ja niestety wrzucam zdjęcie z tamtego roku, jako wspomnienie, bo w tym mielismy sliczne chmurki... i z timelapsa wyszło ***** a nie bombki...
i w formie żartu, perseidy 2013:
http://www.youtube.com/watch?v=CJL9KjTdxE4
Wersja do druku
ja niestety wrzucam zdjęcie z tamtego roku, jako wspomnienie, bo w tym mielismy sliczne chmurki... i z timelapsa wyszło ***** a nie bombki...
i w formie żartu, perseidy 2013:
http://www.youtube.com/watch?v=CJL9KjTdxE4
W Łodzi, o dziwo, było widać całkiem nieźle. A mieszkam kilka kilometrów od centrum. Oglądane niestety z parapetu, bo w mojej kawalerce nie ma nawet balkonu, więc o foceniu raczej nie było mowy.
Ooooooooożżesz Ty Bodzio !!!
Normalnie "oplułem monitor" !!!
To powinno wejść do kanonów naszego kulturalnego słownika :)
w murze u dupina.
Pozdrawiam.
w murze u dupina jest DOSKONAŁE
To zależy jeszcze - gdzie? 30 km od stolycy, w centrum Puszczy Kampinoskiej - rok temu było bezchmurnie i kompletnie ciemno. Wczoraj w tym samym miejscu chmury były rozświetlone łuną unoszącą się nad miastem i do rozkładania/składania sprzętu nie używałem nawet latarki:shock:
Jack, u mnie to samo. Chmury robiły za wielka lampe... byłem jakies 10km od Krakowa. w tamtym roku widać było wszytko super, bo ciemno jak w murze u dupina. W tym roku jak wyżej. Chmurki zrobiły swoje
Nie załamywać się,proszę :wink:, jeszcze mamy kilka dni, żeby je złapać :lol:.
U mnie na balkonie też wielkie GIE było a nie perseidy. Jadę na weckend na zadupie, tam jest ciemno jak w murze u dupina (hehe dobre, kupuję), to może coś da się złapać.
Mam pytanie do bardziej zaawansowanych podglądaczy nieba. Co to może być? Próbowałem zidentyfikować na kilka sposobów i nic z tego nie wyszło.
Za wszelkie tropy i podpowiedzi będę wdzięczny :wink:.
Załącznik 95336
Mi się udało zrobić tylko jedną fotkę bo jak wymieniłem obiektyw i chciałem zrobić drugą to już niebo całe było zasłonięte przez chmury. Dziś niestety też raczej lipa.