Zobacz pełną wersję : Rowerem przez Nepal - Thorong LA
Witam wszystkich w moim drugim wątku!
Od mojego przyjazdu z Nepalu minęły dwa tygodnie. Przez ten czas udało mi się zebrać nieco materiału do kupy. W tym wątku postaram się przedstawić nasz wyjazd od początku do końca.
Nasza wyprawa była zaplanowana na 14 dni - celem było zdobycie przełęczy Thorong La (5416 m n.p.m.) i tym samym przebycie szlaku Annapurna Circuit. Przygodę rozpoczęlismy w Katmandu. Chcąc dostać się do Nepalu należy wyrobić wizę na lotnisku - 30 dni za 40 dolarów.
W pierwszym poście dodam fotki z Katmandu - stolicy dość zasmrodzonej spalinami i brudnej w której większość aut ma +20 lat :).
1. Lotnisko w Katmandu - pokazując fotki znajomemu zapytał: to dworzec PKS? :)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_46321-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_46321.jpg)
2. Jedna z ulic: sporo na nich skuterów, które nieustannie trąbią.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/BS20141031125511IMG_2362-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/BS-20141031-125511-IMG_2362.jpg)
3. Skrzyżowanie: warto zwrócić uwagę na ilość kabli znajdujących się przy słupach ;)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/BS20141114102746IMG_3472-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/BS-20141114-102746-IMG_3472.jpg)
Kolejne fotki już wkrótce! Chętnie odpowiem na pytania :)
"Tam mnie jeszcze nie było" :)
Zapowiada się ciekawa wyprawa.
Pozdrawiam i czekam na cd.
Jak ten szlak wygląda na mapie i ile ma kilometrów?
Widzę też, że jedziecie na "lekko". Gdzie bagaż?
lisiajamka1
4.12.14, 11:32
Niezłe wyzwanie.
Mapę Szlaku możecie znaleźć tutaj (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/annapurna-1024x802.jpg). My zaczęliśmy w Besi Sahar a skończyliśmy w Beni. Długość szlaku waha się od 160 do 230 km.
Bagaże są w hostelu, dalszą drogę ruszyliśmy z pełnym ekwipunkiem. W dniu wykoania tego zdjęcia pokechaliśmy załatwić pozwolenia wejścia na szlak i zrobić zakupy:
4. Formularz:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_46781-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_46781.jpg)
Kto zgadnie co tu jest dziwnego? :)
Gender... ;)
Edit: ale w sumie uzasadnione: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trzecia_płeć. Więcej w wersji angielskiej.
It can also mean the social category in societies who recognize three or more genders
Widzisz nie wiedziałęm, iż istnieją takie kultury w których można odróżnić więcej niż dwie płcie ;)
Zwykły formularz, a jak poszerza horyzonty ;).
Jako "stary rower" czekam na dalszą część relacji ;)
Korzystaliście z przyczepek czy sakw na bagaż?
Wątek zapowiada się interesująco. Pytanie mam o rowery. Jakie, i jak się osprzęt spisywał?
A ja oglądam i czekam na następne zdjecia :)
Syd Barrett
4.12.14, 18:19
Super! Dawaj więcej!
Korzystaliście z przyczepek czy sakw na bagaż?
Zdecydowanie sakwy. Nie mieliśmy, aż tyle sprzętu żeby potrzebować przyczepek, które na kamienistych zjazdach fruwały by jak niewiadomo co.
Dolne zaczepy w moich sakwach nie wyrobiły, gumowe naciągi poszły w strzępy, ale o zjazdach będzie później ;).
Pytanie mam o rowery. Jakie, i jak się osprzęt spisywał?
Jeśli chodzi o marki rowerów to były różne, w większości amortyzatory rowerowe Rock Shox Reba - olejowo powietrzne. Hamulce tarczowe to w tych warunkach podstawa, choć jeden z naszych był na v-break'ach i też dawał radę.
Jeśli chodzi o moje awarie to:
- rozerwana opona - pod koniec było trzeba ją zszywać igłą i nitką
- zerwane zaczepy w sakwach
- zerwana linka przedniej przerzutki
- około 10 przebitych dętek
- zgięte siodło (nie sztyca) - po fikole przez kierownicę
- 3 zębatki na kasecie totalnie zjechane - łańcuch się ślizgał
- zerwany łańcuch, a w wyniku ułamany hak przerzutki
Mimo wszystko dojechaliśmy do celu.
Po 1.5 dnia w Katmandu ruszyliśmy w stronę miejscowości Gorka, z której mieliśmy dojechać do Besisahar - czyli początku szlaku.
Wrzucam kolejne fotki, niestety nie wszystkie wyszły tak jak chciałem, ponieważ w dolnych partiach gór było wilgotno i dość ciepło - parował mi obiektyw :/.
5. Widok na pola ryżowe:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4747-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4747.jpg)
6. Kobiety pracujące na polach:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4753-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4753.jpg)
7. Wszędzie pola pola i pola :)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4808-1.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4808.jpg)
Ciekawie zapowiada się wątek. Czekam na kolejne zdjęcia.
Ludzie są spoko nastawieni, a dzieciak chętnie pozują do fotek.
8
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/BS20141101090114IMG_2431-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/BS-20141101-090114-IMG_2431.jpg)
Foto. Bartek S.
9
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_47911-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_47911.jpg)
10. Droga do Gorki:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4796-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4796.jpg)
Yyyyyy.. czuję, że ten wątek będzie rewelacyjny. Leci do subskrypcji.
z Katmandu mamy 140 KM do Besisahar - miejsca w którym zaczyna się nasza prawdziwa przygoda z wspinaczką na rowerach górskich na jedną z najwyższych przełęczy świata. Po drodze zatrzymaliśmy się przy ciepłym, górskim potoku i czekaliśmy na resztę.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4812-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4812.jpg)
Gdy grupa już była w komplecie ruszyliśmy do góry, po 30 minutach jazdy jeden z nas zauważył, że zostawił plecak z paszportem i kasą :) - wrócił po niego i niestety go nie było a my od godziny 14 czekaliśmy na wieści z dołu. Utknęliśmy na nieplanowany nocleg we wsi, której nawet nie było na mapie.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4829-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4829.jpg)
Wieczorem dojechało dwóch naszych, plecaka nie udało się odnaleźć, sprawa została zgłoszona na policję. Kiedy zrobiło się ciemno a chmiel zaczął uderzać do głowy odpaliłem muzykę w telefonie, po jakimś czasie przybiegło dwóch miejscowych i zaproponowali odpalenie swojego sound-systemu. Niewiadomo skąd pojawiła się lokalna ryżówka i impreza ruszyła pełną parą:
https://www.youtube.com/watch?v=JGPRncgqono
Rewelacyjna podróż, czekam na więcej fot i opisów!
Ładny wątek' miło się ogląda. Pozdrawiam.
z Katmandu mamy 140 KM do Besisahar /.../
Świetna relacja, dawaj dalej!
W niższych partiach temperatura jest bardzo przyjemna,a widoki powalają - doliny przykryte chmurami oraz rzeki w których woda ma lazurowy kolor :)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4909-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4909.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4929-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4929.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_4931-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_4931.jpg)
lisiajamka1
9.12.14, 12:27
Fajnie, fajnie, piękny widok na dolinę, sympatyczne zdjęcia dzieciaków :)
Podziwiam widoki i kondycję, sam pewnie bym umarł gdzieś na podjeździe pod te góry:|
Tajne, czekam na kolejne zdjęcia.
Podziwiam widoki i kondycję, sam pewnie bym umarł gdzieś na podjeździe pod te góry:|
Razem byśmy umarli. Byłoby nam cieplej :mrgreen:
sam pewnie bym umarł gdzieś na podjeździe pod te góry
Samo jechanie w górę nie jest takie straszne :) Gorzej jak dochodzą wartepy i brak powietrza ;)
W Besisahar zameldowaliśmy się w pierwszym checkpoincie. Pokazaliśmy nasze pozwolenia i mogliśmy ruszyć dalej.
Kilkanaście kilometrów od startu natrafiliśmy na pierwsze problemy, kilka dni przed naszym przyjazdem obsłunęły się skały i droga była nieprzejezdna dla samochodów:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5041-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5041.jpg)
Musieliśmy odczepić bagaż i przenieść rowery na drugą stronę:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_50351-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_50351.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5047-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5047.jpg)
Na szczęście niebezpieczne miejsce udało się wszystkim ominąć - nikt nie spadł w dół, więc mogliśmy założyc bagaże na rowery i ruszyć dalej;)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5049-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5049.jpg)
Droga przez wiele kilometrów prowadziła wzdłuż wartkiego potoku z lazurową wodą:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_50511-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_50511.jpg)
Nie brakowało także wodospadów:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5055-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5055.jpg)
Wiele bym dał za taką wyprawę. Jestem ciekawy co dalej..
barmichal76
12.12.14, 18:37
Piękne miejsce. Rowerem bym chyba nie dał rady, ale dzięki forum i Tobie przynajmniej pooglądam :)
Może pisałeś i mi umknęło - jakim sprzętem robiłeś zdjęcia? Mam wrażenie, że na większości jest problem wynikający albo z przeciętnej optyki (zdjęcia z lekką mgiełką, jakby obiektyw był zaparowany), albo z błędów w obróbce (wpadają mocno w niebieski odcień).
Pozdr
Wiele bym dał za taką wyprawę. Jestem ciekawy co dalej..
Ja też, czekam na ciąg dalszy.
Mam wrażenie, że na większości jest problem wynikający albo z przeciętnej optyki (zdjęcia z lekką mgiełką, jakby obiektyw był zaparowany),
Jestem niesamowicie wkur.... na nie wiem siebie? swój aparat? wilgoć? Aparat to mam taki sobie nic szczególnego samsung nx1100 - przy kupnie kierowałem się małymi gabarytami. A zdjęcia były zaparowane, może przekombinowałem z obróbką sam nie wiem - więcej kręcę kilometrów niż kombinuję przy fotkach. Niestety na wszystko czasu brak ;(. Myślę, że z wyższych partii gór fotki będą lepsze. Niedługo nowe zdjęcia.
A pisalem,ze sie rozkreca.
ale przyjemnie się ogląda! czekam na więcej:)
Jestem niesamowicie wkur.... na nie wiem siebie? swój aparat? wilgoć? Aparat to mam taki sobie nic szczególnego samsung nx1100 - przy kupnie kierowałem się małymi gabarytami. A zdjęcia były zaparowane, może przekombinowałem z obróbką sam nie wiem - więcej kręcę kilometrów niż kombinuję przy fotkach. Niestety na wszystko czasu brak ;(. Myślę, że z wyższych partii gór fotki będą lepsze. Niedługo nowe zdjęcia.
Wg mnie problemem jest światło rozproszone i wilgotność powietrza, założony tulipan poprawiłby trochę ich jakość.
Ciekawe foty, czekam na więcej:)
Jestem niesamowicie wkur.... na nie wiem siebie? swój aparat? wilgoć? Aparat to mam taki sobie nic szczególnego samsung nx1100 - przy kupnie kierowałem się małymi gabarytami. A zdjęcia były zaparowane, może przekombinowałem z obróbką sam nie wiem - więcej kręcę kilometrów niż kombinuję przy fotkach. Niestety na wszystko czasu brak ;(. Myślę, że z wyższych partii gór fotki będą lepsze. Niedługo nowe zdjęcia.
Może tak ?
137295 137294
Sorry za grzebnięcie, więcej nie będę :)
Macie kondycję :)
Rowerem? W życiu !!!
Gratuluję i pozdrawiam.
urzyszkodnik
14.12.14, 11:31
Dawać w koncu te foty. :)
Ile mozna czekać ?
:)
Już już!
założony tulipan poprawiłby trochę ich jakość.
Wiem o co chodzi! Aj wiecie jak to ma człowiek 2 sakwy - wtedy każdy gram się liczy! W weekend pogrzebałem trochę na FTP i dorwałem nowe fotki od znajomego.
Padało sporo komentarzy odnośnie kondycji i podjazdów zatem ten post poświęcam "rowerowej wspinaczce górskiej".
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/MG_7579-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/MG_7579.jpg)
To akurat ja ;)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/MG_7586-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/MG_7586.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/MG_7617-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/MG_7617.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/MG_8012-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/MG_8012.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/MG_8029-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/MG_8029.jpg)
Sorry za grzebnięcie, więcej nie będę
Nie ma sprawy, ja jestem amatorem fotograficznym ;) Staram się ogarnąć to wszystko, bo jestem w wielu ciekawych miejscach, publikuję w sieci i przydałoby się żeby to wszystko miało ręce i nogi ;)
Padało sporo komentarzy odnośnie kondycji i podjazdów zatem ten post poświęcam "rowerowej wspinaczce górskiej".
Uff! Od samego patrzenia łydki płaczą. :-)
Wioskowa impreza wymiata :D Tylu perkusistów w jednym miejscu, gdzieś w zapadłej wiosce Nepalu? Szok i niedowierzanie ;)
Pomysł na wyprawę - rewelacja.
Tadeusz Jankowski
15.12.14, 18:10
Seria z podjazdów dla mnie świetna, pokazuje warunki, wysiłek, krajobraz, ujmuje wszystko w rygory estetyki, opowiada. Szereg zmiennych, a ładnie złożonych do kupy. Podziwiam dodatkowy wysiłek, pomyślunek, wyobraźnię i refleks fotografa, nerw reporterski (najcenniejsza sprawa).
Kolory wydają się ciut niebieskawe, ale może to jest normą na tej wysokości, w tych górach, na tej szerokości geograficznej. W kazdym razie foteczki są fajnymi okienkami na świat, pokazują beznamiętną, nieprzeniknioną surowość gór, które niby nie stawiają oporu, a zamęczyć moga na śmierć. Uznanie dla fotografa. Warto fotografować.
Pzdr, TJ
Dzięki za miłe słowa uznania -fotografował mój dobry znajomy z wyjazdów Marcin. Ja tymczasem wrzucam kolejne zdjęcia.
W jednej z knajp zamówiliśmy posiłek. Jeden z naszych spoglądał przez okno w dół i komentował:
- obciął już mu głowę.
- skubie
- zaraz przyjdzie
Po chwili zjawia się gość z obiadem w ręku ;)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5063-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5063.jpg)
Po najedzeniu się mieliśmy siły do przeprawy przez kolejne przeszkody:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5086-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5086.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5091-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5091.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5158-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5158.jpg)
Ostatnie zdjęcie przypomina mi emitowany na Discovery serial "Drogi śmierci". Świetne :)
Żeby tak jeszcze te rowery motorek miały :roll: to sam chętnie bym się wybrał :lol:
Robi wrażenie ta górska droga :grin:
Ostatnie zdjęcie przypomina mi emitowany na Discovery serial "Drogi śmierci".
Dwa razy miałem takiego stracha - raz jak przeprawialiśmy się przez osuwisko, gdzie utrata równowagi skutkowałaby efektownym turlaniem się w dół ;). Drugi raz miał miejsce podczas pokonywania ścieżki wydeptanej w śniegu ;)
Dwa razy miałem takiego stracha - raz jak przeprawialiśmy się przez osuwisko, gdzie utrata równowagi skutkowałaby efektownym turlaniem się w dół ;). Drugi raz miał miejsce podczas pokonywania ścieżki wydeptanej w śniegu ;)
Jak ja nie cierpię śniegu(i robali). :-D
Ostatnia fota świetna.
Tadeusz Jankowski
15.12.14, 21:36
Marek86, do Twoich zdjęć pasuje wszystko to, co napisałem o serii zdjęć kolegi. Widać karma fotograficzna u rowerzystów himalajskich jest na podobnie twórczym poziomie.
Pzdr, TJ
Marek86, do Twoich zdjęć pasuje wszystko to, co napisałem o serii zdjęć kolegi. Widać karma fotograficzna u rowerzystów himalajskich jest na podobnie twórczym poziomie.
Dzięki bardzo za słowa uznania! Jednak nie zamierzam spącząć na laurach i będę dążył do perfekcji. Już niedługo kolejne fotki, teraz muszę wracać do pracy!
No to jedziemy dalej.. a właściwie wyżej. Zielone drzewa powoli ustępują miejsca nagim skałom, a w oddali widać oblodzone szczyty.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5166-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5166.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_51811-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_51811.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5192-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5192.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5204-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5204.jpg)
Ach. i czekamy na dalszą jazdę.
lisiajamka1
17.12.14, 19:31
Och, nie mogę się doczekać, ale jazda, robi się coraz ciekawiej :)
Jezuuuuuuuuuuuu to ludzie mają takie zdrowie :-) Niektóre fotki bardzo ładne..........nawet superowe bym powiedział!
powyżej 3000 zaczyna robić się go coraz mniej ;)
Wspaniała relacja, przyjemnie się ogląda siedząc w ciepłym foteku :) Nie wiedziałem że można taki kawał świata zwiedzać rowerem. Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.
Cześć,
obserwuję wyprawę - całkiem ciekawa sprawa.
Co zaś do zdjęć - podoba mi się nr 8, również nr 10 fotograficznie fajne.
pozdrawiam,
No to ciśniemy do Manang ok. 3570 m n.p.m. Widoki robią się coraz ciekawsze, a wilgoć coraz mniejsza.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5218-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5218.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5222-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5222.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5223-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5223.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/12/SAM_5239-2.jpg
źródło (http://www.trasymasy.pl/wp-content/uploads/2014/11/SAM_5239.jpg)
Wyprawa do pozazdroszczenia. No może nie do końca, bo zawałem mogło by się skończyć:grin: Zdjęcia dokumentacyjnie oki. Jednak trochę nad kadrami i światłem nie zapanowałeś. Fotki z Maroka bardziej ogarnięte. Tutaj dziwnie siadła jakość, ale jak piszesz, to wpływ warunków.
Dawaj dalej, bo mimo pewnych niedoskonałości jest ciekawie.
Warunki są idealne do zdjęć, a to, że fotograf robi zdjęcia pod światło to nie wina warunków ;)
Ale oglądam z ciekawością, bo temat się liczy.
GRATULUJĘ !Po:1.Odwagi2.Pasji3.Sposobu na życie a nie spędzanie czasu przed telewizoremDzięki za fotki i czekam na więcej materiału z wyprawy.
Ekstremalna wyprawa...dla mnie ostatnio wyciągnięcie roweru z piwnicy to ekstrema ;-)
Poproszę o więcej widoczków !! :-)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.