Zobacz pełną wersję : praktica L2
Wpadła mi dzisiaj przypadkiem w ręce praktica L2. Z tego co wyczytałem model ten jest pozbawiony światłomierza i samowyzwalacza.
Nurtują mnie jednak dwie sprawy.
1. Na pokrętle czasu otwarcia migawki ustawiamy czułość. Po co skoro nie ma światłomierza? Żeby nie zapomnieć jaką kliszę się włożyło?
2. Na matówce jest strzałeczka. Do czego ona służy? Po naciągnięciu migawki chowa się a po wyzwoleniu migawki wysuwa się. Co to jest?
Obydwa pytania posiadają jedną, taką samą odpowiedź: Tak, żeby nie zapomnieć!
2. Żeby nie zapomnieć, że naciągnięta migawka?
Ok. trzeba leningrada odkopać na strychu u ojca.....
2. Żeby nie zapomnieć, że naciągnięta migawka?..Przewinięty film do następnej klatki. Aparaty tej klasy miały naciąg migawki sprzężony z transportem filmu i trzeba to było robić łapkami zaraz po wykonaniu zdjęcia. W czasach tej Praktici, tylko najbardziej wypasione aparaty miały tzw. winder, który zapewniał samoczynny transport filmu do następnej klatki.
Wpadła mi dzisiaj przypadkiem w ręce praktica L2.
Co by nie napisac....pierwsze zdjecia na niej zrobilem:!:
Służyła mi przez długie lata, od 1977 chyba, do 2000 roku. Z Pancolarem 1,8/50 to był super zestaw. Początkowo brakowało mi światłomierza, ale potem ustawiałem ekspozycję "na oko" i zwykle było ok :)
Czułość na pokrętle czasów jest po prostu dlatego, że modele z wbudowanym światłomierzem były z wyglądu identyczne, tyle że tam to ustawienie wpływało na pomiar. W L2 pewnie nie chcieli za bardzo zmieniać konstrukcji, więc obecność tej skali uzasadnili zapamiętywaniem, może i słusznie :)
przeglądając to forum naszło mnie znowu na analoga więc praktica posłuży mi jeszcze troszkę do zabawy.
Już mój ojciec mi wykopuje sprzęt ciemniowy ze strychu. Już klisza w zenku ET wylądowała, przy okazji się dowiedziałem ze w 12 xps padł mi światłomierz. Muszę jeszcze tylko tego leningrada znaleźć żeby ta prakticą się pobawić... testuję światłomierz na androida (mierzy przez aparat). Sprawdzam go ze światłomierzami w puszkach olympusa i zauważyłem że o jeden skok migawki przekłamuje ten android.
Witaj w klubie analogowych popaprańców :wink:
ps. z tym smartfonem to się nie wygłupiaj, tylko szukaj leningrada :evil:
z braku ruska bawię się telefonem i sprawdzam go z cyfrą... szkoda mi kliszy :)
z braku ruska bawię się telefonem i sprawdzam go z cyfrą... szkoda mi kliszy :)To wobec tego zainteresuj się tabelami ekspozycji, np.: http://poluk.fm.interia.pl/tabela.pdf
Poszukaj przeterminowanych klisz na poczatek, kilka lat po terminie nawet. Można znaleźć po kilka zł, i robisz zdjęcia jak cyfrą ;).
L2 to moja pierwsza lustrzanka, kupiona za ogromne pieniądze. Mile ja wspominam, fotki robiła ładne.
Sepi najtańsze znalazłem ORWO do '92 r po 7 a zaraz obok po 8,10 ważne do 2015... u mnie w mieścinie fuji 13 zł więc chyba się skuszę na te z alledrogo...
Jack dzięki za tabele.. jutro może podjadę do ojca i może uda się znaleźć tego leningrada...
Sprawdź np, tutaj ; http://bratex.org/sklep/pl/c/FILMY-FOTOGRAFICZNE/5, czasami mają fajne ceny. Allegro to nie wszystko :-P
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.