PDA

Zobacz pełną wersję : Ubezpieczenie sprzętu foto



diabolique
9.01.13, 12:10
.
Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia sprzętu fotograficznego. Czy ktoś już dokonywał takich działań? Ja próbuję się rozeznać w temacie na lokalnym rynku, ale jak na razie tylko jedna firma ubezpieczeniowa dość ostrożnie zadeklarowała ubezpieczenie sprzętu stawiając jednak warunki niemożliwe do spełnienia (czyli wskazanie miejsca, gdzie sprzęt się znajduje itp.) - czyli raczej miałoby to sens przy ubezpieczeniu sprzętu trzymanego w studio.
Ja jednak chcę ubezpieczyć sprzęt trzymany przy sobie podczas reportaży, na zewnątrz, w różnych sytuacjach - przede wszystkim od kradzieży (ze wskazaniem na rabunek - to chyba różnica :wink:).

Ktoś robił coś podobnego i może się podzielić doświadczeniami?

pers
9.01.13, 13:35
Też jestem zainteresowany tym tematem. Pytałem w dwóch firmach ubezpieczeniowych i jedynie co zaproponowali to ubezpieczenie bagażu podczs lotu - o kradziezy nie chcieli nawet słyszeć:-(

Muminek
9.01.13, 14:01
W zeszłym roku robiłem rozeznanie z pomocą kolegi, który jest agentem ubezpieczeniowym i dowiedziałem się tyle, że biorąc sprzęt w teren nikt go nie ubezpieczy, nawet jak proponowałem wyższą stawkę. Mogłem ubezpieczyć sprzęt wyłącznie od kradzieży w domu lub jeśli ma się firmę, to z pomieszczeń w studio. A jak pisał pers odnośnie ubezpieczenia bagażu w podróży, często nie obejmuje ono sprzętu fotograficznego czy laptopa.

luc4s
9.01.13, 18:23
Trochę dziwne, bo sprzęt geodezyjny da się bez problemu ubiezpieczyć, a on pracuje głównie w terenie.

Krakman
9.01.13, 18:26
Dopóki nie będzie prawdziwej konkurencji w branży , to bedą nas doić cenami i sami wybierać co chcą a co nie ubezpieczyć.....

rafrog
9.01.13, 18:38
Kiedyś czytałem na blogu Artura Nyka:
http://arturnyk.blogspot.com/2011/09/jak-ubezpieczyc-aparat.html
http://arturnyk.blogspot.com/2012/11/czy-warto-ubezpieczac-sprzet-czyli.html
http://arturnyk.blogspot.com/2012/10/sprawdzam-ubezpieczenieniestety.html

Znajomy fotograf 2 lata temu ubezpieczał swój sprzęt w Compensa. Nie wiem jak teraz sytuacja wygląda.

yac
9.01.13, 20:36
.
Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia sprzętu fotograficznego. Czy ktoś już dokonywał takich działań? Ja próbuję się rozeznać w temacie na lokalnym rynku, ale jak na razie tylko jedna firma ubezpieczeniowa dość ostrożnie zadeklarowała ubezpieczenie sprzętu stawiając jednak warunki niemożliwe do spełnienia (czyli wskazanie miejsca, gdzie sprzęt się znajduje itp.) - czyli raczej miałoby to sens przy ubezpieczeniu sprzętu trzymanego w studio.
Ja jednak chcę ubezpieczyć sprzęt trzymany przy sobie podczas reportaży, na zewnątrz, w różnych sytuacjach - przede wszystkim od kradzieży (ze wskazaniem na rabunek - to chyba różnica :wink:).

Ktoś robił coś podobnego i może się podzielić doświadczeniami?

Ubezpieczenie sprzętu od kradzieży jest z pomieszczenia zamkniętego, dlatego też takie warunki stawia ubezpieczyciel.
Ubezpieczając mienie ( w PZU SA ubezpieczenie "pzu dom plus") jesteś również ubezpieczony od rabunku poza miejscem zamieszkania. Odpowiedzialność jest za rabunek ( z użyciem siły lub pod groźbą jej użycia ) natomiast nie jesteś ubezpieczony od kradzieży zuchwałej ( ktoś przechodzi lub przebiega obok , wyciąga Ci aparat z ręki i znika ze sprzętem). Te same zasady dotyczą roweru , torebki itp.
Odpowiedzialność za rabunek jest do 10% sumy ubezpieczenia mienia ( w tym gotówka do 5% )

srookers
9.01.13, 20:46
Przy zakupie nowego sprzętu w MM lub Saturn można dokupić ubezpieczenie od kradzieży.
Najlepsze jest to że trzeba mieć ślady po pobiciu w innym wypadku nici z odszkodowania:mrgreen:

yac
9.01.13, 20:52
Nie przesadzaj, w ogólnych warunkach ubezpieczenia wyraźnie jest napisane czym jest rabunek ; nie tylko zastosowaniem przemocy fizycznej , lecz również groźbą jej natychmiastowego użycia.

srookers
9.01.13, 21:05
Paragraf 5 pkt 5.5: Wyłączenia dotyczące Gwarancji ochrony Ryzyka Kradzieży:
-Kradzież bez użycia siły lub włamania.
-Kradzież popełniona przez Ubezpieczonego lub do której doszło z powodu rażącego niedbalstwa Ubezpieczonego (jak pozostawienie Ubezpieczonego Sprzętu bez dozoru na widocznym miejscu w pojeździe mechanicznym lub w miejscu publicznym lub innym miejscu uczęszczanym).

yac
9.01.13, 21:22
W swoim poście odniosłem się do aktualnych warunków ubezpieczenia w PZU S.A. z 31 stycznia 2012r. i nie ma tam takich zapisów.

"Kradzież popełniona przez Ubezpieczonego lub..." ?? - jakiś błąd Ci się wkradł

diabolique
10.01.13, 09:27
Odpowiedzialność za rabunek jest do 10% sumy ubezpieczenia mienia ( w tym gotówka do 5% )

Możesz rozwinąć? Nie jestem pewien czy dobrze rozumiem :)

slaszysz
10.01.13, 19:57
Ubezpieczasz mienie od kradzieży na 20 tys. zł. Jeśli zostanie ono (lub jego część) skradziona w wyniku rabunku (a nie np. włamania), to górny limit odpowiedzialności ubezpieczyciela to 10% z tych 20 tys. zł.

Zakładając, że był to aparat warty 3,5 tys. zł - odszkodowanie wyniesie max. 2 tys. zł.
Jeśli aparat był warty 1,5 tys. - to ubezpieczony dostaje 1,5 tys.

Mirek54
10.01.13, 20:05
Cza dobrze czytac umowy.Tu podobno rower od kradziezy jest ubezpieczany od 6 do 22.Wiec w info jak podamy, ze zauwazylem o 23 brak roweru to mamy po obiedzie.Zauwazac trzeba najpozniej o 21,59.

diabolique
10.01.13, 20:30
Ubezpieczasz mienie od kradzieży na 20 tys. zł. Jeśli zostanie ono (lub jego część) skradziona w wyniku rabunku (a nie np. włamania), to górny limit odpowiedzialności ubezpieczyciela to 10% z tych 20 tys. zł.

Zakładając, że był to aparat warty 3,5 tys. zł - odszkodowanie wyniesie max. 2 tys. zł.
Jeśli aparat był warty 1,5 tys. - to ubezpieczony dostaje 1,5 tys.

Brrr, rozwiązanie bez sensu dla mnie...
Ale jest światełko w tunelu. Mam dostać wersję roboczą umowy od jednego ubezpieczyciela do przeanalizowania. W rozmowie wyglądało to nieźle, bo raptem 200zł na 6 miesięcy, ubezpieczenie do pełnej wartości sprzętu.
Teraz pozostaje przeczytać te małe literki. Będę wiedział coś więcej to się podzielę dobrymi/złymi nowinami z zainteresowanymi forumowiczami.

yac
10.01.13, 20:44
Nie było kiedy zajrzeć na forum , ale Słaszysz dobrze to wyjaśnił.
Diabolique, jak dostaniesz to wrzuć pdf`a i przeanalizujemy. Wartość odtworzeniowa czy rzeczywista , jakie franszyzy, jakie wyłączenia.

Syd Barrett
10.01.13, 21:29
Fajny temat. Trzeba jeszcze oddzielić od siebie ubezpieczenie w razie kradzieży od ubezpieczenia w razie popsucia (przykładowo przy wymianie obiektywu ten upadnie mi na ziemię).
Dwóch moich kumpli ubezpieczyło się w tej samej firmie, miałem nawet skany, ale gdzieś mi wcięło. Na pewno napiszę więcej jak tylko znajdę.

diabolique
10.01.13, 22:11
.
Na temat popsucia raczej nie podpowiem, bo staram się o konkretne ubezpieczenie od rabunku i taką ofertę mają mi wysłać.
Od psucia mam gwarancję jeszcze jakiś czas.

Syd Barrett
13.01.13, 23:19
Dobra, jeden kolega odpisał. Nie mogę ujawnić umowy (prośba kolegi) ale postaram się ją streścić. Najpierw jednak sprostuję temat, ponieważ już zdążyłem namieszać.
Kolega ma dwie polisy w tej samej firmie. Druga to OC - przykładowo zrobi zdjęcia na ślubie. Wyjdą "brzydkie", para na to "o nie nie", on dzwoni do firmy ubezpieczeniowej i owa firma zwraca ludziom pieniądze (upraszczając oczywiście bardzo optymistycznie).
Pierwsza - odnośnie kradzieży i uszkodzeń. Przeczytałem jej warunki i niestety wygląda na to, że nie obejmuje ona np. kradzieży torby ze sprzętem w parku, kiedy napastnicy mi ją po prostu zabiorą ALE za to obejmuje:
1) w ustalonym w umowie lokalu (muszą być sprawne ściany, sufit, podłogi, drzwi itp.) - dodatkowo 15% to koszt okradzionego
2) w pojeździe lądowym (twardy dach, zamknięty, jeśli nie garaż/strzeżony parking to 6-22, skradziona rzecz musi być niewidoczna z zewnątrz)
3) od uszkodzeń mechanicznych

Firma Allianz, stawka poniżej 3% wartości rocznie (nie wiem czy dogadywana, upustowa itp.).

Jak będę wiedział więcej dam znać.

diabolique
15.01.13, 15:07
Diabolique, jak dostaniesz to wrzuć pdf`a i przeanalizujemy. Wartość odtworzeniowa czy rzeczywista , jakie franszyzy, jakie wyłączenia.

Niestety, z wyliczonych "dwustuparu złotych", gdy poprosiłem o przygotowanie umowy do rozkminienia zrobiło się prawie 600zł na pół roku...
Nawet nie ciągnąłem dalej rozmowy z naciągaczami. Może lepiej zainwestuję w pasek odporny na przecięcie :lol:

yac
17.01.13, 23:40
Niestety , ale na dwieście zł to nie było co liczyć. Bardziej prawdopodobna składka to 10-15% sumy ubezpieczenia albo nawet i 20%. Do tego franszyza redukcyjna (udział własny) kwotowo , nie mniej niż..

Dobry, odporny na przecięcie pasek do aparatu , drugi taki do torby i jak piszesz - będzie taniej..
No i jak pstrykasz hobbystycznie to od rabunku jesteś ubezpieczony przy ubezpieczeniu mienia ( w PZU tak jak wcześniej pisałem w innych nie wiem)