.. zakładam, że będzie ono bardziej mobilne niż stacjonarne. .. ograniczyłem ilość/wagę sprzętu do 2 lamp reporterskich, ..
...
Zwróciłem się tu z pytaniem: jaki światłomierz? Odpowiadacie Panowie: czy - światłomierz?
Potwierdzam, że nie miałem do tej pory styczności z tego typu urządzeniami, a swoją wiedzę na ten temat czerpałem z materiałów zamieszczonych w sieci, z książek.
Dlaczego jednak dalej obstaję przy zakupie światłomierza? Po prostu ze względu na szybkość działania. Poznałem i inne "bez sprzętowe" metody pomiaru ekspozycji i wydaje mi się, że chyba pomiar światła padającego byłby tu bardziej pewny i szybszy. Chodzi mi o to, aby urządzenie doprowadziło mnie prędko w okolice poprawnego naświetlenia, aby potem ewentualnie nanieść jakąś korektę. Zależy mi aby, jak najmniej absorbować klienta w techniczne aspekty sesji (czytaj: serie próbnych naświetlań);
- "funkcja wskazywania proporcji światła błyskowego do zastanego" - a czy nie można tu poprzestać tylko na dwu osobnych pomiarach: najpierw bez, potem ze światłem lampy i na ich podstawie samemu określić sobie owe proporcje;
- "możliwość profilowania światłomierza pod konkretny sprzęt". Pytanie to wzięło się po sugestii niektórych fotografów, iż ISO aparatów może być zaniżana przez niektórych producentów. ..Bardziej przemawia do mnie metoda ewentualnego wprowadzenia do pamięci urządzenia stałej poprawki eksponometrycznej po wcześniejszym poznaniu charakterystyki czułości aparatu.
- sugestia jednego z Panów: "kąty z jakich jest zbierane światło" - chodzi o węższe kąty przy pomiarze światła odbitego? Raczej chciałbym się skupić tylko na świetle padającym.