może odkurzę temat.
Mam ostatnimi czasy problem z moim OMD EM-5 + 12-40 w niskich temperaturach (poniżej 0-5 st.).
Po włączeniu pojawia się jedynie czarny ekran (podświetlony) bez żadnych napisów, znaczków itp. I nic nie działa.
Nie jest to kwestia baterii - po odpowiednim schłodzeniu samej baterii olek działa jak trzeba.
Wcześniej wielokrotnie robiłem zdjęcia na srogim mrozie i nie było problemów.
W zeszły roku jednak zarówno korpus jak i obiektyw spotkały naprawy (wymiana migawki i fizyczne uszkodzenia obiektywu) i po nich w czasie ostatniej zimy pojawiły się powyższe problemy.
Jako, że niedługo wybieram się na daleką północ, to przypomniałem sobie o problemie. Planuję wysłać aparat do serwisu, ale może coś jeszcze podpowiecie/poradzicie?
pozdr
zoli