DżejPi, rada zacna, ale przekornie napiszę że w sytuacjach w których ktoś się "naciął" często dostaje reprymendę "jak można być tak naiwnym", " tyle jest rad w sieci jak kupić używany aparat" . Trochę się poczułam bezradna przy tym zakupie. Pieniądze nie są astronomiczne, ale też nie planowałam tego wydatku (mój PEN padł znienacka kilka dni temu), ciężko było na szybko na coś się zdecydować . Jestem jednak w tak pięknym miejscu że nie chciałam zostać bez aparatu.
Dziękuję wszystkim za wpisy bo raczej się uspokoiłam.