To wracamy z wycieczką na Gibraltar. Jak już wcześniej napisałem ze skały postanowiliśmy zejść a nie zjeżdżać kolejką. Oj zajęło nam to mnóstwo czasu i nie było łatwo bo przez 80% trasy niosłem mojego malca na rękach ale ogólnie było warto.
Po pierwsze można można odwiedzić jaskinię świętego Michała, która w czasie II wojny światowej służyła jako szpital, a która obecnie dzięki swojej znakomitej akustyce służy jako sala koncertowa.
Po drugie Gibraltar jest też znany z nietypowego lotniska, które przebiega wprost przez drogę, po której porusza się ruch miejski. Na czas lądowania / startu samolotu zamykany jest szlaban. Wszystkie samochody się zatrzymują jak przed przejazdem kolejowym aby przepuścić lądujący / startujący samolot. Wygląda to naprawdę ciekawie.
A po trzecie można się przejść fajnymi tunelami wojennymi. Z początku myśleliśmy, że mocno nam one skrócą drogę i kierując się cały czas wzdłuż tunelu jakimś czarodziejskim zrządzeniem losu wyjdziemy u podnóża skały. Nawet nie wiecie jak bardzo byliśmy rozczarowani, gdy na samym końcu tunelu zamiast czarodziejskich drzwi, które mogły skrócić i tak już strasznie długi czas zejścia ze skały zastaliśmy skalną ścianę. Chyba się domyślacie, że tym samym tunelem musieliśmy wrócić do miejsca wejścia.
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Ech, nie miałem tam tak dobrej matrycy..
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
Panasonic G2
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
W stalaktytowej grocie byłem, w powojskowych tunelach nie, podobno cała skała jest nimi zryta przez wieki.
Zrobiłeś zdjęcie pasa startowego, ale widać na nim wiele więcej. Na wprost Marina w La Linea, bardzo przyzwoity i duży port jachtowy ze wszystkimi wygodami.
Przed pasem zakręcony w rogu kawałek morza, tam za zakrętem koło granatowego budynku, jest najtańsza ropa do silników jachtowych, a jak popatrzysz za pasem po lewej stronie zdjęcia ten mniejszy statek nie poruszający się po morzu na krawędzi to bunkrowiec, jeden z dwóch zwykle kotwiczących na wodach Giblartaru, dla statków i rybaków spędzające sen z oczu od lat hiszpańskim odpowiednikom min. Morawieckiego.
Gibratar jest na tamtych wodach strefą wolnocłową m.in. rozprowadzającą paliwa do silników morskich bez akcyz i podatków unijnych.
Tankowanie jest u nich tak miłe jak w USA....
Ostatnio edytowane przez apz ; 8.02.17 o 00:32
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
A to pas startowy z innej perspektywy
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
Po krótkiej nieobecności wracamy na andaluzyjskie szlaki. Dzisiaj przez wszystkich niedoceniana Malaga. Jadąc w ten rejon Hiszpanii od wielu osób słyszałem, że w Maladze warto jedynie wylądować a następnie powrócić na lot powrotny. Nie jest to może miasto, przed którym pada się na kolana niemniej moim zdaniem warto poświęcić mu jedno popołudnie. Nam tyle wystarczyło jednak było to bardzo miłe popołudnie a Malaga ma do zaoferowania turystom naprawdę kilka wartych odwiedzenia miejsc.
W spacerze po Maladze towarzyszyła nam polsko - angielska para poznana dzień wcześniej w knajpie na meczu Polska - Szwajcaria .
Na szczyt w pocie czoła, ze spadkiem chyba 45% (taki był odczuwalny) cały czas pchając wózek po 40 min udało się wejść. Na szczycie góry
wypiłem piwko i nie chciałem już nigdzie iść. Miałem ochotę zasnąć. Ale warto było dla widoczków ładnych.
Tutaj stwierdzenie "bliskie sąsiedztwo" nabiera nowego znaczenia
Pomysłowe stoliki
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5