
Bawię się teraz M50 i tak prostackiego i idiotoodpornego aparatu chyba nigdy nie miałem w rękach - nawet małpa byłaby w stanie rąbać nim fotki na Instagrama. Z drugiej strony aparat ten potrafi wkur*** niemiłosiernie, gdy tylko próbuje się wykorzystać go do czegokolwiek innego, niż został stworzony. Idealnie wpisuje się jednak w potrzeby większości amatorów, a przy tym ciężko znaleźć bezlusterkowca, który miałby lepszy stosunek jakości do ceny. Po odliczeniu cashbacków i róznych sklepowych promocji z kitem kosztuje poniżej 2600 zł, a to tego można kupić tani zoom UWA, jeszcze tańszy naleśnik do streeta czy w ogóle już tanią jak barszcz 50-tkę z przejściówką, która świetnie sprawdza się w portretach.
A najlepsze jest to, że ten bagnet prawdopodobnie pomieści matrycę FF. I wtedy będzie pozamiatane...
Ostatnio edytowane przez epicure ; 16.07.18 o 12:57
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
No to mamy pierwszego użytkownika bezlustrzanego canona! Drżyj Olympusie
Zastanawiam się czy w którymś systemie w ogóle jest istotny postęp/ rozwój?
W którym systemie obrazek z aparatu AD 2018 jest istotnie lepszy niż 2014 ?
Coraz większej liczbie ludzi absolutnie wystarcza smartfon, do tego one robią coraz lepsze zdjęcia.
to nie jest kwestia tego, że m4/3 jest pod ścianą.
Cały segment prostych aparatów wypadł.
Te co zostały, co coraz droższe.
ceny obiektywów też zwariowały, zdarzają się jakieś perełki w kazdym systemie, ale generalnie jest w kij drogo.
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
a tu cię zupełnie nie rozumiem, OLY postanowił celować w rynek profi i zaawansowanych profi-amatorów że ich tak nazwę (dla mnie profi to ten który żyje z fotografii). Stworzył serię jasnych stałek o świetnych parametrach, zdaje się ze do trójcy 17-25-45 dołączy jeszcze 12. Spełniają co najmniej część potrzeb dla fotografów potrzebujących bokehu i małej głębi ostrości. Co tu jest nieracjonalnego?????
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
I to jest kwintesencja problemu. Powiedział bym, ze nie tylko prostych aparatów ale wręcz wszystkich....Ja sam w wielu sytuacjach używam i-phona, zgodnie z zasadą że najlepszy aparat to ten co mamy ze sobą. Do fotografii pamiątkowej, turystycznej większości to wystarcza, na spotkaniach rodzinnych obserwuję jak starsze osoby które nigdy nie miały aparatów, pokazuję sobie nawzajem kolekcje fotek w telefonach. Rynek się kurczy, ceny aparatów rosną.....a smartfonów o coraz lepszych możliwościach spadają, co jeszcze mniej zachęca do sięgania po aparat. A sami profesjonaliści to może być mało.....To się dobrze dla kilku firm nie skończy. Zawłaszcza mniejszych , których główną działalnością jest foto.....czy w dłuższej perspektywie ciągle ich będzie stać na rozwój
Ostatnio edytowane przez Makromaniak ; 16.07.18 o 16:04