Nie stać mnie na prawdziwy obiektyw do makro. Po drugie nie chce też robić jakichś super zbliżeń, po prostu interesuje mnie cyknięcie od czasu do czasu jakiegoś kwiatka tudzież robaczka na nim... Posiadam 45kę, której praktycznie nie odpinam od aparatu. Czy konwerter makro MCON -P01/2 jest wart zainteresowania? Na ile mi pozwoli taki zestaw i na ile będzie mnie ograniczał? Może ktoś posiada, używa? Może jednak pomyśleć o czymś innym, w cenie tego konwertera?