Dziękuję, ładnie i kolorowo - to chyba w pierwszej dekadzie października, potem ubywa liści.
Do zimy to jeszcze trochę, bo po wyjeździe było jeszcze kilka ładnych dni ze słońcem.
Ale przy zamawianiu miejsc na nocleg z wyprzedzeniem to loteria jest.
Albo będzie słońce albo nie.
Ale i tak ładnie jest.
Warto tam być i pochodzić dla tych widoków bez względu na pogodę.
Byle tylko nie lało.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Po pięknym poranku pogoda wróciła do normy czyli przychmurzyło się.
1088. Wołosaty pod słońce jeszcze
1089.
1090. bezimienny
1091.
1092.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
1093.
1093. miejsce startu w drugą stronę - to San. Miejsce za Stuposianami, tam gdzie się łączą San i Wołosaty.
1094. A wszystko działo się w leśnictwie o pięknej nazwie i na drogach wokół góry o tej samej nazwie.