Zobacz pełną wersję : OM-4 problem z licznikiem zdjęć
Witam wszystkich forowiczów i od razu w pierwszym poście zwracam się z prośbą o pomoc.
Dotarł do mnie OM-4 - cud/miód,ale...nie zeruje się licznik zdjęć po otwarciu klapki komory filmu (na stałe jest E) .
Czy istnieje "jakiś" sposób na reset licznika (w instrukcji nie znalazłem) ?
Jeśli problem okaże się usterką czy usunięcie jest trudne/kosztowne ?
Dziękuję za pomoc
pzdr
vertigo
:iloveoly:OM
Nie miałem co prawda OM-4 w ręcach ale w OM-1 i OM-2 po otwarciu klapki widać taki mały metalowy dzyndzelek w szczelinie dookoła komory filmu, na obrazku zaznaczone kolorem czerwonym:)
Naciśnij go delikatnie końcówką śrubokręta, albo noża i zobacz czy licznik działa normalnie. Może jakiś kawałek uszczelnienia komory filmu Ci tego dzyndzla unieruchomił?
59704
Zadziałało !!
Dziękuję bardzo !
Gdyby nie Twoja fotografia i zaznaczenie nie znalazłbym tego dzyndzla (przykryty uszczelnieniem) ani nawet nie wpadł na możliwość jego istnienia tam.
Jeszcze raz dziękuję
pzdr.
vertigo
W obydwu moich OM-kach mam w tym miejscu przerwę w uszczelnieniu:) Wygląda na to, że ktoś uszczelniając Twoją 4 był trochę nadgorliwy, możesz tam wyciąć kawałek uszczelki, żeby dzyndzelek odskakiwał przy otwarciu klapki i zerował licznik, przy takiej małej przerwie w uszczelce problemu z zaświetlaniem filmu nie będzie.
Pozdrawiam
M
Tak zrobię
Dzięki raz jeszcze
pozdrawiam fan -ów/-atyków OMek
vertigo :olekclubwww:
Kolejny licznikowy problem - po kosmetyce uszczelnień (wyrzucenie nadmiaru nad dzyndzlem) licznik się oczywiście wyzerował,tym razem dla odmiany nie nalicza zrobionych klatek.
Próby majstrowania onym dzyndzlem nie dają żadnego efektu.
Z filmem i na pusto nie działa.
Wydaje mi się,że przed operacją j.w. licznik chyba działał.
Interwencja była na tyle subtelna i delikatna,że nie powinna niczego uszkodzić.
Poratujecie znowu jakimś OM-owym trikiem :?:
Dziękuję i pozdrawiam
vertigo
technik219
13.02.12, 14:47
Może z powodu przykrycia blaszki licznika uszczelnieniem coś się przygięło i teraz po usunięciu uszczelnienia trzeba to z powrotem odgiąć?
Może z powodu przykrycia blaszki licznika uszczelnieniem coś się przygięło i teraz po usunięciu uszczelnienia trzeba to z powrotem odgiąć?
Też tak myślę,ale kombinacje z zewnątrz nic nie dają.
Chyba trzeba będzie zdjąć górę.
Znalazłem już "godne" ręce w Gdańsku,które różne cuda robią z takimi aparatami,a przy okazji ogólny przegląd za przebieg,coby kilkadziesiąt następnych lat bezproblemowo naświetlał,przewijał i liczył :wink:
Dzięki za pomoc
Pzdr.
vertigo
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.