Zobacz pełną wersję : Ziemia Święta 2012
Skoro Dolomity się podobały to może trochę z Ziemi Świętej.
Byliśmy w 2012 roku.
Wyjazd był oczywiście bardzo nisko budżetowy ;)
Czyli spanie po krzakach (tylko w Jerozolimie - hostele) i trochę jedzonka z domu.
Pojechaliśmy spełnić swoje wielkie marzenie - chodzić śladami Jezusa i Jego ekipy ;)
Ale, co ciekawe, rzeczywistość mocno zderza się z wyobrażeniami - ale o tym za chwilę.
1 sprawa to upolować tani lot - udało się (w miarę).
2 - dostać się do samolotu :) Powiecie, no bez jaj przecież mamy bilety ... ale przed dostaniem karty pokładowej musieliśmy przejść bardzo serio rozmowę z izraelskimi służbami specjalnymi (ja z żoną osobno, a nasza koleżanka osobno - potem porównywali zeznania). W dodatku pod czujnym okiem polskich żołnierzy w pełnym rynsztunki i bronią gotową do strzału (gdyby ktoś z podróżnych okazał się terrorystą). Na szczęście mówili po polsku ;) Bo moja znajomość angielskiego (lub bardzo popularnego w Izraelu rosyjskiego) jest mniej niż znikoma ;)
3 - merdanie kijkami w bagażach - również bardzo serio szukanie materiałów wybuchowych.
4 - po przyjemnym locie (uwielbiam latać!) - przy wysiadaniu kolejna rozmowa ze służbami granicznymi. Tym razem po angielsku, ale "Pani za Ladą" chyba widziała obłęd stresu w naszych oczach, więc puściła nas po zadaniu pytania na jak długo i po co jedziemy - a przynajmniej wydaje mi się, że o to pytała - bo ja niestety naprawdę baaaardzo mało rozumiem w obcym języku ;) Ale za to na migi i używając ośmiu słów po angielsku - idzie mi całkiem całkiem ;)
Dotarliśmydo pierwszego celu - Tel Aviv ;) Micha się cieszyła, oj cieszyła ;)
Potem do Jerozolimy - żaden tam bus, jak uczciwi budżetowcy - zwykłym autobusem ;)
A Jerozolima - powiem tak, czy jesteście wierzący czy nie - zachwyca :)
Tam na prawdę czuje się to coś - początek chrześcijaństwa, starożytny judaizm i islam - prawie dotyka się Absolutu!
Choć w ciekawy sposób, np.:
Droga krzyżowa - ot zwykłe ulice arabskiego bazaru.
Golgota - to teraz antresola w Bazylice!
Grób Pański - kościółek, również w Bazylice.
Ściana Płaczu - noooo tu jest jazda - Żydzi niezłe cyrki odstawiają :)
Dzielnica ortodoksów - krakowski Kazimierz w latach 30-tych.
Betlejem - hmmm, no i w którj grocie tak na prawdę narodził się Jezus?
Jordan - kilka miejsc chrztu Jezusa
itd.
itd.
I wszędzie PRAWDOPODOBNE ślady Jezusa - bo katolicy twierdzą, że np. tu, a prawosławnie, że tam ... i tak prawie ze wszystkim - za to i jedni i drudzy, i trzeci ... stawiają koscioły, kościółki, kaplice ....
A na to nakłada się konflikt izraelsko-palestyński.
Gdzie Arabowie traktowani są jak .... powiedzmy ludzie gorszej kategorii.
A Izraelici bojąc się ataków terrorystycznych są potężnie zmilitaryzowani, wszędzie żołnierze pod bronią (czasem nawet ubrani po cywilnemu dźwigają karabiny z przypiętymi magazynkami), punkty kontrolne, ogrodzenia, mur oddzielający Autonomię.
Aczkolwiek muszę dodać, że w Palestynie czułem się naprawdę bezpiecznie. Do tej broni, zołnierzy szybko się przywykło. I nie stanowiło to najmniejszego problemu. Nigdy Żyd nas nie zaczepił (oczywiście poza sporadycznymi kontrolami ze strony żołnierzy), nie był nachalany - za to zawsze nam pomogli w potrzebie. Arabowie - są już całkiem inni. Bardziej nachalni, ale też bardziej otwarci i ciepli.
Jednym słowem trzeba pojechać i zobaczyć.
Mam nadzieję, że zdjęcia pomogą się zdecydować :)
Na razie taka zajawka ;)
01 Widokóweczka z Góry Oliwnej na Stare Miasto i Kopułę na Skale
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img140/5232/07widokzgryoliwnejnajer.jpg)
02 Taras widokowy, z którego można sobie popatrzeć na Ścianę Płaczu i Wzgórze Świątynne (Kopułę na Skale)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img850/2397/10jerozolimawidoknacian.jpg)
03 Ortodoksi pod Ścianą Płaczu
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img850/7955/11jerozolimapodcianpacz.jpg)
04 Kopuła Bazyliki Grobu Pańskiego - widok z tarasu hostelu (tu spaliśmy na dachu)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img816/5778/09jerozolimakopuybazyli.jpg)
05 Wnętrze Bazyliki Grobu Pańskiego - na pierwszym planie Kamień Namaszczenia - na nim (a w zasadzie na płycie znajdującej się poniżej tej, którą ludzie całują i na której kładą różne pamiątki (nawet całe siatki) położono ciało Jezusa po zdjęciu z krzyża. W głębi Golgota - a w zasadzie obudowane wzgórze, które wygląda jak antresola (za tym balkonikiem z ludźmi) ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img525/4752/02jerozolimabazylikagro.jpg)
06 - Golgota, widać tu metalowy krzyż (po lewej stronie), w miejscu śmierci Jezusa. Pozostawiono szyby przez które widać właściwe wzgórze i pod ołtarzem niewielką dziurę, przez którą można dotknąć miejsce wbicia krzyża (niewidoczne na zdjęciu).
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img560/2537/03jerozolimagolgotaimg0.jpg)
07 Zakamarki Golgoty
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img43/6904/04jerozolimagolgotaimg0.jpg)
08 Na Starym Mieście
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img829/8800/16jerozolimaimg9945a.jpg)
09 W dzielnicy ortodoksów
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img521/4121/15jerozolimawdzielnicyo.jpg)
Ciekawa relacja i zdjęcia. Jedna uwaga: nazywanie modlitwy Żydów pod Ścianą Płaczu cyrkiem moim zdaniem jest niestosowne.
... Jedna uwaga: nazywanie modlitwy Żydów pod Ścianą Płaczu cyrkiem moim zdaniem jest niestosowne.
zdaję sobie sprawę z kontrowersyjności tego fragmentu wypowiedzi i zastanawiałem się nad jej zmianą - jednak jako Goj (nie mylić z gej), mogę mieć takie odczucie widząc co tam się dzieje. Nie mówię tu o charakterystycznym "kiwaniu się", czy śpiewach. Ale "nieartykułowane dźwięki" - dla niewierzącego, nie ortodoksa i w dodatku turysty - wyglądają jak cyrk, i trudno to inaczej nazwać.
Oczywiście nie mam na celu nikogo obrażać.
I jeszcze jeden przykład "cyrku"
Kiedy to kobiety ze swej strony (bo Ściana Płaczu podzielona jest na dwie części - damską i męską) rzucają przez ogrodzenie cukiery dla dzieciaków po męskiej stronie, a te jak to dzieciaki, próbują złapać ich jak najwięcej - a to juz nie ma nic wspólnego z modlitwą ;)
Też jestem Gojem a pod Ścianą Płaczu odczuwałam niesamowitą energię. To jest bardzo wymodlone miejsce i to się czuje.
Dodałem :)
dzięki, to ja nawet kilka usunąłem - bo jakoś ich kilka (nr 9) wleiłem ;)
---------- Post dodany o 21:59 ---------- Poprzedni post był o 21:54 ----------
...pod Ścianą Płaczu odczuwałam niesamowitą energię. To jest bardzo wymodlone miejsce i to się czuje.
oczywiście, nie zamierzam zaprzeczać :)
Podczas naszej wizyty byliśmy tam kilka razy, o różnych porach i wrażenie jest niesamowite.
Ale dzięki tym kilku wizytom miałem okazję zobaczyć też, to co się dzieje wokół tego najświętszego miejsca Żydów (choćby słynne przykładanie telefonu do Ściany).
A poza tym musisz przyznać, że kilkanaście metrów przed ścianą (przed ogrodzeniem) - to rodzinne pikniki są nawet wśród ortodoksów ;)
Chętnie obejrzę ciąg dalszy...
Podtrzymuję przeciw Katarzyny w sprawie cyrku, to wysoce niestosowne sformułowanie padające z ust Goj-a. I nie powinno mieć miejsca na japońskim forum fotograficznym w Polsce.
"Nie czyń innemu co Tobie nie miłe..."
apz
uważam, że w religii, którą wyznaję również znalazłbym wiele elementów, które spokojnie mógłbym nazwać cyrkiem.
Jeśli moje wyjaśnienia nie są wystarczające a sformułowanie niestosowne - to dowolny Moderator może je wyciąć ;)
apz
uważam, że w religii, którą wyznaję również znalazłbym wiele elementów, które spokojnie mógłbym nazwać cyrkiem.
Jeśli moje wyjaśnienia nie są wystarczające a sformułowanie niestosowne - to dowolny Moderator może je wyciąć ;)
OK dawaj dalej... Ciekawe...
świetne zdjęcia i dobry tekst, czekam na ciąg dalszy...
apz
uważam, że w religii, którą wyznaję również znalazłbym wiele elementów, które spokojnie mógłbym nazwać cyrkiem.
Jeśli moje wyjaśnienia nie są wystarczające a sformułowanie niestosowne - to dowolny Moderator może je wyciąć ;)
Problem nie jest w Twojej czy ich religii, tu na forum nie piszemy o religii i polityce, zatem także nie oceniamy zachowań religijnych innych.
To tyle. Moderatora wezwałem, może kiedyś się pojawi.
Przejdź do zdjęć - one są istotą forum i naszego tu pobytu.
Byłem w Izraelu jakiś czas temu. Ciekawy kraj. Żołnierze z bronią to codzienność. Pod Ścianą Płaczu mnóstwo policjantów widziałem. Pilnowali porządku.
Pewnie masz sporo zdjęć , także sobie z chęcią zobaczę Izrael oczami innej osoby. Z chęcią zobaczę twoje fotki.
kończąc wątek niewłaściwych słów, zastanawiam się dlaczego nikt nie doczepił się do mojego stwierdzenia: "...chodzić śladami Jezusa i Jego ekipy..." - no to sam się na siebie oburzę - jak mozna nazwać Maryję, Józefa, świętych, i 13 apostołów "ekipą"? No to tyle w temacie :)
A teraz wracam już do zdjęć ;)
10
Widoczek na mury starej Jerozolimy (tuż za nimi jest wzgórze światynne ze Ściana Płaczu), w tle (na prawo) Góra Oliwna
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img42.imageshack.us/img42/4613/v39n.jpg)
11 Fotopstryk na Górę Oliwną - Kościół przy którym stoja autokary znajduje sie przy/w Ogrójcu (Ogrójec na lewo od niego)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img607.imageshack.us/img607/7858/dvhj.jpg)
12 Ogrójec - i drzewa oliwne mogące pamiętać czasy Jezusa
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img5.imageshack.us/img5/4381/k6hr.jpg)
13 ech, nie pamiętam, co też się stało w tym prawosławnym kościele, na wzgórzu Oliwnym (niewidoczny na powyższych zdjęciach)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img19.imageshack.us/img19/2041/sjx1.jpg)
14 I widok w drugą stronę, z Góry Oliwnej na Jerozolimę. Pomiędzy nimi znajduje się dolina rzeki Cedron (wyschnięta). Tutaj ma się odbyć Sąd Ostateczny. A ponieważ Żydzi wierzą, że kto pierwszy ten lepszy, to urządzili tu ogromny cmentarz - w czasie zmartwychwstania będą szybciej przy Bogu ;) I sa to podobne najdroższe miejsca na świecie. I oczywiście na grobach kamyczki, coś jak u Katolików świeczki - tyle że praktyczniejsze bo wieczne ;)
Jak widać Żydzi to niezwykle przezorny naród, dbający o swoje interesy - doczesne i wieczne ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img833.imageshack.us/img833/2774/msmm.jpg)
15. I zbliżenie na mury. Po prawj stronie widać zamurowaną bramę - to przez nią wjeżdżał Jezus na osiołku do miasta tuż przed śmiercią.
I tutaj ma powrócić Bóg podczas Sądu Ostatecznego - no i stąd w okolicy cmentarze (patrz wyżej). Choć pod samą bramą akurat jest cmentarz muzułmański ;)
Po prawej stronie Złotej Kopuły (meczet, w miejscu Świątyni Salomona - stąd nazwa Wzgórze Świątynne) takie dwie mizerne, szare kopółki to Grób Pański - trochę mizernie wygląda na tle innych świątyń ;(
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img839.imageshack.us/img839/9540/tcd5.jpg)
Foto relacja mi się podoba, opis także, gratuluję. Zawsze chciałem poczuć atmosferę tego miejsca, ale jakoś się nie układa.
Cyrk mnie razi i uważam za mocno niestosowny. Nad ekipą się chwilę zatrzymałem, nie uznaję tego jednak za niestosowne.
Zdjęcia mi się podobają. Nie miałem okazji tam być. Może kiedyś, ale zestawiam sobie Twój opis i zdjęcia z tym co słyszałem od wujków po ich wizycie w Jerozolimie i tym co zbaczyłem w programie Wojciecha Cejrowskiego. Widzę, że na zdjęciach pojawiają się ortodoksyjni Żydzi podczas modlitwy i tu mnie jedno zastanawia. Z relacji wujka słyszałem, że jednego z ich grupy mało nie pobili, żeby wyrwać mu aparat i skasować zdjęcia, gdy ich sfotografował podczas modlitwy.
Podoba mi się relacja. Właśnie na wp.pl wyczytałem, że można polecieć do Tel Awiwu za mniej niż 300 zł (w obie strony) ale jakoś nie potrafię znaleźć takiej oferty :evil: Ale znalazłem taką za trochę ponad 400 zł w grudniu. W sumie to naprawdę tanio można się tam dostać. Hmm... Tylko teraz trochę bardziej bojno niż zazwyczaj.
. Widzę, że na zdjęciach pojawiają się ortodoksyjni Żydzi podczas modlitwy i tu mnie jedno zastanawia. Z relacji wujka słyszałem, że jednego z ich grupy mało nie pobili, żeby wyrwać mu aparat i skasować zdjęcia, gdy ich sfotografował podczas modlitwy.
Jak byłem w Jerozolimie to podczas modlitwy Żydów pod Ścianą Płaczu też robiłem im kilka zdjęć.I nie sprzeciwiali się. Nie miałem żadnych kłopotów.
Nie wiem. Może tak byli zajęci modlitwą że mnie nie widzieli jak robię im zdjęcia. A może to zależy od konkretnej osoby.
A raz, to troje ortodoksyjnych żydów jak zobaczyli że im robię zdjęcie to ustawili się po prostu do zdjęcia. :mrgreen: (pod Ścianą Płaczu to było właśnie ).
Podoba mi się relacja. Właśnie na wp.pl wyczytałem, że można polecieć do Tel Awiwu za mniej niż 300 zł (w obie strony) ale jakoś nie potrafię znaleźć takiej oferty :evil: Ale znalazłem taką za trochę ponad 400 zł w grudniu. W sumie to naprawdę tanio można się tam dostać. Hmm... Tylko teraz trochę bardziej bojno niż zazwyczaj.
Tam za zwyczaj jest bojno. Byłem parę lat temu, jak też tak było. Zalety - brak tłumów w Boże Narodzenie ;) Polecam.
....Zawsze chciałem poczuć atmosferę tego miejsca....
byłem w kilku "klimatycznych" krajach - ale nic nie równa się Ziemi Świętej, a szczególnie Jerozolimie ;)
To naprawdę mały kraj - na podstawowe zwiedzanie starczy nawet tydzień :) A jak się pozyczy samochód to już całkiem spoko :)
Powiem szczerze, że gdybym miał mało czasu - to sama Jerozolima wystarczy + Betlejem bo to bliziutko - 3-4 dni i bardzo fajne przeżycia, atmosfera gwarantowane :)
....słyszałem, że jednego z ich grupy mało nie pobili, żeby wyrwać mu aparat i skasować zdjęcia, gdy ich sfotografował podczas modlitwy...
to całkiem możliwe, oni po prostu mają już chyba dość turystów, którzy beszczelnie robią im foty jak jakimś okazom w ZOO. W dzielnicy ortodoksów jest nawet tablica z prośbą o uszanowanie ich prywatności. Z resztą jak w Mea Shearim (dzielnica ortodoksów) próbowałem robić zdjęcia to w prawdzie nie dostałem kamieniem, co się podobno zdarza, ale dziewczyny natychmiast się obracały (chyba nie wolno im zwracać się do obcych) natomiast chłopaki darli się na mnie ;) Tak, czy inaczej, żeby ich nie drażnić, również pod Ścianą Płaczu, tak na wszelki wypadek (również rozumiejąc ich oburzenie), zdjęcia robiłem z tzw. przyczajochy lub teleobiektywem :) A poza tym miałem dużo czasu, bo nie musiałem gonić jak wycieczka zorganizowana :)
..Ale znalazłem taką za trochę ponad 400 zł w grudniu. W sumie to naprawdę tanio można się tam dostać...
nic tylko brać i lecieć, tam i tak w każdej chwili mogą spaść rakiety Hezbollahu - więc co za różnica ;) A sporo kasy zostaje :) Ja bym jechał :) I faktycznie może tłok będzie mniejszy ;)
Jak by co to wiem, że te zdjęcia nie są jakoś super ambitne - ale tu raczej chodzi o reportaż z podróży ;)
Mam nadzieję, że teraz będą trochę ciekawsze, to lecimy dalej
16 Wejście do Bazyliki Grobu Pańskiego - bazylika jakby wchłonęła Golgotę, grób Jezusa, miejsce znalezienia Krzyża i ostatnich kilka stacji Drogi Krzyżowej
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img546/4229/mxcy.jpg)
17 Drzwi, do których klucz przechowują muzułmanie (dwie rodziny kłócą się kto ma do niego prawo) i codziennie go przynoszą, żeby je zamknąć a potem otworzyć
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img841/8683/uytm.jpg)
18 Golgota - i ołtarz, pod którym można dotknąć skały
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img11/7518/oi2p.jpg)
19 Golgota - z widocznymi (pod szybą) fragmentami Golgoty
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img401/829/ff84.jpg)
20 Aby dotknąć miejsca wbicia krzyża trzeba stać w długiej kolejce, czasami jednak (szczególnie wieczorem) robi się dość pusto i zjawiają się rózni ... ludzie, był nawet ... ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img41/6149/sx9m.jpg)
21Widok z antresoli bazyliki - Golgoty
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img30/8287/7w4i.jpg)
22 W innej części bazyliki znajduje się kościółek zbudowany wokół/na Grobie Jezusa - i wszechobecna kolejka do wejścia
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img59/5421/rmpx.jpg)
23 W przedsionku Grobu Pańskiego
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img20/7850/3h2o.jpg)
24 Wnętrze (ołtarzyk)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img407/3724/tnip.jpg)
25 Poniżej Golgoty znajdowało się miejsce gdzie wyrzucano "zużyte" krzyże - tu (dziś kaplica w bazylice, schodami w dół) znaleziono Krzyż Pański
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img407/8849/4wir.jpg)
26 Graffiti Krzyżowców lub pielgrzymów - na szczęście nie dotarli tam ze swoimi hasłami polscy kibice ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img24/6763/1wct.jpg)
Fajnie. Zdjęcia spoko. Zupełnie jak u Cejrowskiego (to był komplement, jakby co :D ). Powiedz mi czy, rzeczywiście te wszechobecne ołtarzyki i wnętrze bazyliki wygląda na zaniedbane, bo ponoć się żydzi, chrześcijanie i prawosławni nie potrafią dogadać, kto ma czym się zająć i coraz bardziej to niszczeje.
...Zupełnie jak u Cejrowskiego ...
dzięki, zdjęć Cejrowskiego nie widziałem, ze sporą częścią filozofii się nie zgadzam - ale trzeba przyznać, że o podróżowaniu to gość programy robi świetne - zatem odczytuje to jako komplement ;)
A tak przy okazji, mój wujek/obieżyświat widział go jak kręcił się w Betlejem, i jak Cejrowski zobaczył, że to Polacy schował się za samochodami ;)
I jeszcze jedna sprawa z Cejrowskim. Może widzieliście jego serie o Ziemi Świętej? Wyobraźcie sobie, że ja ją oglądałem może ze dwa tygodnie przed opisywanym tu wyjazdem! Ale mnie podkręcił!
A co do kłótni i zaniedbań - kurcze wstyd i dramat! Faktycznie tak jest.
Jeden drugiemu nie pozwoli nic zrobić, a niektóre miejsca niszczeją.
Jest taka kaplica, że aż się serce kraja, że w sumie najświętszym dla Chrześcijan miejscu dochodzi do takich sytuacji.
A poza tym nakłada się na to taki specyficzny bliskowschodni "syfek" ;)
Choć muszę dodać, że jesli chodzi o żydów (nie ortodoksów) to jest czysto, schludnie i porządnie.
I tak jak pokazywał Cejrowski przejście w Starym Mieście ulicą, która łączy część muzułmańską z żydowską - to jak odcięcie dwóch światów. U muzułmanów - "klimacik", a u żydów - klimatyzacja (maja klimatyzowaną uliczkę ze sklepikami, a może być klima bo ma dach/sklepienie).
dzięki, zdjęć Cejrowskiego nie widziałem
Chodziło mi właśnie o programy z ziemi świętej, nie o zdjęcia :D
No to teraz Ściana Płaczu i okolica
27 Turystka, przed ścianką Ściany Płaczu, po prawej widać podobną oddzielającą mężczyzn od kobiet, a tam z kolei grupkę mężczyzn świętującą Bar Micwę
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img836/4162/it0a.jpg)
28 Ortodoksi i jeszcze więksi ortodoksi ;) A nad nimi wejście na Wzgórze Świątynne (pod Złotą kopułę). Bo Ściana Płaczu jest ścianą oporową (jak się nie mylę) II Świątyni Salomona.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img90/4788/g8lb.jpg)
29 Jak by nie b yło to najlepsze miejsce do nauczania religii. A dzieciaki, jak to dzieciaki ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img689/6218/p0ud.jpg)
30 Niektórzy żydzi przymocowują sobie fragmenty Tory do ramienia i czoła, i tak się modlą
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img513/3099/lxuf.jpg)
31
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img198/8652/sxyg.jpg)
32 Inni wolą wersję klasyczną
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img189/4570/4z6h.jpg)
33
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img703/2338/eplx.jpg)
34
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img545/6155/epmw.jpg)
35
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img560/6352/9tuj.jpg)
36
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img19/6505/pgy7.jpg)
37 Modlitwy w wersji papierowej, wtykane w szczeliny
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img543/3254/pw4d.jpg)
38 lekko z boku
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img543/3885/4oe9.jpg)
39 Niektórzy pobożni żydzi wychodzą nie odwracając się od Ściany Płaczu, wychodzą tyłem
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img845/9131/te6w.jpg)
40 A dzieci, nawet ortodoksów na szczęście dalej są dziećmi
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img90/5070/u2qg.jpg)
Ładna wrzutka a atmosfera miejsca... może nie cyrkowa, to złe słowo, ale jarmarczno-odpustowa... tak to widać na zdjęciach, chociaż... 31, 35, 36 - są mocne i zdaje się widać/czuć tam ducha modlitwy
Fajna relacja i rewelacyjne zdjęcia. Gratuluję!
dzięki,
pod samą Ścianą jest zdecydowanie duch modlitwy - im dalej tym gorzej ;)
A u nas w Kraku na błoniach jak Jan Paweł II odbprawiał Mszę, to ludzie podobno kurczaki z rozna przynosili ;)
Świetne zdjęcia. 35, 36 kapitalnie. :grin:
dzięki wszystim za odwiedziny,
miło, że się podoba
kolejna porcja :)
Nadal wokół Ściany płaczu
41 Ponad Ścianą
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img27/8757/qzvt.jpg)
42 Widok z punktu widokowego, poniżej jedno z wejść na plac (oczywiście w pełni strzeżone, z prześwietlaniem bagażu i takie tam) i w głębi Wzgórze świątynne ze Ściana płaczu (i zadaszonym przejściem na samo wzgórze)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img31/9632/xk13.jpg)
43. To ten punkt widokowy (stojąc tyłem w stosunku do widoku wyżej) z wielką Menorą (na zdjęciu widać tylko podstawę, za szkłem) - takie podobno stały przed Świątynią Salomona, teraz jest to popularne miejsce spotkań z bajecznym widokiem (patrz wyżej) i cudną atmosferą
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img849/4379/vg27.jpg)
44. Bar Micwa - tańce i hulanki ;) w drodze pod Ścianę płaczu, aczkolwiek muzykanty zostają przed wejściem, a ekipa towarzysząca chłopcu idzie dalej - wspomniany na wstępie cyrk - w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img90/3316/toe8.jpg)
45. Już pod Ścianą płaczu. Tutaj tylko śpiewają, klaszczą, oczywiście filmują, obnoszą uroczyście fragmenty Tory (może też czytają, ale nie widziałem). Po czym podchodzą pod palisadę strefy dla kobiet i tam kobiety wydają mniej lub bardziej artykułowane dźwięki. Po czym rzucają dzieciakom cukierki (nie muszę dodawać co się tam wtedy dzieje) - no cóż ten element tradycji niewiele ma wspólnego z tak podnoszonym przez niektórych odwiedzających tę galerię "duchem modlitwy" - przypomina to bardziej ... przynajmniej mnie ... - cyrk ;) Aczkolwiek w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;) Ciekawe, że świętujący/bawiący się wogóle nie przejmują się ludźmi modlącymi się.
Ciekaw jestem, czy nadal jesteście tym sformułowaniem oburzeni?
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img32/5682/yd07.jpg)
46. I na koniec spod ściany - kanapki z masłem orzechowym (przynajmniej tak wyglądały) zawsze pozostawiają niezatarty ślad ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img802/7006/aauw.jpg)
42, 43 i 46 mi się najbardziej podobają.
A bar micwę widać świętują równie hucznie jak u nas pierwszą komunię świętą :)
..A bar micwę widać świętują równie hucznie jak u nas pierwszą komunię świętą :)
ciekawe jak tam u nich z prezentami? ;)
Ładne zdjęcia. Opisy też fajne dajesz.
Co do "cyrku" napisze tylko że to słowo nie jest na miejscu moim zdaniem.
ciekawe jak tam u nich z prezentami? ;)
Dobre :D
no to teraz poszlajamy się po starej Jerozolimie:
47 Pielgrzymi na Via Dolorosa (Drodze Krzyżowej), aczkolwiek bruk po którym szedł Jezus jest sporo poniżej obecnych ulic.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img194/8373/w55p.jpg)
48 Via Dolorosa - obecnie (a pewnie i wczasach Jezusa) - uliczki handlowe, na wprost wyjścia, na ścianie budynku okrągły znak stacji Drogi Krzyżowej
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img855/2760/ny90.jpg)
49 Dzielnica koptyjska i jej sąsiad ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img199/6533/gsr8.jpg)
50 koptyjski mnich
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img22/1797/kmd7.jpg)
cdn.
dalej... dalej... dalej...
tę relację chce się oglądać :)
Farensbach
17.09.13, 22:29
Bardzo fajna fotorelacja. Oddajesz na tych zdjeciach klimat tego miejsca. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
dzięki za odwiedziny
...Oddajesz na tych zdjeciach klimat tego miejsca. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
hmmm, no nie wiem, nie wiem ;)
myslę, że kolejne będą bardziej "klimatyczne"
51 Dzielnica muzułmańska - a właściwie jeden wielki targ
Sklepik z mięskiem :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img5/9470/ssce.jpg)
W ogóle bardzo łatwo odróżnić poszczególne dzielnice: muzułmańska - chaos, ruch, kolory, zapachy, sklepiki, sklepiki, sklepiki, ludzie, ludzie, ludzie, turyście, i od czasu do czasu przemykający żyd, jesli pobozny to zakrywający ręką oczy co by niewidzieć tej całej Sodomy ;) dzielnica Żydowska - spokój, czysto, żydzi, żydzi, żydzi, chrześcijańska (koptyjska) - cisza, spokój.
52 Chlebek :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img199/884/ps4q.jpg)
53 Fryzjer ... z polskim akcentem ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img42.imageshack.us/img42/7411/sfc7.jpg)
54 Dzielnica muzułmańska, boczna uliczka, nietargowa - mieszkalna, a właściwie wyjście ze stareg miasta
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img163/3392/9xdd.jpg)
55 j.w.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img585/1233/5erc.jpg)
56 Gdyby nie one, to aż strach pomyśleć co by tam chodziło po ulicach. Choć trzeba przyznać, że co wieczór ulice są sprzatane :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img849/6948/gle2.jpg)
57 A teraz uliczka handlowa w dzielnicy żydowskiej, tu była nawet klimatyzacja (na ulicy), czysto, cicho, inaczej. Krata tuż za flagą to początek dzielnicy muzułmańskie ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img203/2554/ia77.jpg)
Ładne kolory :) i ciekawe zdjęcia... ale... już chyba to pisałem, kolejne wrzuty będę kontemplował milcząc :) :) :)
Bardzo fajnie się ogląda. Kadry i miejsca świetne :)
Bardzo fajnie oddajesz klimat tego miejsca, każde zdjęcie ma coś w sobie.
Super wątek, na pewno będę tu zaglądał. Czekam na kolejne wstawki.
Pzdr:grin:
Ciekawą elektrykę tam mają. :-D
fajnie, że się podoba, dzięki za odwiedziny i dobre słowo :)
Ciekawą elektrykę tam mają. :-D
ot, takie wschodnie podejście do prowizorki ;)
Ci, którzy byli w krajach arabskich to wiedzą, że poza miejscami reprezentacyjnymi ten świat wygląda "trochę" inaczej. Wiszące kable elektryczne, walające się wszędzie śmieci (choć wieczorem zwykle są uprzątane), wszechobecny pył, powolność, wrzawa, ciągle zaczepiający Cię ludzie (zwykle z sympatii - "heloo Mister , łe arju from?" ewentualnie "Rus? Holand? aaaa Lachestan :)", tudzież "Polska? Dziń dobry" ostatecznie w Egipcie jakże znane polskie powiedzenie "Mucha rucha karalucha"), zapachy (również bardzo przyjemne), kolory, smaki - po prostu tak tam jest. Trzeba to zaakceptować :)
Choć, pod tym względem żydzi w zadzie są całkiem inni - bardziej europejscy.
Taka mała anegdota:
kiedyś jechaliśmy pociągiem na wschód Turcji (Kurdystan). Tureccy czy też kurdyjscy (dla nich to wielka różnica) współtowarzysze wszelkie śmieci rzucali na podłogę przedziału. Kiedy jeden z pasażerów, dziadek, zauważył, że trochę nas to dziwi/śmieszy/zniesmacza postanowił posprzątać. Zgarnął wszystkie śmieci, zebrał je i ..... wywalił przez okno ;) Czysto? Czysto :)
;-) dobra anegdotka, podróże jednak kształcą
Dla mnie osobiście zdjęcia rewelacyjne. Przeniosłam się tam. A 36 najsuperowsze.
....podróże jednak kształcą
no baaa ;) i jak nieraz miło wraca się do naszego kraju, porównuje się niektóre rzeczy i jest się zadowolonym (mimo wszystko) nawet z tego co jest.
.... Przeniosłam się tam. .....
:) no to zachęcam do podróży - szczególnie poza lipcem i sierpniem bo wtedy trochę gorąco - chyba, że ktoś lubi upały :) No i taniej. A na kilka dni (choćby sama Jerozolima i Betlejem) wyjazd można zamknąć w 1000 zł (w sumie to przecież i tak zależy od ceny biletu lotniczego)
fajnie, że się podoba, dzięki za odwiedziny i dobre słowo :)
No podoba się, podoba :)
Choć, pod tym względem żydzi w zadzie są całkiem inni - bardziej europejscy.
Tego nie łapię, nigdy ich tak nie oglądałem :roll:
:) no to zachęcam do podróży - szczególnie poza lipcem i sierpniem bo wtedy trochę gorąco - chyba, że ktoś lubi upały :) No i taniej. A na kilka dni (choćby sama Jerozolima i Betlejem) wyjazd można zamknąć w 1000 zł (w sumie to przecież i tak zależy od ceny biletu lotniczego)
Przecież byłam ;)
..Tego nie łapię, nigdy ich tak nie oglądałem :roll:
he he, miało być "... w zasadzie..." - no i znów wyszło, że chce kogoś obrazić ;)
ja tez ich tak nie oglądałem :)
---------- Post dodany o 21:46 ---------- Poprzedni post był o 21:45 ----------
Przecież byłam ;)
aaaaaa no to wiesz jak jest ;)
Ja byłem i jeszcze tam wrócę! :)
dzięki za wizyty :)
ostatnia wrzuta z Jerozolimy, tym razem widok z dachu naszego hostelu. Za pierwszym razem nocowaliśmy w arabskim hostelu (w pokoju) tuż za bramą damasceńską (poza starym miastem) - i choć nie było źle to jednak było za murami, przez co ruch i hałas docierał, no i czystość była typowo arabska czystość ;) Za drugim razem osiedliliśmy się w nieco droższym hostelu wewnątrz starej Jerozolimy no i tutaj zdecydowanie fajniej (choć wyraźnie drożej). Spalismy na dachu, z kilku powodów: 1. najtaniej, 2. wracaliśmy tylko na noc, więc brak intymności nie przeszkadzał, 3. widok! (oceńcie sami), 4. doskonała temperatura - i to bez klimy :)
54
Wieczorny widok w kierunku Golgoty - to teraz Bazylika Grobu Pańskiego z dwiema szarymi kopułami w środku kadru
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img30/2671/ha2q.jpg)
55 Kadr na prawo od poprzedniego (patrz wieża kościoła). Na horyzoncie, w centrum kadru można zobaczyć mur oddzielający żydów/Izrael od arabów/Autonomii. Z prawej strony widać Kopułę na Wzgórzu Świątynnym. Patrząc w prostej linii od niego w naszym kierunku widać kwadratowy budynek ze szklaną ścianą - to mniej więcej między tym budynkiem a złotą kopułą znajduje się Ściana Płaczu. Za Kopułą znajduje się góra Oliwna (brązowa, zabudowana).
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img708/3467/b9p3.jpg)
56 Złota Kopuła, a za nią Góra Oliwna
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img17/313/rcne.jpg)
57 Zachód słońca nad Jerozolimą
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img6/5961/s4gy.jpg)
58 Kolejne ujęcie pokazuje dachy nad ulicami Jerozolimy zamienionymi w targ (uliczki handlowe w dużej części są przykryte). Na części z nich znajduje się przejście (skrót, który umożliwia np. żydom ominięcie dużej części dzielnicy muzułmańskiej). Przy okazji, jak się uda znaleźć wejście, to jest to atrakcyjny punkt widokowy. Początkowo chcieliśmy tam spać, ale ostatecznie poszliśmy do hostelu (nieopodal, z niego są robione te zdjęcia)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img266/8268/87l4.jpg)
59 W nocy lepiej widać mur oddzielający palestyńczyków od żydów. Po drugiej stronie wzgórza znajduje się Betlejem ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img801/9803/txrb.jpg)
60 Nasz nocleg z widokiem na kopuły Bazyliki Grobu Pańskiego i rozświetoną w tle nowoczesną Jerozolimę
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img854/2734/7rg6.jpg)
61 NIe tylko nasz nocleg ;) Dodam, że spanie "na dachach" to nie tylko specjalność biednych/budżetowych Polaków. Wielu obcokrajowców woli spać na dachu niż w ciasnym, parnym pokoju. Problemem jest tylko tłok (w nocy i tak tego nie czuć), chrapanie (zatyczki do uszu), w sezonie ciasnota, i mniejsze bezpieczeństwo rzeczy pozostawionych na dachu (choć gaci i tak nikt nie ukradnie, drogie/ważne rzeczy i tak nosi się ze sobą, a jak już zawsze można oddać coś do płatnego depozytu). Tak jeszcze w temacie spania na dachu - ja już tak spałem od Istambułu po Iran/Syrią/Jordanię - i nigdy nie było problemu, nawet nikt się nie dziwił jeśli pytaliśmy o taki nocleg. I nigdy nic się nam nie stało. Natomiast często spotykalismy tych samych ludzi (obcokrajowców) w kolejnych miastach (dachach) naszych podróży ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img812/7234/6wz1.jpg)
62Wschód nad Górą Oliwną
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img30/540/3wbh.jpg)
63 Świt nad Jerozolimą
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img12/6720/equ0.jpg)
Świetne zdjęcia. Spanie na dachu , pod niebem , na świeżym powietrzu pewnie super sprawa.
:mrgreen:
Fajne te foty.
Świetne zdjęcia. Spanie na dachu , pod niebem , na świeżym powietrzu pewnie super sprawa.
:mrgreen:
Fajne te foty.
dzięki,
fajna sprawa - w gorącym klimacie na prawdę fajna :)
Jak jak to mówię, żaden hotel nie ma tylu gwiazdek co dach lub krzaki ;)
Bo my bardzo często szukamy "alternatywnych". tzn. tanich rozwiązań noclegowych - bo to jeden z nielicznych elementów podróży, na których można zaoszczędzić.
Stąd również wozimy leciutki, hipermarketowy namiocik (za kilkadziesiąt zł), którego nawet jesli nie rozkładamy, np. na plaży, to świetnie się śpi na jego podłodze. Również w nocy mozna w takim nierozłożonym namiociku zamotać tobołki - złodziej nie ma wtedy szans na zarobek ;)
to lecimy trochę dalej, poza Jerusalem.
To może... Jerycho
W przewodniku można znaleźć kilka miejsc gdzie ochrzcił się Jezus w Jordanie.
najnowszym historyczno/religijnym hitem są okolice Jerycha.
Żeby tam dotrzeć, można wysiąść w odpowiednim miejscu przy drodze łączącej północ z południem (po stronie Palestyńskiej - tzw. Zachodni Brzeg) i podreptać przez punkt kontrolny nad rzekę.
Albo tak jak my podjechać do Jerycha i tam wynająć już arabski transport - taxi. Za kilkanaście dolarów taksówkarz obwiezie was po okolicy, oczywiście czekając na powrót pasażerów - 2/3 godzinki wystarczą.
64.
Jordan - Betania - miejsce chrztu Jezusa i jednocześnie granica z Jordanią (z tamtej strony też jest "Kąpielisko").
Można się kąpać tylko do barierek :) Woda ciepła, choć zamulona - bo to w lecie ledwo strumyk jest.
A obok są przebieralnie, prysznice i ... stanowisko żołnierzy z ciężkimi karabinami ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img593.imageshack.us/img593/8813/u31n.jpg)
65. Jordan
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img28/1685/bubd.jpg)
66. I zagubiony w okolicy Klasztor św. Jerzego. Akurat był remont, ale przesympatyczni mnisi poczęstowali nas herbatką i cukierkami ;)
obok klasztoru biegł szlak turystyczny - choć w lecie chyba mało uczęszczany ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img692/962/n3vc.jpg)
67
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img10/5914/gdt5.jpg)
68
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img21.imageshack.us/img21/5145/dzmd.jpg)
69 Wyeksmitowane z kościoła sprzęty
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img802.imageshack.us/img802/8204/eglk.jpg)
Ten klasztor jest niesamowity :D
Co do "cyrku". Myśląc o żydach i ich przebywaniu w miejscach modlitw robicie kalkę tego, co znacie z naszych kosciołów. Atmosferę skupienia itd. A to błąd. Tam jedni się modlą, a drudzy stoją obok i rozprawiają o zupełnie czym innym. Żydzi sie też róznią od siebie religijnością, są rózne odłamy itd. Ortodoksyjni żydzi nie lubią być fotografowani. Jak widzą aparat to zasłaniają twarze albo się odwracają. Ale to mniejszość. Normalnym zydom (a takich jest większość) to nie przeszkadza.
Mam nadzieję, że zobaczyłeś tez inne miejsca, nie tylko te z wędrówek śladami Chrystusa. Morze Martwe, Masada, ogrody w Hajfie, Akko, Jaffa, Cezarea - te i inne miejsca też są warte zobaczenia.
Klasztor magiczny a i hotel pod chmurką rewelacja :)
Mam nadzieję, że zobaczyłeś tez inne miejsca, nie tylko te z wędrówek śladami Chrystusa. Morze Martwe, Masada, ogrody w Hajfie, Akko, Jaffa, Cezarea - te i inne miejsca też są warte zobaczenia.
Kurde no i ta knajpa gdzie to wode we wino zmienili jak goscie wychlali caly zapas wina.Ciekawe czy jeszcze jest ta knajpka.
W Kanie? Jest, byłem tam ;)
Uwaga - dzisiejsze nazwy często sa inne niz my je znamy z Biblii.
Ten klasztor jest niesamowity :grin:
najfajniejszy był chłód, cisza i praktycznie brak turystów )potem naszło ich trochę :)
....Tam jedni się modlą, a drudzy stoją obok i rozprawiają o zupełnie czym innym. ....
Mam nadzieję, że zobaczyłeś tez inne miejsca, nie tylko te z wędrówek śladami Chrystusa. Morze Martwe, Masada, ogrody w Hajfie, Akko, Jaffa, Cezarea - te i inne miejsca też są warte zobaczenia.
otóż to ;)
wędrowałem głównie śladami Chrystusa, ale oprócz Hajfy (ogrody mnie nie kręcą ;) ) byliśmy też w innych miejscach :)
Kurde no i ta knajpa gdzie to wode we wino zmienili jak goscie wychlali caly zapas wina.Ciekawe czy jeszcze jest ta knajpka.
w Kanie nie byliśmy, podobno jednak tam już nic nie ma poza wciskaniu ludziom kitu i winka ;)
Ale nie wiem na 100% bo nie byłem.
Dzięki wszystkim za odwiedziny!
W Kanie jest (nowy) kosciół czy klasztor (na scianach wiszą zdjęcia z wizyty naszego papieża JPII).
Nie zapominajmy że 2 tys lat robi swoje. Generalnie te historyczne miejsca to kilka kamieni i tabliczka, że to miejsce to była kiedyś ... i tu wpisz dowolne miejsce :)
Szczyt wszystkiego to kościół pobudowany na miejscu warsztatu św Józefa w Nazarecie (można taką grotę zobaczyć w podziemiach tego kościoła) - betonowy kolos - ściany grube na metr jak w schronie przeciwatomowym. To samo miejsce chrztu - Jordan. Ja byłem w innym miejscu niż ty masz na zdjęciach. Betonowe schody aż do wody. Marudzę tutaj, ale to tylko takie wyjątki, generalnie byłem zachwycony, szczególnie Jerozolimą i atmosferą tam panującą. I zdziwiony Izraelem jakiego się nie spodziewałem - np nowoczesną metropolią - Tel-Avivem. Byłem tam 20 dni (kraj jest malutki - jak nasze województwo), zjechałem go cały i codziennie byłem zadziwiony i zachwycony. Wiele razy każdego dnia. Naprawdę polecam to miejsce. W dodatku bardzo ciekawe jest tam zycie, inne od naszego. Kultura, zwyczaje. No i kuchnia (nie mam na mysli koszerności potraw :)).
Fajne zdjęcia. Też bylem niedawno w Ziemi Świętej ale nie udało mi się przywieźć tylu ciekawych fotograficznie pamiątek. Moje gratulacje.
dzięki, lecimy dalej
70
do ....
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img607/2231/vb1e.jpg)
71.
I wnętrze, do samej komory grobowej jeszcze schodkami w dół.
Z przyczyn oczywistych Łazarza nie widziałem ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img203/2648/w16l.jpg)
72
"Zajezdnia" arabskich busiarzy - ta czystsza część :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img30/46/neke.jpg)
p.s.
czy ktoś wie jak załadować kilkanaście zdjęć do ImageShack?
Kiedyś wystarczyło zaznaczyć ile się chciało i ładowało bez problemu, a teraz nie mogę normalnie nawet pojedynczego pliku przesłać przez przycisk "Prześlij" Teraz muszę się mordować z Can't Upload? Try This (http://imageshack.us/?no_multi=1) :(
Chyba, że polecicie jakiś fajny serwer, który nie będzie miał praw do powszechnego wykorzystania moich fotek (bez mojej zgody) - co jest nagminne?
Może na forum jako załączniki wrzucaj...
Pozwoliłem sobie Twoje zdjęcie wrzucić jako forumowy załącznik.
102387
Z Imageshack to zdjęcia się ostatnio jak krew z nosa ładują. Dawaj jako załączniki do posta.
Może na forum jako załączniki wrzucaj...
zrobiłem to metodą z https://forum.olympusclub.pl/threads/83579-Jak-wstawiać-zamieszczać-zdjęcia-w-postach.?
i wyszło, jak widać poniżej
ale nadal nie umiem wsadzić wielu zdjęć na raz ;(
a upierdliwe strasznie jest ładowanie po jednym :(
Jak pisałem poprzedni post, to cała strona już dawno była a fotki z Imageshacka się ładowały, teraz tak piszę kolejnego, bo dalej fotek nie widzę. Coś ostatnio nie mam szczęścia na zdjęcia do nich linkowane :(
---------- Post dodany o 22:24 ---------- Poprzedni post był o 22:21 ----------
Klikasz w dodawanie załączników, potem wybierz pliki i zaznaczasz te do załadowania (max 15 na post). Gdy zatwierdzisz wybór, to klikasz załaduj albo wgraj pliki, a potem dodaj w linii. Jak chcesz żeby były większe w poście. To klikasz 2x na wstawionej miniaturce i zaznaczasz Large.
Świetne zdjęcia, fajna relacja i egzotyczna podróż.
Moje gratulacje.:grin:
tymczasowy_
17.10.13, 11:05
Bardzo fajna fotorelacja, sam byłem tam w 2010 i naprawdę z ogromną ochotą pojechałbym tam jeszcze nie jeden raz.
Ze względów praktycznych, lepiej niż samodzielnie, jest wybrać się z pielgrzymką z jakiejś parafii. Nie ma tylu kontroli, można udać się do wielu miejsc, bo do niektórych miejsc (np. tereny pod zarządem Palestyńczyków - Betlejem, Jerycho) indywidualnie praktycznie nie ma mowy. Wiem, wiem pielgrzymka narzuca pewne rygory, ale ja akurat byłem z doskonałym księdzem :wink: ... a poza tym, w tamtej okolicy człowiek się zmienia ....
Co do relacji to kilka uwag:
- Zamieszczasz fotki dzieci i piszesz "dzieci ortodoksów", to naprawdę nie są dzieci ortodoksów, dzielnica żydowska w obrębie murów jerozolimskich nie jest ortodoksyjna, to najzwyklejsza dzielnica żydów kultywujących tradycyjne życie ... Dzielnica prawdziwych ortodoksów, Chasydów, jest w innej części Jerozolimy, a poznać ją łatwo po tym, że nie pozwolą Ci tam zrobić żadnej fotki, jedynie z potajemnie i z biodra - cicha migawka obowiązkowa. Nawet wejście do tej dzielnicy naraża Cię na bluzgi (chyba? nie znam języka). Czasami nawet obcego wyrzucają poza obręb dzielnicy. Nawet "normalni" Żydzi tam się nie pojawiają, ani ichnia policja ... Mam kilka fotek z tamtąd to wrzucę.
- O ogrodzie oliwnym pisz Getsemani - Ogrójec to typowo polskie określenie - jak ktoś tam pojedzie i zapyta Getsemani to każdy mu pokaże kierunek.
- Ten kościół (cerkiew właściwie) w podziemiach - niedaleko Getsemani - to symboliczny grób Matki Boskiej
- Właściwe miejsce chrztu Jezusa jest po Jordańskiej stronie, kilkaset metrów w głąb pustyni, teraz tam Jordan nie płynie, bo od czasów Chrystusa zmienił nurt.
Wklejanie zdjęć na forum. Tak sobie pomyślałem, że Ci się przyda :D
https://forum.olympusclub.pl/threads/83579-Jak-wstawia%C4%87-zamieszcza%C4%87-zdj%C4%99cia-w-postach.?p=1016904&viewfull=1#post1016904
Witam,
i dzieki za odwiedziny, uwagi i pomoc ;)
... Nie ma tylu kontroli, można udać się do wielu miejsc, bo do niektórych miejsc (np. tereny pod zarządem Palestyńczyków - Betlejem, Jerycho) indywidualnie praktycznie nie ma mowy ....
Oj niestety zorganizowane wyjazdy to nie dla mnie (póki co) ;)
Natomiast z tymi kontrolami to przesadzasz - poza wjazdem i wyjazdem na lotnisku, raz kontrolowali nam bagaże na dworcu autobusowym, a jak jechaliśmy z Jerozolimy do Betlejem to sprawdzono tylko paszporty, no i raz nad Jordanem (ale to już w zasadzie granica) .... i to wszystko.
Natomiast z tym indywidualnym wjazdem na tereny Autonomii - nie miałem najmniejszych problemów - jadąc z Galilei do Jerycha to nawet autobus się nie zatrzymywał ;)
Zamieszczasz fotki dzieci i piszesz "dzieci ortodoksów", to naprawdę nie są dzieci ortodoksów, dzielnica żydowska w obrębie murów jerozolimskich nie jest ortodoksyjna, to najzwyklejsza dzielnica żydów kultywujących tradycyjne życie ... Dzielnica prawdziwych ortodoksów, Chasydów, jest w innej części Jerozolimy, a poznać ją łatwo po tym, że nie pozwolą Ci tam zrobić żadnej fotki, jedynie z potajemnie i z biodra - cicha migawka obowiązkowa. Nawet wejście do tej dzielnicy naraża Cię na bluzgi (chyba? nie znam języka). Czasami nawet obcego wyrzucają poza obręb dzielnicy. Nawet "normalni" Żydzi tam się nie pojawiają, ani ichnia policja ... Mam kilka fotek z tamtąd to wrzucę.
piszesz o dzielnicy skupionej wokół ulicy Mea Shearim, i tutaj tez nie jest tak źle :)
Chodziliśmy sobie swobodnie (aczkolwiek moje dziewczyny trochę się "poubierały"), zdjęcia robiłem dość swobodnie - raz chłopaczek mnie opierdzielił za zdjęcie, ale większość mnie olewała, najwyżej dziewczęta obracały się na widok obiektywu - choć muszę się przyznać, że robiłem przez tele i nie byłem nachalny ;)
Natomiast "dzieci ortodoksów" - można spotkać w całej Jerozolimie (może poza dzielnicą muzułmańską), choć zawsze w towarzystwie ojca i/lub matki.
...Właściwe miejsce chrztu Jezusa jest po Jordańskiej stronie, kilkaset metrów w głąb pustyni, teraz tam Jordan nie płynie, bo od czasów Chrystusa zmienił nurt.
być może, ale .... takiego 100% miejsca to tak na prawdę żaden poważny archeolog nie wskaże :)
---------- Post dodany o 22:49 ---------- Poprzedni post był o 22:22 ----------
no to teraz zdjęcia:
73 Betlejem
Do samej Bazyliki Narodzenia idzie się przez typowe głośne miasto, a wejście do niej znajduje się w brązowej ścianie w tle patrząc na wprost za biały pickupem ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img543/2703/jupw.jpg)
74 O, właśnie to ta czarna dziura w murze ;)
Obok stoi policjant, który pomógł nam rozwiązać problem plecaków - popilnował nam ;) Co nas niezmiernie zdziwiło, bo przecież mogliśmy w plecakach ukryć ... no to co się tam ukrywa ;) W Izraelu jest to nie do pomyślenia, jednak przypominam, że jesteśmy już w Autonomii, a tu przecież "plecaki" nie wybuchają ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img842/8477/opdf.jpg)
75 Zaraz po wejściu ... lekka ...konsternacja ... coś pustawo .... ale i tak uroczo ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img9/2638/bn35.jpg)
76 No to którędy na porodówkę?
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img203/8985/qxvk.jpg)
77 Aaaaa, jest i szopka ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img443/7457/mp5i.jpg)
78
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img855/6559/f50x.jpg)
79 A zejście do groty jest tuż obok szopki
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img824/5919/hw66.jpg)
80 No i sama grota narodzenia ;)
Pod ołtarzem jest gwiazda wskazująca miejsce narodzenia Jezuska :)
W jej środku jest otwór przez który można dotknąć skały.
I tradycyjny problem ze 100% pewnością co do miejsca. Otóż w tym miejscu podobno jest wiele grot,a czy to akurat ta - pozostaje wierzyć ;)
I tutaj mielismy przykład wycieczek zorganizowanych - myśmy sobie tam siedzieli jakąś godzinę (albo dłużej). A w międzyczasie przewalały sie wycieczki z hasłem pilotów - "proszę Państwa tylko po jednym zdjęciu bo inni czekają, i idziemy dalej" - żal mi było tych ludzi, bo wywalili ogromne pieniądze po to by być tam kilka minut.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img43/7295/uoyk.jpg)
81 Tu zapomniałem z plecaka lampy, na szczęście ludziska robią tyle zdjęć, że spokojnie można się załapać na "cudzy" błysk - gorzej ze złapaniem momentu bez ludzi ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img20/8570/h8kp.jpg)
---------- Post dodany o 22:52 ---------- Poprzedni post był o 22:49 ----------
Wklejanie zdjęć na forum....
dzięki wielkie, ale ... juz tak próbowałem i jak wgrywam z kompa kilka plików na raz to obok nich wyskakują czerwone wykrzykniki i ... kupa ;(
Witam,
I tutaj mielismy przykład wycieczek zorganizowanych - myśmy sobie tam siedzieli jakąś godzinę (albo dłużej). A w międzyczasie przewalały sie wycieczki z hasłem pilotów - "proszę Państwa tylko po jednym zdjęciu bo inni czekają, i idziemy dalej" - żal mi było tych ludzi, bo wywalili ogromne pieniądze po to by być tam kilka minut(
Strasznie dziwnie. Ja nie spotkałem się z czymś takim. A nawet więcej napiszę. Po południu pewnego dnia jak już była chwila wolnego czasu, to z hotelu wyszliśmy sobie w kilka osób i pospacerowaliśmy sobie po mieście i poszliśmy również go Groty Narodzenia. Bez pośpiechu, siedliśmy sobie w środku w Bazylice. Mieliśmy czas dla siebie a też byłem z biura podróży.
Tylko sie cieszyc!
Tzn. ze faktycznie trafiles na fajnego organizatora.
Ale zwykle na wyjazdach zorganizowanych wszystko rozbija sie o zaleznosc: ilosc miejsc do odwiedzenia - czas przeznaczony na wyjzd - koszt wycieczki.
Natomiast z tymi kontrolami to przesadzasz - poza wjazdem i wyjazdem na lotnisku, raz kontrolowali nam bagaże na dworcu autobusowym, a jak jechaliśmy z Jerozolimy do Betlejem to sprawdzono tylko paszporty, no i raz nad Jordanem (ale to już w zasadzie granica) .... i to wszystko.
Natomiast z tym indywidualnym wjazdem na tereny Autonomii - nie miałem najmniejszych problemów - jadąc z Galilei do Jerycha to nawet autobus się nie zatrzymywał ;)Nie dziwię się, że kazdy pamięta to inaczej, bo po prostu w zalezności od okresu jest różnie. Gdyby w poprzedzającym twój przyjazd okresie były ze 2 zamachy, albo gdyby wywiad informował o niebezpieczeństwie to by tak lekko nie było.
Komunikaty o niebezpieczeństwie podawane są normalnie, w wiadomościach w radiu. Ja sądze, że to jest w dużej mierze celowe, propagandowe zagranie (ale to inny temat).
Jacek_Zi - w pełni się zgadzam ;)
Aczkolwiek "biali" turyści z Europy i tak są traktowani "w miarę".
Natomiast ktoś o rysach arabskich (nie mówić juz o pochodzeniu) ma przerąbane ;(
82 Jak żłóbek to i gwiazda betlejemska ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img845/903/dgfv.jpg)
83 A tutaj, kilka metrów na przeciwko "żłóbka", w innym zagłębieniu Maryja zmieniała Jezuskowi pieluchy :)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img850/7613/nywg.jpg)
84 j.w. tylko bez dzieci i ze średniowiecznym grafiti (prawy dolny róg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img11/7259/ujxa.jpg)
85a Pozostałe groty znajdujące się pod bazyliką - podobno tutaj św. Hieronim stworzył Wulgatę. Pismo Św. miał tłumaczyć aż do śmierci i wg legendy po przetłumaczeniu ostatniego fragmentu ... umarł.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img708/9440/m0h8.jpg)
85b
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img853/2613/yvnz.jpg)
86 Ulice Betlejem
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img577/8808/e8xn.jpg)
87
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img585/7890/15gq.jpg)
88
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img854/3876/m21u.jpg)
89 I okolica
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img854/5117/1y21.jpg)
90 Razem z murem oddzielającym Autonomię (Betlejem) od Izraela (w zasadzie Jerozolima)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img41/3349/zvmg.jpg)
tymczasowy_
27.10.13, 21:51
Jak powiedział Jacek_Zi, wszystko zależy od okresu w jakim odbywamy wizytę, często słyszałem o ludziach, którzy brali udział w jakiejś konferencji w Tel Aviv'ie (dużo takich konferencji urządzają Izraelczycy aby ocieplić wizerunek) brali taxi do Betlejem i "całowali klamkę" bo patrol (czytaj 18 letni chłopaczek) powiedział "niet" :wink:
Wycieczka z przewodnikiem ma tą zaletę, ze przewodnik zna zwyczaje, wie gdzie warto pojechać, oczywiście wszystko kosztem podporządkowania się rygorom czasowym. Ale za to takie plecaki jak na zdjęciu to ja miałem w autokarze, przy sobie tylko aparat(y) i woda.
Poza tym, pewna doza religii jest wysoce wskazana w tych miejscach, np. poranne msze święte - często nielegalne, jak w czasach pierwszych chrześcijan - miałem taką po stronie Jordańskiej w Dżerasz (Jarash) w antycznych ruinach - niezapomniane przeżycie. Poza tym mile wspominam wieczorne nasze, pielgrzymkowiczów spotkania przy miejscowym winie :wink:
PS
W Betlejem jest jeszcze ciekawe odwiedzenia tzw. pole pasterzy. Są tam nawet wykopaliska pokazujące ówczesne domostwa, można pozbierać sianko i zrobić kilka ciekawych landscape'ów.
Jest jeszcze tzw. biała grota i uliczka z warsztatami rzemieślników produkujących przeróżne figurki z drewna oliwnego.
Mam nadzieję, że tam dotarłeś.
PS
Czy spotkałeś tam ulicznych sprzedawców oferujących dosłownie "one dolar fujarka" :wink:
A nie mozna plecaka czy tam torby podroznej zostawic w hotelu.Przecie sprzataczka chyba nie ukradnie.A jak rano za duzo turystow to mozna po obiedzie,po kolacji,albo jutro,pojutrze.
Jest jeszcze tzw. biała grota i uliczka z warsztatami rzemieślników produkujących przeróżne figurki z drewna oliwnego.
Mam nadzieję, że tam dotarłeś.
PS
Czy spotkałeś tam ulicznych sprzedawców oferujących dosłownie "one dolar fujarka" :wink:
biała grota - masz na myśli to miejsce gdzie Maryja uroniła mleko podczas karmienia? Jesli tak to błagam, bez jaj - tam i tak zbyt wiele opiera się na domniemaniu, wierze a nie faktach - więc to już jest zbyt wiele, jak dla mnie to głupota ;)
Aaaa sprzedawcy - pewnie, nawet kupiliśmy kilka pamiątkowych, malusieńkich szopek po 1$ (czy jakoś tak) - na prezenty dla znajomych ;) Szkoda tylko, że naszą zjadł mi w domu pies ;(
A nie mozna plecaka czy tam torby podroznej zostawic w hotelu.....
no pewnie, że można, jesli .... śpi się w hotelu ;) ;) ;) W dodatku takim ze sprzątaczką ;)
Tak robiliśmy, gdy spaliśmy gdzieś więcej niż 1 noc. Nawet jak się zostawiło bagaż na dachu to nic mu nie było, bo kto ukradnie stare gacie, czy śpiwór za 30 zł :) Natomiast pozostawienie w hotelowym depozycie - to już trzeba by płacić :(
My tu jesteśmy akurat w drodze powrotnej z Galilei i Jerycha, i dopiero z Betlejem, przez Betanię wracamy do Jerozolimy.
A poza tym te plecaczki są raczej z tych mniejszych, w Rumunii - to się dopiero nosiło ;)
tymczasowy_
27.10.13, 22:43
A nie mozna plecaka czy tam torby podroznej zostawic w hotelu.Przecie sprzataczka chyba nie ukradnie.A jak rano za duzo turystow to mozna po obiedzie,po kolacji,albo jutro,pojutrze.Pomimo, że odległości tam są naprawdę niewielkie i można by próbować "działać z jednej bazy wypadowej" to jednak zdecydowanie lepiej co jakiś czas zmieniać hotel i zaoszczędzić te 2-3 godziny na niepotrzebny dojazd. Poza tym, tam potrafią być korki oraz wspomniane już upierdliwe kontrole.
1USD to faktycznie kosztowały jakieś badziewia typu wspomniana przeze mnie "one dolar fujarka" (dosłowny cytat Palestyńczyka, który usłyszał polską mowę). Co do groty, to legendy legendami, ale właśnie po drodze do tej groty, można kupić całkiem fajne figurki z drewna oliwnego, które są wytwarzane w dziesiątkach małych warsztacików.
Natomiast pozostawienie w hotelowym depozycie - to już trzeba by płacić :(
Ali mi nie o to ze do depozytu.Normalnie jak jestes na wycieczce,wczasach to masz pokoj w hotelu.Obiady,sniadania,kolacje w hotelowej restauracji.Bagaz z torby czy z plecaka wypakowujesz na czas pobytu,wkladasz do szafy.Chodzisz,wypoczywasz,zwiedzasz,fotografujesz .Rano,w poludnie, wieczorem.Czy tam trzeba ze soba bagaz nosic? czy jego miejsce w szafie jest wliczone w cene pokoju?No bo bedac kilka dni trza sie umyc,podmyc,wykapac,prysznic wziac,bielizne zmienic,Tam raczej chyba jest goraco,rozumiem w pokoju-klima, wentylacja,ale na ulicy w pelnym sloncu.Czlowiek sie poci.Czesto nawet dwa razy dziennie trza sie oplukac.No i jeszcze te bagaze na plecach.Sie dlatego pytam,bo nie lapie tego.
tymczasowy_
27.10.13, 22:54
Ali mi nie o to ze do depozytu.Normalnie jak jestes na wycieczce,wczasach to masz pokoj w hotelu.Obiady,sniadania,kolacje w hotelowej restauracji.Bagaz z torby czy z plecaka wypakowujesz na czas pobytu,wkladasz do szafy.Chodzisz,wypoczywasz,zwiedzasz,fotografujesz .Rano,w poludnie, wieczorem.Czy tam trzeba ze soba bagaz nosic? czy jego miejsce w szafie jest wliczone w cene pokoju?No bo bedac kilka dni trza sie umyc,podmyc,wykapac,prysznic wziac,bielizne zmienic,Tam raczej chyba jest goraco,rozumiem w pokoju-klima, wentylacja,ale na ulicy w pelnym sloncu.Czlowiek sie poci.Czesto nawet dwa razy dziennie trza sie oplukac.No i jeszcze te bagaze na plecach.Sie dlatego pytam,bo nie lapie tego.W ten sposób to jedynie emeryci z Niemiec zwiedzaja obce kraje :wink:
W ten sposób to jedynie emeryci z Niemiec zwiedzaja obce kraje :wink:
????????????? Chcesz powiedziec,ze innym nie wolno sie myc,spac normalnie.
Chyba nie nawiazujesz do tego,ze jak w Londynie w pokoju zawalilo sie pietrowe lozko to 14 mlodych polakow zostalo rannych.:mrgreen::mrgreen:
...Czesto nawet dwa razy dziennie trza sie oplukac.No i jeszcze te bagaze na plecach.Sie dlatego pytam,bo nie lapie tego.
powiem tak - fajnie by było ;)
Ale to był wyjazd tzw. budżetowy - z całym zestawem + i - ;)
Czyli spanie na plaży - kąpiel pod prysznicem na plaży lub w umywalce jakiegoś baru, czasem "kąpiel" z butelki po mineralnej, a zdarzyły się również tylko chusteczki typu "dzidzuś", jedynie co kilka dni "normalny" prysznic w hostelu - ale spokojnie ludzie nie odsuwali się od nas z powodu zapachu :)
Jedzenie - śniadanka, kolacje, obiady w hotelu - ech ale myśmy nie byli w takim hotelu ;) W hostelu - owszem ale robione własnymi rękami, a obiadki to ryż/makaron + sosiki z torebki/chińszczyzna z torebki + świeże warzywa :) Choć kilka razy popróbowaliśmy co nieco, ale "z ulicy" a nie restauracji :)
Klimatyzacja - a i owszem zdarzała się, w .... autobusach, sklepach, dworcach - w hostelu - no cóż spaliśmy na dachu więc nie trzeba ;)
A poza tym luz-blus, łażenie gdzie i kiedy się chce, spanie tam albo tu, nikt nie poganiał, marudził ... i sporo pieniążków na inne wyjazdy zostało ;)
---------- Post dodany o 22:25 ---------- Poprzedni post był o 22:23 ----------
aaaa, wspomnę jeszcze, że musieliśmy schodzić pół Jerozolimy żeby znaleźć kartusz do kuchenki z gwintem - nabijane były prawie wszędzie :)
Bo do samolotu z kartuszem gazu by nie wpuścili.
Ale udało się i git :) Ciepłe jedzonko i herbatkę można było naszykować gdzie tylko się chciało :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.