A może jednak kompakt... Panasonic Lumix DMC-LX100
A może jednak kompakt... Panasonic Lumix DMC-LX100
Kasprowy Wieczorową porą: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1249315
Orion, Plejady i inne dziady: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1246830
Olympus E-PL5 dual kit 14-42mm + 40-150mm plus Nikony
A może nadeszła pora, żeby pokazać swoje zdjęcia? W fotografii liczy sie nie tylko sprzęt. Najwiekszy wpływ na zdjęcie ma wybór tematu, światło, kompozycja, dobór parametrów ekspozycji, dobór tła i pewnie jeszcze sporo innych, a dopiero później sprzęt. Jeśli robisz słabe zdjęcia przy pomocy XZ-2, to po zmianie będiesz robił słabe zdjęcia innym sprzetem. Dopiero jeśli będziesz robił dobre zdjęcia XZ-2, to wejście w sprzęt systemowy pzowoli Ci poszerzyć możliwości, ale wtedy sam ju będiesz wiedział czego chcesz Teraz Wujek Dobra Rada: schowaj 3000 do szuflady/wpłać na konto, naucz sie robić dobre zdjęcia tym co masz i dopiero wtedy kombinuj co dalej.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Pozwolę się z Kolegami nie zgodzić. Moja rada to kupić najlepszy aparat na jaki Cię stać i na nim się uczyć. Szkoda czasu i życia na męczenie się z brakiem wizjera ( chyba że ktoś lubi tak kadrować), walka z brakiem stabilizacji , af i co tam jeszcze. Gdy sprzęt nie przeszkadza można dużo szybciej wszystko ogarnąć, uwiecznić światło, cieszyć się z fotografowania. Najlepsi robią piękne kadry denkiem od słoika - ta jasne, w stopkach zacne aparaty, bdb szkła - w głowie sporo wiedzy, doświadczenia i pomysłów. To jest tajemnica tego słoika
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Panowie, tak jak pisałem na wstępnie temat założyłem bardziej po to by zorientować się w temacie bezlusterkowców, bo są one dla mnie naturalnym etapem rozwoju fotografa (nawet amatora) po kompakcie.
Kupiłem XZ-2 i wiem, że to dobry aparat, który mi na sporo pozwala i zaczęło mi się to robienie zdjęć podobać, ale moje zdjęcia już mniej.
Przestałem używać trybu auto na rzecz "P" ewentualnie "A", przeczytałem polecony mi tutaj poradnik, wydawało mi się, że zacząłem coś z tego rozumieć, na tegorocznych wakacjach zrobiłem fajne zdjęcia, a jak je zobaczyłem na TV to poczułem wielki niedosyt...
Nie wiem czy też tak macie, ale ja widzę jakiś ładny krajobraz i chcę to przelać na fotografię, ale to zdjęcie nie oddaje tego co widziałem ;/
Generalnie wniosek z tej dyskusji dla mnie jest taki, że po pierwsze póki co bezlusterkowiec jest dla mnie niewygodny (bo trzeba mieć kilka obiektywów), po drugie sporo to kosztuje (sam aparat spoko, gorzej z dodatkowymi obiektywami), po trzecie i chyba najważniejsze to nauczyć się robić zdjęcia tym co mam (bo XZ-2 dobre zdjęcia robić można, czego tu na forum jesteśmy świadkami).
P.S i tak bym tego Fuji przygarnął
P.S 2 LX100 to też piękny sprzęt, ale 3k zł za kompakt to już sporo
Ostatnio edytowane przez stpman ; 30.09.15 o 21:36
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Dzisiaj już nie ma aparatów, które byłyby odpowiednikiem Fiata 126p. Nawet podstawowe modele oferują więcej, niż potrzebne jest do zarejestrowania świetnego jakościowo zdjęcia.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Można się z tym zgodzić ale też całkowicie zanegować Dlaczego akurat maluch 126p ? To już raczej nie jeździ po drogach, no można powiedzmy sporadycznie spotkać (adekwatnie do aparatu to jaki trzeba by wymienić? Zenita? ). Dlaczego akurat Volvo 740, a nie jeszcze lepszy z dużo większą mocą silnika naprzykład ? do pierwszej nauki jazdy
G1, G5 | 14-45 | mZD 40-150 | kilka M42 | Moje wątki:
Foto-Różności ; Dymne Impresje ; Stary i Nowy Elbląg