Nie, nie rozumiesz... Mówimy o kastrowaniu aparatów po to, żeby były mniejsze, a nie tak samo duże, tylko tańsze. D610 to zwykła kobylasta lustrzanka, a wykastrowano ją tylko po to, żeby ludzie przypadkiem nie kupowali jej zamiast droższych modeli.
W sumie to nie wybrałem Olympusa
Oni wiedzą jak to zrobić. Wiedzieli też, jak robić takie kompakty, które nie zostałyby zarżnięte przez smartfony. A mimo to nie zrobili tego. Za dużo czasu zajmuje im myślenie o tym, jak zarobić, żeby się specjalnie nie zarobić, czyli jak przepchnąć kolejnego odgrzewanego kotleta.