Zobacz pełną wersję : Ciekawe muzea
Kolejna porcja przed tygodniową przerwą może uda mi się uzupełnić obiekty z Kubinki ale to zobaczy się w przyszłym tygodniu.
161
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=113779&d=1396106680
162
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=113780&d=1396106681
163
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=113781&d=1396106681
Nastepne ciekawe współczesne pojazdy pancerne byłego ZSRR. Nr 161 przedstawia działo pancerne SU-122-54 (Obiekt 600), zbudowane na bazie czołgu T-54. Pojazdy te wyprodukowano w niewielkiej ilości kilkudziesięciu sztuk (rosyjska Wikipedia podaje 77 egzemplarzy). Używane były one tylko przez ZSRR od 1956 roku do lat 60-tych. Uzbrojenie główne stanowiła 122mm armata D-49 uzupełniona dwoma karabinami 14,5mm KPWT. Nr 162 to Obiekt 476, który jest jednym z pięciu prototypów czołgu T-64BM, w którym zastosowano zmieniony napęd w postaci silnika 6TD. Nr 163 ukazuje Obiekt 434, czyli czołg T-64A, któremu warto poświęcić więcej uwagi, ze względu na bardzo nowatorską i nietypową konstrukcję, cechującą się wieloma nowinkami technicznymi w czasach jego projektowania. Kilka rozwiązań w tym typie było zastosowane po raz pierwszy w świecie, należały do nich między innymi : warstwowy pancerz kadłuba, gładkolufowa 125mm armata 2A26, a następnie 2A46 z osłoną termoizolacyjną (późniejsze wersje), automatyczny system ładowania pozwalający na ograniczenie liczby załogi do trzech osób, czy też kierowane ppanc. pociski systemu 9K112 Kobra wystrzeliwane bezpośrednio z armat 125mm (wcześniejsze warianty uzbrojone w 115mm działa nie były do tego dostosowane). Bardzo nietuzinkowo rozwiązano napęd wyposażając pojazd w dwa rodzaje wielopaliwowych dwusuwowych turbodoładowanych Diesli. Podstawowym był 5TDF mający konstrukcję pięciocylindrową, dziesięciotłokową, dwuwałową, w której zrezygnowano z wentylatora na rzecz chłodzenia energią spalin. Taki układ pozwalał na bardzo kompaktowe rozmiary, małą masę i duży współczynnik mocy jednostkowej. W modelu T-64BM montowano mocniejszy silnik 6TD o analogicznej budowie. Zawieszenie także zaprojektowano w bardzo niekonwencjonalny sposób. Zastosowano wałki skrętne sięgające tylko połowy szerokości kadłuba, co umożliwiło rozmieszczenie ich symetrycznie po obu stronach kadłuba (typowe rozwiązanie polega na przesunięciu wałków względem siebie, ze względu na ich długość). Koła nośne też miały rzadko stosowaną budowę z wewnętrzną amortyzacją (bandaże gumowe znajdowały się w środku piast). Wszystkie odmiany T-64 standardowo wyposażono w układ ochrony przed bronią ABC i układ ppoż. komory silnikowej. Ostatnie będące w produkcji wersje T-64BW i T-64BW1 posiadały jako dodatkową osłonę pancerz reaktywny. Czołgi te znajdowały się na wyposażeniu wyłącznie armii ZSRR i nie były nigdy eksportowane.
Po kilku dniowej przerwie jutro powrócimy co muzeum czołgów w Kubince.Niestety nie udało mi się powiększyć kolekcji czołgów.Może na jesień.
To jedziemy dalej po przerwie.
164
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114460&d=1396791150
165
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114461&d=1396791150
166
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114462&d=1396791151
Muzeum Oręża Wojska Polskiego. Obowiązkowy punkt programu dla miłośników militariów/historii odpoczywających w Kołobrzegu. Bogaty zbiór zbroi, umundurowania, odznaczeń, broni ręcznej, broni palnej, artylerii, pojazdów kołowych, pancernych, samolotów...a także jednostek pływających.
114476114477114478114479114480114481
Ponieważ jestem na wiadomo jakim forum a fotki są z nikona -więc żeby nie było, że prowokuję :wink: prezentuję na koniec fotkę, z tego muzeum, wykonaną puszką po kawie :-P
114464
Kołobrzeg równiez polecam, byłem parę lat temu. "Halftrack" na zdjęciu to SU-57, czy;i amerykański T-48 (podwozie transportera m3 + licencyjna brytyjska armat 6 funtowa), w malowaniu 7 das 1 Armii WP. Na kolejnej fotce działa samobieżne ISU-152 (w malowaniu 13 pas 1 Armii WP), ISU-122 i SU-76, za nimi czołg ciężki IS-2 w malowaniu 4 pułku czołgów ciężkich 1 Armii WP (ten sam co na fotce czarno-białej).
Ciekawy ten "halftrack" :)
IS-2 też kawał historii :) To działo samobieżne też ciekawe.
Imponujecie Panowie wiedzą :D
To jedziemy dalej po przerwie.
Następne sowieckie współczesne wozy bojowe. Nr 164 to samobieżna armata przeciwlotnicza ZSU-57-2, opisywałem ją w poście #51 tego wątku. Nr 165 przedstawia czołg T-55, czyli zmodernizowany wóz T-54. Nr 166 Obiekt 432 jest prototypem czołgu T-64, który opisałem szerzej w poście #252.
Muzeum Oręża Wojska Polskiego. Obowiązkowy punkt programu dla miłośników militariów/historii odpoczywających w Kołobrzegu. Bogaty zbiór zbroi, umundurowania, odznaczeń, broni ręcznej, broni palnej, artylerii, pojazdów kołowych, pancernych, samolotów...a także jednostek pływających.
114476114477114478114479114480114481
Ponieważ jestem na wiadomo jakim forum a fotki są z nikona -więc żeby nie było, że prowokuję :wink: prezentuję na koniec fotkę, z tego muzeum, wykonaną puszką po kawie :-P
114464
Dzięki za wrzutkę junak20! Jeśli masz jeszcze jakieś zdjęcia z tego muzeum, to wstawiaj śmiało. Ja nie miałem niestety okazji zwiedzać tej placówki. Na tym forum jest wielu użytkowników fotografujących innym sprzętem niż Olympus (sam się do nich zaliczam). :wink:
Dzięki za wrzutkę junak20! Jeśli masz jeszcze jakieś zdjęcia z tego muzeum, to wstawiaj śmiało. Ja nie miałem niestety okazji zwiedzać tej placówki. Na tym forum jest wielu użytkowników fotografujących innym sprzętem niż Olympus (sam się do nich zaliczam). :wink:
Wrzucę tylko to co mi wolno, bo tak się złożyło, że muzeum zwiedzałem w trakcie turnusu wypoczynkowego z moimi podopiecznymi i na nich musiałem się głownie skupić a nie mam zgody na publikację wizerunków. W trakcie turnusu przeprowadziłem warsztaty z fotografii otworkowej więc pierwsza fota znowu z puchy po kawie. Na reszcie moja pociecha. Dodam, że obecna wrzutka jest ze skansenu morskiego, który znajduje się koło portu rybackiego i jest znacznie oddalony od głównego oddziału muzeum. Na zdjęciach okręt patrolowy ORP Fala. Można na niego i do niego wejść, w każdy zakamarek, dotknąć co się chce i ile się chce. W skansenie jest jeszcze jeden okręt -kuter rakietowy OPR Władysławów -również cały do zwiedzania, są resztki ORP Burzy (maszt) , miny, torpedy... Skansen Morski otwarty jest tylko w sezonie letnim.
114725114721114722114723114724
Kubinki ciąg dalszy
167
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114963&d=1397240776
168
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114964&d=1397240777
169
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=114965&d=1397240777
Nie dziwi mnie, że ruskie tak wojownicze są.
Oni w muzeum mają więcej czołgów niż cała nasza armia. :cry:
Oni w muzeum mają więcej czołgów niż cała nasza armia. :cry:
Takie stwierdzenie powiedziałem jak wyszedłem z tego muzeum.
Kubinki ciąg dalszy
Kontynuacja sowieckich współczesnych czołgów. Nr 167 to T-55AM szerzej opisany przeze mnie w poście #54 na 6 stronie tego wątku. Nr 168 przedstawia czołg rakietowy IT-1 (Obiekt 150), zbudowany w oparciu o nigdy nie produkowany seryjnie prototypowy czołg średni Obiekt 140, będący z kolei protoplastą wozu T-62. Uzbrojenie stanowiła wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych 2K4 Drakon z 15 rakietami 3M7, uzupełniona 7,62mm karabinem maszynowym PKT. Prace nad tą mało znaną maszyną rozpoczęły się w 1957 roku, a do uzbrojenia armii ZSRR przyjęto ją dopiero w 1968. Wyprodukowano 110 sztuk IT-1 używając ich bardzo krótko, bo tylko do roku 1970. Nr 169 ukazuje czołg T-55AD będący wersją wyposażoną w system ochrony aktywnej 1030M Drozd. W jego skład wchodzi radar naprowadzania umieszczony na wieży i zasobniki z rakietami służącymi do niszczenia nadlatujących ppanc. pocisków kierowanych.
Kolejna porcja zdjęć
170
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115051&d=1397380488
171
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115052&d=1397380489
172
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115053&d=1397380490
Ciąg dalszy przeglądu sowieckich pojazdów pancernych. Nr 170 to prototypowy czołg średni Obiekt 167 opracowany w 1961 roku, będący w istocie inną wersją wozu T-62. Zaprojektowano kilka wariantów tych maszyn różniących się silnikami i uzbrojeniem. Zachowały się dwa egzemplarze tych pojazdów - drugi znajduje się w Muzeum Broni Pancernej w Niżnym Tagile, gdzie został opracowany (wersja 167T z turbiną spalinową GTD-3T, w miejsce silnika wysokoprężnego W-26). Nr 171 przedstawia BMD-3, czyli bojowy wóz piechoty przeznaczony specjalnie dla wojsk powietrzno-desantowych. Ten model był następcą BMD-2, w którym dokonano istotnych zmian obejmujących między innymi : wieżę zapożyczoną z BMP-2 wraz z uzbrojeniem, kadłub o innym kształcie ze wzmocnionym opancerzeniem, czy też koła nośne z zamkniętą komorą powietrzną (zwiększające wyporność podczas pływania, niwelujące w pewnym stopniu większą masę własną tej odmiany). Nr 172 ukazuje sowiecki czołg lekki MS-1 /T-18, będący pierwszym na masową skalę wytwarzanym pojazdem tej kategorii przez ZSRR w okresie międzywojnia (ponad 900 sztuk od 1928 do 1931 roku).
Czołgi jadą
173
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115309&d=1397669886
174
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115308&d=1397669884
175
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115310&d=1397669886
Kolejne wozy pancerne byłego ZSRR. Dwa pierwsze zdjęcia ukazują rosyjskie wersje brytyjskiego czołgu lekkiego Vickers 6-Ton (Mark E). Nr 173 przedstawia OT-130 (Cht-130), który jest wariantem czołgu T-26 model 1933, uzbrojonego w miotacz ognia. Nr 174 to T-26 model 1939. Nr 175 jest współczesnym wozem zabezpieczenia technicznego BREM-D, powstałym na bazie transportera opancerzonego BTR-D (oba pojazdy zaprojektowano dla wojsk powietrzno-desantowych).
Ciąg dalszy....
176
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115476&d=1397921424
177
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115477&d=1397921425
178
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115478&d=1397921425
Fotografie są kontynuacją sowieckich konstrukcji. Nr 176 to lekki czołg szybki BT-5 z czasów II W.Ś. Był on rozwinięciem wozu BT-2 opisanego w poście #65. W stosunku do poprzednika powiększono wieżę i zamontowano armatę większego kalibru. Powstało kilka wersji tych maszyn wyposażonych w : miotacz ognia, uzbrojenie rakietowe, radiostację, silnik Diesla w miejsce benzynowego, a także wariant przystosowany do forsowania przeszkód wodnych po dnie. Nr 177 jest współczesnym bojowym wozem piechoty BMD-1 używanym w wojskach powietrzno-desantowych. Ma on taką samą wieżę z uzbrojeniem jak BMP-1. Zawieszenie jest tożsame z pozostałymi pojazdami rodziny BMD, czyli hydropneumatyczne z możliwością zmiany prześwitu kadłuba. Wozy te przystosowano do pływania oraz desantowania na spadochronach (bez załogi na pokładzie). Mogą one być transportowane zarówno przez samoloty, jak i śmigłowce. Nr 178 przedstawia lekki czołg pływający T-30 z okresu II W.Ś.
Prezentacji ciąg dalszy
177
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115620&d=1398100938
178
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115621&d=1398100939
179
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=115622&d=1398100940
Uzupełnienie w temiacie BMD - mogły być desantowane z załogą wewnątrz. Stosowano wtedy specjalne palety zrzutowe - opadały one dośc szybko ze spadochronami, tuż nad ziemią włączały się hamujące silniki odrzutowe zmniejszające prędkośc opadania do możliwej do przetrwania dla załogi wozu. W próbach takich zrzutów uczestniczył między innymi syn generała Margiełowa, twórcy powojennych WDW.
Uzupełnienie w temiacie BMD - mogły być desantowane z załogą wewnątrz. Stosowano wtedy specjalne palety zrzutowe - opadały one dośc szybko ze spadochronami, tuż nad ziemią włączały się hamujące silniki odrzutowe zmniejszające prędkośc opadania do możliwej do przetrwania dla załogi wozu. W próbach takich zrzutów uczestniczył między innymi syn generała Margiełowa, twórcy powojennych WDW.
Post w którym pisałem, że załoga jest desantowana osobno dotyczył BMD-1. Informację na ten temat można znaleźć w dwuczęściowym artykule Janusza Magnuskiego pod tytułem ''Rodzina wozów BMD'' opublikowanego w nr 7-8/93 i 9/93 ''Nowej Techniki Wojskowej''. Autor pisze tam, iż zrzut może odbywać się albo z małej wysokości przy pomocy spadochronów wyciągających platformę z ładowni samolotu (nie ma informacji jakiego typu), lub też z dużej wysokości za pomocą platform desantowych PRSm-915 hamowanych rakietowymi silnikami. Po wylądowaniu członkowie załogi skaczący osobno odnajdują swoje pojazdy za pomocą radiostacji. W artykule nie jest wyjaśnione dokładnie jak to się odbywa, domyślam się, że wozy emitują zakodowany sygnał o określonej częstotliwości, który może odbierać załoga. O możliwości desantowania załogi wraz z pojazdem jest mowa w drugiej części rzeczonego artykułu dotyczącego opisu BMD-3, który zrzucany jest za pomocą systemu spadochronowego PBS-950 (bez platformy).
Po wyjaśnieniu spornych kwestii przechodzę do opisu zamieszczonych zdjęć przedstawiających znów sowieckie wozy pancerne. Nr 177 to lekki czołg pływający T-38 z okresu międzywojennego biorący udział w II W.Ś. Nr 178 jest maszyną tego samego typu noszącą oznaczenie T-40, będącej następcą poprzedniego typu i używanej do 1946 roku. Nr 179 przedstawia tankietkę T-27 powstałą w czasach międzywojennych, której konstrukcję oparto na licencyjnym brytyjskim wozie Carden Loyd Mark VI (z lewej). Za nią widzimy współczesne działo samobieżne ASU-57 (Obiekt 572) przeznaczone dla wojsk powietrzno-desantowych.
Nadciągają czołgi
180
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116029&d=1398586179
181
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116030&d=1398586180
182
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116031&d=1398586181
Dzięki za kontynuację zdjęć z Kubinki! :)
Ciąg dalszy pojazdów byłego ZSRR. Nr 180 to czołg lekki T-60 powstały w czasie II W.Ś. (opracowanie i produkcja seryjna). Maszyny te wytwarzano w kilku odmianach, jednak najciekawsza z nich miała oznaczenie A-40. Opracowano ją w biurze Olega Antonowa. Konstrukcja charakteryzowała się stworzeniem na bazie T-60 szybowca desantowego. Czołg pełnił rolę kadłuba z podwoziem (sterowanie odbywało się z jego wnętrza), do którego zamocowano skrzydła wraz z usterzeniem. Po lądowaniu i demontażu zbędnych już skrzydeł i usterzenia, wóz był gotowy do walki. Zbudowano jeden prototyp, który oblatano w 1942 roku, jako maszyny wynoszącej użyto bombowca TB-3. Z dość dużej liczby około 6000 wyprodukowanych czołgów do naszych czasów zachowało się tylko kilka egzemplarzy. Nr 181 przedstawia współczesny prototypowy wóz dowódczo-sztabowy Obiekt 940, mający zastąpić w tej roli pojazd MT-LBu (Obiekt 10). Konstrukcję opracowano na bazie doświadczalnego czołgu pływającego Obiekt 934. Zbudowano tylko 2 sztuki tych maszyn w 1976 roku, a po przeprowadzeniu prób projekt zamknięto w 1980. Nr 182 jest lekkim czołgiem T-70, będącym następcą poprzednio opisanego wozu T-60. Tak jak poprzednik został zaprojektowany i budowany seryjnie w okresie II W.Ś. Ciekawostką konstrukcyjną tego modelu jest napęd składający się z dwóch silników benzynowych GAZ-202. W przypadku tego typu należy także wspomnieć, iż czołgów tych używało w czasie wojny i krótko po niej Ludowe Wojsko Polskie. W Polsce znajduje się 1 egzemplarz T-70, można zobaczyć go w poznańskim Muzeum Broni Pancernej CSWL.
Jadą czołgi jadą:)
183
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116184&d=1398711252
184
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116185&d=1398711253
185
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116186&d=1398711254
Wrzutka prezentuje znów unikatowe sowieckie pojazdy pancerne. Nr 183 to prototyp przeciwlotniczego działa samobieżnego ZSU-37 z okresu II W.Ś. Wykorzystywało ono ten sam nośnik co lekkie działo samobieżne SU-76M. Oba wozy bazowały z kolei na wydłużonym podwoziu czołgu lekkiego T-70 opisanego w poście #274. Na zdjęciu jest też dobrze widoczny zespół napędowy GAZ-203, (2 szeregowo zespolone silniki GAZ-202), stosowany we wszystkich wyżej wymienionych konstrukcjach. Nr 184 jest współczesnym prototypowym czołgiem pływającym Obiekt 934 ''Судья'' (także wspominałem o nim w poście #274), który miał być niedoszłym następcą czołgu PT-76 (opis w poście #54 na stronie 6 tego wątku). W początkach lat 70-tych zbudowano 3 eksperymentalne wozy tego typu, a w 1980 program został anulowany. Nr 185 to prototypowa maszyna o takim samym przeznaczeniu, pochodząca z roku 1975, a oznaczona jako Obiekt 685. Powstał tylko jeden egzemplarz, który podobnie jak Obiekt 934 miał zastąpić w armii byłego ZSRR czołgi pływające PT-76, jednak i w tym przypadku zaniechano dalszej kontynuacji tego projektu.
Kolejna porcja czołgów z Kubinki.
186
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116358&d=1398950720
187
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116359&d=1398950720
188
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116360&d=1398950721
Nastepne ciekawe i unikatowe współczesne rosyjskie konstrukcje. Nr 186 jest jednym z kilku prototypów lekkiego czołgu pływającego o nazwie Obiekt 906, inne oznaczenia to PT-85 i PT-90. Dwie ostatnie nazwy wzięły się od kalibru armat w jakie wyposażono te typy. Zbudowano 6 maszyn w latach 1961-62, które testowano na poligonie w Kubince, jednak produkcji seryjnej nie podjęto. Nr 187 przedstawia prototyp transportera opancerzonego K-75 nad którym prace trwały od roku 1947 do 1950. W 1949 powstał jedyny egzemplarz tego typu, po komisyjnych badaniach wykazał on istotne niedostatki konstrukcyjne takie jak min. niski współczynnik mocy jednostkowej przekładający się na słabe osiągi w terenie, czy małą ilość miejsca w przedziale desantowym. Podobnie jak w przypadku poprzednio opisanego pojazdu projekt ten został również anulowany. Nr 188 to jedyny prototyp lekkiego czołgu pływającego PT-76M (Obiekt 907) skonstruowany w 1959 roku. Trzeba tu wspomnieć o zbieżności nazwy ''Obiekt 907'' z całkiem innym prototypem czołgu średniego opracowywanego kilka lat wcześniej, z którym nie należy go mylić. Opisywany pojazd miał być zmodernizowaną wersją wozu PT-76B, będącego z kolei udoskonalonym wariantem czołgu PT-76 (opisanego w poście #54 tego wątku). PT-76M ma taką samą wieżę z uzbrojeniem jak PT-76B, jednak w stosunku do poprzednika ma zmieniony kadłub, który powiększono, zmieniając przy okazji także jego kształt. Chodziło o zwiększenie wyporności i polepszenie pływalności (maszyna miała być desantowana przede wszystkim z morza). Wóz ten otrzymał powiększone zbiorniki paliwa (dwukrotnie pojemniejsze), oraz mocniejszy silnik. Po testach nie zdecydowano się na seryjną produkcję czołgu w takiej konfiguracji, gdyż parametry w stosunku do wcześniejszego modelu nie były znacząco lepsze.
Muzeum czołgów Kubinka.
189
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116495&d=1399046353
190
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116496&d=1399046354
191
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116497&d=1399046354
Witam
Niestety to już wszystko z wycieczki po muzeum czołgów w Kubince.Myślę że zdjęcia się podobały pod względem obiektów unikatowych przedstawionych na nich.Operator szef topicku wow szacun za wszystko.Fajnie było ale się skończyło.
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=116538&d=1399100516
Witam
Niestety to już wszystko z wycieczki po muzeum czołgów w Kubince.Myślę że zdjęcia się podobały pod względem obiektów unikatowych przedstawionych na nich.Operator szef topicku wow szacun za wszystko.Fajnie było ale się skończyło.
Zanim przejdę do opisu eksponatów z przedostatniej wrzutki, chciałbym bardzo podziękować jackowlewowi za pokazanie tak wielu zdjęć z tego wyjątkowego muzeum. Mam nadzieję, że trafi Ci się Jacku okazja ponownego zwiedzenia Kubinki, sfocenia pozostałych eksponatów i zamieszczenia ich na forum (trochę tam jeszcze tego jest). :)
Przejdźmy zatem do opisu fotografii z postu #279 przedstawiających znów interesujące współczesne sowieckie pojazdy pancerne. Nr 189 to prototyp lekkiego czołgu pływającego K-90. Powstały dwa wozy tego typu w 1950 roku, które skonfrontowano z konkurencyjnym czołgiem Obiekt 740 (PT-76), w ramach zamówienia na nowy powojenny czołg pływający. Po próbach zadecydowano o zakończeniu prac nad K-90, na rzecz drugiego projektu. Nr 190 przedstawia właśnie zwycięzcę wspomnianego konkursu - lekki czołg pływający PT-76 (Obiekt 740). Omawiałem go szerzej w poście #54, dodam tylko, iż układ ochrony przed bronią masowego rażenia (ABC) montowano tylko w wersji PT-76B. Nr 191 jest bojowym wozem piechoty BMP-3 (Obiekt 688M), któremu warto poświęcić więcej uwagi, ze względu na oryginalny układ konstrukcyjny niespotykany w tej kategorii pojazdów. Bazą do stworzenia tego wozu stał się prototypowy lekki czołg pływający Obiekt 685 (foto nr 185 z postu #275). Prace nad projektem rozpoczęły się w 1977 roku, lecz dopiero w 1987 przyjęto go na uzbrojenie Armii Radzieckiej. W porównaniu do swoich poprzedników BMP-1 i BMP-2, będących bardzo do siebie zbliżone pod względem ogólnego układu, nowa maszyna diametralnie się od nich różni. Wnętrze przedniej części kadłuba zajmuje siedzący pośrodku kierowca, a z obu jego stron przewidziano miejsca dla dwóch żołnierzy desantu obsługujących km-y zamontowane z przodu. Za nimi w wieży swoje stanowiska ma dowódca i działonowy, natomiast część tylna mieści przedział napędowy i desantowy na dodatkowe 5 osób. Mała ilość miejsca z tyłu wymusiła zastosowanie nietypowego silnika - czterosuwowego 10 cylindrowego Diesla w układzie widlastym, z bardzo dużym kątem rozwarcia cylindrów wynoszącym aż 144°. W zależności od wersji montowano 3 silniki : UTD-29, UTD-29M lub UTD-32, współpracujące z przekładnią hydrokinetyczną. To co najbardziej wyróżnia BMP-3 spośród wszystkich innych BWP-ów, to niezwykle silne i rozbudowane uzbrojenie składające się z trzech 7,62mm karabinów maszynowych PKT, 30mm działka 2A72 oraz 100mm armaty 2A70, przystosowanej do wystrzeliwania przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M117 systemu 9K116 Bastion. Eksportowa odmiana przeznaczona dla ZEA posiadała francuskie przyrządy opto-elektroniczne i termowizor w miejsce standardowego noktowizora. Na kilku eksperymentalnych wersjach prowadzono także próby z różnorodnym wyposażeniem między innymi były to : system ochrony aktywnej Arena, system zakłócający Sztora, czy też pancerz reaktywny Kaktus D3. Prócz byłego ZSRR (Rosji) użytkownikami BMP-3 są takie kraje jak np. Korea Południowa, Kuwejt, Syria i Cypr.
Zanim przejdę do opisu eksponatów z przedostatniej wrzutki, chciałbym bardzo podziękować jackowlewowi za pokazanie tak wielu zdjęć z tego wyjątkowego muzeum. Mam nadzieję, że trafi Ci się Jacku okazja ponownego zwiedzenia Kubinki, sfocenia pozostałych eksponatów i zamieszczenia ich na forum (trochę tam jeszcze tego jest). :)
Witam
Nie ma za co przyjemność po mojej stronie,fajnie jest przyczynić się do rozwoju wątku.W Kubince będę jeszcze w tym roku ale czy w muzeum to ciężko powiedzieć,ale jak będzie okazja być to oczywiście nie omieszkam uzupełnić tego co nie zrobiłem i wam tu przedstawić.
Dzięki Jackowlew za fajną relację z rosyjskich rezerw pancernych. :mrgreen:
Leć tam i sfotografuj to co tam stoi, musimy wiedzieć czym sąsiad dysponuje. :mrgreen:
jackowlew- olyexpert militarny.
Brzmi bardzo realnie.
Szacun i gratulacje za fantastyczną dawkę wiedzy i świetne zdjęcia:grin:
Dałbym plusa, ale system...........
jackowlew- olyexpert militarny.
Brzmi bardzo realnie.
Szacun i gratulacje za fantastyczną dawkę wiedzy i świetne zdjęcia:grin:
Dałbym plusa, ale system...........
Ekspertem to się okazał Operator, gwoli ścisłości. Nie wiem jak on rozpoznaje każdą maszynę i jeszcze tyle o niej potrafi napisać.
Ekspertem to się okazał Operator, gwoli ścisłości. Nie wiem jak on rozpoznaje każdą maszynę i jeszcze tyle o niej potrafi napisać.
Pewnie miał okazję wszystkimi pojeździć.:mrgreen:
To by musiał mieć grubo powyżej 100 lat. :)
Pewnie miał okazję wszystkimi pojeździć.:mrgreen:
Ze względu na to, że wiele eksponatów w tym muzeum jest na chodzie - byłoby to możliwe, jednak nie miałem nawet okazji tam być, a cóż dopiero mówić o jeżdżeniu owym sprzętem.
Po dłuższej przerwie pora na przypomnienie wątku. :) Tak jak obiecałem w poście # 163 wrzutka nie ma nic wspólnego z militariami. :wink: Tym razem będzie prezentacja jednego z nielicznych w naszym kraju okrętów-muzeów.
SS Sołdek - parowy masowiec będący pierwszym po II W.Ś. pełnomorskim statkiem opracowanym i zbudowanym w Polsce. Jednostka ta zapoczątkowała serię rudowęglowców typu B30 budowanych od 1949 do 1954 roku w Stoczni Gdańskiej. Nazwa okrętu pochodzi od zasłużonego przodownika pracy, trasera i inżyniera - Stanisława Sołdka (1916-1970). Położenie stępki miało miejsce 3 IV 1948, wodowanie odbyło się 6 XI 1948, wejście do służby 21 X 1949, a zakończenie eksploatacji 30 XII 1980. 28 IV 1981 okręt przekazano do Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku (obecnie Narodowe Muzeum Morskie (http://www.nmm.pl/soldek)), a od 17 VII 1985 udostępniono go do zwiedzania.
Widok ogólny jednostki zacumowanej przy nabrzeżu Ołowianki.
127395
Na pierwszym planie kabestan kotwiczny, za nim główna nadbudówka na śródokręciu.
127398
Widok na rufę : w centrum rufówka, z lewej kabestan cumowy, z prawej pachołki i kluza cumownicza.
127402
Szalupa podwieszona na żurawikach.
127404
Fragment kambuza.
127405
Jedna z kajut.
127406
Kabina radiotelegrafisty.
127407
Mostek kapitański (sterówka).
127408
Wnętrze ładowni z ekspozycją modeli okrętów.
127409
Kotły w maszynowni.
127410
Maszyna parowa typu ML8a zakładów Zgoda Świętochłowice.
127411
Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie (http://www.muzeumkolejnictwa.waw.pl/pl/sochaczew/sochaczew.aspx?id=2) posiada najliczniejszy zbiór eksponatów tego typu w Europie. Jest oddziałem warszawskiego Muzeum Kolejnictwa. Obiekt zlokalizowany na terenie nieczynnej obecnie stacji Sochaczewskiej Kolei Dojazdowej przekształcono w 1986 roku w muzeum. Do zwiedzania przeznaczono budynki dworca w których można zobaczyć między innymi : drobne wyposażenie, narzędzia i mundury kolejarzy, a także archiwalne fotografie oraz modele. Najciekawsza jest jednak ekspozycja plenerowa licząca ponad 100 różnorakich pojazdów w tym : parowozy, lokomotywy elektryczne i spalinowe, drezyny, wagony towarowe, osobowe, pługi itp. Dodatkową atrakcją organizowaną przez tę placówkę są przejażdżki zabytkowym taborem tzw. pociągiem ''RETRO'', który w tym roku kursował w każdą sobotę od 26 IV do 25 X, a w okresie wakacyjnym także w środy z Sochaczewa do Wilcz Tułowskich (gmina Brochów) na granicy Kampinoskiego Parku Narodowego.
Aby nie wrzucać zbyt wielu zdjęć na raz, prezentację podzielę na trzy części - dziś pierwsza wrzutka.
Pomieszczenie dyżurnego ruchu wyposażone w oryginalny sprzęt z dawnych lat.
137804
Jedna z gablot w sali innego budynku ukazująca przedmioty będące niegdyś w użyciu przez kolejarzy.
137805
Osobowy wagon konny wykorzystywany do 1967 roku na trasie Rudka - Mrozy (woj. mazowieckie, powiat miński). Jest prawdopodobnie jedynym oryginalnym pojazdem tego rodzaju w Polsce.
137806
Drezyna motorowa tzw. ''Bryczka Marszałka'' zbudowana przez pracowników kolei leśnej z Hajnówki (Białowieża) w okresie międzywojennym. Rzekomo w latach 1926-27 stworzono ją na potrzeby Józefa Piłsudskiego (niektóre źródła tego nie potwierdzają).
137808
Lokomotywa elektryczna EL05-02 wyprodukowana przez zakłady VEB LEW ''Hans Beimler'' Henningsdorf z byłej NRD w 1955 roku. Pracowała w Hucie im. Ludwika Waryńskiego w Piekarach Śląskich do 1987.
137810
Wagon osobowy tzw. ''Salonka Jaruzelskiego'' powstał w 1930 dla Warszawskich Kolei Dojazdowych w stołecznych Zakładach Mechanicznych Lilpop, Rau i Loewenstein. W 1957 roku przebudowano go w ZNTK Opole na salonkę i skierowano do służby wojskowej kolei wąskotorowej w Zielonce koło Warszawy. W 1989 salonkę przekazano do muzeum.
137811
super ten wagon konny, i drezyna też :grin:
super ten wagon konny, i drezyna też :grin:
Dzieki! Tak wiec kontynuujemy zwiedzanie - w tej wrzutce będą parowozy.
T7841 to wąskotorowa lokomotywa przemysłowa zbudowana w 1911 roku przez niemieckie zakłady Borsig Lokomotiv-Werke z Berlina, przystosowana do obsługi torowisk o szerokości 750mm. Została zakupiona przez Cukrownię Malbork do obsługi kolei buraczanej na trasie Malbork-Świetliki (woj. pomorskie). W roku 1962 przejęła ją Cukrownia Pelpin z tego samego województwa (powiat tczewski), gdzie eksploatowano ją do 1976. Transportowano nią przede wszystkim buraki cukrowe, a także nawozy i wysłodki. W 1978 została najpierw przekazana do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, skąd następnie przeniesiono ją do Sochaczewa.
137865
XXVII mm (CK 22) jest jednym z najstarszych parowozów w Polsce, gdyż powstał w 1893 roku w fabryce Krauss & Cie. z Monachium. Początkowo eksploatowano go w Cukrowni Mątwy (dzielnica Inowrocławia, woj. kujawsko-pomorskie), a w latach 1947-1977 w Cukrowni Kruszwica (pow. inowrocławski). W 1987 roku został eksponatem omawianego muzeum. Podobnie jak poprzednio opisana maszyna poruszał się po torowiskach o rozstawie 750mm. Na fotografii widzimy skład z wagonami osobowymi, choć nigdzie nie znalazłem informacji, że lokomotywa ta była używana do przewozów pasażerskich.
137877
Ty3-1162 (WKD 66) opuścił bramy niemieckiej firmy Orenstein & Koppel z Berlina w 1916 roku. Ten typ miał rozstaw kół dostosowany do torowisk o prześwicie 800mm. Parowóz nabyły Warszawskie Koleje Dojazdowe do obsługi składów osobowych. Jako że prócz stołecznego WKD maszyna obsługiwała także trasy w innych miejscowościach np. w Białej Podlaskiej, to aż trzykrotnie zmieniano jej rozstaw z 800mm na 750mm. Koniec eksploatacji nastąpił w 1971, po czym jeszcze w tym samym roku Ty3 trafił do Skansenu Maszyn Parowych w Tarnowskich Górach. Dwa lata później stał się częścią zbiorów stołecznego Muzeum Kolejnictwa, a w 1986 powrócił do Sochaczewa, gdzie wcześniej służył w Sochaczewskiej Kolei Dojazdowej. Widoczny na zdjęciu skład ma dla odmiany doczepione cysterny, a nie wagony osobowe jak można by się tego spodziewać.
137876
Tyb6-3406 to parowóz tendrzak konstrukcji niemieckich zakładów J.A. Maffei z Monachium, który wytworzono 1920 roku. Przeznaczony do jazdy po torowiskach o szerokości 1000mm. Stał się własnością Zarządu Towarzystwa Warszawskich Dróg Żelaznych Dojazdowych. Ze względu na niewystarczający zasięg został przebudowany w WMD Piaseczno (przede wszystkim przedłużony). Zależnie od źródła odbyło się to w 1948 lub 1950 roku. Użytkowano go prócz stołecznego WKD także w innych miastach np. w Koszalinie. W 1972 trafił do warszawskiego Muzeum Kolejnictwa, by w 2010 znaleźć się w ekspozycji sochaczewskiej placówki.
137864
Px49-1794 jest polską konstrukcją opracowaną i wytwarzaną przez chrzanowski Fablok w latach 1949-50. Ten typ był eksportową odmianą maszyn serii Px48, stworzoną na zlecenie Jugosławii i przystosowaną na torowiska o rozstawie 760mm. Najistotniejsze różnice pomiędzy obydwoma wariantami to : zmniejszony tender produkcji chorzowskiego Konstalu, innego rodzaju iskrochron, a także dostosowanie paleniska do opalania drewnem, lub też lignitem. Wyprodukowano tylko 10 sztuk z 12 zamówionych lokomotyw, ponieważ umowa z Jugosłowianami została ze względów politycznych zerwana. Wszystkie pojazdy zostały przejęte przez PKP i zmodyfikowane zgodnie z polskimi wymaganiami : przywrócono możliwość opalania węglem kamiennym, zmieniono iskrochrony bębnowe na siatkowe, a także powrócono do rozstawu 750mm.
137869
Pw53-1980 to również polski parowóz pochodzący z tych samych zakładów co poprzednio opisana lokomotywa, będący pierwotnie tendrzakiem typu Tw53 na tor 785mm. Był jednym z dwóch przebudowanych egzemplarzy wyposażonych dodatkowo w tender, stąd zmiana oznaczenia. Zbudowano tylko 20 sztuk maszyn Tw53 (lata 1953-54). Prezentowany poniżej pojazd został przerobiony przez ZNTK Nowy Sącz w 1971 roku. Najważniejszymi zmianami było dobudowanie tendra pochodzącego z amerykańskiej maszyny serii Pxu (zezłomowanej) i dostosowanie do toru szerokości 750mm. Pw53 służył do 1977, po czym w roku następnym trafił do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. W 1984 zasilił zbiory muzeum w Sochaczewie.
137874
Ostatnia wrzutka z sochaczewskiego muzeum - tym razem bardziej różnorodna.
Bezogniowy parowóz przemysłowy T(b)4688 niemieckich zakładów Sachsischen Maschinenfabrik (wcześniej Richard Hartmann) z Chemnitz. Zbudowany został w 1927 roku. Konstrukcje tego typu są o tyle ciekawe, że nie posiadają paleniska i kotła do wytwarzania pary. W ich miejsce stosuje się tzw. zasobnik pary, do którego jest ona zatłaczana z instalacji zakładowej. Ze względu na niewielki zasięg i stosunkowo krótki czas pracy takie lokomotywy służyły w zasadzie tylko w przetoku wewnątrzzakładowym. Pojazdy tego rodzaju wykorzystywano na terenie obiektów zagrożonych wybuchem lub pożarem. Opisywana maszyna dostosowana była do torowisk o rozstawie 1000mm. Egzemplarz na zdjęciu używany był we wrocławskiej gazowni (osiedle Tarnogaj) do roku 1991, po czym został przekazany do Sochaczewa.
137921
Wiązarowa lokomotywa spalinowa Wls75 produkowana była w ZNTK Poznań od 1965 do 1975 roku. Mogła być przystosowana do obsługi torowisk o trzech rozstawach. Standardowy prześwit wynosił 750mm, jednak na Śląsku pojazdy te jeździły po torach szerokości 785mm. Dwie sztuki zbudowane specjalnie dla WPKiW w Chorzowie posiadały rozstaw 900mm. Spalinowozy te napędzał wysokoprężny silnik S-324HL o mocy 75KM (stąd oznaczenie) wytwórni Andoria z Andrychowa, współpracujący z mechaniczną przekładnią. Hamulce uruchamiane były pneumatycznie. Eksponat na fotografii powstał w 1970 roku.
137920
Lyd1 (WLs150) to lokomotywa konstrukcyjnie odpowiadająca maszynie opisanej powyżej (te same rozstawy torowisk). Najistotniejsze różnice to układ trójosiowy i umieszczona pośrodku pojazdu kabina. Inny był też producent, a mianowicie zakłady Fablok z Chrzanowa. Spalinowozy te wytwarzał także zielonogórski Zastal we wzmocnionej wersji oznaczonej jako WLs180. Silnik wysokoprężny 5DSR150 również współpracował z przekładnią mechaniczną, a pochodził z warszawskiej wytwórni Wola. Powstały 144 sztuki maszyn WLs150 (lata 1960-69) i 47 sztuk WLs180 (1969-72). Widoczny poniżej egzemplarz wyprodukowano w 1967 roku, a wykorzystywano w Werbkowicach (woj. lubelskie, pow. hrubieszowski) do 1989, skąd trafił do zbiorów w Sochaczewie.
137932
Drezyna kolejowa FSO Warszawa 223 jest jedynym w muzeum pojazdem normalnotorowym (rozstaw 1435mm). Samochody z fabryki na warszawskim Żeraniu przekazywano do Kolejowych Zakładów Nawierzchniowych w Nowych Skalmierzycach (woj. wielkopolskie, pow. ostrowski), gdzie dokonywano ich konwersji. Przerabiano pojazdy z wszystkimi odmianami nadwozi począwszy od modelu M20, jednak najwięcej tzw. ''garbusów'' i wersji sedan. Najistotniejsze różnice w stosunku do seryjnych aut obejmowały : wymianę kół na stalowo-drewniane, montaż obrotnicy pod pojazdem umożliwiającej zmianę kierunku jazdy, dodanie szczotkozgarniaczy z przodu, a także inne oświetlenie. Nie wiadomo dokładnie ile samochodów przeszło taką konwersję, Wikipedia podaje, że było to w granicach 100 sztuk. Z pewnością część tak zmodyfikowanych Warszaw trafiła na eksport do Czechosłowacji i prawdopodobnie do Bułgarii. U nas wykorzystywały je PKP, jednakże obecnie co najmniej kilka egzemplarzy jest w rękach prywatnych.
137919
Osobowa drezyna motorowa DKp101 zbudowana w 1966 przez Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego z Wrocławia była użytkowana na kolejach wąskotorowych w Przeworsku (woj. podkarpackie), a także w Starachowicach (woj. świętokrzyskie). Do muzeum w Sochaczewie została przetransportowana w 1986 roku. Konstrukcja umożliwiała jazdę po torowiskach szerokości 750mm. Początkowo napędzał ją silnik samochodu IFA produkcji byłej NRD (nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji jakiego typu), natomiast w 1973 roku zamontowano w niej polską jednostkę S47 stosowaną w Starach 660. Był to silnik z zapłonem iskrowym (gaźnikowy), w układzie rzędowym, 6-cio cylindrowym o mocy 105 KM. Drezyna mogła przewozić do 8 osób.
137927
Junak Dm350 to również drezyna motorowa, która była przeznaczona do transportu niewielkich ładunków. Wytwarzano ją na przełomie lat 50-tych i 60-tych w Kolejowych Zakładach Maszyn i Sprzętu Drogowego z Poznania (późniejsze ZNTK). Najciekawszą cechą tej maszyny był napęd pochodzący z motocykla SFM Junak - czyli jednocylindrowy czterosuwowy silnik benzynowy o mocy 17 KM oznaczony symbolem S03. Niektóre drezyny tego typu miały w toku eksploatacji wymieniany napęd na silniki z innych motocykli, bądź też samochodów. Prawdopodobnie chodziło o zwiększenie niezbyt dużej mocy.
137929
Warszawa i te dwa wynalazki super:)Zdjęcia wiesz doskonale jakie........:)
Warszawa i te dwa wynalazki super:)Zdjęcia wiesz doskonale jakie........:)
Dzięki! O tych wynalazkach nawet wcześniej nie wiedziałem. :)
Fajne foty pokazujesz, budzą się wspomnienia z dzieciństwa.
Warszawę taką kiedyś zobaczyłem na torach i szczena opadła mi na ziemię z wrażenia/zaskoczenia :shock:
Jako ze mieszkam od zawsze blisko torów kolejowych to nigdy nie zapomnę tego charakterystycznego dźwięku ciuchci :grin:
" Stoi na stacji lokomotywa,
...
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
...
Nagle - gwizd!
Nagle - świst!
Para - buch!
...
dudni, i stuka, łomoce i pędzi.
...
Do taktu turkoce i puka, i stuka to:
...
Że pędzi, że wali, że bucha, buch-buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki kołami ruszają z dwóch boków
I gnają, i pchają, i pociąg się toczy,
Bo para te tłoki wciąż tłoczy i tłoczy,,
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!... " :grin:
Parę zdjęć z wizyty
1.144863
2.144860
3.144861
4.144862
5.144864
6. To i następne to z jednej ozdobnej ławy144866
7.144867
8.144868
9.144869
10.144870
11.144871
12.144872
13. na ścianie ozdobne dyplomy nadania uprawnień144876
14. 144874
15.144875
16.144877
Mam nadzieję, że was zaciekawiłem. Warto odwiedzić.
Mnie tam zaciągnął kiedyś znajomy kolega - weterynarz z wykształcenia.
I jak widać jest wiele ciekawych eksponatów na kilku poziomach i można sie dowiedziec sporo ciekawych rzeczy.
Zapraszam - ul.Floriańska w Krakowie
Fajne foty pokazujesz, budzą się wspomnienia z dzieciństwa.
Miło mi, że kogoś interesują te zdjęcia.
Parę zdjęć z wizyty
Dzięki za ciekawe wrzutki! :)
Znowu otwarte - lubię tę galerię.
Madonny
Ta jest znakiem firmowym Muzeum
1.145428
2. Aż chce sie przypomnieć tytuł piosenki Steve Wondera - "Isn't She lovely?"
145429
3.
145431
4.145430
Madonny c.d.
A ta ma ładne dołeczki
5.145435
Ta też jest wdzięczna
6.145433 7.145434
8.145432
Madonny c.d.
9.145442
10.145441
11.145440
12.145439
Dzięki za wrzutki DeWuTe!
C.D. zdjęć z wizyty w galerii sztuki średniowiecza
Jezus
Narodziny
1.145537
2.145538
3.145536
4.145535
Jezus c.d.
5. 145541
6.145543
7.145542
C.d.
8. 145547
9.145546
10.145545
Z ostatniej wystawy - ceramika
1.146365 2.146366
3.146367
4.146368
Ceramika - cd.
5.146369
6.146370
7.146371
8.146372
Manggha jest ciekawa, kiedyś miałem okazję zwiedzać. Dla wszystkich miłośników sztuki japońskiej to obowiązkowy obiekt w Krakowie.
Manggha jest ciekawa, kiedyś miałem okazję zwiedzać. Dla wszystkich miłośników sztuki japońskiej to obowiązkowy obiekt w Krakowie.
Yes, Yes, Yes - jak mawiał pewien premier.
A teraz parę drobiazgów:
1.146446
2.146447
3.146448
4.146449
Drobiazgów cd.
5.146450
6.146451
7.146452
8.146453
Potem to już będą tylko drzeworyty
Drzeworyty
1.146613
2.146614 3.146615
4.146617
5.146616
Dobranoc i miłych snów.:eek:
Drzeworyty cd. - krajobrazy
8.146728
9.146729
10.146730
11.146731
Drzeworyty cd. - "ptaszki"
Na jednej z wystaw był pokazywany film jak wykonywano drzeworyty - bardzo ciekawie i interesująco był przedstawiony proces powstawania drzeworytu. Od wyboru drewnianych klocków, poprzez nanoszenie kopii rysunku, oddzielnie dla każdego koloru. potem "dłubanie w drewnie, wygładzanie nanoszenie farby i precyzyjne odciskanie tak, aby nie było przesunięć rysunku, zlewania się farby i aby efekt końcowy zachwycał i precyzją oddania szczegółów i kolorystyka i cieniowaniem.
12.146836
13.146837
14.146838 15.146839
146840
Drzeworyty cd.
To fragment wodospadu
17.146844
18.146845
19.146846
20.146847
21.146848
Madonny
Ta jest znakiem firmowym Muzeum
Wykażę się refleksem szachisty :D :D, ale czy to nie jest Madonna z Krużlowej?
---------- Post dodany o 19:36 ---------- Poprzedni post był o 19:34 ----------
Oj, widzę, że muszę wreszcie wybrać się do Mangghy!
Drzeworyty cd.
To fragment wodospadu
17.146844
18.146845
19.146846
20.146847
21.146848
Dzięki za wrzutki! Interesujące eksponaty.
---------- Post dodany o 21:03 ---------- Poprzedni post był o 21:02 ----------
Oj, widzę, że muszę wreszcie wybrać się do Mangghy!
Powinieneś to zrobić bez dwóch zdań! :)
Wykażę się refleksem szachisty :D :D, ale czy to nie jest Madonna z Krużlowej? Tak to Ona
---------- Post dodany o 19:36 ---------- Poprzedni post był o 19:34 ----------
Oj, widzę, że muszę wreszcie wybrać się do Mangghy!
Koniecznie, bo ta wystawa kończy się w maju.
Drzeworyty cd.
22.146888
23.146889
24. Podobają mi się te strugi deszczu146890
25.146891
26.146892
Drzeworyty - i koniec relacji
27.146893
28.146894
29.146896
30.146897
31.146895THE END.
W Domu Mehoffera też jest pokój z japonicami.
1.146902
2.146903
3.146904
4.146905
5.146906
6.146907
Galeria mieści sie w charakterystycznym budyneczku w parku w pobliżu Willi Decjusza - ul.Królowej Jadwigi w Krakowie - warto odwiedzić. Jest co pooglądać, a artysta miał i wyobraźnię, i talent, i umiejętność wykorzystania i oryginalnego skojarzenia kamienia z metalem.
Tu link do strony: http://www.bronislawchromy.pl/biografia.html
1.149064
2.149065
3.149066 4.149067
5.149062
Dzięki za wrzutki DeWuTe!
Dzięki za wrzutki DeWuTe!
Dziękuję, miło mi. I jeszcze parę dodam:
6.149299Madonny
7. Fragment sowy - całość poniżej149297
8.149296
9.149298
Z Galerii Chromego cd.
10.149370 11.149371
12.149372 13.149373
14.149374 15.149375
Kontynuacja serii z XZ-2
9.152330 10.152331
Bretonka
11.152332
12.Munch152333
13.152334 14. Sen152335
Kolejny zestaw;
15. Japońskie inspiracje152470
16.152471
17.152472
18.152473
Podziękował za zasilenie wątku!
To i ja coś dorzucę: kameralne Muzeum Powozów mieszczące się w odrestaurowanym spichlerzu w Galowicach pod Wrocławiem, prowadzone przez Fundację Gallen.
W muzeum znajduje się kilkanaście powozów o różnym przeznaczeniu, akcesoria i inna galanteria końska.
1. stary spichlerz
155213
2. konny karawan
155201
3. sanie miejskie Warszawa
155202
4. milord
155204
5. doktorka
155206
6. wolant - przewożono nim podobno Witosa
155209
7. wagonetka / omnibus
155205
8. dziecięce sanie
155212
9. wóz strażacki
155207
10. górski furgon militarny - Szwajcaria
155203
11. kibelek podróżny
155208
12. kiełzno
155211
13. To też jest kiełzno, ale przy okazji pełni również inną funkcję. I tu zagadka - jaką?
155210
Ciekawe te powozy, kibelek super. :mrgreen:
Odp. na zagadkę :
Hamulec. :mrgreen:
Ciekawe te powozy, kibelek super. :mrgreen:
Odp. na zagadkę :
Hamulec. :mrgreen:
Nie, to nie jest hamulec. Przewodniczka nazwała to "gumą do żucia" dla konia. Stosowano to aby konie nudząc się na postoju nie przygryzały sobie języka. Konie obracały sobie to coś w paszczy. :grin:
A, znalazłem coś jeszcze z tego muzeum: końska maska p/gaz :grin:
155269
To i ja coś dorzucę: kameralne Muzeum Powozów mieszczące się w odrestaurowanym spichlerzu w Galowicach pod Wrocławiem, prowadzone przez Fundację Gallen.
Dobrze, że przypomniałeś mi o istnieniu tego wątku. :wink: Dzięki za interesujące wrzutki rados! :)
@rados
Ładne zdjęcia i ciekawe szczegóły, a w Łańcucie nie pozwalają robić zdjęć.
---------- Post dodany o 20:28 ---------- Poprzedni post był o 20:26 ----------
@rados<br>Ładne zdjęcia i ciekawe szczegóły, a w Łańcucie nie pozwalają robić zdjęć.
Tu miała się pojawić krótka fotorelacja ze zwiedzania Patek Philippe Museum w Genewie, ale się nie pojawi :cry:. Niestety nie pozwolono mi zrobić wewnątrz ani jednego zdjęcia. Wklejam więc to, które zrobiłem przed wejściem.
165548
Oczekując na lot powrotny do Polski postanowiłem zrobić krótki wypad do miasta w celu zwiedzenia muzeum słynnej genewskiej firmy zegarmistrzowskiej. Powstała ona ok 1849 r., a jej założycielem był nasz rodak - Antoni Patek, uciekinier po Powstaniu Listopadowym, który zaproponował współpracę francuskiemu zegarmistrzowi i wynalazcy - Jean Adrien Philippe'owi. Stąd obecna nazwa firmy Patek Philippe.
Muzeum podzielono na 4 sekcje. Na parterze zgromadzono warsztaty pracy zegarmistrzów i grawerów, na I piętrze - kolekcję zegarków i zegarów Patek Philippe, na II piętrze - kolekcję starszych zegarków, a na ostatnim - archiwa.
W mojej ocenie warto skupić się na kolekcjach zgromadzonych na I i II piętrze. Prezentują setki zegarków zarówno kieszonkowych, naręcznych, jak również zegarki będące przyciskami do papieru :shock:. Jest także jeden wielki zegar stojący. Praktycznie każdy z eksponatów jest dziełem sztuki, zarówno zegarmistrzowskiej jak i emalierskiej, czy grawerskiej. Każdy można podziwiać przez długie minuty. Ja poszukiwałem zegarka z podobiznami Kościuszki i Pułaskiego. Niestety pan z obsługi nie wiedział, o kogo chodzi :shock:. Wiedział natomiast, gdzie jest tzw. sekcja polska :). Tam właśnie znalazłem poszukiwany zegarek. Oprócz niego w sekcji polskiej zgromadzono zegarki z podobiznami Kopernika, Sobieskiego, Zygmunta Augusta, przedstawicieli polskiej emigracji. Są także takie przedstawiające sceny z naszej historii, kosynierów, herby Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Niestety eksponaty nie są precyzyjnie opisane. Podano wyłącznie rok produkcji, technikę wykonania i rodzaj zegarka.
Do innych ciekawszych eksponatów należy zaliczyć serię art deco oraz serię z motywami religijnymi.
Genewskie muzuem jest absolutnie fantastyczne i polecam go każdemu, kto choćby chwilę będzie przebywał w tym mieście.
Tu miała się pojawić krótka fotorelacja ze zwiedzania Patek Philippe MuDo innych ciekawszych eksponatów należy zaliczyć serię art deco oraz serię z mseum w Genewie, ale się nie pojawi :cry:. Niestety nie pozwolono mi zrobić wewnątrz ani jednego zdjęcia. Wklejam więc to, które zrobiłem przed wejściem.
Dość specyficzna ta Twoja wrzutka - jeszcze tu takiej nie było. :) W każdym razie dobrze, że chciało Ci się opisać ten niewątpliwie ciekawy obiekt. Gdybym kiedyś zawitał do Genewy, to już będę wiedział gdzie między innymi warto się udać. Osobiście uwielbiam muzea związane z różnoraką techniką.
P.S. Dobrze znów przypomnieć sobie o tym wątku - trzeba będzie wreszcie zasilić go jakimiś fotami. :wink:
trzeba będzie wreszcie zasilić go jakimiś fotami. :wink:
W trakcie poprawiania galerii strony gorlickiego SRK wypatrzyłem tam trochę fotek (moich fotek - cudzych bym nie wrzucał oczywiście), które może by się nadały do tego wątku..., ale to może...
W trakcie poprawiania galerii strony gorlickiego SRK wypatrzyłem tam trochę fotek (moich fotek - cudzych bym nie wrzucał oczywiście), które może by się nadały do tego wątku..., ale to może...
Póki nie wrzucisz tych fot, to nie będzie wiadomo czy się będą nadawały. :wink:
W trakcie poprawiania galerii strony gorlickiego SRK wypatrzyłem tam trochę fotek (moich fotek - cudzych bym nie wrzucał oczywiście), które może by się nadały do tego wątku..., ale to może...
wrzucaj, wrzucaj :)
Muzeum Towarzystwa Jezusowego Prowincji Polski Południowej w Starej Wsi (woj. podkarpackie). Muzeum to posiada bogatą kolekcję eksponatów religijnych, historycznych i etnograficznych.
1.
171104
2.
171105
3.
171106
4.
171107
5.
171108
Póki nie wrzucisz tych fot, to nie będzie wiadomo czy się będą nadawały. :wink:
wrzucaj, wrzucaj :smile:
Ok... sami tego chcieliście... :wink::twisted: (przepraszam przy okazji za późną odpowiedź, ale byłem trochę zajęty (działkowe prace się zaczęły...) i miałem/mam :sad: małe, dziwne problemy z netem).
6.
171110
7.
171111
8.
171112
9.
171113
10. Widoczne na tym zdjęciu figurki są wykonane z kości słoniowej.
171114
Kościosłoniowe figurki:
11.
171124
12.
171120
Muzeum posiada dużą kolekcję szopek bożonarodzeniowych z całego świata. Oto niektóre z nich:
13.
171121
14.
171122
15.
171123
Szopki bożonarodzeniowe cd.
16.
171125
17.
171126
18.
171127
19.
171128
20.
171129
Szopki bożonarodzeniowe cd 2.
21.
171133
22.
171132
23.
171134
Mały przerywnik szopkowy
24.
171131
25.
171130
Koniec szopek... i koniec fotorelacji. :D
26.
171138
27.
171139
28.
171143
29.
171141
30.
171142
Zaskoczyłeś mnie tymi wrzutkami, zarówno pod względem tematyki, jak i ilości fot. Skąd pochodzą szopki na 17, 18 i 19?
Zaskoczyłeś mnie
:D Wreszcie udało mi się kogoś czymś zaskoczyć ;) :mrgreen:
Zaskoczyłeś mnie tymi wrzutkami pod względem ilości fot
Znaczy się za mało? ;) :D
Skąd pochodzą szopki na 17, 18 i 19?
17 - Ameryka Południowa (jaguar, kapibara i sama Święta Rodzina - typowi Indianie południowoamerykańscy), natomiast 18 i 19 - Ameryka Północna (tepee i stroje Indian Ameryki Północnej (na podstawie fryzury Matki Boskiej z 19 można by dojść z dużym przybliżeniem do jakiej rodziny językowej należeli twórcy)), ale z jakich państw konkretnie to już nie pamiętam.
Jeśli kogoś zainteresowało to muzeum i jego ekspozycje to tu (http://muzeum.jezuici.pl/) jest link do jego strony.
Bardzo ciekawe sakralia. Mam nadzieję odwiedzić muzeum, jeśli będę w tych stronach. :)
Bardzo ciekawe sakralia. Mam nadzieję odwiedzić muzeum, jeśli będę w tych stronach. :)
Zrób to koniecznie, natrzaskaj zdjęć i podziel się nimi w tym wątku. Od czasu gdy tam byłem (2009 rok) z pewnością przybyło ciekawych eksponatów. No i z pewnością Twoje zdjęcia będą lepsze.
Nie mogłem znaleźć, więc zakładam, że tego muzeum nie ma w wątku. Wracając ze zlotu wpadliśmy z małżonką na chwilkę do Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Będomin - niewielka wieś w pobliżu Kościerzyny, miejsce urodzenia twórcy hymnu - Józefa Wybickiego. Główne eksponaty umieszczono w XVIII-wiecznym dworku szlacheckim.
1.
171794
Motywem przewodnim muzeum jest historia powstania hymnu, niegdyś Pieśni Legionów Polskich we Włoszech. Budynek podzielono na kilka sal ekspozycyjnych, w których poznamy okoliczności powstania hymnu (prezentacje multimedialne), tło historyczne, istotne epizody z życia Wybickiego. Zobaczyć również wyposażenie i umeblowanie dworku z tamtej epoki.
2.
171795
3.
171796
4.
171797
5.
171799
6.
171803
7.
171802
8.
171801
9.
171800
10.
171804
11. rękopis (?) hymnu
171798
wyjaśnienie niektórych fragmentów hymnu
12.
171824
13.
171823
14.
171822
15.
171825
c.d.n.
c.d.
16
171845
17.
171846
18.
171847
19. kapliczka z pozytywką
171848
20.
171850
W innym budynku należącym do muzeum znajdują się dwie sale poświęcone godłu i fladze RP.
21.171851
22.
171857
23.
171856
24.
171855
25. rzeźba orła na terenie sąsiadującym z muzeum
171858
Dzięki za kolejny interesujący obiekt rados! :)
Dzięki za kolejny interesujący obiekt rados! :)
Do usług... :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.