PDA

Zobacz pełną wersję : Porównanie 12-50/3,5-6,3 na m4/3 kontra 18-55/2,8-4 na APS



Bacio
24.11.12, 18:05
Dobry wieczór,

Pierwsza rzecz - dużo fotografowałem w dawnych czasach "analogowych" (od lustrzanek małoobrazkowych, poprzez średni format jedno- i dwuobiektywowe aż po wielki format 4x5"). Jednak współczesne komputery z obiektywami często przerastają moje poczucie zrozumienia świata (jasność obiektywów zastępowana jest stabilizacją, wielkość matrycy algorytmami odszumiania, itp.).

W tej chwili (mając przynajmniej kilka różnych aparatów) na co dzień używam X100 i jestem z niego zadowolony za wyjątkiem - wolny i nieprecyzyjny AF oraz brakuje mu zooma. Lubię za to bardzo jego rozmycie tła oraz jakość zdjęć (jak już AF złapie) w ciemnych miejscach.

W pierwszej chwili pomyślałem o Fuji X-E1, ale przed decyzją spojrzałem na OM-D i być może to jest to...

Jeżeli dobrze się doczytałem to X-E1 jest z 18-55/2,8-4, a OM-D z 12-50/3,5-6,3.
No i tu jest problem - czy OM-D z tym zoomem zapewni jakieś rozsądne rozmycie tła?
Cały czas porównuję do X100, a to większa klatka (APS) i jaśniejszy obiektyw (2,8). Zdaję sobie sprawę, że tak ładnie nie będzie, ale może choć "trochę ładnie"?

X100 tak czy owak zostaje, więc interesuje mnie tylko i wyłącznie aparat z zoomem. (Chociaż jak wybiorę OM-D, to pewnie stałe też prędzej-czy-później dokupię).
To nie będzie byłby mój pierwszy Olympus, ani pierwszy Fuji - nie ma preferencji "klanowych", ale szkła i tak od zera. Nie biorę pod uwagę przejściówek, itp.

Googlałem, ale nie udało mi się znaleźć rozsądnych sampli bokehowych do porównania tych dwóch obiektywów... Więc liczę na sugestie z OlumpusClub.

epicure
24.11.12, 18:33
Robiłem kiedyś porównanie m.ZD 12-50 do Kaniona EF 24-105. Olka już nie mam, ale mogę porównać Fuji do Kaniona. Tylko nie wiem, czy to ma sens, bo Olek < Canon, a teraz wszystko wskazuje na to, że Canon < Fuji :)

GoBo
24.11.12, 19:40
pewnie zaraz kilku zapaleńców wyjaśni że 3.5 w olku to ciemność przy ogromnej głębi ostrości. wiadomo że ten obiektyw olka jasnością ni grzeszy ale dla mnie ważniejsze jest że w olku mam właśnie większa głębię przy takiej samej jasnosci. właśnie to jest dla mnie zaletą. częściej brakowało mi głębi ostrości . mała głębia wymagana jest w nazwijmy to portretach. ale do tego wszędzie są jaśniejsze stalki

apz
24.11.12, 19:52
Dobry wieczór,

...
W pierwszej chwili pomyślałem o Fuji X-E1, ale przed decyzją spojrzałem na OM-D i być może to jest to...

Jeżeli dobrze się doczytałem to X-E1 jest z 18-55/2,8-4, a OM-D z 12-50/3,5-6,3.
No i tu jest problem - czy OM-D z tym zoomem zapewni jakieś rozsądne rozmycie tła?
Cały czas porównuję do X100, a to większa klatka (APS) i jaśniejszy obiektyw (2,8). Zdaję sobie sprawę, że tak ładnie nie będzie, ale może choć "trochę ładnie"?

X100 tak czy owak zostaje, więc interesuje mnie tylko i wyłącznie aparat z zoomem. (Chociaż jak wybiorę OM-D, to pewnie stałe też prędzej-czy-później dokupię).
To nie będzie byłby mój pierwszy Olympus, ani pierwszy Fuji - nie ma preferencji "klanowych", ale szkła i tak od zera. Nie biorę pod uwagę przejściówek, itp.

Googlałem, ale nie udało mi się znaleźć rozsądnych sampli bokehowych do porównania tych dwóch obiektywów... Więc liczę na sugestie z OlumpusClub.

Nie spodziewałbym się po tym zoomie lepszego rozmycia, powiem więcej mam go i nigdy tego u niego nie szukałem.
To jest ciemny, słaby spacer-zoom, jak chcesz rozmycia poszukaj:
https://forum.olympusclub.pl/threads/84947-Panasonic-LUMIX-G-VARIO-X-1-2-8-35-100-HD
(https://forum.olympusclub.pl/threads/84947-Panasonic-LUMIX-G-VARIO-X-1-2-8-35-100-HD)i https://forum.olympusclub.pl/threads/84876-M.ZUIKO-DIGITAL-ED-40-150mm-1-4.0-5.6
c (https://forum.olympusclub.pl/threads/84876-M.ZUIKO-DIGITAL-ED-40-150mm-1-4.0-5.6)zy:https://forum.olympusclub.pl/threads/84865-Panasonic-LUMIX-G-X-VARIO-12-35mm-F2.8

I (https://forum.olympusclub.pl/threads/84865-Panasonic-LUMIX-G-X-VARIO-12-35mm-F2.8) jest jeszcze kilka innych z tych ciemniejszych do obu producentów systemu.

Zawsze przed Tobą jeszcze nex i fuji z APS-C i kito-zoomami

Bacio
24.11.12, 20:51
jak chcesz rozmycia poszukaj

Cóż za niekompetencja z mojej strony! W ogóle nie pomyślałem o możliwości użycia obiektywów Panasonica!

Nie wiem dlaczego wykluczyłem Panasonice, a mam w domu nawet dwa jego kompakty (LX-3 i LX-5).

Dzięki za sugestię - to na pewno cenna uwaga.

wyrwiflak
24.11.12, 21:16
Dobry wieczór,

Pierwsza rzecz - dużo fotografowałem w dawnych czasach "analogowych" (od lustrzanek małoobrazkowych, poprzez średni format jedno- i dwuobiektywowe aż po wielki format 4x5").

Można się posłużyć pewną analogią kątów widzenia i głębi ostrości do lustrzanek małoobrazkowych. Z grubsza, w obiektywach m4/3 mnożysz ogniskową x2 a do światłosiły dodajesz 2ev (głębi ostrości) i masz funkcjonalny odpowiednik z małego obrazka - czyli olek 12-50/3,5-6,3 odpowiada "pełnoklatkowemu" 24-100/7,1-13. Z fuji 18-55/2,8-4 robi się "pełnoklatkowy" 27-82/4-5,6 gdyż ogniskową trzeba pomnożyć x1,5 a do światłosiły dodać 1 ev. System m4/3 jest pewnym kompromisem dla tych, którym zależy na maksymalizacji głębi ostrości bez obarczania swoich fotografii wadami tycitycimatrycowych aparatów kompaktowych. APS-C daje oczywiście nieco więcej kontroli nad GO niż m4/3.

fret
24.11.12, 21:44
Można się posłużyć pewną analogią kątów widzenia i głębi ostrości do lustrzanek małoobrazkowych. Z grubsza, w obiektywach m4/3 mnożysz ogniskową x2 a do światłosiły dodajesz 2ev (głębi ostrości) i masz funkcjonalny odpowiednik z małego obrazka - czyli olek 12-50/3,5-6,3 odpowiada "pełnoklatkowemu" 24-100/7,1-13. Z fuji 18-55/2,8-4 robi się "pełnoklatkowy" 27-82/4-5,6 gdyż ogniskową trzeba pomnożyć x1,5 a do światłosiły dodać 1 ev. System m4/3 jest pewnym kompromisem dla tych, którym zależy na maksymalizacji głębi ostrości bez obarczania swoich fotografii wadami tycitycimatrycowych aparatów kompaktowych. APS-C daje oczywiście nieco więcej kontroli nad GO niż m4/3.

Prościej i dokładniej jest po prostu pomnożyć ogniskową i przysłonę x1,5.

wyrwiflak
24.11.12, 22:07
Mi to łatwiej przychodzi dodanie 1ev niż mnożenie 63x1,5 lub 56x1,5 ;) ...a "kalkulator GO" pokazuje że margines błędu jest naprawdę niewielki...

epicure
24.11.12, 22:24
12-50 jest fajnym wycieczkowym obiektywem, który w dodatku sprawdzi się w ciężkich warunkach atmosferycznych. Niestety kontrola nad GO nie jest jego mocną stroną, a i optycznie szału nie robi. Niemniej jednak za te pieniądze (w kicie) do zdjęć do netu czy albumowych wydruków jest wart zainteresowania.

sylwiusz
24.11.12, 23:37
Bierz po prostu OM-D w obecnej promocji. 12-50 bedzie zoomem ogolnego uzycia, za to za 1 zl dostaniesz 45/1.8, ktory niewiele doda do ciezaru i objetosci calosci, a pozwoli juz calkiem ladnie rozmyc tlo :-)

Bacio
24.11.12, 23:47
za to za 1 zl dostaniesz 45/1.8,

Tak, ale 45/1,8 to dla klasyka jest w zasadzie 90mm czyli... dużo za długo.

wyrwiflak
25.11.12, 10:02
Tak, ale 45/1,8 to dla klasyka jest w zasadzie 90mm czyli... dużo za długo.

Sprzedasz, dołożysz 400zł i zanabędziesz Panasa 20/1,7, dla klasyka w sam raz ;)

apz
25.11.12, 10:40
Tak, ale 45/1,8 to dla klasyka jest w zasadzie 90mm czyli... dużo za długo.

https://forum.olympusclub.pl/forums/82-K-Obiektywy-micro-4-3

Tu masz prawie wszystkie obiektywy systemowe m4/3. wybierzesz sobie, taki , który będzie Ci pasować. Dla starego analogowca tryb M i ostrzenie ręczne nie powinno być przeszkodą, a masz wtedy szkiełka nawet z przysłona 0.95 do dyspozycji.

Bacio
25.11.12, 11:30
zanabędziesz Panasa 20/1,7, dla klasyka w sam raz

Zapowiada się wspaniała choinka w tym roku :-)

epicure
25.11.12, 11:46
Zapowiada się wspaniała choinka w tym roku :-)

I biedny rok 2013 :D

Bacio
25.11.12, 21:59
I biedny rok 2013 :D

Na wszelki wypadek dziś kupiłem OM-D. Więc 2013 mi aż tak nie straszny ;-)

strOOs
26.11.12, 12:47
Na wszelki wypadek dziś kupiłem OM-D. Więc 2013 mi aż tak nie straszny ;-)

No to teraz czas na 20/1.7 lub 17/1.8 (jedno i drugie na swoje wady i zalety) jako bardziej bardzo standardowe szkło.

Jest jeszcze 25/1.4 Panasonic-Leica, ale droższa od poprzednich wypisanych.

Co do głębi ostrości - wszystkim da się osiągnąć względnie płytką głębię - zależność to obiektywy, a w x100 masz tylko jeden na stałe (co także ma swoje wady i zalety).

Bacio
26.11.12, 12:53
No to teraz czas na 20/1.7 lub 17/1.8

Tak, zdecydowanie będzie 17/1,8, jak tylko będzie można kupić.

Dawno, dawno temu miałem manualnego Nikona FM2T i na nim 50mm - bardzo to lubiłem. Z biegiem lat wzrok się psuje albo człowiek uczy się fotografować - wtedy przeszedłem na 40mm (Voigtlaender). 17/1,8 ma szansę być kolejnym krokiem...

strOOs
26.11.12, 13:01
Tak, zdecydowanie będzie 17/1,8, jak tylko będzie można kupić.

Dawno, dawno temu miałem manualnego Nikona FM2T i na nim 50mm - bardzo to lubiłem. Z biegiem lat wzrok się psuje albo człowiek uczy się fotografować - wtedy przeszedłem na 40mm (Voigtlaender). 17/1,8 ma szansę być kolejnym krokiem...

Ja w czasach robienia na APS-C uwielbiałem 28/1.8 (45/2.8 w odniesieniu do FF), a w MFT uwielbiam 20/1.7.

Znam też takich, którzy by 50/1.4 nikomu nie oddali za nic innego, bo to ich idealne szkło.

PS. Widzę, że "wpadłeś/aś" w bakcyla MFT :)

Bacio
26.11.12, 16:28
PS. Widzę, że "wpadłeś/aś" w bakcyla MFT :)

Bo mam szafę pełną najróżniejszych aparatów i wagon obiektywów... A jak muszę wyjść na chwilę z dzieckiem do parku to nie mam czego zabrać ;-)
Zauważyłem, że najwięcej zdjęć mam zrobionych telefonem, a w drugiej kolejności LX-5.

A że człowiek stary się robi to i stać go na retro, więc X-E1 lub OM-D. X100 mimo swej wspaniałej wspaniałości nie łapie mi AF tam, gdzie bym chciał, a MF występuje tylko w folderze reklamowym. No i brak wymienności szkieł... X-E1 wcale nie jest mały i lekki - porównywalny do OM-D. Ale skoro X-E1 ma AF klasy X100, to wolę OM-D. :-)

Wiem, że to zagmatwane trochę, ale OM-D po pierwszej godzinie zabawy jest bardzo OK. Menu wprawdzie przerasta przeciętnego inżyniera, ale... walczę dzielnie.