PDA

Zobacz pełną wersję : Ginące profesje – ludzie z pasją - wątek otwarty



rados
28.07.15, 19:19
Wychodząc z założenia, że fotografia, oprócz walorów stricte artystycznych umożliwia dokumentowanie otaczającego nas świata, chciałbym zaproponować nowy, otwarty wątek pod powyższym tytułem. W dobie wszechobecnej bylejakości i łatwości produkowania wielkiej liczby przedmiotów jednorazowych, do permanentnej wymiany, wielu z nas nie przyzwyczaja się do rzeczy i często nie dba o nie, wychodząc z założenia, że „jak <coś> się zepsuje, będzie nowe”. Często nie zdajemy sobie sprawy, że w naszym otoczeniu funkcjonują jeszcze, niczym samotne wyspy, ludzie uprawiający zawody, niegdyś popularne, dziś prawie zapomniane. Cały czas to się jeszcze zdarza :)

W nieoczekiwanych miejscach spotykamy ludzi, którzy w maleńkich warsztatach „pieszczą” przedmioty, doskonale znając ich przeznaczenie
i funkcje, potrafią zadbać o nie tak, by działały idealnie, a nie na zasadzie „jakoś to będzie”... Myślę, że warto tych ludzi pokazać, poznać. Mogło by to być zarazem ciekawostką, formą docenienia ich niecodziennej pracy, jak również rodzajem reklamy ich usług, czy wyrobów.

Nie chciałbym narzucać jakichś sztywnych ram wątku, w tym również tego, co uznajemy za „ginący zawód”. Proponowałbym jedynie, aby w ewentualnych postach znalazły się informacje o zakresie usług, adres warsztatu oraz oczywiście fotki :)

Na początek chciałbym Wam przedstawić Pana Jana, którego poznałem w ubiegły weekend. Jadąc z wizytą do Wrocławia, po opowieściach, że „nikt już tak nie ostrzy, jak on”, dla świętego spokoju wrzuciłem do auta kilka narzędzi. Weszliśmy do zakładu na chwilę, wyszliśmy po godzinie :) Pan Jan od 35 lat prowadzi na wrocławskich Krzykach zakład ostrzenia chyba wszystkiego: od prostych narzędzi domowych i kosmetycznych (noże, części do maszynek, sekatory, wszelkiego rodzaju cążki, brzytwy itp.) po specjalistyczne narzędzia fryzjerskie, chirurgiczne i inne. Do niedawna to on ostrzył narzędzia chirurgiczne dla wrocławskich szpitali, w tym te do sekcji zwłok. Gospodarz warsztatu jest naprawdę niezwykły, bardzo chętnie opowiada o tym co robi, zadziwia pasjąi znajomością przedmiotów, które ostrzy. Rozmarza się, wspominając ostrzenie takich rarytasów jak japońskie nożyczki fryzjerskie ze stali damasceńskiej, czy XVIII-wiecznej brzytwy. Bywa, że klienci przysyłają mu przedmioty do ostrzenia z zagranicy. Oprócz ostrzenia narzędzi, Pan Jan uprawia szeroko rozumianą obróbkę metali. Wykonał m.in. mosiężny krzyż dla miejscowego kościoła. Dla mnie naostrzył kilka szpadli, sekatory, nożyczki i ostrze do kosiarki. Niby nic wielkiego ale efekt jego pracy zasługuje na najwyższe uznanie. Narzędzia zostały też oczyszczone z rdzy i naoliwione. Na rachunku pisanym ładnym kaligraficznym pismem (poniżej) znalazły się zalecenia dotyczące ich dalszej eksploatacji i konserwacji.

A jeśli ktoś chciałby z Panem Janem zamienić kilka słów na temat np. historii, w tym historii chrześcijaństwa, judaizmu, czy islamu, zauważy w jego oku błysk i długo nie będzie mógł wyjść z warsztatu :)

153573
153579
153578
153574
153577
153576
153575
153581
153580
153584
153583
153582

Bodzip
28.07.15, 19:40
Nie wiem dlaczego, ale system nie pozwoli dać Ci plusa. Świetny wątek będzie :)
Chciałbym zamieścić zdjęcia mojego teścia. Był szewcem. Był, szkoda - nie ma Go już wśród nas.

rados
28.07.15, 19:49
Nie wiem dlaczego, ale system nie pozwoli dać Ci plusa. Świetny wątek będzie :)
Chciałbym zamieścić zdjęcia mojego teścia. Był szewcem. Był, szkoda - nie ma Go już wśród nas.

Taki system:wink: ale dziękuję za chęci. Co do Teścia - szkoda, rozumiem, że nikt w rodzinie fachu po nim nie przejął...

voovoo2
28.07.15, 20:24
Witam! Dałem Ci plusa. Wspaniały pomysł. Bardzo bym chciał aby ten wątek, którego powołanie do życia tak ładnie uzasadniłeś rozrastał się systematycznie. Będę tu zaglądał z przyjemnością. Pozdro

szamaniec
28.07.15, 20:26
Też plusa nie mogłem dać, świetnie napisane, prawdziwie napisane:)

Saboor
28.07.15, 21:19
Wychodząc z założenia, że fotografia, oprócz walorów stricte artystycznych umożliwia dokumentowanie otaczającego nas świata, chciałbym zaproponować nowy, otwarty wątek pod powyższym tytułem.
Pomysł świetny, mam nadzieję że będzie rozwijany.
(+) poszedł.

Seba
28.07.15, 21:32
Bardzo mnie zaciekawił ten temat. Na pewno warto opowiadać o takich ludziach jak pan Jan. Dzięki :)

ronin75
28.07.15, 21:38
Za Kolegami, popieram pomysł z tym wątkiem. Plusik poszedł.

Był szewcem. Był, szkoda - nie ma Go już wśród nas.
A szewców, co ja mówię, prawdziwych szewców teraz brak... :evil:

alnico
28.07.15, 21:53
Fajne i to bardzo :grin:. O plusie będę pamiętał, na razie się nie da :|

helmuth
28.07.15, 22:02
Pomysł świetny, mam nadzieję że będzie rozwijany.Obawiam się, że wątek padnie jak już padło kilka, dobrze zapowiadających się wątków.
Głównym powodem będzie brak znajomych rzemieślników, złotych rączek itp, którzy pozwolą się fotografować przy pracy.
Obym się mylił :)

Krakman
28.07.15, 22:35
Obyś się mylił....
U mnie na placu (inni by powiedzieli na targu), jest zakład szewski. Wprawdzie butów już nie robią , ale zelówy i obcasy kleją. Dwaj młodzi ludzie...

helmuth
28.07.15, 22:36
Pokażesz?

Krakman
28.07.15, 22:40
Spróbuję ale nie wiem czy się zgodzą, jest jeszcze niedaleko mnie stary kaletnik, byłem tam kiedyś. Warsztat jak przed wojną, ale czy się uda?????

helmuth
28.07.15, 22:46
Warsztat jak przed wojną, ale czy się uda?????Właśnie to miałem na myśli.
To inni ludzie- robią swoje. Nie szukają rozgłosu.
Nie czują potrzeby być celebrytami z powodu dobrze wykonanej roboty :D

diabolique
28.07.15, 22:56
(...) W dobie wszechobecnej bylejakości i łatwości produkowania wielkiej liczby przedmiotów jednorazowych (...)
...w tym również zdjęć, chciałoby się powiedzieć.
Zanim pokusiłeś się na swoistą formę dokumentu i zechciałeś przedstawić nam pana Jana, warto było poprosić kogoś o fotoedycję materiału zamiast wrzucać fotki jak leci.



Obawiam się, że wątek padnie jak już padło kilka, dobrze zapowiadających się wątków.
Głównym powodem będzie brak znajomych rzemieślników, złotych rączek itp, którzy pozwolą się fotografować przy pracy.
Obym się mylił :)

Chyba jednak się nie mylisz. Ilu forumowiczów fotografuje ludzi? Ilu z nich wykonało więcej niż jedną przypadkową fotografię konkretnej osoby (by nie użyć słowa "reportaż")?

rados
28.07.15, 23:05
Właśnie to miałem na myśli.
To inni ludzie- robią swoje. Nie szukają rozgłosu.
Nie czują potrzeby być celebrytami z powodu dobrze wykonanej roboty :D

Mój bohater też nie szukał rozgłosu. Wydawał się onieśmielony propozycją krótkiego reportażu. Ale dał zgodę na zdjęcia. Zdaje sobie sprawę, że temat nie jest łatwy, nie wystarczy chyba sięgnąć do archiwum po jakieś fotki sprzed lat, czy po prostu iść i pstrykać. Ale tematy są, wielu z nas ma takowe w swoim otoczeniu i pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Kaletnik, szewc, zlotnik, zegarmistrz, parasolnik itd - pewnie każdy miał z którymś do czynienia. Są tak blisko i jednocześnie tak daleko. Ale jeszcze są...

helmuth
28.07.15, 23:12
... pewnie każdy miał z którymś do czynienia.Mieć do czynienia a zrobić zdjęcia to jednak spora różnica ;)

diabolique
28.07.15, 23:18
Mieć do czynienia a zrobić zdjęcia to jednak spora różnica ;)

Jak widać na powyższych zdjęciach, dość wściekle walonych lampą, co widać po ordynarnych cieniach :(
Przepraszam, idea jak najbardziej ciekawa, ale - ktoś to musi napisać na forum fotograficznym - te pstryki są fatalne technicznie.
Nikt nie widzi tego ciemnego półkola na zdjęciach we wnętrzach?

rados
28.07.15, 23:26
...w tym również zdjęć, chciałoby się powiedzieć.
Zanim pokusiłeś się na swoistą formę dokumentu i zechciałeś przedstawić nam pana Jana, warto było poprosić kogoś o fotoedycję materiału zamiast wrzucać fotki jak leci.

W jakim celu:shock:
Jestem skromnym fotoamatorem a nie reportazystą. Nie mam takich ambicji i nie będę miał. Założyłem wątek jakich tu wiele. Tyle.

---------- Post dodany o 23:26 ---------- Poprzedni post był o 23:24 ----------

Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie tematu. Za mniej ciepłe również:wink:

diabolique
28.07.15, 23:27
W jakim celu:shock:


W celu wybrania dobrych, wzajemnie uzupełniających się zdjęć, które tworzyłyby znacznie lepiej oglądającą się całość.
Oczywiście to żaden obowiązek. Zaledwie sugestia.
Tak działa forum, że się wymienia opinie.

rados
28.07.15, 23:43
Jak widać na powyższych zdjęciach, dość wściekle walonych lampą, co widać po ordynarnych cieniach :(
Przepraszam, idea jak najbardziej ciekawa, ale - ktoś to musi napisać na forum fotograficznym - te pstryki są fatalne technicznie.
Nikt nie widzi tego ciemnego półkola na zdjęciach we wnętrzach?

Ależ pisz, nie mam problemu z taką oceną zdjęć. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi:wink:
To półkole nawet ja widzę. To cień obiektywu mimo odchylonej do góry głowicy lampy. Na zdjęcia bez lampy było za ciemno.

---------- Post dodany o 23:43 ---------- Poprzedni post był o 23:39 ----------


W celu wybrania dobrych, wzajemnie uzupełniających się zdjęć, które tworzyłyby znacznie lepiej oglądającą się całość.
Oczywiście to żaden obowiązek. Zaledwie sugestia.
Tak działa forum, że się wymienia opinie.

Dałem chyba wszystkie zdjęcia jakie tam zrobiłem. Nie bardzo wiem z czego miałbym coś wybierać. Mogłem nic nie dawać i nie byłoby wątku. Jak lepiej?

diabolique
28.07.15, 23:47
To cień obiektywu mimo odchylonej do góry głowicy lampy.

Zepsułeś zabawę :D

---------- Post dodany o 23:47 ---------- Poprzedni post był o 23:44 ----------



Dałem chyba wszystkie zdjęcia jakie tam zrobiłem. Nie bardzo wiem z czego miałbym coś wybierać. Mogłem nic nie dawać i nie byłoby wątku. Jak lepiej?

Pomiędzy "nic" a "wszystkie" (12) jest jeszcze parę opcji...
A jak lepiej? Lepiej mniej, ale lepiej.
Takie jest moje zdanie.

rados
29.07.15, 00:03
A moje zdanie jest takie, że w tym przypadku lepiej więcej (mam na myśli zdjęcia z wnętrza),bo to pokazuje cały warsztat pracy p. Jana.

rados
29.07.15, 08:31
A propos wczorajszej dyskusji - fotografia jest również sztuką łapania chwil, gdzie nie zawsze można rozłożyć sprzęt, ustawić światło i bardziej lub mniej profesjonalnego modela / obiekt. Celowo używam słowo "łapanie" a nie "rejestrowanie". To drugie sugeruje bowiem metodę, przygotowanie. W takiej fotografii nie zawsze jest to możliwe. Temat jaki zaproponowałem nie znosi "ustawek". Podobnie jak ludzie: skromni
i nieprzyzwyczajeni do pozowania. Dlatego można się chyba czasem godzić na niższą jakość zdjęć za cenę utrwalenia czegoś ciekawego. W normalnej sytuacji chcę oczywiście robić zdjęcia jak najlepsze.

Po nocnej dyskusji o prymacie formy nad treścią zachęcam wszystkich, którym temat się spodobał, do "łapania" uciekających chwil (i odrobiny luzu, kiedy warunki nie pozwalają na perfekcję).

Pozdrawiam

fret
29.07.15, 09:31
Co ten wątek robi w dziale fotografia/ocena zdjęć jeśli sam autor twierdzi, że jakość zdjęć nie ma dla niego znaczenia? Nie mem nic przeciwko ostrzeniu noży i nożyczek, a nawet szpadli, ale wolałbym poczytać o tym w hydeparku.

rados
29.07.15, 09:49
Co ten wątek robi w dziale fotografia/ocena zdjęć jeśli sam autor twierdzi, że jakość zdjęć nie ma dla niego znaczenia? Nie mem nic przeciwko ostrzeniu noży i nożyczek, a nawet szpadli, ale wolałbym poczytać o tym w hydeparku.

Zapewne to samo co inne wątki otwarte np. o zdjęciach lotniczych, fontannach/pomnikach, czy też modelach/makietach itp, gdzie też nikt jakości zdjęć nie ocenia.

I nie, że jakość nie ma znaczenia, nie zrozumiałeś, albo nie czytasz uważnie. To tyle, bo szkoda casu na jałowe dyskusje.

Krakman
29.07.15, 11:57
rados; Zapewne to samo co inne wątki otwarte np. o zdjęciach lotniczych, fontannach/pomnikach, czy też modelach/makietach itp, gdzie też nikt jakości zdjęć nie ocenia.

I myślę, że jest to wystarczające wyjaśnienie... Co nie znaczy, że nie należy się starać. :wink:

fret
30.07.15, 15:07
Nie róbmy sobie jaj, zdjęcia Operatora i Jackowlewa sa bardzo dobre od strony fotograficznej, a te, to coś w klimacie małego Dyzia na szkolnej wycieczce.

Bodzip
1.08.15, 20:24
Wyszywanie - metodą krzyżykową. Jako wzór służy tzw. "kanwa" ale ja jestem chłop i się nie znam :roll:
Autorka - Gosia Michniak

153722

rados
2.08.15, 01:28
No i fajne. A gdzie pani Gosia działa?

cckk
2.08.15, 16:00
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://i744.photobucket.com/albums/xx85/cckk/Stylus 1/03/070628-dscf1825-lv-velvia-1024_zpslcvko9rf.jpg)

Bodzip
2.08.15, 18:20
No i fajne. A gdzie pani Gosia działa?
Pani Gosia działa w Nowicy.

Łyżkarstwo - stary łemkowski zawód, dzięki któremu Łemkowie przeżywali zimę.
W roli głównej - Dymitr Michniak :)

153803

broda
2.08.15, 18:38
ciekawy watek sie zapowiada ,

cckk
2.08.15, 20:14
ciekawy watek sie zapowiada...

...bo po trzech stronach dysput znów zaczęły pojawiać się zdjęcia.

broda
2.08.15, 20:20
...bo po trzech stronach dysput znów zaczęły pojawiać się zdjęcia.

kolego widze ze nowy jestes ,po co wciskac kija w mrowisko , nad takimi rzeczami przejdz do porzadku dziennego i szukaj nastepnej okazji do zdjec do watku , ja postaram sie poszukac,pozdr

Sawa
20.08.15, 09:57
Przy okazji spotkań z historią :) znalazłem ciekawy wątek Dobasa - Ginące Zawody (https://forum.olympusclub.pl/threads/82511-gin%C4%85ce-zawody). Szczerze polecam.

rados
20.08.15, 10:19
Przy okazji spotkań z historią :) znalazłem ciekawy wątek Dobasa - Ginące Zawody (https://forum.olympusclub.pl/threads/82511-ginące-zawody). Szczerze polecam.

No fakt, jest. W takim razie przepraszam. Przeczytałem wiele treści na OC a tego wątku nie znalazłem :oops:

Proponuję jakiś umiejętne scalenie, z tym, że Marcin ma oczywiście pierwszeństwo, bo to on był pomysłodawcą. Jeśli Marcin się zgodzi na zrobienie z jego wątku - wątku zbiorowego, wtedy proszę o usunięcie z mojego pierwszego posta treści dotyczącej samego pomysłu. Jeśli Marcin się nie zgodzi, proponuję zostawić jak jest.

Jeśli moderacja może usunąć kilka pkt rep., które otrzymałem od życzliwych userów za pomysł, proszę o usunięcie, o ile to technicznie możliwe.

Pozdrawiam

Sawa
20.08.15, 10:43
Rodosie,

Nie chodzi o rep czy wątki - chodzi o to, aby fotografia mogła służyć również rejestrowaniu tego, co przemija - w tym własnie ginące zawody.
Wrzucaj nowe zdjęcia w danym temacie!

Dobas jak zechce, to scali oba, tamten wątek jest jego autorskim, ten - zbiorczym.

pozdrawiam,

rados
20.08.15, 10:54
Nie chodzi o rep czy wątki

Wiem, ale wątek @dobasa powinienem jednak znaleźć. Co do reszty, będzie, tak jak piszesz...