Gdyby iść tym sposobem myślenia, to najlepiej robić portrety fish-eyem, bo wtedy portret będzie bardzo interesujący.
Nieprzypadkowo 85 jest tak popularnym obiektywem portretowym, bo można z dość bliska, bez kombinowania z drugim planem osiągnąć ciekawe efekty. http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/158618575 ; http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/157351753
Ja osobiście, kiedy nie mam 85 pod ręką i muszę wybrać krócej albo dłużej, wolę krócej. 50 na FF też daje radę. http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/158695843
Ostatnio edytowane przez Benek ; 11.07.16 o 20:17
Polska, cóż, to nie Śląsk, ale też tam ładnie, A. Sapkowski, "Boży wojownicy"
Sprawa jest banalnie prosta. W plenerze 135-200, a w pomiesczeniu tyle, na ile wielkośc ponieszczenie pozwala. Warunki mieszkaniowe pozwalają najczęściej na 50-85. Optymalny zestaw w m4/3 to 45/1,8(1,7) i 75/1,8. Wersja budżetowa: plenerowo Sigma 60/2,8, w pomieszczeniu kitowy zoom. Ew. makro do portretów kotów i chomików.
---------- Post dodany o 20:22 ---------- Poprzedni post był o 20:19 ----------
Klasyczna portretówka to 135/2,8. 85/1,8 daje na APS-c niemal dokładnie ten ekwiwalent. Na FF jest popularny tylko z tego powodu, że jest tani i przydatny w warunkach, kiedy brakuje odejścia dla 135.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
To w dużej mierze kwestia przyzwyczajenia. Kiedy miałem FF nie widziałem potrzeby szukania czegoś dłuższego do portretów niż 85. Teraz w 4/3 mam 25, 45, 75 i okazuje się, że najczęściej w użytku jest 45. Druga rzecz - kwestią otwartą jest jakie portrety chcemy robić, jaką część kadru wypełniać ma twarz, czy wolimy plenery, czy pomieszczenia, itp. itd. Dla mnie idealna jest ogniskowa 85 (na FF), ale nie kwestionuję słuszności dłuższych szkieł. Każdemu wedle potrzeb i gustu.
Polska, cóż, to nie Śląsk, ale też tam ładnie, A. Sapkowski, "Boży wojownicy"
No właśnie, można gdzies zobaczyć Twoje portrety?
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Przecież linkowałem kilka portretów.
Polska, cóż, to nie Śląsk, ale też tam ładnie, A. Sapkowski, "Boży wojownicy"