I tak to traktuj, jako strzały z wycieczki. Nic ponad...
I tak to traktuj, jako strzały z wycieczki. Nic ponad...
Z ostatniej wrzuty stawiam na pierwsze, ale po wywaleniu prawej strony i przycięciu do kwadratu
Trochę sobie poprzymierzałem i nawet nie musi być kwadrat, byle jakoś zgrabnie wywalić nadmiar prawej. Trochę góry też można poświęcić
Ostatnio edytowane przez fret ; 29.10.16 o 09:15
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Nikt Ci nie broni tak robić, ja jestem zadowolony, że nie czytam takich książek i sam sobie produkuję pamiątkowe fotki z wycieczek, nawet jeśli to tylko zwykłe strzały.
I to jest fajne, że każdy robi to, co lubi Ale jeśli pokazujesz zdjęcia na forum, to chyba liczysz się z tym, że ktoś ma inne zdanie? Forum powszechnej miłości ma trochę inny adres...
Poza tym, między pstrykaniem, a pokazywaniem jest spora różnica. Ja też pstrykam dla siebie lub dla innych różne zdjęcia, ale...
Miałeś fajną wycieczkę, ja odwiedziłem Budapeszt w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku i niewiele pamiętam poza widokiem ze wzgórza Gelerta (lub jakoś podobnie, gdzieś tam mieszkałem przez tydzień) i poza sklepami, które wtedy przypominały nasz Pewex Twoje foty są fajne, odkopują moje wspomnienia, dworzec Kelety, czy jakoś tak, nawet nie wiem, czy to ten z Twoich zdjęć... Ale jak na fotografa znanego ze świetnych wątków, to ja czuję jednak pewien niedosyt...
Ostatnio edytowane przez fret ; 29.10.16 o 15:54
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Andrzeju od jakiegoś czasu omijam wątki w których zaczynają się "wycieczki...". Przestaję do takowych zaglądać.
Nie czujesz subtelnej różnicy między wycieczkami a "wycieczkami"
A zdjęcia Yamady z Budapesztu oglądam z dużą przyjemnością. Byłem tam tylko raz jako młody dzieciak jeszcze w latach 70-tych ubiegłego stulecia i niewiele z tamtego wyjazdu pamiętam. Nie ma może w tych zdjęciach jakiegoś wyszukanego artyzmu, ale... chyba nie o artyzm w zdjęciach pokazywanych w tym dziale chodzi. Trudno zresztą zrobić jakieś bardzo artystyczne zdjęcia w miejscu, gdzie jest się bardzo krótko, a napięty harmonogram czasowy wyklucza takie fanaberie jak czekanie na lepsze światło lub na moment, kiedy w fotografowanym miejscu przez chwilę nie będzie tłumu ludzi.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)