5 załącznik(ów)
Co skopałem w obróbce ORF ?
Witam wszystkich. Występuję tu raczej jako obserwator, bo za mała wiedza żeby sie cokolwiek udzielać :) Wróciłem wczoraj z Dusseldorf, taka wycieczka jak i inne, porobiłem pare fot. Wszystko spoko. Wróciłem do domu i wywołałem RAW. I tu wielkie zaskoczenie. Szumy tak spieprzyly sprawy, wypatrzyły kolory, że co to wogóle jest ?
Dzisiaj w ramach testów zrobiłem foty też w JPG w domowych warunkach na ISO 3200 i wtedy już wiedziałem gdzie jest problem. Źle wywołuje raw-y. Ostatnio się przerzuciłem na raw w ramach eksperymentu ale chyba wrócę do jpg.
Aparat jakim śmigam to niezmiennie OMD-EM10 MK1 + akurat podpięty Olek 25 MM 1.8
Program do fotek Adobe LR 6.12 CR 9.12.
Czemu fotki wywołane z raw nie dość że mają więcej piachu to zajmują jeszcze więcej.
Original JPG 6,41 MB
z ORF 10,01 MB
Po malej przeróbce, która zawsze taśmowo ładuje na wszystkie foty.
Original JPG 7,80 MB
z ORF ... bagatela... 17,72 MB rozmiar na fotosik przekroczony, musi zostac takie
Załącznik 196323
Zawsze robiłem tylko JPG, nie bawiłem się w wielogodzinne zabawy suwakami. Mam swoje ustawienia, które praktycznie pasują do każdej fotki, rzadko coś zmieniam ;) Wiem, leniwie ale mam wtedy czasu na zrobienie więcej fotek niż siedzenie godzinami przed LR. Lubię też się tak pobawić, ale człek traci poczucie czasu i mija pare h ;)
Moje ustawienia z LR to:
Contrast +15
Clarity +15
Vibrance +25
Saturation +14
Sharpening +20
Radius 1,0
Detail +25
Reszta nie ruszona. Wszystko leci jak na taśmie, czasem coś lekko poprawię. Robiłem fotki w raw-ach wczoraj w Niemczech... bo co... amator sobie myśli że więcej ważą to więcej się z nich wyciśnie jak słabe światło ... a tu jak zwykle zaskoczenie :D
Cały czas też się zastanawiam czy nie dołączyć do czcigodnego grona i zrobić swój temat z fotami. Czekałem na nowego lapa który to wszystko ogarnie, to może teraz ;)