Nachodzi mnie ochota na sprzedaż części posiadanych klamotów m4/3 i zakup Sony A7 II - Zastanawiam się czy pozbywając się E-M5 + grip+ 40-150/4.0-5,6 z klamotami plus bardzo zacne szkiełka typu Leica 42.5 /1.2, 75/1.8 i wchodząc w używkę A7 II plus 55/1,8 + Batis 85/ 1,8 doświadczę zysku w szeroko pojętym portrecie i nie tylko? Wybijcie mi to z głowy Zostawiłbym sobie wtedy Olympusa E-M1 jako aparat wycieczkowe/repo/streetowy z resztką szkieł ?
Może ktoś ma takie połączenie - pomijam sensowność finansową - czy się nie uzupełniają?