PDA

Zobacz pełną wersję : Olympus PEN E-PL3 Serwis



srookers
27.12.12, 23:03
Witam wszystkich:)

to mój pierwszy post na tym forum. Liczę na waszą pomoc i wyrozumiałość.

W sierpniu tego roku stałem się posiadaczem PENa E-PL3 moja radość z bezawaryjnego użytkowania trwała aż do listopada. Na ekranie zaczęły pojawiać się "martwe piksele". Może nie jest to usterka wielkiej wagi ale kupując nowy sprzęt, który jak dla mnie nie jest tani wymagam by był sprawny w 100%. Wysłałem, więc aparat do serwisu, aparat wrócił do mnie niestety problem nie został rozwiązany. W karcie serwisowej widniała informacja "wymiana tylnej części korpusu" jednak to nie rozwiązało mojego problemu. Napisałem, więc do Olympus Polska, zostałem przeproszony oraz zapewniony że przy kolejnej wysyłce aparatu problem zostanie rozwiązany w 100%. Tak też zrobiłem. Po kolejnych dwóch tygodniach aparat do mnie wraca i...? w karcie serwisowej informacja "korekcja ustawiania ostrości" co to ma niby do "wypalonych pikseli" na ekranie? Chyba ktoś próbuje ze mnie zrobić idiotę... Problem ten dokładnie opisałem w formularzu, na ekranie naniosłem oznaczenia gdzie znajdują się "martwe piksele" i nic, nic nie poczyniono by usunąć tą usterkę. Po kolejnej wymianie mailowej, zostałem poproszony o wysyłkę po raz 3! aparatu do serwisu, ponieważ zostanie on wymieniony na "nowy". Obawiam się że aparat zostanie wymieniony na model refabrykowany. Ponieważ analogiczną sytuację do mojej może mieć wielu klientów a ja dostanę egzemplarz, który już ktoś reklamował. Nie rozumiem podejścia do klienta przez firmę Olympus. Uważałem iż ta firma słynie z jakości swoich wyrobów, niestety bardzo się rozczarowałem tym jak traktuję swojego klienta. Może ktoś z was miał podobną sytuację do mojej? Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Pozdrawiam

dobas
27.12.12, 23:10
ta firma słynie przede wszystkim z dobrego serwisu

https://forum.olympusclub.pl/threads/10802-Serwis-Olympusa-wielkie-brawa.

więc taka historia to raczej nie świadome działanie tylko jakiś bałagan który się gdzies musiał wedrzeć... Ale gdzie i dlaczego - nie wiem.
Raczej jesli ma zostać wymieniony na nowy to na nowy pewnie zostanie wymieniony. Bo nie nastawiałbym się na sytuację że podczas wymiany na nowy aparat ktoś da Ci aparat używany.

Historia rzeczywiście nieciekawa ale myślę że za 3 cim razem temat zostanie zamknięty... Oby - tego Ci życzę !

petreq
27.12.12, 23:12
Witaj, jesteś wkurzony, jest to zrozumiałe. Pragnę jednak Cię zapewnić, że Olympus ma jeden z najlepiej działających serwisów (nie chciałbyś być klientem serwisu sONY). Po prostu wyślij i czekaj na wymianę, nawet jeżeli miałby być to model "odświeżony". Najlepszym również zdarzają się wpadki.

srookers
27.12.12, 23:21
Również naczytałem się sporo samych pozytywnych opinii na temat ich serwisu. Dlatego też byłem pewien że usterka zostanie szybko rozwiązana. Problem jednak jest w tym iż obawiam się że dostanę model "po przejściach". Szkoda oddawać aparat który ma ledwo parę miesięcy i nie posiada żadnych śladów użytkowania. Dlatego jestem w kropce...

dobas
27.12.12, 23:25
Również naczytałem się sporo samych pozytywnych opinii na temat ich serwisu. Dlatego też byłem pewien że usterka zostanie szybko rozwiązana. Problem jednak jest w tym że obawiam się że dostanę model "po przejściach". Szkoda oddawać aparat który ma ledwo parę miesięcy i nie posiada żadnych śladów użytkowania. Dlatego jestem w kropce...


jesli przeszkadzają Ci martwe pikselke na wyświetlaczu na tyle aby reklamować sprzęt - co zrozumiałe - kupiłeś chcesz zeby wszystko było cacy -
odeślij aparat do serwisu. Gorszego nie mają prawa Ci dać i nie sądze aby Ci dali. Dostaniesz pewnie nówkę sztukę - bo nie wiem skąd wizja że bedzie to jakiś "refurbished"...

Jesli masz obiekcje żeby wysyłać aparat do serwisu bo boisz się że ten co dostaniesz będzie w jakimś gorszym stanie i bad pixele Ci nie przeszkadzają - to nie odsyłaj tylko polub te bad pixele.

ja bym odesłał i czekał na nowy. Jedyne co martwi to czas w którym nie ma czym fotografować podczas gdy sprzęt jest w serwisie

nyny
27.12.12, 23:26
Po co deliberujesz...
Sytuacja jeszcze nie zaistniala, a juz z fusow wrozysz..
Marudz wtedy kiedy pomimo wbicia w karte potwierdzenia o wymianie na nowy dostaniesz defakto starego rupiecia.
Coraz bardziej odjechane tematy powstaja, ciekaw jestem co kolejne dni przyniosa, dobrze ze sie rok konczy...

pozdro

srookers
27.12.12, 23:38
Po co deliberujesz...
Sytuacja jeszcze nie zaistniala, a juz z fusow wrozysz..
Marudz wtedy kiedy pomimo wbicia w karte potwierdzenia o wymianie na nowy dostaniesz defakto starego rupiecia.
Coraz bardziej odjechane tematy powstaja, ciekaw jestem co kolejne dni przyniosa, dobrze ze sie rok konczy...

pozdro

Sytuacja jeszcze nie zaistniała racja. Ale przykładowo co się stanie z moim aparatem po wymianie? Zostanie zniszczony/wyrzucony do kosza? Raczej trafi do kogoś innego na wymianę na "nowy". Napisałem tutaj ponieważ chciałem się Was poradzić co dalej zrobić z tym "fantem"

petreq
27.12.12, 23:41
Ale przykładowo co się stanie z moim aparatem po wymianie?

A jakie ma to znaczenie? Ty będziesz miał nowy korpus.

romek1967
27.12.12, 23:41
Sytuacja jeszcze nie zaistniała racja. Ale przykładowo co się stanie z moim aparatem po wymianie? Zostanie zniszczony/wyrzucony do kosza? Raczej trafi do kogoś innego na wymianę na "nowy".

Nic bardziej bzdurnego. Tak działają serwisy firmy Gutek i synowie a nie korporacje. Nie rozumiesz jak mały jest koszt tego aparatu w kontekście procedur serwisowych.

Napisałem tutaj ponieważ chciałem się Was poradzić co dalej zrobić z tym "fantem"
Poradziliśmy Ci już - ślij do serwisu

dobas
27.12.12, 23:42
Sytuacja jeszcze nie zaistniała racja. Ale przykładowo co się stanie z moim aparatem po wymianie? Zostanie zniszczony/wyrzucony do kosza? Raczej trafi do kogoś innego na wymianę na "nowy". Napisałem tutaj ponieważ chciałem się Was poradzić co dalej zrobić z tym "fantem"

Trafi do jakiegoś domu dziecka jako podarunek bo jest uszkodzony i nie nadaje się do naprawy
albo trafi na przemiał. Nie wiem. różnych rzeczy mógłbym się spodziewać ale nie że trafi z powrotem do innego właściciela serwisowanego sprzętu :)

Liczysz na to, że dostaniesz używany aparat innego klienta, któremu serwis trzy razy nie naprawił usterki ?

Myślę że czasy kiedy odnosiło się do WSS Społem zepsute jajka a pani odkładała je z powrotem na półkę dawno już minęły :)

srookers
27.12.12, 23:43
Dobrze tylko że wcześniej Pan Kowalski mógł wymieniać aparat i teraz ja go otrzymam. Sytuacja analogiczna do mojej...

petreq
27.12.12, 23:46
Dobrze tylko że wcześniej Pan Kowalski mógł wymieniać aparat i teraz ja go otrzymam. Sytuacja analogiczna do mojej...

Człowieku, po co ciagniesz ten wątek? Jak chcesz się utwierdzać w teoriach spiskowych, to nie tutaj. My mamy dobre zdanie o serwisie Olympusa.

srookers
27.12.12, 23:47
Dobrze to jeszcze pytanie czy jest jakaś możliwość sprawdzenia np. ile zdjęć migawka wykonała w aparacie. Wiem że może to być głupie ale jestem zielony w tym temacie...

petreq
27.12.12, 23:48
Dobrze to jeszcze pytanie czy jest jakaś możliwość sprawdzenia np. ile zdjęć migawka wykonała w aparacie. Wiem że może to być głupie ale jestem zielony w tym temacie...

Tak, jest możliwość sprawdzenia przebiegu. Poszukaj na forum. Pamiętaj jednak, że każde body będzie miało jakiś przebieg.

srookers
27.12.12, 23:50
Człowieku, po co ciagniesz ten wątek? Jak chcesz się utwierdzać w teoriach spiskowych, to nie tutaj. My mamy dobre zdanie o serwisie Olympusa.

Wy może tak ale ja NIE! postaw się w mojej sytuacji aparatu nie mam przez blisko miesiąc i wraca dokładnie w takim samym stanie jak miesiać wcześniej, więc chyba mam prawo być NIEZADOWOLONY z jakości ich serwisu.

petreq
27.12.12, 23:56
Wy może tak ale ja NIE! postaw się w mojej sytuacji aparatu nie mam przez blisko miesiąc i wraca dokładnie w takim samym stanie jak miesiać wcześniej, więc chyba mam prawo być NIEZADOWOLONY z jakości ich serwisu.

Napisałem Ci, że Cię rozumiem. Każdemu się może zdarzyć.
Pytałeś o naszą opinię? Odpowiedzieliśmy. Co mamy wg Ciebie jeszcze zrobić?

---------- Post dodany o 22:56 ---------- Poprzedni post był o 22:52 ----------

Daj im szansę.
Jak się zraziłeś "na dobre" to sprzedaj i kup system konkurencji. Zobaczysz, że róźowo nie będzie... "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".

adambieg
27.12.12, 23:59
Dobrze tylko że wcześniej Pan Kowalski mógł wymieniać aparat i teraz ja go otrzymam. Sytuacja analogiczna do mojej...

Raczej tak nie będzie, tu masz link do zestawu aukcji Olympusmarketu. Aparaty po wymianie idą na sprzedaż z informacją, że były naprawiane.

http://www.43rumors.com/a-little-bit-of-everything-226/

srookers
27.12.12, 23:59
Napisałem Ci, że Cię rozumiem. Każdemu się może zdarzyć.
Pytałeś o naszą opinię? Odpowiedzieliśmy. Co mamy wg Ciebie jeszcze zrobić?

Nic, chciałem poznać tylko wasze zdanie na ten temat. Aparat odeślę mam nadzieję że będzie faktycznie nowy. Jeszcze tylko poszukam jak sprawdzić przebieg migawki by mieć 100% pewność. Dzięki i pozdrawiam :)

petreq
28.12.12, 00:01
Raczej tak nie będzie, tu masz link do zestawu aukcji Olympusmarketu. Aparaty po wymianie idą na sprzedaż z informacją, że były naprawiane.

http://www.43rumors.com/a-little-bit-of-everything-226/

Na polskiej stronie też jest outlet
http://shop.olympus.pl/e_commerce/refurbished.cfm

Mirek54
28.12.12, 00:05
Wy może tak ale ja NIE! postaw się w mojej sytuacji aparatu nie mam przez blisko miesiąc i wraca dokładnie w takim samym stanie jak miesiać wcześniej, więc chyba mam prawo być NIEZADOWOLONY z jakości ich serwisu.

Oni moze tak-my nie.Postawilem sie w Twojej sytuacji.Tez jestem niezadowolony.Chyba nawet bardziej jak Ty.Jeszcze nigdy nie bylem tak niezadowolony.Ja to nawet juz dwa miesiace nie bralem aparatu do reki.Raz tylko sporadycznie trzy pstryki zrobilem.

dao
28.12.12, 00:11
Trafi do jakiegoś domu dziecka jako podarunek bo jest uszkodzony i nie nadaje się do naprawy
albo trafi na przemiał. Nie wiem. różnych rzeczy mógłbym się spodziewać ale nie że trafi z powrotem do innego właściciela serwisowanego sprzętu :)


Fiskus byłby równie zadowolony jak dzieci gdyby ktoś chciał przekazać taki sprzęt domowi dziecka.

srookers
28.12.12, 00:13
Oni moze tak-my nie.Postawilem sie w Twojej sytuacji.Tez jestem niezadowolony.Chyba nawet bardziej jak Ty.Jeszcze nigdy nie bylem tak niezadowolony.Ja to nawet juz dwa miesiace nie bralem aparatu do reki.Raz tylko sporadycznie trzy pstryki zrobilem.

Ironia naprawdę bardzo udana... ale ja odkładałem bardzo długo na aparat i wymagam by był sprawny w 100% i służył mi do robienia zdjęć a nie do ciągłej wędrówki do serwisu...

dao
28.12.12, 00:19
Niektórzy odkładają znacznie więcej na auto lub mieszkanie, a potem mają akcje serwisowe, bądź krzywe ściany. Im prędzej zrozumiesz, że to tylko elektronika i może się psuć tym lepiej dla Ciebie. Wyślij aparat, dostaniesz nowy - skoro piszą, że nowy - to tak będzie.

nightelf
28.12.12, 00:21
Bardziej mnie martwią dead pixele na matrycy niż na ekranie LCD. Swoją drogą to w każdym moim aparacie ujawniają się jakieś świecące piksele na matrycy, a to od wyższego ISO, a to od czasu powyżej 1 sekundy.

Co do pytania, to stan migawki sprawdzisz włączając menu serwisowe. Opis tutaj: https://forum.olympusclub.pl/threads/79734-Menu-serwisowe-PEN-E-5-XZ-1?highlight=menu+serwisowe+pen

dobas
28.12.12, 00:22
Ironia naprawdę bardzo udana... ale ja odkładałem bardzo długo na aparat i wymagam by był sprawny w 100% i służył mi do robienia zdjęć a nie do ciągłej wędrówki do serwisu...

Ale myslę, że wszyscy sie z Tobą zgadzają. Kupując nowy produkt ten powinien działać bez zastrzeżeń. Zwłaszcza, jeśli jest narzędziem.
Niestety takie rzeczy zdarzają się i w przemyśle motoryzacyjnym i w we wspinaczkowym i pewnie w każdej innej branży.
Gdzieś się okazało że jest szkło w słoiku, gdzieś nie działa ABS, coś pęka przy bocznym obciążeniu, coś przestaje działać coś nie bangla gdzieśchlapie olejem po matrycy itp itd.

Pytanie jak zachowa się serwis. Tu szału nie ma skoro 3 x wysyłasz do serwisu. Ale moim zdaniem obawy, że Ci dadzą uzywany jako nowy są bezzasadne.

a co do menu serwisowego to we wcześniejszych aparatach liczba przy literze R oznaczała przebieg migawki...

tak było w lustrzankach

R – całkowita liczba wykonanych zdjęć
S – licznik zdjęć z lampą błyskową
C – licznik podniesień lustra
U – licznik uruchomień systemu strząsania kurzu z matrycy (SSWF)
V – licznik uruchomień trybu LiveView
B – licznik zdjęć zrobionych z włączoną stabilizacją matrycy

siłą rzeczy informacje o podniesionym lustrze nie powinno być w PENIE :)

srookers
28.12.12, 00:22
Niektórzy odkładają znacznie więcej na auto lub mieszkanie, a potem mają akcje serwisowe, bądź krzywe ściany. Im prędzej zrozumiesz, że to tylko elektronika i może się psuć tym lepiej dla Ciebie. Wyślij aparat, dostaniesz nowy - skoro piszą, że nowy - to tak będzie.

Ale tutaj nie chodzi o to że elektronika nie ma prawa się zepsuć, tylko o jakość obsługi serwisu firmy Olympus...

dao
28.12.12, 00:26
Firma zrozumiała swój błąd oferując wymianę na nowy egzemplarz, nic tylko się cieszyć. Inne firmy by Cię zlewały, do czasu opisania problemu na wykopie.

srookers
28.12.12, 00:29
Ale myslę, że wszyscy sie z Tobą zgadzają. Kupując nowy produkt ten powinien działać bez zastrzeżeń. Zwłaszcza, jeśli jest narzędziem.
Niestety takie rzeczy zdarzają się i w przemyśle motoryzacyjnym i w we wspinaczkowym i pewnie w każdej innej branży.
Gdzieś się okazało że jest szkło w słoiku, gdzieś nie działa ABS, coś pęka przy bocznym obciążeniu, coś przestaje działać coś nie bangla gdzieśchlapie olejem po matrycy itp itd.

Pytanie jak zachowa się serwis. Tu szału nie ma skoro 3 x wysyłasz do serwisu. Ale moim zdaniem obawy, że Ci dadzą uzywany jako nowy są bezzasadne.

a co do menu serwisowego to we wcześniejszych aparatach liczba przy literze R oznaczała przebieg migawki...

tak było w lustrzankach

R – całkowita liczba wykonanych zdjęć
S – licznik zdjęć z lampą błyskową
C – licznik podniesień lustra
U – licznik uruchomień systemu strząsania kurzu z matrycy (SSWF)
V – licznik uruchomień trybu LiveView
B – licznik zdjęć zrobionych z włączoną stabilizacją matrycy

siłą rzeczy informacje o podniesionym lustrze nie powinno być w PENIE :)

Ok :) dzięki za informację.
Może wiesz jak wejść w to menu serwisowe w PENie?
Szukam na forum ale nic nie znajduję...

Mirek54
28.12.12, 00:30
Dostaniesz nowy egzemplarz.Ten Twoj zostanie sprzedany jako uszkodzony i nienadajacy sie do naprawy.Wielu czeka az tak uszkodzony bedzie moglo kupic.Ciezko sie dostac na liste kupujacych czasem,jak jest cos na sprzedarz.

dao
28.12.12, 00:31
srookers - Zacznij od szukania/czytania tego wątku - post #24.

dobas
28.12.12, 00:33
Ok :) dzięki za informację.
Może wiesz jak wejść w to menu serwisowe w PENie?
Szukam na forum ale nic nie znajduję...

Nightelf Ci napisał :)

https://forum.olympusclub.pl/threads/79734-Menu-serwisowe-PEN-E-5-XZ-1?highlight=menu+serwisowe+pen

srookers
28.12.12, 00:47
Nightelf Ci napisał :)

https://forum.olympusclub.pl/threads/79734-Menu-serwisowe-PEN-E-5-XZ-1?highlight=menu+serwisowe+pen

sry, nie zauważyłem :-P

viruuss
28.12.12, 11:01
z ciekawości , ile było tych martwych pikseli na ekranie ?
2,3 czy 10,15 ?w grupach , czy pojedyncze ?

marek7001
28.12.12, 12:34
Daj sobie na spokój z menu i ślij aparat:wink:

bogdi
28.12.12, 15:24
Dostaniesz nowy egzemplarz.Ten Twoj zostanie sprzedany jako uszkodzony i nienadajacy sie do naprawy.Wielu czeka az tak uszkodzony bedzie moglo kupic.Ciezko sie dostac na liste kupujacych czasem,jak jest cos na sprzedarz.
a gdzie takowa lista ?

Mirek54
28.12.12, 15:29
a gdzie takowa lista ?

Bedziesz pracowac w serwisie to sie bedziesz pytac.

bogdi
28.12.12, 15:32
Bedziesz pracowac w serwisie to sie bedziesz pytac.
szkoda, bi mi taki popsuty, często już nie do naprawy (najchętniej) bardzo się przydaje

Mirek54
28.12.12, 15:41
szkoda, bi mi taki popsuty, często już nie do naprawy (najchętniej) bardzo się przydaje

Ja o innych.O takich co wyslali bo baterie sie wyczerpaly i przestal dzialac,o takich z jednym pikselem na monitorku.Rozni ludzie rozne rzeczy przysylaja.
PS.Ja kupilem w panasoniku mikrowelle,Jeden jedyny feler to taki ze jak kabel z gniazdka wylaczysz to zegar na zera sie przestawia i mryga.

Takie naprawde popsute to chyba za darmo mozna dostac.Zadzwon zapytaj.