Ma matrycę od Sony.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Autorską konstrukcję Fuji X-trans wyprodukowaną w wytwórni matryc Sony.
Zresztą mniejsza o to, inny jest rodzaj szumu kolorowego, mniejsza gęstość pikseli daja nieco łatwiejszy do obróbki obrazek niż ten rejestrowany na matrycach wkładanych do Olympusów.
Dla mnie większym problemem jest brak jasnej, szerszej od 12 mm stałki do zdjęć z jednej klatki z Mleczną Drogą. I to, ze Samyang mniej się nadaje do panoram nocnego nieba.
do tego celu bedę pewnie musiał poeksperymentować ze stałkami Fuji z f 1,4.
Ostatnio edytowane przez apz ; 12.05.17 o 00:43
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Sigma 14 1.8 na FF powinna się świetnie sprawdzić do gwiazd. Szczególnie w połączeniu z D810A
Raczej umiarkowany związek z aparatem na statywie. Weź taboret i przewróć go jednym palcem. Pewnie się udało bez problemu. Teraz poproś kogoś, żeby na nim stanął/usiadł z podkurczonymi nogami i ponownie spróbuj go przewrócić jednym palcem. Zwiększyła się stabilność taboretu?
Teraz popatrz na statywy. Gdzie maja hak do podwieszania obciążenia?
No chyba, że robisz zdjęcia aparatem ustawionym na parasolu ogrodowym...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Ten przykład potwierdza to, co pisałem. Środek ciężkości kucającego człowieka pewnie będzie 20-30 cm nad siedziskiem taboretu, który sam ma może ze 30-40 cm. Jak to się ma do statywu o wysokości >160 cm, w którym często większość masy przypada na sam jego szczyt (aparat)? Nijak. Bardziej by tu pasowało porównanie do człowieka na szczudłach, a nie na taborecie.
No i tak się składa, że hak jest w najniższym możliwym punkcie pod aparatem, a nie nad nim. Dlaczego? Dlatego, że im większy ciężar będzie pod aparatem (czy to poprzez wagę samego statywu, czy obciążenia), tym środek ciężkości będzie niżej.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
panowie, każdy zna tu przynajmniej jakieś podstawy fizyki i myślę, że nie trzeba nikomu nic udowadniać. Może być dobry, stabilny statyw z ciężkim aparatem i małym obiektywem a może być lichy statywik i aparat z długą, ciężką lufą.
Tak samo FF z szumami pobije na głowę matrycę mikrusa.
Tylko, że autor pytania zdjęcia nocne wykonuje czasami a zastanawia się nad OM-D/Fuji więc na tym temacie lepiej się chyba skupić
Jak pisałem wcześniej, pooglądać dostępne obiektywy systemowe, kalkulator w łapę i wybrać. Potem podejść do jakiejś macalni i zobaczyć, czy dobrze leży w łapach bo to często ważniejsze niż cyferki i parametry.