Wcześniej miałem taką wersję trznadla (tylko teraz inaczej wykadrowałem). Ale po wcześniejszych uwagach dot. zbyt dużego kontrastu i ostrości, podszedłem wyżej dużo łagodniej do obróbki.
Ooooo, udało się załadować
519
Wcześniej miałem taką wersję trznadla (tylko teraz inaczej wykadrowałem). Ale po wcześniejszych uwagach dot. zbyt dużego kontrastu i ostrości, podszedłem wyżej dużo łagodniej do obróbki.
Ooooo, udało się załadować
519
Robaki i astronomia: https://www.instagram.com/bugsandastronomy/
Ja jestem tylko amator, ale też "prawie" się topiłem na Wyspie Sobieszewskiej.
Wracaliśmy od strony mewiej łachy w kierunku Świbna. Woda była wysoka, i w pewnym miejscu pośliznąłem się na glonach. Powolutku jak w zwolnionym tempie wjechałem do Wisły. Na stojąco. W jednej ręce aparat, w drugiej długi obiektyw, w kieszeni komórka i kluczyk do auta.
Minusy to kamienie nabrzeża śliskie tak, że nie było szansy wyjść.
Plusy to żona i dwie kuzynki, które zrobiły łańcuch z rąk i pomogły się wydostać. Pamiętam ten rzut aparatem a potem obiektywem z wody. Złapały.
Głęboko było tak po ramiona, tyle tylko, że na dnie był muł który zaczynał lekko ssać. Woda była spoko - tak ok. +15 C. Nawet gdybym musiał płynąć, to się nie obawiałem - mam żółty czepek i uprawnienia ratownicze. Minusem jest to że jednak prawie 70 siedzi na karku.
Kluczyk zadziałał, aparat i obiektyw uratowane, telefon ok, tylko MMF-1 zdechło.
To było gdzieś w tym miejscu:
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Dziękuję. A ze śrubką racja. Mogłem ją AI usunąć.
Forum nie działa od jakiegoś czasu, więc natrzaskałem trochę zdjęć. Kila z nich niżej, choć wrzucenie ich było okupione dziesiątkami prób zakończonych timeoutami. Wrzucane przez URL.
520 - dzięcioł czarny, ale tym razem bliżej (i chyba ostrzej) niż poprzednio.
521 - do tej pory za moje najlepsze ptasie zdjęcie uważałem wrzuconego wyżej trznadla. Ale niedawno spotkałem czubatkę wyjątkowo spokojną nawet jak na sikorki. Dawała się fotografować z bardzo bliska, dopiero jak podchodziłem na ok. 5 m, to przeskakiwała na następne drzewo. Spędziłem z nią dużo czasu
522 - jeszcze jedno ujęcie czubatki. Sam nie wiem, które mi się bardziej podoba. Chyba to wyżej.
523 - pustułka w locie
524 - całkowity w mojej opinii hit, choć zdjęcie tylko dokumentacyjne - lepszego nie udało mi się zrobić. Spotkałem bielika Zboczyłem z leśnej drogi i nagle kątem oka dostrzegłem coś na odległym o ok. 15 -20 m drzewie. Zanim się zdążyłem zorientować co się dzieje, Król Nieba wzbił się w powietrze. Majestatyczne i ogromne stworzenie!
Ostatnio edytowane przez holeris ; 24.03.24 o 02:20
Robaki i astronomia: https://www.instagram.com/bugsandastronomy/
Czubatka pierwsza klasa
Roberto słusznie prawi - czubatka świetna.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dziękuję za komentarze. Cieszę się, że się podoba
Robaki i astronomia: https://www.instagram.com/bugsandastronomy/
Czubatka ekstra
525.Grubodziób
piękny grubodziób