PDA

Zobacz pełną wersję : OMD-EM5 jako kamera



dzemski
28.09.12, 09:48
Dzięki uprzejmości Olympus Polska mogłem przetestować możliwości wideo nowego korpusu OMD-EM5 oraz dołączonego do niego obiektywu mZuiko 12-50/3.5-5.6, a także przelotki na obiektywy z dużego 4/3.

Pierwsze wrażenie po otrzymaniu i odpakowaniu sprzętu: Boże jakież to malutkie ;) Postawione obok E3 z gripem wygląda jak kompakt.
Od razu zabrałem się do przejrzenia instrukcji obsługi i okazało się, że większość filozofii ustawień sprzętu jest podobna jak w E3. Dlatego tez bezboleśnie przesiadłem się na EM5. Od razu zaznaczę, że możliwości zdjęciowych tego aparatu nie testowałem. Wykonałem oczywiście kilkanaście zdjęć w międzyczasie, ale nie były one wykonane specjalnie pod testy.

1. Możliwości ustawień.
Aparat daje możliwość pełnej kontroli parametrów naświetlania podczas kręcenia filmu. Oczywiście są ograniczenia, ale wynikają one z zastosowanej metody kompresji materiału i są naturalne. Tak więc, możemy filmować we wszystkich trybach, zarówno półautomatycznych, automatycznych jak i całkowicie manualnym. Daje nam to wpływ na prędkość migawki (minimum 1/30s - max 1/2000), zmianę wartości przysłony, czy zmianę wartości czułości (od ISO200 do 3200). Takze rodzielczości możemy sobie wybrać, od SD, poprzez HD (1280x720), aż do fullHD (1920x1080)

Na wielka pochwałę zasługuje system stabilizacji, który także możemy włączyć w trybie 2 osiowym, 5 osiowym lub go całkowicie wyłączyć.

Następna pochwała to obiektyw mZuiko 12-50/3.5-5.6. Rewelacyjny pomysł ze wspomaganym przez silnik zoomem. Można go oczywiście wyłączyć i przejść do trybu w pełni mechanicznego, można także jednym przyciskiem i przesunięciem pierścienia przejść w tryb makro.

Ekranik OLED znajdujący się na tylnej ściance spisuje się genialnie, a możliwość jego odchylania w pionie bardzo pomaga podczas filmowania. Obraz na nim jest bardzo ostry i przy jego rozmiarach można spokojnie ocenić czy dane ujęcie jest ostre czy nie.

2. Samo filmowanie.
Filmuje się bardzo intuicyjnie. W trakcie utrwalania scen można zmieniać parametry, a stabilizacja 5 osiowa jest tak wydajna, że nie potrzeba kupować statywu steadycam (oczywiście przy założeniu, ze operator nie ma ostrego delirium i nie podskakuje jak piłka). Jeśli chodzi o filmowanie, OMD-EM5 spisuje się tak jak dobra kamera, dając możliwość zmiany szkieł, kontroli głębi ostrości, jasności wybranych scen (zmiana ISO i parametrów przysłony podczas filmowania). Mozemy wybrac także tryb działania AF, czyli manualne ostrzenie, pojedynczy AF (ustawiony wcześniej i utrzymywany nawet podczas zoomowania), ciągły AF (także w trybie śledzenia obiektu). W pełni naładowany akumulator wystarczył do sfilmowania 2 godzin materiału wideo w najlepszej możliwej jakość, oczywiście ekranik OLED był cały czas włączony (jak dla mnie to świetny wynik).

3. Używanie szkieł innych niż m43.
Z aparatem otrzymałem adapter do szkieł systemowych dużego 43. Szklarnia jaką posiadam nie współpracuje dobrze z systemem AF ustawianym na kontrast sceny. Nie spodziewałem się więc, że AF będzie działał jakoś specjalnie dobrze. Mile się zaskoczyłem w jednym punkcie, a w drugim sie nie zdziwiłem bo się spodziewałem. Celność AF ze szkłami z dużego 43 jest świetna. Trafiają prawie zawsze. Za to szybkośc ustawiania tej ostrości jest dla wytrwałych. Zafiksowanie się na ostrości zajmuje około 1 s, to bardzo długo, ale nie powiem żebym się tego nie spodziewał.
Oczywiście wszelakie szkła innych systemów niż 43, pisze o tych manualnych, działają ok. Fajnie spisze się zwłaszcza Helios 44-m3, który to ma pierścień płynnej regulacji przysłony.

4. Praca w różnych warunkach oświetleniowych.
EM5 jak przystało na aparat z większą fizycznie matrycą, spisuje się naprawdę nieźle w scenach kontrastowych. Ma spory zakres dynamiki, dzięki czemu w dużym zakresie oświetlenia nie będziemy mieli przepaleń, ani mocnych niedoświetleń. Dodatkowo materiał zapisywany jest w 26 mbitach/s co daję mozliwość podkręcenia jeszcze parametrów w postprocesingu bez dużego wpływu na wygląd obrazu. Filmowanie w warunkach o słabym oświetleniu tez nie pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście, przy ISO3200 widać już szumy w ciemnych partiach obrazu, a przy mało kontrastowych scenach w tym ISO pojawiają się artefakty, ale naprawdę jestem mile zaskoczony jakością materiału.

5. Wszystko cudownie ale...
Teraz pora na kilka problemów jakie napotkałem używając OMD-EM5 jako kamery.

a) aparat "kręci" w 30 kl/s. Do trybu filmowego przydałoby się mieć jednak możliwość wyboru pomiędzy 24/25/30 kl/s, głupi LX3 ma taką możliwość. Filmy w 24 kl/s wyglądają zdecydowanie lepiej i nie mają wyglądu opery mydlanej. Dodatkowo, część programów do obróbki wideo ma problem z renderowaniem takiego materiału. Wskazówka nr1. dla montażystów - ustawić w programach tryb NTSC - 30 kl/s. W naszym regionie domyślnym trybem jest PAL, który to ma 25 kl/s. Przy montażu i renderowaniu do 25 kl/s obcinane są losowo wybrane klatki i przez to materiał zamiast być płynnym "skacze". Ja używam do montażu programu Corel Video Studio Pro w wersji 5. Dodatkowo program Corela nie rozpoznaje ilości klatek przy montażu 50/60p, przez co domyślnie mamy 50 kl/s i znów wycinanie losowe, przez co szarpanina w materiale wyjściowym.
Wskazówka nr2. W windows Vista 64 i Windows 7 64 może być problem z montażem filmów z naszego olka. EM5 zapisuje filmy w formacie AVCHD zapakowane w kontener MOV. Mimo zainstalowania na komputerze Apple Quicktime nie mogłem montować filmów w żadnym z dostępnych programów. Błąd oczywiście nie leży po stronie Olympusa, ani nawet Microsoftu. Błąd leży po stornie firmy Apple, która to zdaje się nie wiedzieć, że domyślnym katalogiem dla programów 32 bitowych w windowsach 64 bit jest folder: Program Files (x86). Oczywiście program QT instaluje się do takiego folderu, ale już zapomina skopiować jedną z bibliotek do folderu systemowego (domyślnie c:\windows), przez co kodek QT jest niewidoczny w systemie. Uzupełnienie: plik biblioteki to QTCF.dll znajdujacy się w folderze \Program Files (x86)\QuickTime\QTSystem, nalezy go skopiowac do folderu w którym mamy system operacyjny (domyślnie c:\windows).

b) Obiektyw 12-50/3.5-5.6
Mimo tak dużych możliwości (zoom wspierany silnikiem, tryb makro) obiektyw ma 2 bardzo poważne wady w przypadku filmowania. Może taki miałem egzemplarz, ale znalazłem 2 problemy. Po pierwsze, nie utrzymuje ostrości w całym zakresie zooma. Objawia się to tym, że przy szerokim kącie ustawiamy ostrość w trybie pojedynczego AF i zoomujemy ze wspomaganiem aż do najwęższego 50mm. Do ostatniego praktycznie momentu mamy ostrość idealną, po czym w momencie kiedy dojeżdżamy do 50mm i przestajemy zoomować ostrość drastycznie spada i dostajemy mydlinę bez szczegółów. Jest oczywiście na to lekarstwo, ale trzeba o nim pamiętać. Należy ustawić zoom w pozycji max czyli 50mm. Ustawić AF i zjechac do 12mm i wtedy robić najazd. Ostrość będzie super. Jak dla mnie to jednak wpadka, bo nie powinienem pamiętać o tym by przejść procedurę ostrzenia od końca.
Wpadka numero duo. tryb zoomowania wspomaganego. Jeśli wasz obiekt znajduje się na wprost, zoomowanie jest idealne. Pierścień kontroli działa jak w kamerze, im bardziej go dokręcamy, tym szybciej zoomuje. Ideał wręcz. Kłopoty zaczynają się kiedy obiekt który chcemy zbliżyć znajdzie się w którymś z kierunków azymutalnych (pionowo w górze, lub pionowo na dole). Wtedy nasz obiektyw zaczyna sobie robić jajka. Zoomowanie nie jest płynne tylko idzie skokami, tak jakby napotykało jakieś opory.


6. Podsumowanie.
Olympus OMD-EM5 spisuje się naprawdę nieźle jako kamera i poza małymi niedociągnięciami w postaci niezbyt dobrego jednak obiektywu kitowego i jedynie trybu 30/kl/s (mam nadzieję, że któryś firmware to jednak zmieni) będzie bardzo dobrym wyjściem dla amatorów "kręcenia". Za cenę ok 5000 zł dostajemy możliwości wideo jak z kamer profesjonalnych. System AF działa bardzo sprawnie i płynnie, nie powodując wrażenia długiego zastanawiania się i wielokrotnego przeostrzania by ustawić ostrość. Stabilizacja jest genialna, pozwala na naprawdę dużo. Kręcenie z ręki bez stedadycama można spokojnie wykonywać, starając się jedynie wykonywać dość płynne ruchy (można się tego nauczyć). Jesli chodzi o dźwięk to polecam jednak zewnętrzny mikrofon, ten wbudowany zły nie jest, ale wiadomo, to nie to co porzadny sprzęt dedykowany. Jakość wykonania, jak to przyzwyczaił nas Olympus, stoi na najwyższym poziomie. Nic nie klekocze, nie skrzypi.

Ogólnie, polecam OMD-EM5 jako kamerę do zastosowań zaawansowanych amatorów i półprofesjonalistów. Jestem więcej niż zadowolony z możliwości użytkowania tej klasy sprzętu.

pers
28.09.12, 13:50
Ciekawy test ale po jego przeczytaniu mam wrażenie, że jeżeli chodzi o filmowanie to aparat nadaje się raczej wyłącznie do amatorskiego zastosowania. Mnie to akurat wystarcza ale sądzę, że wady, które wymieniłeś dyskwalifikują Om-D jako sprzęt do półprofesjonalistów.

Fajnie byłoby zobaczyć przykłady, które pokazałyby zarówno zalety jak i wady OM-D dot. filmowania. Myslę, że warto uzupełnić ten test o takie przykłady.

dzemski
28.09.12, 14:06
Tak naprawdę, wadą jest jedynie szkło 12-50, które nie do końca sprawdza się w filmowaniu. Natomiast z innymi szkłami nie miałem problemów. 30 kl/s, myślę, że olek się zreflektuje i poprawi to w nowym firmware.

Niestety materiałów filmowych nie mogę zamieścić (wiąże mnie umowa).

gietrzy
28.09.12, 14:07
Ciekawy test ale po jego przeczytaniu mam wrażenie, że jeżeli chodzi o filmowanie to aparat nadaje się raczej wyłącznie do amatorskiego zastosowania. Mnie to akurat wystarcza ale sądzę, że wady, które wymieniłeś dyskwalifikują Om-D jako sprzęt do półprofesjonalistów.
Fajnie byłoby zobaczyć przykłady, które pokazałyby zarówno zalety jak i wady OM-D dot. filmowania. Myslę, że warto uzupełnić ten test o takie przykłady.

Te przykłady są w forumowym teście EM5 autorstwa Fatmana, ze wszystkimi plusami i - niestety - minusami, sztucznymi typu brak aktualizacji softu by wprowadzić 1/25 oraz realnymi typu " błoto"/artefakty przy szybszej zmianie kadru podczas filmowania. Może kiedyś się doczekamy, ostatnia wersja (1.2) wprowadziła zauważalne zmiany im plus w pracy AF-C.

LuiN
28.09.12, 14:07
Po obejrzeniu aparatu przy okazji testów dzemskiego, nabyłem swoją sztukę właśnie pod kątem kręcenia filmów - niewielkich wideo-recenzji sprzętu. Do tej pory służył mi do tego Sony A55 i różnica na plus (dla Olka) jest kolosalna. Przede wszystkim nie zauważyłem (jeszcze) efektu przegrzewania się matrycy przy aktywnej stabilizacji, co Soniaka morduje w kilka minut (w tym Sony Nex 7, nad którym się zastanawiałem). No ale dosyć bajdurzenia. Pierwsze wideo zmontowane z E-M5 mojego autorstwa:

http://youtu.be/DXOMOILUhkw

Z czasem będzie pewnie coraz lepiej. Film kręcony głównie kitowym 12-50 mm plus migawka z Samyanga 7.5.

Grzes55
2.10.12, 09:58
Mamy nowy firmware do EM-5 w wersji 1.5 i niestety Olympus nie wprowadził funkcjonalności dotyczącej filmowania w trybie 25p. A szkoda, bo przez to wiele traci się w warunkach europejskich , gdzie standard 25 jest obowiązujący i oferowany przez wszystkich dostawców sprzętu do video. Nie wiem czy w ogóle myśli się o tym w Olympusie. Zresztą nie wiem czy jest dostateczne parcie ze strony użytkowników. Przeglądając temat dotyczący życzeń i marzeń co do firmware na 43rumors nie zauważyłem wpisu o dodaniu trybu filmowania 25p czy 24p. Panasonic ma zupełnie inne podejście i we wszystkich produktach oferuje tryb 25p dla europy i 30p dla Ameryki i Japonii. Z tego powodu wybrałem sobie GH2, an nie EM-5, choć Oly może by mi bardziej odpowiadał.

LuiN
2.10.12, 10:07
Mamy nowy firmware do EM-5 w wersji 1.5(...)

Aplikacja pokazała 1.3, a nie 1.5.


[EDIT]
A już widzę, aktualizacja jest dwustopniowa 1.1 > 1.3 > 1.5

romek1967
2.10.12, 10:36
A już widzę, aktualizacja jest dwustopniowa 1.1 > 1.3 > 1.5
A u mnie 1.2 > 1.4 > 1.5

ayu
13.10.12, 15:20
Mam takie pytanie. Dlaczego w instrukcji jest napisane 60kl/sek a nie 30? (59,94)

ngs
13.10.12, 20:19
bardzo rzadko filmuję... i może się nie znam... ale wypróbowałem OM-D i muszę powiedzieć, że nadaje się tylko dla amatorów... obraz ładny, AF bardzo szybki, stabilizacja super działa, ale...
aparat nie wykorzystuje całej matrycy i na filmach wychodzi potworny aliasing - akurat filmowałem las i drzewa na przemian robiły były jasne i ciemne, widać było że aparat tylko z niektórych kolumn matrycy czytał obraz przy filmowaniu, a nie z całości. Czyli do filmowania jednak niestety tylko panasonic...

Jack
13.10.12, 23:15
Mam takie pytanie. Dlaczego w instrukcji jest napisane 60kl/sek a nie 30? (59,94)Bo w przypadku trybu i (interlaced) na jedną klatkę składają się dwa półobrazy, dające w sumie 30 klatek na sekundę:-)

dobas
14.10.12, 02:30
bardzo rzadko filmuję... i może się nie znam... ale wypróbowałem OM-D i muszę powiedzieć, że nadaje się tylko dla amatorów... obraz ładny, AF bardzo szybki, stabilizacja super działa, ale...
aparat nie wykorzystuje całej matrycy i na filmach wychodzi potworny aliasing - akurat filmowałem las i drzewa na przemian robiły były jasne i ciemne, widać było że aparat tylko z niektórych kolumn matrycy czytał obraz przy filmowaniu, a nie z całości. Czyli do filmowania jednak niestety tylko panasonic...

JA tam na filmowaniu nie znam się ani trochę ale mam kumpla, który siedzi w jednej z większych firm w Polsce która zajmuje się obróbką, składaniem, korekcją, montażem i całym postprocessingiem reklam które nas bombardują z TV i gość bardzo pochlebnie wypowiadał się na temat filmowania OMD.

Mało mnie to interesuje bo główne parcie mam na zdjęcia ale słyszałem sporo dobrego o filmowaniu przez OMD więc nie wiem czy tylko dla amatorów się toto nada...

Janko Muzykant
14.10.12, 06:14
aparat nie wykorzystuje całej matrycy i na filmach wychodzi potworny aliasing - akurat filmowałem las i drzewa na przemian robiły były jasne i ciemne, widać było że aparat tylko z niektórych kolumn matrycy czytał obraz przy filmowaniu, a nie z całości. Czyli do filmowania jednak niestety tylko panasonic...
Wszystkie aparaty tak pracują, tzn. dają aliasing wskutek uproszczonej pracy matryc (a także zaniżoną dynamikę). Może są jakieś wyjątki, o których nie wiem.
W olku jest inna upierdliwość - 30fps. Czekamy na nowe firmware :)

mst
17.10.12, 13:25
Bo w przypadku trybu i (interlaced) na jedną klatkę składają się dwa półobrazy, dające w sumie 30 klatek na sekundę:-)
Przepraszam, że się wtrącę ale jakaś herezja wyszła :mrgreen: 60 k/s to 60 k/s nie zależnie od sposobu nagrywania/wyświetlania i czy p. Jeżeli jest przeplot to jedna klatka składa się z dwóch półobrazów - ma to związek ze sposobem czytania danych z matrycy. Faktycznym oznaczeniem jest 60i czyli mamy 60 półobrazów składających się z 30 klatek zapisanych z przeplotem. Możliwe, że to odnosi się do zapisu 720p więc trzeba dokładnie doczytać instrukcję lub zrobili małego babola w tekście. Tam fizycznie może być 50 lub 60 k/s.

ps. Fajnym przykładem jest tryb 25psF gdzie zapis progresywny "zapakowany" jest w przeplot. Często w sprzęcie mylnie podawane jako 50i a nie 25psF. W myśl tego powinno być 60 klatek w przeplocie a tak nie jest :wink:

ayu
17.10.12, 13:33
W instrukcji jest 60k/s nawet w FullHD.

mst
17.10.12, 13:42
To moim zdaniem jest byk. Taką ilość klatek w FHD np. w Panasonic-u zapewnia dopiero kodek AVCHD 2.0. Najlepiej sprawdzić nagranie np. MediaInfo. Wtedy faktycznie się okaże ile ma. Tutaj wyciąg z nagrania GH2
ID : 4113 (0x1011)
ID menu : 1 (0x1)
Format : AVC
Format/Informacja : Advanced Video Codec
Profil formatu : High@L4.0
Ustawienia formatu, CABAC : Nie
Ustawienia formatu, poklatkowy : 2 klatki
Format_Settings_GOP : M=3, N=6
ID kodeka : 27
Czas trwania : 6s 520ms
Rodzaj przepływności : Zmienna
Przepływność bitów : 48,3 Mb/s
Przwpływność maksymalna : 65,3 Mb/s
Szerokość : 1.920 pikseli
Wysokość : 1.080 pikseli
Proporcje obrazu : 16:9
Szybkość wyświetlania klatek : 25,000 kl/s
ColorSpace : YUV
ChromaSubsampling : 4:2:0
BitDepth/String : 8 bitów
Rodzaj skanu : Z przeplotem
Kolejność skanu : Górne pole wpierw
bity/(piksele*ramki) : 0.932
Rozmiar strumienia : 37,5 MB (94%)

Jak widać jest 25 klatek zapisanych z przeplotem.

ayu
17.10.12, 13:55
Nie chce mi się szukać tego programu. Popularny jednak VLC też daje info o pliku i tam podaje 30k/s. Dlatego właśnie zadałem to pytanie na forum - dlaczego w instrukcji jest 60 a ja mam 30. Chciałem sobie zobaczyć jak wygląda slowmotion i nie zobaczyłem.
Jednak to zrobiłem i wszystko jest poniżej:

Ogólne
Pełna ścieżka : G:\DCIM\100OLYMP\PA170258.MOV
Format : MPEG-4
Profil formatu : QuickTime
ID kodeka : qt
Rozmiar pliku : 6,45 MB
Czas trwania : 2s 2ms
Rodzaj całkowitej przepływności bitów : Zmienna
Całkowita przepływność bitów : 27,0 Mb/s
Zdekodowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55
Znakowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55
TAGS : 8"R

Wideo
ID : 1
Format : AVC
Format/Informacja : Advanced Video Codec
Profil formatu : High@L4.1
Ustawienia formatu, CABAC : Nie
Ustawienia formatu, poklatkowy : 1 klatka
ID kodeka : avc1
ID kodeka/Informacja : Advanced Video Coding
Czas trwania : 2s 2ms
Rodzaj przepływności : Zmienna
Przepływność bitów : 23,7 Mb/s
Przwpływność maksymalna : 20,5 Mb/s
Szerokość : 1.920 pikseli
Wysokość : 1.080 pikseli
Proporcje obrazu : 16:9
Tryb wyświetlania klatek : Stały
Szybkość wyświetlania klatek : 29,970 kl/s
ColorSpace : YUV
ChromaSubsampling : 4:2:0
BitDepth/String : 8 bitów
Rodzaj skanu : Progresywny
bity/(piksele*ramki) : 0.382
Rozmiar strumienia : 5,67 MB (88%)
Język : Japoński
Zdekodowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55
Znakowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55
colour_primaries : BT.601 NTSC
transfer_characteristics : BT.601
matrix_coefficients : BT.601

Audio
ID : 2
Format : PCM
Ustawienia formatu, bez endiana : Little
Ustawienia formatu, znak : Signed
ID kodeka : sowt
Czas trwania : 2s 2ms
Source_Duration/String : 2s 40ms
Rodzaj przepływności : Stała
Przepływność bitów : 1.536 Kb/s
Kanały : 2 kanały
Rozmieszczenie kanałów : Front: L R
Częstotliwość próbkowania : 48,0 KHz
BitDepth/String : 16 bitów
Rozmiar strumienia : 375 KB (6%)
Source_StreamSize/String : 383 KB (6%)
Język : Japoński
Zdekodowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55
Znakowana data : UTC 2012-10-17 14:02:55

mst
17.10.12, 14:17
No i wszystko jasne :) A nie ma on tryby 720p z 60k/s Tu juz można zrobić niezłe spowolnienie.

ayu
17.10.12, 17:54
Nie ma niestety. Wszystko jest w takim formacie jak wyżej jeśli chodzi o k/sek.

odys
1.11.12, 08:18
W sumie olek mógł się bardziej postarać a tak wyszły drogie klejnoty z minimalną użytecznością robienia filmów. Jako aparat jest przyzwoity, ale funkcje filmowe, to ma raczej dla zamknięcia buź (eufemistycznie mówiąc).

micz87
3.11.12, 09:22
IMHO mogli nieco bardziej się przyłożyć i dać 25 lub lepiej 24 fps... Do tego peaking i posiadacze Nexów nie mieli by argumentów ;)

zimny
3.11.12, 11:46
Odbiorniki TV Panasonica nie posiadają kodeka audio :cry:.
30 fps to nie problem.

Janko Muzykant
3.11.12, 13:13
30 fps to nie problem.
Ja nie rozumiem tego narzekania na 24/25fps, dziś to już chyba problem tylko dla telewizji, ale w takich przypadkach robi się bardziej inteligentną konwersję. Olbrzymia większość materiałów ogląda się w komputerach, na YT i to jest główne medium.
Jak dla mnie nowe peny dają bardzo przyzwoity obraz 720p (1080p też, ale obraz ma niższą rzeczywistą rozdzielczość więc bez szkody można skonwertować w dół - wynik jest znacznie lepszy niż nagrania od razu w tej rozdzielczości). Obraz jest dość dynamiczny i ma szereg zaawansowanych ustaw (m.in. bardzo przydatną krzywą).
Niestety brak sterowania poziomem dźwięku oraz, co ważniejsze, kompresji dynamicznej więc audio trzeba ściągać z osobnego źródła, ale tak się robi tak czy inaczej w trochę bardziej zaawansowanym ''kręceniu''.

micz87
3.11.12, 23:43
24/25 fps jak pisali przedmówcy chodzi tylko o filmowy look znany z kin i tv. O tej różnicy można powiedzieć, że może nie do końca ja widać ale wyraźnoe czuć - nawet na YT ;)

Grzes55
4.11.12, 09:01
W Europie mamy zasilanie energia elektryczną o częstotliwości 50 Hz i dlatego standardem jest nagrywanie wideo 25 / 50 fps. Pomaga to w niektórych przypadkach uniknąć migotania lamp fluorescencyjnych na filmie. Poza tym skoro jest standard , tzn że inni producenci sprzętu oferują właśnie takie parametry. Jeżeli chcemy połączyć filmy z Panasonica i Olympusa to mamy stratę na jakości materiału z jednego ze źródeł już na dzień dobry.
Nie jestem filmowcem , jednak funkcje filmowania chciałbym wykorzystywać w optymalny sposób. Szkoda, że Olympus nie przykłada wagi do tej funkcjonalności, bo na filmowanie aparatami jest teraz bardzo popularne ( popularność GH2) i wiele decyzji związanych z zakupem nowego aparatu jest podejmowana pod tym kątem. Targetem E-M5 są raczej świadomi użytkownicy i na pewno oni zwrócą uwagę na parametry wideo.
Tymczasem jak dotąd nie spotkałem się z wypowiedzią Olmypusa o zamiarze zmodyfikowania firmware w tym zakresie.

kapir
4.11.12, 10:33
Odbiegając może trochę od tematu ilości kl/s. Mi w OM-D brakuje prozaicznej funkcji. Zmiany ostrości kliknięciem palcem. Dla amatora jest to bardzo przydatna funkcja, bo przeostrzanie pierścieniem na obiektywie przy filmowaniu "z ręki" powoduje niepotrzebne drgania. Łagodne przejście ostrości z punktu [a] do [b] jest więc pożądane. Wydaje się też, że nie powinno to stanowić problemu sprzętowego i przy aktualizacji firmware Olek mógłby tę funkcję dodać. A i jeszcze przydała by się możliwość zmiany trybu af w czasie filmowania - z C/af na MF (z możliwością doostrzenia przyciskiem FN). Jakąś namiastką jest przycisk AF-stop na obiektywie 12-50, ale nie do końca o to chodzi.

LuiN
7.11.12, 02:01
Tak z innej beczki trochę. Czy jest jakieś szkło na którym AF działa szybciej w trybie wideo niż w kicie 12-50? Zuiko 45 nie radzi sobie gdy oświetlenie jest słabe.

AndyA
25.03.13, 15:50
Drodzy Klubowicze,
"trochę" w powyższych postach jest nieścisłości czy też raczej niewiedzy dotyczącej szeroko pojętego terminu "video".
Poniewaz z Olkiem znam sie juz od OM 2, a na co dzien od kilkunastulat zajmuję się broadcastem tv i nazwijmy to "strukturami obrazu" wizyjnego w różnych kodekach (zarówno H.264 i mpeg2) pozwolę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami odnośnie OMD, zwłaszcza że spędziłem sporo czasu nad dotarciem do sedna sprawy - zarówno ja jak i kilku innych osobników na świecie.

Przede wszystkim:
- stabilizacja jest fantastyczna, co prawda aparat troche za mały jak na męska dłoń, ale po dołączeniu gripa leży już bardzo dobrze, tak też 5 z plusem za to cudo inżynierskie - mniammmm…

- praca matrycy - niestety 29.97 fps wewnętrznego klatkażu to nie jest nawet podstawowy współczesny standard, zwłaszcza dla Europy gdzie standardem jest 25p fps lub 50i/50p.
Przy takim klatkażu jittering przy każdym szwenku jest okropny - dlaczego Olympus nie stworzył wersji PAL 50p jest zagadką i pewnie pozostanie na długo bo do błedów jak widać, przyznawać się nie przywykli (nadal żaden nowy firmware nie rozwiazał tej kwesti).
Fujifilm przynajmniej dokonał radykalnego kroku i w swoich aparatach wpakował native czyli 24pN godząc wszelkie strony ;))
Co prawda można niewyszukanymi algorytmami (sorry Dzemski, ale chłopie nie masz bladego pojęcia o transferze NTSC-->PAL i siejesz tylko lekki zamęt zwalając winę na bogu ducha winnego Apple, o innych wtopkach w twym zachwycie nad OMD nie wspomnę) przetransferowac PŁYNNIE 29,97 czy tez 30 fps do 25fps ale to nie jest to czym powinno być.
Dla mnie jest to zbyt stratne i niezbyt akceptowalne, choć dla większości ujdzie i nawet nie zauważą ;)

- filmowanie na jasnych stałkach jest dzięki stablizacji rewelacyjne - pod warunkiem że oglądamy to wyłącznie w NTSC.
Po transferze nie jest to już tym samym - niemniej DOF i płynność shotów jest jak na zwykły aparat, powalająca. Każdy kto pracował z kamerą w małej i niedoświetlonej przestrzeni wie doskonale o czym tu piszę.

- brak gniazda na zewnętrzny mikrofon - duuuży błąd, no chyba że ktoś się uprze to... są rozwiązania (np. Zoom H2N i późniejsza synchronizacja w postprodukcji do pilota dźwięku z pliku video)

- jakość obrazu, 20Mbs w H.264 powinno to dać dobry obraz, bez artefaktów spowodowanych ruchem obiektów lub aparatu.
Tutaj mamy zgrozę.
Zrozumiałbym jeszcze widoczne wyłącznie na still'ach artefakty przy bardzo szczegółowej strukturze obrazu (trawa, woda, półtonalne płaszczyzny etc.) niestety powstają one tutaj już na stosunkowo prostych gradientach (chmury, nierówno oświetlona ściana).
Można się próbować tlumaczyć i powtarzać jak mantrę; przetwarzanie tylko 8-bitowe, 20Mbs stream, ale na bogów - to jest kompromitacja.
To nie są tanie aparaty made in China za 50 Euro, tu się oczekuje jakości za tę cene!
Semi-pro i -pro kamery potrafią zapisywać obraz przy 17Mbs z dobrą broadcastową czyli emisyjną jakością, i to bez tego typu niespodzianek (zarówno w FullHD jak i w NativeHD.
Dla mnie to dyskwalifikacja. Dla wielu innych niestety też.
Sorry - no mercy.

Nie można zdecydować się na urządzenie które pracuje mało że wyłącznie w 29,97 fps to jeszcze z tak dużym błędem jakim jest niedopracowanie algorytmu enkodera w aparacie i generowanie artefaktów przy najczęstrzych czynnościach jak np. zwykły zoom.
I wybaczcie - ale pomimo swojej wieloletniej przygody z Olkiem i wielkiej sympati do produktów tej firmy chwilowo żegnam się z nią i dzięki posiadanym słoikom przesiądę się zapewne na GH3-kę którą miałem okazje też sobie przetestować, a tam oprócz stabilizacji ciężko na nią narzekać (zapis I-frame przy 72Mbs oraz over i under-cranking… )

No chyba, że panowie Setsuya Kataoka i Haruo Ogawa zmienia zdanie i dadzą szansę własnym developerom na poprawę zarówno enkoderów jak i rozwinięcie klatkażu na inne formaty oraz podniesienie bitrate strumienia wideo :)
Ale nawet przy gorszym bitrate pozostanę wtedy nadal wierny - i chyba nie tylko ja ;)
Dla mnie to po prostu wielka szkoda i jednocześnie wstyd dla nich, że tworząc tak doskonały hardware tak nas potraktowano - "nas" czyli wszystkich użytkowników i fanów od lat przywiązanych do Olka, którzy również oprócz fotografowania chcieliby jeszcze móc zrobić kilka fajnych i dobrych jakościowo video-shotów.

Jak dla mnie to EOT - i póki nie pojawi się nastepca (E-M6 ?) lub naprawdę istotny nowy firmware ktory spełni oczekiwania użytkowników to niestety - potestuję sobie jeszcze GH3 i pewnie będzie mnie czekał spory wydatek na tę skrzynkę.
- a póki co czekając na prawdziwą wiosnę pozdrawiam wszystkich videoshotersów :)

Janko Muzykant
25.03.13, 16:03
Muszę się zgodzić co do jakości. Jak wspomniałem, niestety obraz w pełnej rozdzielczości nie jest najlepszy, do w/w dodałbym jeszcze dość sporo artefaktów przy mocno szczegółowych scenach o silnie zmieniającej się treści pomiędzy klatkami. Rozczarował mnie obraz nieco po dość entuzjastycznych wnioskach z pierwszych sampli, które miały proste sceny do przełknięcia. Tak czy inaczej, to jest źródło przyzwoitego sygnału 720, ale nie 1080. Częstotliwość pracy - to już wada albo brak wady, niby u nas nie standard, ale jak wspomniałem, dziś rządzą strumienie w necie. Człowiek niezwiązany zawodowo z wideo nie jest ograniczony telewizorem i raczej nie potknie się o brak 25fps.

Przy okazji: zna ktoś ładnie pracujący konwerter 30>25? Najchętniej jako plugin do virtualduba i darmowy...

A, jeszcze jedno pytanie: czy stabilizacja w omd zawęża kąt? Innymi słowy, czy jest ''wędrującą wirtualną matrycą'' przemieszczającą się po rzeczywistej jak w wszystkich innym penach, czy używa siłowników mechanicznych jak przy fotografowaniu?

Maciek_WM
25.03.13, 16:52
Na dpreview czytałem, że:

The camera's new image stabilization system really comes into its own during movie shooting. Rather than the often disastrous digital stabilization (which tries to adjust the crop used for each frame so that subjects stay in the same position on the screen, but usually results in a shimmery, wobbly mess), the E-M5 continues to use its mechanical IS system.
http://www.dpreview.com/reviews/olympusem5/14

Czyli zawsze działa mechaniczna

snuffi
26.03.13, 21:15
@AndyA , nie mam zielonego pojęcia o filmowaniu, ale zauważyłem jednen błąd w kwestii braku gniazda mikrofonu.
Można zastosować adapter sema -1 http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/pen_om_d_cameras_accessories/pen_om_d_accessory_port/sema_1/index.html

P (http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/pen_om_d_cameras_accessories/pen_om_d_accessory_port/sema_1/index.html)ozdrawiam ;)

Janko Muzykant
26.03.13, 21:20
Co do dźwięku, bez wskaźników wysterowania z ręcznym poziomem nagrywania i jeszcze pokładowym limiterem, jakakolwiek praca z dźwiękiem to zabawa amatorska. A takie opcje mają nieliczne aparaty foto (i np. Canony serii G tak mają, choć bez limitera).

AndyA
28.03.13, 19:02
[QUOTE=snuffi;936608]@AndyA , nie mam zielonego pojęcia o filmowaniu, ale zauważyłem jednen błąd w kwestii braku gniazda mikrofonu.
Można zastosować adapter sema -1 http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/pen_om_d_cameras_accessories/pen_om_d_accessory_port/sema_1/index.html

H (http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/pen_om_d_cameras_accessories/pen_om_d_accessory_port/sema_1/index.html)ej,
częściowo masz rację, dlatego że jest to proteza, a samo body jednak nie posiada "małego-jacka" ;)
Może to rozwiązanie być w miarę dobre (nie wiem ile kosztuje gadget), aczkolwiek stawiałbym na Zoomo-podobne rozwiązania z racji jakości nagrań i parametrów samego mikrofonu oraz niekompresowanego dźwięku.
I nie ukrywam, że w swej naiwności wciąż wyczekuję wieści o nowym firmware z uwzględnieniem naszych sugestii :|
GH3 dziś uzyskała kolejny (i sensowny) update, u nas póki co cisza...

krishary
14.02.14, 12:35
wiecie moze gdzie jest jakis tutorial albo szersze info o filmowaniu em5 ? nie przykladalem wiele wagi do tego i nie staralem sie wszystkiego obadać jeszcze i zanim zaczne moze jest cos do poczytania? jakosciowo z pany/leica 25 na 1.4 filmy wygladaja super, ale kontrolowac wszystko nie jest latwo. O wiele bardzij doceniam sztuke filmowania po tym jak widze jak jest ciezko :)

figiel
16.02.14, 00:06
ustaw aparat w trybie M (o ile w e-m5 jest taka możliwość) i czas naświetlanie1/60 (2x większa wartośc niż ilość klatek na 1 sek), przysłona najlepiej jak najmniejsza, kontrolujesz ekspozycję ISO i filtrami nd - tak było by idealnie :)

PanMarecq
17.02.14, 16:26
Plus jest jakaś możliwość korekcji krzywej do filmowania,tylko nie wiem w jaki sposób to ustawić aby było prawidłowo.Z tego co wspominał
Janko Muzykant to ponoć jest to bardzo przydatna rzecz tyle ,że no nie wiem jak to dobrze ustawić. Janku,podzieliłbyś się wiedzą ? :D

Janko Muzykant
18.02.14, 01:08
Nie da się tak do końca jednoznacznie poradzić co i jak, bo to zależy od sceny. Ponieważ często traktuję klipy jak materiał pseudo-raw, staram się wsadzić w nie jak najwięcej dynamiki, a to robi się przez wygięcie krzywej w ''odwrotne s'' czyli +3 -3. Obraz bezpośredni jest mdły, ale po korekcie w komputerze wygląda dobrze i przenosi cienie jak i światła.