Witajcie,
to mój pierwszy post w m43 - przybywam w pokoju ze świata Nikona
Dźwiganie klamotów w postaci D200 i towarzyszących gratów przestało mi odpowiadać i po krótkiej rewizji postanowiłem przesiąść się na Olympusa.
Z powodów budżetowych w grę wchodzi tylko e-m10 lub e-m5 (oczywiście używane).
Zdaje się, że z mojego punktu widzenia zasadnicza różnica między nimi, to uszczelniany korpus w m5 i tutaj mam do Was pytanie: jak bardzo 'nieuszczelniony' jest m10 - czy kiedy np. pada śnieg lub jakaś mała mżawka, to trzeba się mocno martwić ?
Nie mam jeszcze odpowiedniego tutaj statusu, żeby umieszczać posty na giełdzie, ale gdybyś ktoś chciał kupić mój zestaw D200 (bądź się zamienić), to proszę o info.
Pozdrawiam
Kuba