PDA

Zobacz pełną wersję : Focus peaking i manualne ostrzenie - z którym body najłatwiej?



Tok'Ra
23.07.15, 18:21
Witam!

Jak w praktyce wygląda jakość ostrzenia manualnego w bezlusterkowcach Olympus 4/3?
Znalazłem na youtube film wykorzystujący focus peaking dla nocnych zdjęć przez Sony A7:
https://www.youtube.com/watch?v=xI2KIzvvmbs
Jak to wygląda w Olympusach w przypadku takich nocnych zdjęć?

Z uwagi na to, że ograniczam budżet na ewentualnie używane body lub refubrished, i bardzo mi się spodobały wyniki uzyskiwane ze szkła 45/1.8 - a mam małą kolekcję dawnych szkieł na M42 i z PK, których plastykę obrazu wspominam z tęsknotą, potrzebuję informacji, czy zakup body Olympusa 4/3, plus przejściówek na pleśniaki - czy to ma sens?

Znalazłem na youtube tylko takie przykłady zastosowania tej funkcji:
EM-5

https://www.youtube.com/watch?v=UpOqo6gA92Y

EM-10

https://www.youtube.com/watch?v=qROSbB-MBLg

EP-5

https://www.youtube.com/watch?v=KO1n7tTAHN0

Filmy i sample z tego ostatniego bezlusterkowca urzekły mnie, in minus to brak wbudowanego wizjera.

1. Czy działa bezproblemowo focus peaking w tańszych E-PL5, PL6, PL7 i jak - tu nie znalazłem przykładowych filmów na YT?

Czy do zabawy z pleśniakami, które body zaoferuje najłatwiejszą pracę z manualnym ostrzeniem i do macro:
- EP-5
- Olympus OM-D E-M10 (time lapse - ktoś ostrzega przez zwiększonym zużyciem migawki??! Prawda czy fałsz?)
bowiem jak na razie to są dwie kandydatury do zakupu.

Czy nie przesadzać z wydatkiem i sięgnąć po kobiece E-PLx?
Dzięki za ewentualne podpowiedzi.

nyny
23.07.15, 18:48
Ja tam robie bez fokuspikingu, i chyba nawet ostre zdjecia ;)
Takie M5 czy inne pochodne, nie przeszkadzaja w robieniu zdjec starymi manualami, wrecz wiele innych korpusow bija jesli np. o macro chodzi :)

pozdro

apz
23.07.15, 18:54
Ja tam robie bez fokuspikingu, i chyba nawet ostre zdjecia ;)
Takie M5 czy inne pochodne, nie przeszkadzaja w robieniu zdjec starymi manualami, wrecz wiele innych korpusow bija jesli np. o macro chodzi :)

pozdro

Używam tego ficzera z E-M5 mark II. Za szkłami 4/3, służy mi dobrze, na morzu, w plenerze. ułatwia kontrolę AF, któremu co do zasady nie do końca wierzę.
U mnie podkreśla ostrośc na bialo, nie próbowałem w nocy, jeszcze.

nyny
23.07.15, 19:02
Używam tego ficzera z E-M5 mark II. Za szkłami 4/3, służy mi dobrze, na morzu, w plenerze. ułatwia kontrolę AF, któremu co do zasady nie do końca wierzę.
U mnie podkreśla ostrośc na bialo, nie próbowałem w nocy, jeszcze.
Ja w Olku nie uzywam, w NEX tez, ale jak sie bawilem to ten u Sonego jest 100x lepiej rozwiazany, no i sobie mozesz wybrac kolor podswietlenia.

pozdro

viruuss
23.07.15, 19:14
w nocy będzie kiepsko :(
bez FP podobno przy manualach można żyć ?
em5 nie ma FP, to co jest na filmie to "proteza"
nie ma co sie bać na zapas, na 100 % po zakupie body i podpięciu szkieł manualnych będzie zadowolenie :)

Tok'Ra
24.07.15, 12:42
Dziękuję za podpowiedzi - kolega Nyny z EM5 i fotogalerią macro - mistrzostwo świata, więc E-M5 jest niezłym narzędziem do macro, jak ma się celne oko i wypracowaną mistrzowską technikę.

Obejrzałem filmiki najbardziej polecanego EM5 - i powiem szczerze, wygląda jak "walka o ogień", by zmusić manualne szkła do działania, co jest opisane też tu:
http://www.ayton.id.au/wiki/doku.php?id=photo:olympusem5_fourthirds

Jak zrozumiałem, w E-M5 Mark II już te niedopracowanie podstawowej funkcjonalności manualnego ostrzenia jakim jest FP zostało przez Olympusa naprawione?
Tańszy konkurent, czyli E-M10 ma opisane na forum użytkowanie manualnych szkieł tak: "My E-M10 has the built in focus peaking feature - took me ages to discover that it only worked with adapted lenses when assigned to a button."

Czy dobrze rozumiem, że ma już funkcjonalny focus peaking, ale zadziała gdy dokonamy wcześniej jakiegoś zdefiniowania ogniskowej szkła w menu?

Z drugiej strony, praktycy macro opisują, że zarówno w Sony jak i w Olympusie, wykonując macro, nie korzystają z tego FP, ostrząc przez precyzyjniejszy wizjer lub na LCD.
W związku z tym, czy wymóg formalny wsparcia ostrzenia przez FP do macro i manuali, jest z mojej strony marzeniem użytecznej funkcjonalności, która w praktyce jednak funkcjonalna nie jest?

Czy więc na rynku wtórnym, kierując się ergonomią i jakością obrazu, czy dobrze uszeregowałem body pod względem "miodności" i 'must have'? ;-)
1. E-M5 Mark II (jest FP i miła mnogość opcji:
https://www.youtube.com/watch?v=dI4NtRoEb_k )
2. E-M5 (brak FP)
3. E-M10 (jest FP - ale dotykowy ekran pozwala na łatwe i szybkie wskazywanie autofokusowi miejsca ostrzenia, ale szkoda że podczas rejestracji filmu, nie można korzystać z funkcji focus peaking) (można kupić już nowe body z gwarancją za 2.2k zł, więc po promocji odliczenia 0.4 zł to 1.8 zł, więc blisko cen na rynku wtórnym)
4. E-P5 (jest FP)
5. E-PL7 (jest FP) niby dla blondynek ;-)
6. E-PL6 (jest FP) (najtańsze nowe body, często z kitem, za równowartość ~ 1.5k zł) niby dla blondynek ;-)

W systemie Sony do zabawy z manualnymi obiektywami budują systemy przejsciówek VNEX:
http://forum.mflenses.com/the-vnex-enlarger-lens-project-v2-0-t67487.html

Jak doczytałem, z Olympusem nie jest już tak łatwo, ale nie jest niemożliwe - są jakieś wykluczenia wynikające z wielkości szkieł:
http://forum.mflenses.com/the-vmft-system-micro-4-3-version-of-vnex-concept-t64514.html

Czy to jednak oznacza, że w praktyce nie każde dawne manualne szkło będzie dobrze współpracować z body Olympusa? Ktoś dobry w angielskim czy mógłby streścić pokrótce, gdzie leży problem i jakich szkieł nie podpinać?

Przejściówki do systemu 4/3 są dużo droższe niż np. do bezlusterkowców Sony - czy to z tej przyczyny, czy przez to, że jednak wielu użytkowników nie znajduje funkcjonalności starych szkieł w tym systemie i mało się produkuje? Czy prezentowane na tamtym forum systemy przejściówek VNEX - to jest w praktyce to samo co przejściówki z ebay'a chińskiego, czy VNEX wymyślił lepsze zastosowanie dla starych manuali robiąc jeszcze lepsze przejściówki na stare bagnety?

Czy ktoś mógłby wrzucić na doropbox'a, czy copy.com sample z użycia manualnych szkieł ze swojego body, najchętniej w RAWie i podzielić się linkiem?

Albo krótko - czy lepiej o pleśniakach już zapomnieć, bo zakup dowolnego body plus 48/1.8 i 60/2.8 - to wszystko o niebo lepiej działa, niż klimat dawnych dni? ;-)

apz
24.07.15, 17:27
...
Czy więc na rynku wtórnym, kierując się ergonomią i jakością obrazu, czy dobrze uszeregowałem body pod względem "miodności" i 'must have'? ;-)
1. E-M5 Mark II (jest FP i miła mnogość opcji:
2. E-M5 (brak FP)
3. E-M10 (jest FP - ale dotykowy ekran pozwala na łatwe i szybkie wskazywanie autofokusowi miejsca ostrzenia, ale szkoda że podczas rejestracji filmu, nie można korzystać z funkcji focus peaking) (można kupić już nowe body z gwarancją za 2.2k zł, więc po promocji odliczenia 0.4 zł to 1.8 zł, więc blisko cen na rynku wtórnym)
4. E-P5 (jest FP)
5. E-PL7 (jest FP) niby dla blondynek ;-)
6. E-PL6 (jest FP) (najtańsze nowe body, często z kitem, za równowartość ~ 1.5k zł) niby dla blondynek ;-)

...proponuję wybierać wg . budżetu.
Bez FP fotografowałem 2,5 roku E5 i poł roku E5 mark II i też miałem celne zdjęcia. A wcześniej wiele wiele lat, dopisz do tej listy E-PL5 i E-PM2 też fotografują...
A co do pleśniaków to nie wszystkie są warte zachodu, za to do wszystkich można zdobyć przejściówkę na m43, dziś najtaniej od Chińczyka.
za to najwygodniej jest użyć szkła systemowe.

nyny
27.07.15, 13:29
Ja w macro nie uzywam FP i jakos foty ostre wychodza i GO tam gdzie trzeba.
Wiele lepiej sie sprawdza powiekszenie, gdzie sobie precyzyjnie ostrzysz i widzisz gdzie jest ostro, a gdzie nie :)


pozdro