Zastanawiam się jaki wg was jest użyteczny zakres ISO dla aparatu Olympus OM-D E-M5 Mark II? W kilku testach w necie wyczytałem, że ISO do 6400 jest w tym aparacie użyteczną wartością (ot choćby na fotopolis) jednak z moich (niewielkich na razie) doświadczeń wynika, że powyżej 3200 następuje już drastyczna degradacja jakości i ogromny zanik szczegółów, a i nawet na tym ISO 3200 wcale nie jest zbyt fajnie. Jako że zwykle używam wyłącznie RAW, to dla zdjęć zrobionych z czułością ISO 6400 musiałem w Darktable podkręcić Strength dla "denoise (profiled)" do wartości 2 - dopiero wtedy kolorowe kropki znikają, jednak wraz z nimi wszelkie szczegóły (włosy czy faktura tkaniny stają się praktycznie jednolitymi obszarami), a na powierzchniach które są jednorodne i tak widać jeszcze sporo zakłóceń (niedawno malowana na niebiesko ściana wygląda jakby ją spryskać sprayem RGB (; ). Ponieważ podejrzewałem, że może to ja nie ogarniam ustawień w Darktable, sprawdziłem sobie jak to wygląda na JPEG wprost z aparatu i wniosek w zasadzie taki sam - 3200 to raczej wartość powyżej której nie ma sensu wychodzić.
Reasumując - coś gdzieś źle ustawiłem, czy może testy w necie które wspominają o ISO 6400 jako użytecznym były... hmm... nadmiernie optymistyczne? (;