Olympus OM-D E-M10 Mark III

[epicure]

Kolekcjonowanie bibelotów nie leży w mojej naturze. Wrzucę sobie Olka na tapetę na kompie - to powinno wystarczyć

[oly2020]

Wyjątkowo tu cicho jak na pierwsze dni po premierze nowego om-d, kiedyś to wrzało przed premierą i po jeszcze bardziej, no ale jak widać zmian jest za mało, a przynajmniej za mało na plus i bardzo rozczarowują te na minus - bo o ile się potwierdzi to co napisali na kilku portalach "Niestety, wygląda na to, że korpus jest w całości plastikowy — nie znajdziemy tu już elementów wykonanych z metalu czy aluminium, jak u poprzednika" to będzie dla wielu wielkie rozczarowanie. Moim zdaniem wykonanie pierwszej wersji e-m10 było najlepsze, wykonanie a szczególnie aluminiom w mkII już mi się tak nie podobało - piszę o wersji srebrnej, ale mkII miało istotne dla mnie ulepszenia, że zmieniłem na nowszy model. A jeśli mkIII ma plastik zamiast aluminium to dla mnie wielki minus - ale i tak liczę że ktoś coś niedokładnie przetłumaczył i nie dotyczy to zewnętrznych aluminiowych elementów, że są nadal z prawdziwego aluminium a nie pomalowane w takim kolorze, bo na pewno nie kupię z tego powodu Zawsze na srebrno malowany plastik się wyciera, bynajmniej mam takie skojarzenia i często obserwują narożniki przeróżnych urządzeń z zdartym srebrnym lakierem i przebijająca czernią czy dziwną szarością. A jak wielu i mi także się najbardziej podoba wersje srebrne wszelkich olympusów om

Takie tam spostrzeżenia pana Henia... fana olympusów m43 który liczył na nieco więcej zmian w mkIII, może kiedyś przeskoczę o półkę wyżej... jak E-m5mkII potanieje

[epicure]

Amatorskie lustrzanki E-Systemu były plastikowe (ponoć był to plastik zbrojony włóknem szklanym) i życzyłbym sobie takiej jakości wykonania w wielu dzisiejszych metalowych korpusach.

[szafir51]

Panasa miałem plastikowego i tutaj podobnie. Kupiłem używany, sprzedałem po 2 latach i śladu użytkowania na nim nie było. Z pierwszym E-M10 nie jest już tak różowo.

[oly2020]

Nie chodziło mi o typową wytrzymałość mechaniczną, a o jakość srebrnej powłoki jaką są pomalowane elementy narażone na wycieranie, elementy aluminium nawet jak zarysują się to tego praktycznie nie widać,a jak spod srebrnego elementu przebija czarny plastik to wygląda to tragicznie, no ale może faktycznie Olympus ma taką technologię że śladów nie będzie po kilku latach użytkowania.

[epicure]

Ale te metalowe elementy też są malowane i farba też się na nich przeciera.

[luc4s]

Ja się dowiedziałem, że nie ma gniazda Mic i lipa, do filmowania to się nie nadaje.

[jkr]

Ale te metalowe elementy też są malowane i farba też się na nich przeciera.

Jak materiał jest dobrze przygotowany do malowania to powłoki malarskie długo trzymają.

[oly2020]

Ale te metalowe elementy też są malowane i farba też się na nich przeciera.

Na moich aparatach takie przetarcia i rysy są niezauważalne a mogę to powiedzieć na przykładnie 25 letniego analogowego Canon EOS 50e - sporo przeżył ale wygląda świetnie, aluminium dobrze maskuje wszelkie rysy, na e-m10 też śladów zużycia nie widać, no i wyciągnąłem z szafy olympusa c2020 z 2000 roku też ma aluminiowy korpus i mimo bardzo intensywnego użytkowania zarysowania są minimalne, ledwo widoczne na matalu, a na elementach pomalowanych na srebrno - pokrywie gniazd niestety zdarła się srebrna farba i wygląda to kiepsko.

Mało kto dziś używa aparatu 17 czy 25 lat, ale przy dalszej odsprzedaży nawet po 2-3 latach, srebrno pomalowane elementy z przetarciami będą jednak obniżały wartość.

Piszę z perspektywy posiadacza mkII i wcześniej mkI którego udało mi się dobrze sprzedać i na pewno miał na wpływ wygląd, aparat był jak nowy mimo sporego przebiegu, chętnie bym zamienił na mkIII ale matryca musiała by być znacząco lepsza... czy tak będzie, pokażą testy których będzie wysyp za kilka dni.

[viruuss]

Jak materiał jest dobrze przygotowany do malowania to powłoki malarskie długo trzymają.

https://www.youtube.com/watch?v=t8ln...M&pbjreload=10