Ja chętnie te jak je nazywasz 'pstryki' widzę na forum i uważam dział 'Fotografia podróżnicza' w którym dominują fotografie o takim właśnie mniej artystycznym a bardziej poznawczym charakterze za jedna z jego najmocniejszych stron. Mam też wrażenie, że nie jestem jedynym, który ma takie zdanie.
Ostatnio edytowane przez wyszomir ; 29.10.16 o 19:21
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
nigdy nie byłem w Budapeszcie, dzięki za możliwość zwiedzenia go dzięki Tobie
Karol + Olek + kilka szkiełek
To sobie rzygnij, albo napij się mięty. Podobno imbir też dobrze działa. Na nadwrażliwość, to chyba tylko jakiś kobiecy lekarz. Napisałem wyraźnie, że zdjęcia są ok i przywołują fajne wspomnienia. To jedno. Od strony fotograficznej są zwykłymi pstrykami. To drugie. Masz z tym problem? Na forum jest miejsce dla zdjęć i dla pstryków. Nie mieszajmy jednych z drugimi, bo to jednak forum w jakimś sensie fotograficzne i chyba o to chodzi, żeby od zdjęć wymagać więcej niż na jakimś fb?
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Fret, wybacz że śmiałem na forum wstawić moje pstryki. Cóż pstrykacz ze mnie zwykły i niedouczony do tego. Ale chyba mam gdzieś tego typu wypowiedzi. Choć po prawdzie zniechęcają one do przebywania na takim forum gdzie jest miejsce dla samych mistrzów, artystów i profesjonalistów. Obawiam się że niedługo będzie tu smutno i pusto.
Wybaczam, nawet wrzucę sobie autobana na komentowanie twoich wpisów Poza tym, to raczej znasz adres forum powszechnej szczęśliwości, tylko, czy na dłuższą metę takie głaskanie jest fajne? Średnio inteligentny człowiek o wzroście 160cm raczej widzi, że coś nie gra jak mu wmawiają, że jest wysoki, ale niektórzy to lubią...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Zdaje się że źle podchodzisz do zwykłych pstrykaczy jak ja. O ile rozumiem i doceniam krytykę z konkretnym pokazaniem błędów o tyle wpisów typu ze lepiej mam sobie kupić widokówki niż robić takie fotki nie trawię. Tym bardziej, że napisałem od razu iż będzie nieprofesjonalnie. Zresztą zawsze to pisałem że dla mnie fotografowanie to czysta zabswa, hobby i nic więcej. Rozumiem że zdjęcia mogą się nie podobać, wcale się temu nie dziwię. Tyle że tego typu wypowiedzi jak Twoje o tym, że fotki takie to na fb, a nie tutaj chyba nie są ani na miejscu, ani potrzebne. Samobanowanie się też jest dla mnie w tym wypadku trochę śmieszne. Widzisz wystarczyło napisać coś w stylu Twojego posta o pocztówkach i poczułeś sie urażony. Trochę dystansu i bedzie każdemu z nas lepiej na tym forum. No i jeszcze wpisy o drugim forum są niezbyt na miejscu. Jest ich forów więcej, są też inne portale. Wyganianie z tąd wszystkich wydaje mi się niegrzeczne.
To nie był mój pomysł Ja się tylko do niego stosuję na swoich wyjazdach. Ty nie musisz i baw się dobrze. Mnie przekonała argumentacja. Na widokówkach są zdjęcia zrobione w odpowiednim czasie (pogoda, pora dnia, pora roku) i z odpowiedniego miejsca. Ja (i Ty) po prostu nie mam szans na osiągnięcie takiego efekty w czasie krótkiej wycieczki. Dlatego na wyjazdach skupiam się na ludziach, na detalu, ale nie konkuruję z pocztówkami. Ok, jednak robię kilka takich pstryków dla wprowadzenia w temat, ale tylko dla wprowadzenia. Jeśli chcesz pstrykać na oślep i oczekujesz pochwał, to wal śmiało, zgodnie z obietnicą już nie komentuję Twoich zdjęć. Chociaż wydaje mi się, że jedno skomentowałem w miarę rzeczowo i przyjaźnie...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
I taki komentarz jest dobry. Nawet jeśli mi się nie przyda to może komuś kto miasto chce focić, lubi to i bardzo chce się czegoś nauczyć. A i żeby nie było, nie jestem obrażony czy coś w ten deseń. W zasadzie nawet nie lubię takich dyskusji i unikam ich. Po prostu wydaje mi się dziwnym i bezsensownym takie podejście i komentowanie. Nawet jeśli wstawi się po niektórych stwierdzeniach emotkę Pewien niesmak pozostaje...
Jestem jaki jestem, nie mam najmniejszego zamiaru zmieniać mojego podejścia do zdjęć z powodu jakichkolwiek wypowiedzi czy komentarzy. Dla mnie to zabawa a nie droga życia. Pisałem o tym wielokrotnie i nic się nie zmieniło od dnia kiedy zacząłem robić zdjęcia. Powoli odechciewa mi się jednak tu wstawiać cokolwiek. I to nie dlatego że ktoś moje zdjęcia skrytykuje, nie. Irytujący i przykry sposób wypowiedzi wielu forumowiczów powoduje niesmak i niechęć. Długo starałem się ignorować to co się tu dzieje ale wygląda na to, że albo trzeba totalnie zlewać wszystko albo zwinąć zabawki. Ale zanim to dokończę tą moją relację, bo czego jak czego ale niedokończonych spraw nie lubię.
16 Most Łańcuchowy
17 Kilka kadrów ze spaceru po Zamku Królewskim
18
19
20
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
ale pokomentować możesz, nie obiecuję że to coś da w moim przypadku ale może przydać się innym.
Mnie się twoje zdjęcia, zwłaszcza te nocne podobają.
Pospacerowałbym się tymi uliczkami wieczorną porą. Za dnia też oczywiście