PDA

Zobacz pełną wersję : Lampa studyjna czy systemowe?



thedoc
10.01.13, 12:39
Mam taki dylemat: chciałem pobawić się w błyskanie - takie domowe, hobbystyczne - strobistyczne, i zastanawiam się czy zakupić lampę studyjną 600Ws z softboxem 90cm oktagolnalnym, czy pójść w lapki systemowe i zakupić np dodatkowe dwie 36R (jedną mam) i też wsadzić to w duży softbox. Poradźcie. Będę działał głównie w manualu, więc jeszcze rozważam temat wyzwalania? Czy możecie polecić jakiś stabilny i dobrze działający systemik wyzwalania radiowego, dużo tego na rynku i nie wiem co wybrać. Dodatm tylko, że wszystko będzie działało z OM-D.

Joki
10.01.13, 12:57
600Ws do domu?!? Masz pokój 100m2 i 4m. wysokości? No chyba, że w plener?
Studyjne są wygodniejsze, "aparatowe" tańsze.
Do tego TF-374 i będzie śmigać.
Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam.

eFiX
10.01.13, 13:07
600Ws do domu?!? Masz pokój 100m2 i 4m. wysokości? No chyba, że w plener?
Studyjne są wygodniejsze, "aparatowe" tańsze.
Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
eeee tam 600ws sie przydaje np jak Cie najdzie żeby pobawić sie w zamrażanie ruchu. wiadomo że w cenie 600ws mozna kupic dobra 300'ke i pełen zestaw modyfikatorów itd, ale wszytko pokolei. ja mam w studiu 2x600ws i 3 x 300ws. i czasami przydałoby sie wiecej swiatla, tzn chcialbym zeby te 300'ki to byly 600'ki.

Oczywiście sa przypadki, że używam tez 300ws na 1/32 mocy, nie chce generalizować, ale uważam ze zakup dobrej lampy (szczególnie np typu dual power, z miejscem na zasilanie zewnętrzne z batterypacka) to dobra inwestycja. Pozatym mocniejsza lampa - wieksza swoboda blyskania tzn mozesz ją skrecic na minimalna moc i strzelac prawie seryjnie (ruch etc) nie martwiac sie w zaden sposob o palnik.

Reedmooley
10.01.13, 13:25
Hmm, naprawdę fajne są zestawy elinchroma tzw Studio 2 Go np taki http://www.techradar.com/news/photography-video-capture/cameras/best-budget-studio-lights-8-tested-1060818/4 wyzwalanie radiowe wbudowane, nadajnik w zestawie-wszystko zgrabnie pakowane.Sam się na niego czaje od jakiegoś czasu wlasnie do domowego studio.
Opcja tańsza-jakieś Jinbei czy Mircopro, chinczyki itd.600ws to chyba przesada-do domu to 200 styka na luzie.

nightelf
10.01.13, 15:23
Jeśli błyskanie tylko w domu to ja bym brał studyjne.
Najlepiej takie z mocowaniem bowensa.

fret
10.01.13, 16:13
Mam taki dylemat: chciałem pobawić się w błyskanie - takie domowe, hobbystyczne - strobistyczne, i zastanawiam się czy zakupić lampę studyjną 600Ws z softboxem 90cm oktagolnalnym, czy pójść w lapki systemowe i zakupić np dodatkowe dwie 36R (jedną mam) i też wsadzić to w duży softbox. Poradźcie. Będę działał głównie w manualu, więc jeszcze rozważam temat wyzwalania? Czy możecie polecić jakiś stabilny i dobrze działający systemik wyzwalania radiowego, dużo tego na rynku i nie wiem co wybrać. Dodatm tylko, że wszystko będzie działało z OM-D.

Nie dwie 36R, tylko kilka YN460II. Automatyka w dodatkowych się nie przyda, a w istotnych parametrach (moc, czas ładowania) YN są o niebo lepsze. Jeśli błyskanie ma być domowe (studio 20-30 m2, wysokość 2,5-3 m) i strobistyczne, to lampa studyjna nie ma większego sensu.

Ed.: chyba, że inwestujesz w prestiż i punkty do lansu. To też nie jest bez znaczenia, niektóre modelki patrzą na wielkość sprzetu.

thedoc
10.01.13, 20:35
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Żadnego lansu nie oczekuję, już wyrosłem ;) pomyślałem o jednej lampie studyjnej bo w sumie można kupić takową w cenie nowiej lampki systemowej. Systemowe wiadomo lżejsze, malutkie i w ogóle poręczne, do tego działają w trybie HSS czyli FP (sorry nazewnictwo z innego systemu mi jeszcze pozostało). Studyjna lampa za to jest na prąd i jest bardziej powtarzalna. Myślałem o zakupie czegoś takiego: http://www.foto-ivy.pl/product.php?id_product=182. Podobno jest to trwała konstrukcja a i czasem na dwór można to zabrać. 600 Ws to chyba mocny błysk, więc może skuszę się jednak na 300Ws. Acha ale czym to ustrojstwo odpalić?

Thomasso
10.01.13, 20:45
Co to znaczy "bardziej powtarzalna"?? :)

Ja osobiście, jeśli to studio domowe, to poszedłbym w strobing i zakupił 2-3 dodatkowe manualne YongNuo seri 4xx albo 5xx.
Do domu wystarczy a i w plenerze jakby lepsza "przenośność". Mając też kilka lamp takich samych łatwiej Ci będzie dograc parametry błysku (czyt. moc).
Do tego zestawu dokupić radiowe wyzwalacze, np. Pixel Pawn, albo Soldier i będzie. Tymi wyzwalaczami można też odpalać lampy studyjne.

T.

eFiX
10.01.13, 21:15
Własnie z takich dwóch korzystam. 600Ws R+ Dual power. I polecam.

lookee
10.01.13, 21:55
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Żadnego lansu nie oczekuję, już wyrosłem ;) pomyślałem o jednej lampie studyjnej bo w sumie można kupić takową w cenie nowiej lampki systemowej. Systemowe wiadomo lżejsze, malutkie i w ogóle poręczne, do tego działają w trybie HSS czyli FP (sorry nazewnictwo z innego systemu mi jeszcze pozostało). Studyjna lampa za to jest na prąd i jest bardziej powtarzalna. Myślałem o zakupie czegoś takiego: http://www.foto-ivy.pl/product.php?id_product=182. Podobno jest to trwała konstrukcja a i czasem na dwór można to zabrać. 600 Ws to chyba mocny błysk, więc może skuszę się jednak na 300Ws. Acha ale czym to ustrojstwo odpalić?
Jesli planujemy robić i w domu i czasem wyjść w plener to bierz systemowe. Mniejsze i poreczniejsze. Wiem z doświadczenia. Lampa, która zaproponowałeś to duża lampa. W studio fajna sprawa, ale chodzić z nią w plener z powerpackiem to sobie nie wyobrażam. Chyba, ze masz asystenta. ;)
Jeśli tylko do studia to tylko studyjną. Moc będzie z tobą, zwłaszcza jak założysz duży softbox.
Poza tym studyjna ma światło pilotujace, a systemowa nie.

Joki
11.01.13, 12:03
Jaki masz problem z trybem FP w studyjnej?!? Działa tak samo jak w: "aparatowej". Wystarczy wyzwalać z systemowej przez fotocelę.
Jeśli chodzi o energię to 600Ws w plener to minimum do w miarę wygodnej pracy, ale w studio, przy regulacji max. 1/32 przysłony już nie otworzysz.
Pozdrawiam.