Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
Część XXVI pt.: "Nawet duże koty lubią się bawić"
Kiedy przyjechaliśmy do Kenii to w ramach wstępu usłyszeliśmy jakie zwierzęta zobaczymy na pewno, a które tylko mając dużo szczęścia. Jednym z takich zwierząt zależnych od szczęścia miał być lampart.
Lampart plamisty występujący w Afryce to 4 pod względem wielkości kot na świecie. Jest samotnikiem, polującym w nocy a w dzień wypoczywającym w ukryciu, często wśród konarów drzew - dlatego ciężko jest go zobaczyć.
Podczas odwiedzin parku Aberdare zobaczyliśmy znikającego kota w krzakach przez kilka sekund. Więcej szczęścia mieliśmy w rezerwacie Samburu, gdzie na koniec dnia, właściwie już podczas powrotu do lodgy zobaczyliśmy zgrupowanie kilku samochodów z turystami. Podjechaliśmy tam i najpierw nie mogliśmy wypatrzyć co też tychże turystów ściągnęło w to jedno miejsce.
185. Po chwili z wysokiej trawy podniósł się leniwie lampart i zaczął bawić swoim ogonem.
186. Jeżeli się nie bawił to drapał się za uchem. Gdyby nie wielkość kota, to można by pomyśleć, że to zwykły domowy kotek - zachowanie było bardzo podobne
187. Jednak, kiedy podniósł się i wyciągnął z trawy swoją kolację, szybko pozbyłem się wrażenia podobieństwa do naszej domowej kotki Holly.
186. Portret laparda. Z tego zdjęcia jestem najbardziej zadowolony z sesji z kotkiem
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
krokodyle, żyrafy świetne fotki a kotka gratuluję, super kadry.
Karol + Olek + kilka szkiełek
Faktycznie kotek super. Kolejne świetne zdjęcia!
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Świetna relacja, świetne zdjęcia.
Parę wspomnień też wróciło
Ja już dłużej tej opowieści nie pociągnę...
Drapieżcy i mięso...
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Piękne zdjęcia, pełna egzotyka.
świetne. (nadal)