PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie o Canona i przepinanie obiektywu na długim czasie



dobas
15.02.14, 16:34
Pytanie do kanonierów najlepiej właścicieli 7D

Czy da się ustawić czas ekspozycji np 60s i podczas wykonywania zdjęcia o czasie 1 minuty przepiąć obiektyw ?

W EM-1 przerywa wykonywanie zdjęcia gdy nacisnę guzik odblokowania obiektywu ale jak jest w Canonie ?
W EM-1 mam podwójną ekspozycję ale jak wygląda sprawa w przypadku 7D, który takiej nie ma. Czy da się podczas wykonywania zdjęcia przepiąć obiektywy ?


Ktoś może zerknąć ? sprawdzić ? potwierdzić ?

będę przedźwięczny !

Z resztą Może być całościowe info więc jak wygląda sprawa w innych sprzętach niż canona też mnie interesuje

Za chwilę napiszę w czym rzecz :)

Syd Barrett
15.02.14, 19:51
Cześć,
Co prawda - na piątce ale:
- czas ekspozycji na kanonach to max 30s.
- można zmieniać obiektywy w trakcie
- po zainstalowaniu Magic Lantern można ustawiać dowolne (na 5d2 do 8h) czasy migawki i również zmieniać obiektywy

ps. Co to jest podwójna ekspozycja?

dobas
15.02.14, 20:42
Dzięki serdeczne jak się da w 5D to da się i w 7D

Podwójna ekspozycja to wykonanie dwóch klatek na jednym zdjęciu.
W dawnych czasach analogowych robiło się to tak, że naciągałeś tylko migawkę zaś nie przesuwałeś filmu i mogłeś dwa zdjęcia walnąć na jednej klatce.
Takie jakby nałożenie dwóch warstw z przezroczystością w "fotoszopie" tylko robisz to w aparacie i masz negatyw / raw itp itd

Syd Barrett
15.02.14, 20:53
Jestem prawie pewny, że niestety nie ma tego w 5d2. W Magic Lantern są HDRy do 12 zdjęć z odstępami do 8EV różnicy przy każdym zdjęciu, jest też multiekspozycja polegająca na 2 zdjęciach przy różnych wartościach ISO ale takiego ordynarnego fotoszopa, który by przeszedł każdy konkurs po prostu nie ma.
Na pewno w 5d3 multiekspozycja jest już dostępna w zwykłym Menu (bez Magic Lantern), także być może w 7D również już jest?

dobas
15.02.14, 20:56
To, że w 7D nie ma to wiem. było w Zenicie, było w Praktice, ale w dużej ilości cyfrówek opcji takiej nie ma.
Śliczne dzięki za pomoc. !!

sepi19
15.02.14, 21:59
Wielu ciekawych i potrzebnych funkcji z analoga niestety nie ma w cyfrówkach. Szkoda, przecież to nie jest żaden problem techniczny, w większości przypadków nie ma też blokad patentowych. Szkoda, naprawdę :cry:.
W analogowym pentaxsie nie ma problemu z potwierdzeniem ostrości na wet na szkłach m-42, że o jasnosci wizjera nie wspomnę, sterowanie źrenicą oka ostrością w Canonie, wskazówki zakresu głębi ostrości w dalmierzowym kodaku i wiele wiele innych faktycznie przydatnych funkcji. Ech ....

Syd Barrett
15.02.14, 23:39
Co do Pentaxa to parę lat temu lustrzanki-cyfrówki miały potwierdzenie z m42. W Olympusie i Canonie potrzebna była do tego przejściówka z chipem.
W Magic Lantern jest potwierdzenie ostrości przy manualach przy LV - płaszczyzna ostrości może się wyświetlać np. na czerwono. Poza tym jest lupka 5, 10x wskazująca ostrość w wybranym joystickiem miejscu.
W nowych aparatach jest fotopułapka na zmianę kadru, fotopułapka na wejście kogoś/czegoś w pole ostrości, są HDRy (łącznie z tymi robionymi automatycznie przez aparat), panoramy, zaawansowane opcje do timelapsów. Wreszcie nawet jest możliwość wysyłania zdjęć na koniec świata przez Wifi. W niektórych jest też głębia ostrości, a nawet jeśli nie ma sterowania ostrości źrenicą oka to np. chociażby istnieje cudowna możliwość zmiany ISO ;)

MAF
16.02.14, 00:45
To, że w 7D nie ma to wiem. było w Zenicie, było w Praktice, ale w dużej ilości cyfrówek opcji takiej nie ma.
Śliczne dzięki za pomoc. !!

W Zenicie akurat nie było, przynajmniej w moim się nie dało zrobić 2 zdjęć na jednej klatce (TTL), dało się w Smienie i w Minolcie 505si.

Z drugiej strony w cyfrówkach to jakby mniejszy problem bo potem można sobie w PS czy innym GIMPie wszystko lepiej poskładać.

dobas
16.02.14, 00:57
W Zenicie akurat nie było, przynajmniej w moim się nie dało zrobić 2 zdjęć na jednej klatce (TTL), dało się w Smienie i w Minolcie 505si.


nie było takiego knefelka jak w Nikonie FM2 ale dało się to zrobić patentem z tego co pamiętam trzeba było przewinąć film, cofnąc jedną klatkę i naciągnąc migawkę. Wydaje mi się że takie zabawy z powodzeniem robiłem w 12 XP ale ręki sobie nie dam uciąć:)



Z drugiej strony w cyfrówkach to jakby mniejszy problem bo potem można sobie w PS czy innym GIMPie wszystko lepiej poskładać.

Nie, jeśli potrzebujesz RAWa ;) Widzę analogię do ciemni. Praca na warstwach w photoshopie to odpowiednik podwójnego naświetlania ekspozycji pod powiększalnikiem a RAW to taka podwójna ekspozycja na negatywie

MAF
16.02.14, 01:09
Nie, jeśli potrzebujesz RAWa ;) Widzę analogię do ciemni. Praca na warstwach w photoshopie to odpowiednik podwójnego naświetlania ekspozycji pod powiększalnikiem a RAW to taka podwójna ekspozycja na negatywie

Analogia może i trafna, ale jednak w czasach cyfrowych możliwości manipulacji obrazem są większe. Poza tym na analogu bardzo dużo osób nie robiło samodzielnie odbitek (np. ja nigdy) i taka podwójna ekspozycja dawała pewne możliwości. Teraz każdy kto ma komputer może bez problemu edytować zdjęcie.

A tak swoją drogą to po co Ci RAW z podwójną ekspozycją?

dobas
16.02.14, 01:39
Analogia może i trafna, ale jednak w czasach cyfrowych możliwości manipulacji obrazem są większe. Poza tym na analogu bardzo dużo osób nie robiło samodzielnie odbitek (np. ja nigdy) i taka podwójna ekspozycja dawała pewne możliwości. Teraz każdy kto ma komputer może bez problemu edytować zdjęcie.

A tak swoją drogą to po co Ci RAW z podwójną ekspozycją?

Generalnie mi po nic. Natomiast wiele konkursów w swoim założeniu dopuszcza zdjęcia, poparte plikiem RAW. Po to aby fotograf pokazał że umiejętność wykonania danego zdjęcia to umiejętność pracy aparatem a nie programem graficznym.

Więc jesli na warstwach w photoshopie wkleisz księżyc będzie to manipulacja niedozwolona
Jeśli wykonasz zdjęcie z podwójną ekspozycją w aparacie - będzie dozwolona.

Według mnie w tym szaleństwie jest metoda bo odcedza fotografa od grafika. Choć to oczywiście kwestia indywidualnego podejścia a przede wszystkim umowy. Problem który mnie dziś frapował to jak zrobić podwójną ekspozycję aparatem nie mającym takiej funkcji.
Zdjęcie znajomego, które zajęło pierwsze miejsce w konkursie jest zdjęciem, o którym pewien dziennikarz napisał że to oszustwo bo zdjęcie jest niemożliwe do wykonania bez pracy w programie graficznym więc gość powinien zostac zdyskwalifikowany

Staram się więc podać kilka przykładów jak można takie zdjęcie wykonać, ponieważ lekko się zirytowałem wpisem zarzucającym fotografowi oszustwo. Temat rozważań to jak zrobić podwójną ekspozycję aparatem bez takiej funkcji. :) oraz jak zrobić zdjęcie aparatem z taka funkcją... Sposób myslenia redaktora jest smieszny. Ja nie umiem > nie da się > jak ktoś zrobił to oszukał :)

Z resztą możemy się zabawić i mogę to zdjęcie wrzucić :)

Jak skończę pisać wpis na blogu na ten temat to wkleję tu link :)

---------- Post dodany o 00:39 ---------- Poprzedni post był o 00:25 ----------

zatem zabawa :


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/02/Mario_Cea_Adoraci__n_jpg_1391516008-1.jpg
źródło (http://quedadanatural.net/fotos/Mario_Cea/Mario_Cea_Adoraci__n_jpg_1391516008.jpg)

Jak ciupnąc takie zdjęcie tak aby być w posiadaniu pliku RAW. Ostra jest zarówno modliszka jak i księżyc. Da się zrobić to zdjęcie nie sklejając tego na warstwach photoshopa czy się nie da :) ? Da się mieć takie zdjęcie w RAWie czy to niemożliwe...

że się da - wiadomo - wystarczy aparat z podwójną ekspozycją jak jednak zrobić takie zdjęcie gdy nie mamy aparatu z podwójną ekspozycją ? :)

MAF
16.02.14, 01:42
że się da - wiadomo - wystarczy aparat z podwójną ekspozycją jak jednak zrobić takie zdjęcie gdy nie mamy aparatu z podwójną ekspozycją ? :)

O ile aparat robi podwójną ekspozycję w RAW, bo jeszcze może robić tylko jpg, tak jak Sony SLT robią z HDRami...

dobas
16.02.14, 01:45
O ile aparat robi podwójną ekspozycję w RAW, bo jeszcze może robić tylko jpg, tak jak Sony SLT robią z HDRami...

1) W przypadku tego konkursu jeśli dobrze pamiętam może być RAW lub oryginalny JPG ale OK zostawmy wielokrotną ekspozycję
2) Załóżmy więc na nasze potrzeby, że aparat nie robi podwójnej ekspozycji w RAWie :) jak takie zdjęcie zrobić jednym strzałem tak aby mieć RAWa ? :) podpowiedź jest już w wątku... Cwane, wysublimowane i piekielnie skuteczne rozwiązanie ;)

zadanie do wykonania : zdjęcie w formacie RAW na którym będzie - duży księżyc w kadrze ( ostry ) oraz modliszka ( ostra ) słowem gigantyczna GO i równie wielki księżyc :) dokładnie tak jak to na zdjęciu powyżej. Zabronione jest używanie programu graficznego a taki obraz jak powyżej ma wyjść "prosto z puszki" ( pomijam oczywiście czynności związane z wywołaniem RAWa )

Jak to można zrobić ?

MAF
16.02.14, 02:03
1) W przypadku tego konkursu jeśli dobrze pamiętam może być RAW lub oryginalny JPG ale OK zostawmy wielokrotną ekspozycję
2) Załóżmy więc na nasze potrzeby, że aparat nie robi podwójnej ekspozycji w RAWie :) jak takie zdjęcie zrobić jednym strzałem tak aby mieć RAWa ? :) podpowiedź jest już w wątku... Cwane, wysublimowane i piekielnie skuteczne rozwiązanie ;)

zadanie do wykonanie : zdjęcie w formacie RAW na którym będzie - duży księżyc w kadrze ( ostry ) oraz modliszka ( ostra ) słowem gigantyczna GO i równie wielki księżyc :) dokładnie tak jak to na zdjęciu powyżej. Zabronione jest uzywanie programu graficznego a taki obraz ma wyjść prosto z puszki ( pomijam oczywiście wywołanie RAWa )

Długi czas ekspozycji i wymiana obiektywów różnie nastawionych (ogniskowa i ostrość)?

dobas
16.02.14, 02:07
Długi czas ekspozycji i wymiana obiektywów różnie nastawionych (ogniskowa i ostrość)?

tajest ! :)

Dwa obiektywy - jeden długi do księzyca, drugi macro do modliszki dodatkowo walniętej fleszem !

Jan_S
16.02.14, 02:17
Po grzyba wymieniać, trzeba wziąć np. Amatorską Sigme 70-300 z opcją makro. Jest troche przestawiania ale powinno styknąć

dobas
16.02.14, 02:22
Po grzyba wymieniać, trzeba wziąć np. Amatorską Sigme 70-300 z opcją makro. Jest troche przestawiania ale powinno styknąć

Z prostej przyczyny zanim sobie poustawiasz wszystko amatorską sigmą skończy Ci się czas ekspozycji.

Gdy masz dwa szkła z czego jedno macro - z wykadrowaną modliszką i ustawioną ostrością oraz przysłoną w ciągu sekundy zapinasz korpus do szkła i wyzwalasz lampę. Zanim poprzestawiasz sobie sigmę przestawisz ostrość z księżyca na modliszkę wyostrzysz po ciemu wszystko trafi szlag. Jak sobie przyświecisz do wyostrzenia to też zepsujesz zdjęcie.

Wymiana obiektywów jest chyba najsensowniejszą opcją w takim przypadku

Jan_S
16.02.14, 02:30
A kto powiedział że modliszka i księżyc były właśnie w takim ustawieniu względem aparatu? Ustawiam obiektyw na 300 mm makro pstrykam z lampą owada, zakrywam obiektyw, przestawiam odległość na drugi koniec skali, przestawiam na księżyc i odkrywam obiektyw

MAF
16.02.14, 02:31
Z prostej przyczyny zanim sobie poustawiasz wszystko amatorską sigmą skończy Ci się czas ekspozycji.

Gdy masz dwa szkła z czego jedno macro - z wykadrowaną modliszką i ustawioną ostrością oraz przysłoną w ciągu sekundy zapinasz korpus do szkła i wyzwalasz lampę. Zanim poprzestawiasz sobie sigmę przestawisz ostrość z księżyca na modliszkę wyostrzysz po ciemu wszystko trafi szlag. Jak sobie przyświecisz do wyostrzenia to też zepsujesz zdjęcie.

Wymiana obiektywów jest chyba najsensowniejszą opcją w takim przypadku

Ale księżyc naświetla się chyba dość krótko, nawet na przymkniętym mocno obiektywie. Nie skomplikuje to trochę sytuacji?

dobas
16.02.14, 02:48
Ale księżyc naświetla się chyba dość krótko, nawet na przymkniętym mocno obiektywie. Nie skomplikuje to trochę sytuacji?

Nie. Sprawdzałem. Jak się przymknie obiektyw da się dojechać do czasu rzędu 1s. Po sekundzie zarzucasz szmatę na obiektyw ( bo z dekielkiem zbyt dużo zabawy ) klik, zasłaniasz dziurę w korpusie, klik zapinasz do szkła macro, KLIK, walisz fleszem po modliszce i zamykasz migawkę.

Oczywiście wszystko zleży od tego jak wali światłem z księżyca

tu przykładowa tabela


Base Aperture: f/8
ISO | Crescent | Quarter | Half | Gibbous | Full Moon |
-------------------------------------------------------------
100 | 1/2 | 1/4 | 1/8 | 1/15 | 1/30 |
200 | 1/4 | 1/8 | 1/15 | 1/30 | 1/60 |
400 | 1/8 | 1/15 | 1/30 | 1/60 | 1/125 |
800 | 1/15 | 1/30 | 1/60 | 1/125 | 1/160 |
1600 | 1/30 | 1/60 | 1/125 | 1/160 | 1/300 |

zatem ISO 100 Gibbous i zmieniając przysłonę zmieniamy czasy w następujący sposób
f 11 - 1/8
f 16 - 1/4
f 22 - 1/2 s

A zawsze jak już nam braknie czasów a koniecznie takie zdjęcie chcemy zrobić możemy nakręcić ND na obiektyw.
Ważne że czas nie może być zbyt długi żeby księżyc nie był poruszony...

Ale zarzucając szmatkę na obiektyw myslę, że czasy rzędu 1/4 s spokojnie można mieć - gorzej oczywiście z powtarzalnością ale taki urok improwizacji :)

Zdjęcie spokojnie do ogarnięcia za pomocą szmatki rzucanej na obiektyw. Dziś ćwiczyłem choć trochę zamglony księżyc u mnie bo zachmurzenie spore

---------- Post dodany o 01:48 ---------- Poprzedni post był o 01:43 ----------


A kto powiedział że modliszka i księżyc były właśnie w takim ustawieniu względem aparatu? Ustawiam obiektyw na 300 mm makro pstrykam z lampą owada, zakrywam obiektyw, przestawiam odległość na drugi koniec skali, przestawiam na księżyc i odkrywam obiektyw

no teoretycznie tak, ale
1) odpowiedz jak wycelujesz w księżyc na 300 mm z zamkniętym dekielkiem ?
2) przeazd na koniec skali ogniskowej to jedno, ale jeszcze trzeba wyostrzyć i tu przejazd na koniec skali ostrości rzadko kiedy jest dokładnym wyostrzeniem na plus nieskończoności.

Twoja wersja wydaje mi się bardzo trudna do zrealizowania z tych powodów. Jeśli w księżyc będziesz celował bez dekielka - zostawisz smugę po księżycu :)

Jan_S
16.02.14, 08:37
Jedna rzecz wydaje się ważna do sprawdzenia - jaki jest maksymalny sensowny czas naświetlania Księżyca. Z tego co pamiętam to on dosyć szybko po niebie zasuwa

GoBo
16.02.14, 10:11
Na myśl mi przychodzi zestaw 3 obiektywów m43 lomo. Mają niezależne migawki. Może jest gdzieś przejściówka (do Canona) z migawka. Wtedy aparat na Bulb,nie będzie wiedział że obiektyw został zamieniony. Oczywiście wyostrzyć trzeba wcześniej przynajmniej ten drugi.

via
16.02.14, 12:04
To i ja spróbuję poteoretyzować...

biorę aparat i manualne tele. Przedmiot, który będzie na pierwszym planie mam w kompletnej ciemności. Na moment go oświetlam aby na krótkim końcu zogniskować obiektyw i zaznaczyć sobie położenie pierścienia. Po czym pozostawiam go w kompletnej ciemności.

Teraz księżyc. Celuję na niego, kadruję i ogniskuję. Zasłaniam obiektyw i rozpoczynam zdjęcie w trybie bulb. Odsłaniam obiektyw na np. 1/2 s i zasłaniam go ponownie. Przekadrowuję na przedmiot, który będzie na pierwszym planie, ustawiam zaznaczoną wcześniej pozycję na pierścieniu i błyskam lampą. Kończę tryb bulb.

Myślę że wykonanie kilku, kilkunastu prób powinno dać zamierzony efekt.

dobas
16.02.14, 14:13
Jedna rzecz wydaje się ważna do sprawdzenia - jaki jest maksymalny sensowny czas naświetlania Księżyca. Z tego co pamiętam to on dosyć szybko po niebie zasuwa
1 s da radę. Możesz dojść z rzucniem ręcznika do czasów rzędu 1/2 s spokojnie. Ale tak - trzeba pilnować aby księżyc nie został poruszony.

wulf
16.02.14, 21:08
Nie wiem jak zrobić takie zdjęcie ale mogę poteoretyzować?
Wydaje mi się, że został użyty tylko jeden obiektyw. Sądząc po wielkości księżyca w kadrze coś koło 500mm, rozmycie na końcu gałązki jest wstrętne co może wskazywać na obiektyw lustrzany. Reszta to chyba tylko ustawienie na księżyc, rozpoczęcie długiej ekspozycji, zabawy ze szmatą, przekierowanie na modliszkę, ustawienie wcześniej sprawdzonej odległości, dopalenie lampa i zakończenie ekspozycji. Ale mogę się mylić bo co ja się tam znam.

Syd Barrett
16.02.14, 22:47
Taki księżyc przy pół sekundy? 1/25 to za długo. No ale sztuka nie na tym, żeby zrobić odgapione zdjęcie, tylko wymyślić coś nowego, czyż nie?

Mirek54
16.02.14, 22:51
Czy modliszka musi byc zywa??A zreszta sie da nawet z zywa.Ona pierwsza w ostrym swietle z oslona a pozniej na "lysego" namiar.Nawet na analogowo sie da.Pamietam na kliszowcach 10x15 sie robilo studyjne,fakt,ze odleglosci inne i nie tak skrajne ale....

Krystyna1975
16.02.14, 22:57
W komentarzach pod wpisem http://www.ewaipiotr.pl/fotografowanie/czekajac-na-dyskwalifikacje/#comment-15404 jest historia o tym, że w którymś konkursie zdjęcie zostało zdyskwalifikowane, bo... wilk ze zdjęcia okazał się być tresowany, nie dziko żyjący. Jeśli tu jest takie samo obostrzenie, to wystarczy, że modliszka była hodowlana, nie dziko żyjąca i pozamiatane. Wielkie halo wziąć z terrarium modliszkę i posadzić ją na gałęzi ;)

Mirek54
16.02.14, 23:05
Kurde.Czyli gałęzie tez musza byc dzikie.Jak tu zyc,coraz trudniej na tym swiecie:mrgreen::mrgreen:.Moze tam bedzie latwiej.:wink:

k@czy
16.02.14, 23:09
W komentarzach pod wpisem http://www.ewaipiotr.pl/fotografowanie/czekajac-na-dyskwalifikacje/#comment-15404 jest historia o tym, że w którymś konkursie zdjęcie zostało zdyskwalifikowane, bo... wilk ze zdjęcia okazał się być tresowany, nie dziko żyjący. Jeśli tu jest takie samo obostrzenie, to wystarczy, że modliszka była hodowlana, nie dziko żyjąca i pozamiatane. Wielkie halo wziąć z terrarium modliszkę i posadzić ją na gałęzi ;)

Jakbys przez przypadek zobaczyla to zdjecie zdyskwalifikowanego wilka z konkursu, to zrozumiesz dlaczego mialo to znaczenie tam, a tutaj raczej nie ma :)

piozet
16.02.14, 23:11
Kurde.Czyli gałęzie tez musza byc dzikie.Jak tu zyc,coraz trudniej na tym swiecie:mrgreen::mrgreen:.Moze tam bedzie latwiej.:wink:

A skąd wiesz, że tam nie będzie tresowanych modliszek? :mrgreen:

Syd Barrett
16.02.14, 23:16
Pamiętam, że już kiedyś na forum był wątek o dyskwalifikacjach - chyba przy Gudzowatym.

wulf
16.02.14, 23:22
Kurde.Czyli gałęzie tez musza byc dzikie.Jak tu zyc,coraz trudniej na tym swiecie:mrgreen::mrgreen:.Moze tam bedzie latwiej.:wink:
Ta sprawa przypomina mi pewną rozmowę z Władysławem Cywińskim, Przewodnikiem Tatrzańskim i autorem wielu przewodników. Pozwolę sobie ją w skrócie przytoczyć.
Za młodu zrobiliśmy z kolegą nową zimową drogę na jednej z turni w otoczeniu Wąwozu Kraków. Aby mieć pewność do swojego pierwszeństwa poszliśmy do Cywińskiego by dać mu szkic techniczny i opis. Wywiązała się rozmowa dotycząca "czystości" przejścia pewnego fragmentu drogi, który pokonaliśmy zapierając się z jednej strony o skałę a z drugiej o drzewo rosnące na półce.
Na co odpowiedział nam, że jeśli sami nie zasadziliśmy tam tego drzewa, żeby przejść drogę, to nie może być mowy o sztucznych ułatwieniach. Droga została zatem pokonana czysto klasycznie.

Po kilku latach przechodząc tą drogę także latem ( co było złym pomysłem ale to inna historia ) okazało się, że drzewa już nie ma bo zabrała je lawina kamienna i trzeba było pokonać ściankę już całkowicie po skale :wink: