Nie znam się i też się uczę, to się wypowiem .
11 mi się podoba nie wiem czy to dlatego, że zdjęcie fajne czy dlatego, że mam słabość do paralotni ciekawam bardzo opinii pozostałych Forumowiczów .
9 ma w sobie fajny pomysł, ale ten farfocel w wydemce na pierwszym planie trochę irytujący.
Stary, ale wierny Olympus E-520 plus dwa kity
Moje podróże: http://ambereyed.com
Wybieram 9 i 11 jak dla mnie
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
No to jedziemy. Bardzo subiektywnie i tylko moim zdaniem jestem na nie. Po porostu nie wiem o co chodzi. Nie widzę ani ładu, ani składu, ani żadnego przesłania usprawiedliwiającego bałagan w kadrze. Zapomnij przez chwilę o tym, że są to Twoje zdjęcia, zapomnij co na nich jest, zapomnij co chciałeś pokazać. Popatrz na pierwsze zdjęcie. Pozwól wzrokowi swobodnie się przemieszczać. Gdzie zakończył wędrówkę? Mój i pewnie wiekszość innych zakończył ją na stercie syfu miedzy drzewem, a wodą. Gdyby to była chociaż sterta gruzu lub zuzytych opon, to fotka jeszcze by sie nadawała na jakiś ekologiczny protest, ale suche gałezie? Nie widze w tym sensu. Wzrok już tak ma, że w pierwszej kolejności szuka ludzkich twarzy (stąd rózne objawienia na murach i drzewach), kontrastu, koloru, ostrości. Rolą fotografa jest takie skomponowanie zdjęcia, żeby wzrok zakończył wedrówkę na najważniejszym punkcie, na tym, co fotograf chciał na zdjeciu pokazać. Najważniejszy jest ekologiczny syf nad rzeką? Nie kupuję tego.
I żeby nie było, że ja jestem ten zły, sam pytałeś, co o tym myślę
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Dzięki, właśnie takiej krytyki oczekuj. A numer 14?