no nie ma nie ma. Dużo sobie myślałem o tym i o tamtym i wyszło mi na to, że skoro lubię mocne uszczelnione body a nie stać mnie na M5 mark II to wezmę mark I. Najważniejsze, że ma normalny bulb. Zawsze sobie z nim radziłem i teraz też dam radę. Zadecydowało też to , że trzymałem w rękach M10 i sprawił na mnie wrażenie zabaweczki. Nie czułem, ze to solidny aparat. Nie nabrałem przekonania i stanęło na M5
A z czasem jak już osiądę w m4/3
to przeskoczę sobie na M1 albo i kto wie od razu na jakiś tam nowszy model następcę M1
Na chwilę obecną M5 mk I spełnił moje oczekiwania. Ale dopiero się go uczę. W sensie takim, że instrukcja instrukcją ale aparat muszę wyczuć jak ciągnie z cieni, jak naświetlać , gdzie ustawiać w kadrze ostrość punktami, żeby najlepiej chwytał itd