Zobacz pełną wersję : Grip HLD-4 + E-30 oraz baterie AA Ni-MH Sanyo 2700 mAh - brak reakcji body
Witam wszystkich.
Mam pewien problem z uruchomieniem mojego E-30 poprzez podpięcie do niego oryginalnego gripa HDL-4. Jako źródło zasilania chciałem zastosować 6 akumulatorków AA Ni-MH Sanyo 2700 mAh, 1,2v. Niestety po przesunięciu w pozycję "on" aparat się nie uruchamia (miga tylko niebieska dioda SSWF ale bardzo słabo) i poza tym nic się nie dzieje. Akumulatorki świeżo naładowane ładowarką procesorową BC-700 ( rozładowywanie i ponowne ładowanie) wykazywały poziom naładowania rzędu 2500 - 2700 mAh więc całkiem dobrze. Oczywiście próbowałem również różnych ustawień "typ baterii" w menu aparatu i na wszystkich poziomach "1", "2", i "3" ta sama sytuacja. E-30 nie chce ruszyć na "paluszkach" :/ Grip sprawny ponieważ działa bez problemu z 2 BLM1'ami jak i z jednym w obojętnie której komorze. Baterie BLM1 są oryginalne jak i koszyczek na akumulatorki AA.
Dodam jeszcze, że akumulatorki AA przeleżały sporo czasu nieużywane jednak wykluczałbym ich winę bo ładowarka zregenerowała je przyzwoicie. Żeby było śmieszniej to te same akumulatorki krótko po ich zakupie chodziły w gripie na E-30. Aparat się włączał przy ustawieniu "typ baterii" na poziom "2" i można było na nich zrobić całkiem sporo zdjęć.
Wydaje mi się ze teraz aparat powinien się włączyć choć na chwilę??
Witam wszystkich.
Mam pewien problem z uruchomieniem mojego E-30 poprzez podpięcie do niego oryginalnego gripa HDL-4. Jako źródło zasilania chciałem zastosować 6 akumulatorków AA Ni-MH Sanyo 2700 mAh, 1,2v. Niestety po przesunięciu w pozycję "on" aparat się nie uruchamia (miga tylko niebieska dioda SSWF ale bardzo słabo) i poza tym nic się nie dzieje. Akumulatorki świeżo naładowane ładowarką procesorową BC-700 ( rozładowywanie i ponowne ładowanie) wykazywały poziom naładowania rzędu 2500 - 2700 mAh więc całkiem dobrze. Oczywiście próbowałem również różnych ustawień "typ baterii" w menu aparatu i na wszystkich poziomach "1", "2", i "3" ta sama sytuacja. E-30 nie chce ruszyć na "paluszkach" :/ Grip sprawny ponieważ działa bez problemu z 2 BLM1'ami jak i z jednym w obojętnie której komorze. Baterie BLM1 są oryginalne jak i koszyczek na akumulatorki AA.
Dodam jeszcze, że akumulatorki AA przeleżały sporo czasu nieużywane jednak wykluczałbym ich winę bo ładowarka zregenerowała je przyzwoicie. Żeby było śmieszniej to te same akumulatorki krótko po ich zakupie chodziły w gripie na E-30. Aparat się włączał przy ustawieniu "typ baterii" na poziom "2" i można było na nich zrobić całkiem sporo zdjęć.
Wydaje mi się ze teraz aparat powinien się włączyć choć na chwilę??
Menu - kluczyk 1 - narzędzia i - TRYB BATERII - tu ustaw na alkaliczne
Powinno zadziałać
Pozdrawiam
Ustawiałem w menu na baterie alkaiczne (poziom "1") i nie ma poprawy, dalej brak reakcji. Zaczynam podejrzewać, że coś nie tak jest z akumulatorkami, może jakiś z tej 6-stki w gripie jest słabszy i daje mniejsze napięcie? i zamiast wymaganych 7,2v jest np. tylko 7v i aparat nie rusza? Jeszcze raz włożyłem akumulatorki do ładowarki ale tym razem dałem na "refersh" może to poprawi sytuację.
Dodam jeszcze, że akumulatorki AA przeleżały sporo czasu nieużywane
Tyle w temacie... Nie dają już rady i mogą się ładować, ale jak potrzeba więcej mocy to wymiękają.
Skoro masz ustawione na baterie alkaliczne, to wsadź do grip'a oryginalny akumulatorek, jeżeli aparat zadziała to swoje akumulatorki przy okazji pobytu w jakiś markecie wrzuć do pojemnika na zużyte baterie i zainwestuj w nowe. Natomiast możesz w miejsce akumulatorków wsadzić (tylko dobre) zwykłe paluszki i aparat powinien zadziałać.
Pozdrowienia
Tyle w temacie... Nie dają już rady i mogą się ładować, ale jak potrzeba więcej mocy to wymiękają.
Może i to jest przyczyna, więc jak pisałem w moim poprzednim poście. Zapuszczę im "refresh'a". Oby pomogło.
No i lipa. Ładowarka BC-700 nie chce ładować dalej akumulatorków w trybie "refresh" Nie wiem co jest grane?? Na początku wszystko było ok, rozładowywanie "discharge fefresh" następnie ładowarka przeszła w tryb ładowania czyli "charge refresh" pojemności rosły i nagle stop. Wartości w czterech aku. zatrzymały się odpowiednio na 2,26Ah, 2,31Ah, 2,11Ah i 2,34Ah i od paru godzin ani drgnie. Z tego co wyczytałem w instrukcji ładowarki to funkcja odświeżania działa cyklicznie (rozładowywanie, naładowywanie) w kółko aż akumulator nie osiągnie maksymalnej możliwej pojemności. Czy nie powinien się chociaż wyświetlić napis FULL?
W trybie "refresh'a" naprawa akumulatorków może trwać nawet tydzień i na koniec naprawy przy każdym akumulatorku powinien pokazać się "full".
Cały czas narzekasz na działanie gripa z akumulatorkami, pisałem wyżej abyś wsadził akumulator Olympusa do gripa i w ten sposób sprawdzisz czy
grip działa z aparatem. Bo na moje oko Twoje akumulatorki to szmelc, zwykłe ich ładowanie powinno wystarczyć do uruchomienia aparatu i zrobienie
co najmniej kilkudziesięciu zdjęć. Mam taki aparat z gripem i ładowarkę BC-900, więc to co piszę to na podstawie moich spostrzeżeń.
No i lipa. Ładowarka BC-700 nie chce ładować dalej akumulatorków w trybie "refresh" Nie wiem co jest grane?? Na początku wszystko było ok, rozładowywanie "discharge fefresh" następnie ładowarka przeszła w tryb ładowania czyli "charge refresh" pojemności rosły i nagle stop. Wartości w czterech aku. zatrzymały się odpowiednio na 2,26Ah, 2,31Ah, 2,11Ah i 2,34Ah i od paru godzin ani drgnie. Z tego co wyczytałem w instrukcji ładowarki to funkcja odświeżania działa cyklicznie (rozładowywanie, naładowywanie) w kółko aż akumulator nie osiągnie maksymalnej możliwej pojemności. Czy nie powinien się chociaż wyświetlić napis FULL?
Tyle w temacie: http://memy.pl/mem_128610_z_gowna_bicza_nie_ukrecisz
Kup komplet Eneloopów za 30 złociszy i problem się rozwiąże. Akumulatorki starszego typu po roku nadają się jedynie do zasilania zabawki dla dziecka.
Nie bawiłbym się we wkładanie akumulatorków do gripa i nawet nie zakładałbym tego wątku. Dobrze wiem, że lepszym wyjściem jest pracowanie na BLM1 jednak pożyczyłem je koledze na jakiś czas, który dziali ze mną pasję do fotografowania tak więc wybór akumulatorków AA do gripa stał się poniekąd przymusem. Oczywiście, aku Sanyo, które posiadam może nie są najnowsze technologicznie ale po dłuższej przerwie oraz rozładowaniu i naładowaniu naładowały się do zbliżonego natężenia czyli około 2700mAh(co pisałem na początku). Jednak coś jest nie tak przy współpracy z gripem.: / Co do gripa to działa z baterią BLM1. Jeszcze raz spróbuję je rozładować i naładować ponownie w ładowarce, jak to nie pomoże to pewnie kupię eneloopy, w sumie to nie majątek te 30 zł.
No i kupiłem 8 szt. białych eneloopów rozpakowałem i bez ładowania wrzucam do gripa i śmiga :) luc4s dobrze mówił. Dłuższe leżakowanie Sanyo 2700mAh niestety źle na nie wpłynęło. Lampa FL-36R zauważalnie szybciej się ładuje na nowych akumulatorkach Eneloop. Hmm zastanawiałem się nad kupnem czarnych 2550mAh bo teoretycznie są wydajniejsze no ale zakupu nie żałuję.
Jednak troche mnie zastanawia, że mimo iż ładowarka wskazywała prawidłową pojemność starych Sanyo 2700mAh a nawet ponad deklarowaną pojemność ( 3 sz. wykazywały pojemność 3000mAh) to aparat się nie chciał uruchomić. Gdzieś czytałem, że mimo iż te ładowarki BC-700 (900) cieszą się dobrą opinią potrafią zakłamywać realne wartości pojemności akumulatorów. Czy to prawda? Heh będzie mnie to jeszcze pewnie przez pewien czas męczyło : )
No i kupiłem 8 szt. białych eneloopów rozpakowałem i bez ładowania wrzucam do gripa i śmiga :) luc4s dobrze mówił. Dłuższe leżakowanie Sanyo 2700mAh niestety źle na nie wpłynęło. Lampa FL-36R zauważalnie szybciej się ładuje na nowych akumulatorkach Eneloop. Hmm zastanawiałem się nad kupnem czarnych 2550mAh bo teoretycznie są wydajniejsze no ale zakupu nie żałuję.
Jednak troche mnie zastanawia, że mimo iż ładowarka wskazywała prawidłową pojemność starych Sanyo 2700mAh a nawet ponad deklarowaną pojemność ( 3 sz. wykazywały pojemność 3000mAh) to aparat się nie chciał uruchomić. Gdzieś czytałem, że mimo iż te ładowarki BC-700 (900) cieszą się dobrą opinią potrafią zakłamywać realne wartości pojemności akumulatorów. Czy to prawda? Heh będzie mnie to jeszcze pewnie przez pewien czas męczyło : )
W ładowarce włącz naprawę akumulatorków, naprawa może trwać nawet tydzień, rozładowuje, ładuje i tak nawet kilka razy dlatego to trwa tak długo.
Pisałem już o tym wcześniej. Od kilku lat mam akumulatorki i działają super. A do gripa wchodzi 6 sztuk, to po co kupowałeś 8 sztuk.
Pisałem wcześniej, że jak dałem na refresh to po prostu ładowarka tak jakby się 'zawiesiła' i na żadnym z czterech akum. bedących w komorach ładowarki przez długi czas nie wzrastała pojemność choć dało radę przełączać się przyciskiem "display" pomiędzy wyświetlaniem napięcia, czy aktualnego prądu ładowania. W obu tych przypadkach wartości się zmieniały. Nie wiem co to było. 8 szt. kupiłem bo 6 do gripa + 2 do lampy FL-36R. Co prawda mogłem kupić 2 czarne Eneloopy do lampy no ale mam nadzieję ze te tez dadzą radę w tej lampie na dłużej.
Pisałem wcześniej, że jak dałem na refresh to po prostu ładowarka tak jakby się 'zawiesiła' i na żadnym z czterech akum. bedących w komorach ładowarki przez długi czas nie wzrastała pojemność choć dało radę przełączać się przyciskiem "display" pomiędzy wyświetlaniem napięcia, czy aktualnego prądu ładowania. W obu tych przypadkach wartości się zmieniały. Nie wiem co to było. 8 szt. kupiłem bo 6 do gripa + 2 do lampy FL-36R. Co prawda mogłem kupić 2 czarne Eneloopy do lampy no ale mam nadzieję ze te tez dadzą radę w tej lampie na dłużej.
I tak powinno być, spokojnie daj jej czas na działanie.
Może to trwać nawet tydzień.
W ładowarce włącz naprawę akumulatorków, naprawa może trwać nawet tydzień, rozładowuje, ładuje i tak nawet kilka razy dlatego to trwa tak długo.A mam pytanie, czy miałeś takie przypadki, że naprawa nie powiodła się? Próbowałem reaktywować w ten sposób Sony 2100 mAh, ale bez rezultatu, gdyż po ich umieszczeniu w komorach ładowarka odmawiała współpracy :-(
A mam pytanie, czy miałeś takie przypadki, że naprawa nie powiodła się? Próbowałem reaktywować w ten sposób Sony 2100 mAh, ale bez rezultatu, gdyż po ich umieszczeniu w komorach ładowarka odmawiała współpracy :-(
Ładowarkę BC900 mam jakieś 5 lat a może więcej, za każdym razem używam funkcji - „Refresh” (ładowanie, rozładowywanie, testowanie i regeneracja).
Tak ładowane akumulatorki w grip'ie mojego E30 wystarczają na 500-600 zdjęć, zależy to od tego czy wyłączę aparat, czy też zapomnę o wyłączeniu.
Zaraz po kupnie ładowarki kupiłem 18 sztuk w jakimś sklepie internetowym w Gdańsku (tam były najtańsze) Enelopy 2000 mAh.
Do dzisiaj śmigają bez zarzutu. Natomiast nigdy przy tej ładowarce nie zdarzyła mi się odmowa ładowania, nawet takich akumulatorków jakie dają do
krasnali czy podświetlenia ścieżek w ogrodzie. Zawsze daję czas na taką operację, przy tych byle jakich akumulatorkach trwa to baardzo dłługo !!!
Ja mam czas, poczekam.
...Jednak troche mnie zastanawia, że mimo iż ładowarka wskazywała prawidłową pojemność starych Sanyo 2700mAh a nawet ponad deklarowaną pojemność ( 3 sz. wykazywały pojemność 3000mAh) to aparat się nie chciał uruchomić. Gdzieś czytałem, że mimo iż te ładowarki BC-700 (900) cieszą się dobrą opinią potrafią zakłamywać realne wartości pojemności akumulatorów. Czy to prawda? Heh będzie mnie to jeszcze pewnie przez pewien czas męczyło : )
Może tak być, że pomimo iż akumulatorki wykazują teoretycznie swą pojemność to aparat się nie uruchomi. Ma to związek z prądem jaki pobiera dane urządzenie. Szczególnie zaraz po włączeniu gdzie prąd jest dość duży i wtedy napięcie w takich akumulatorkach mocno spada. Będą za to działały w urządzeniach z bardzo małym poborem prądu typu pilot czy zegar ścienny. Ładowarka jest dobra i nie zakłamuje. Też miałem podobny problem z zwykłymi akumulatorkami GP co prawda miały sporo więcej niż rok używania. Już nie pamiętam ale chyba coś z 3 lata i kompakt nie chciał się na nich uruchomić. Po zakupie białych enelopów problem jak ręką odjął.
Ładowarka BC700 (900) przelicza (mnoży) prąd ładowania razy czas co daje pojemność ale nie jest aż tak "mądra" aby wykryć, że akumulatorki to już tak naprawdę szmelc i w wszystkich urządzeniach nie będą działać.
To coś na zasadzie akumulatora samochodowego. Może mieć jeszcze sporą pojemność, a rozrusznika w samochodzie nie pociągnie.
A mam pytanie, czy miałeś takie przypadki, że naprawa nie powiodła się? Próbowałem reaktywować w ten sposób Sony 2100 mAh, ale bez rezultatu, gdyż po ich umieszczeniu w komorach ładowarka odmawiała współpracy https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_sad.gif
Może się zdarzyć, że ładowarka BC 700 (900) odmówi współpracy ale tylko wtedy gdy akumulatorki są prawie całkiem rozładowane tzn. maja bardzo niskie napięcie. Dokładnie nie powiem jakie ale pewnie 0,5V lub ponizej. Ładowarka wtedy ich nie wykryje i trzeba najpierw je podładować nieco w zwykłej nie mikroprocesorowej ładowarce.
Czarnych eneloopów się nie opłaca kupować. Przyrost pojemności kilkanaście procent, a cena prawie dwa razy wyższa. Oczywiście jak kogoś stać, to można:) Te procesorowe ładowarki też potrafią zniszczyć akumulatorki. Mamy na uczelni taką i już trochę eneloopów zniszczyła. Wiadomo, studenci się raczej z akumulatorkami nie bawią w odświeżanie. Ja mam od 8 lat jakiegoś czeskiego MW8165 i aku średnio 3 lata wytrzymują.
Ładowarkę BC900 mam jakieś 5 lat a może więcej, za każdym razem używam funkcji - „Refresh” (ładowanie, rozładowywanie, testowanie i regeneracja).
Tak ładowane akumulatorki w grip'ie mojego E30 wystarczają na 500-600 zdjęć, zależy to od tego czy wyłączę aparat, czy też zapomnę o wyłączeniu.
Zaraz po kupnie ładowarki kupiłem 18 sztuk w jakimś sklepie internetowym w Gdańsku (tam były najtańsze) Enelopy 2000 mAh.
Do dzisiaj śmigają bez zarzutu. Natomiast nigdy przy tej ładowarce nie zdarzyła mi się odmowa ładowania, nawet takich akumulatorków jakie dają do
krasnali czy podświetlenia ścieżek w ogrodzie. Zawsze daję czas na taką operację, przy tych byle jakich akumulatorkach trwa to baardzo dłługo !!!
Ja mam czas, poczekam.
Może to faktycznie kwestia "złego dnia", który miała ładowarka :-) Będę musiał jeszcze popróbować i wykazać się większą cierpliwością.
Może się zdarzyć, że ładowarka BC 700 (900) odmówi współpracy ale tylko wtedy gdy akumulatorki są prawie całkiem rozładowane tzn. maja bardzo niskie napięcie. Dokładnie nie powiem jakie ale pewnie 0,5V lub ponizej. Ładowarka wtedy ich nie wykryje i trzeba najpierw je podładować nieco w zwykłej nie mikroprocesorowej ładowarce.
To kolejna rzecz do przetestowania, może po takim wstępnym potraktowaniu innym sprzętem w końcu zaskoczy.
Te procesorowe ładowarki też potrafią zniszczyć akumulatorki. Mamy na uczelni taką i już trochę eneloopów zniszczyła. Wiadomo, studenci się raczej z akumulatorkami nie bawią w odświeżanie. Ja mam od 8 lat jakiegoś czeskiego MW8165 i aku średnio 3 lata wytrzymują.
Też się nad tym zastanawiałem, gdyż parę razy odniosłem wrażenie, że ładowarka nie do końca jest życzliwa w stosunku do akumulatorów. Dopóki pracowały w zwykłej ładowarce, nie było z nimi problemów. Natomiast po 2-3 ładowaniach w mikroprocesorowej zaczęły kiepsko pracować. Być może to tylko wada egzemplarzy/partii a może nie? Tak czy inaczej, spróbuję je trochę pomęczyć jeszcze.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.