PDA

Zobacz pełną wersję : Jak dobrze wypalić płytkę?



shary
5.01.12, 18:34
Mam do Was pytanie. Jak wypalacie swoje zdjęcia na płytkach które przekazujecie klientom?
Oddałem dziś klientowi kilkadziesiąt płyt DVD z nagranym materiałem (jpeg i wmv). Już wiem że jest problem z przynajmniej trzema płytkami. Nie widać ich w komputerze ani DVD. Pojechałem, wymieniłem je na inne, a te które miały problem mam w domu. U mnie komp je widzi. Mogę normalnie przeglądać zdjęcia.
Zauważyłem już kiedyś podobny problem. I wtedy i dziś DVD to były "plusy". Jak kupowałem "minusy" to nie miałem problemów.
Kupuję zawsze płyty markowe. Tym razem były to jakieś wynalazki, ale poprzednio były TDK DVD+R.
Wypalam je z prędkością x4, czasem x6.
Używam Ashampoo Burning Studio Elements.

Czy możecie mi doradzić jak mam wypalać, jakie płyty kupować, żeby nie było podobnych problemów?

I jeszcze drugie szybkie pytanie. Do jakiego formatu konwertować pliki .wmv żeby można je było odtworzyć na kompie i w stacjonarnym DVD?

tymczasowy_
5.01.12, 19:11
Ja z DVD zrezygnowałem już dawno. Często po jakimś czasie jakiś procent plików w żaden sposób się nie chciał odczytać, nawet na tym samym kompie co wypalał płytki.

Namów klienta na dysk HDD, możesz mu na taki dysk dogrywać kolejne fotki.

Możesz dawać materiał na pamięciach USB, klient sobie zgra i zwróci nośnik (lub niech zapłaci za nośnik).

Zamiast formatu WMV stosuj mp4, aczkolwiek różne DVD różnie podchodzą do tego samego pliku, ja mam trzy DVD i każdy inaczej traktuje pliki. Również AVI są dobrze traktowane przez różne odtwarzacze DVD. Stwierdziłem, że najbezpieczniej jest wypalać płyty w formacie Video DVD, każdy DVD to chwyci. Jeśli chcesz lepszą rozdzielczość to musisz wejść w BR.

shary
5.01.12, 19:29
HDD odpada. Materiał musi być na płytach, tym bardziej że co jakiś czas bierze kilkadziesiąt, czasem ponad sto nośników. On to potem rozdaje ludziom którzy czasem myszki nie umieją trzymać.

tymczasowy_
5.01.12, 19:34
A te jpegi na płytach to w jakim celu są rozdawane, czyli inaczej, co z nimi ludzie, co dostali płytkę, robią? Do czego ich używają, wykorzystują?

shary
5.01.12, 19:50
To zdjęcia instruktażowe, dokumentacyjne, inspekcyjne, inwentaryzacyjne. Po obejrzeniu są przechowywane w celu archiwizacji. Czasem się do nich powraca.

Adamss68
5.01.12, 19:54
Myślę,że to od jakosci płytki raczej zależy...ale moge się mylić:roll:.

leszekkl
5.01.12, 20:08
Mam do Was pytanie. Jak wypalacie swoje zdjęcia na płytkach które przekazujecie klientom?
Oddałem dziś klientowi kilkadziesiąt płyt DVD z nagranym materiałem (jpeg i wmv). Już wiem że jest problem z przynajmniej trzema płytkami. Nie widać ich w komputerze ani DVD. Pojechałem, wymieniłem je na inne, a te które miały problem mam w domu. U mnie komp je widzi. Mogę normalnie przeglądać zdjęcia.
Zauważyłem już kiedyś podobny problem. I wtedy i dziś DVD to były "plusy". Jak kupowałem "minusy" to nie miałem problemów.
Kupuję zawsze płyty markowe. Tym razem były to jakieś wynalazki, ale poprzednio były TDK DVD+R.
Wypalam je z prędkością x4, czasem x6.
Używam Ashampo Burning Studio Elements.

Czy możecie mi doradzić jak mam wypalać, jakie płyty kupować, żeby nie było podobnych problemów?

I jeszcze drugie szybkie pytanie. Do jakiego formatu konwertować pliki .wmv żeby można je było odtworzyć na kompie i w stacjonarnym DVD?


Ja nagrywam na ,,Verbatim'' DVD-R, podobno są najlepsze nigdy nie miałem z nimi problemu, a z innymi dosyć często ,Philipc i TDK też są dobre. Nagrywam na ASCHAMPOO Burning Studio (bardzo dobry darmowy program). w programie wskazujesz ,,nagraj płyty i katalogi''a następnie ,,Nagraj nową płytę CD/DVD dalej wszystko proste. Kupiłeś złe płyty. Konwersja do DVD,program Quick Media Converter.

Conchitta
5.01.12, 20:09
Ja z DVD zrezygnowałem już dawno. Często po jakimś czasie jakiś procent plików w żaden sposób się nie chciał odczytać, nawet na tym samym kompie co wypalał płytki.

Verbatim MediDisc, albo Verbatim Gold Archival..
tańsze płyty starzeją się niestety bardzo szybko..

tymczasowy_
5.01.12, 20:12
To zdjęcia instruktażowe, dokumentacyjne, inspekcyjne, inwentaryzacyjne. Po obejrzeniu są przechowywane w celu archiwizacji. Czasem się do nich powraca.Ze zdjęć i plików video można zrobić film DVD - nieco więcej pracy, ale płyta odpali się w każdym odtwarzaczu DVD.

---------- Post dodany o 19:12 ---------- Poprzedni post był o 19:09 ----------


Verbatim MediDisc, albo Verbatim Gold Archival..
tańsze płyty starzeją się niestety bardzo szybko..Archiwizacja na płytach ma jeszcze jedną wadę - długi czas dostępu do pliku.

slaszysz
5.01.12, 22:23
Nagrywasz na laptopie czy na komputerze stacjonarnym? Mi się często zdarzało, że płyta CD/DVD nagrana na laptopie (IBM, Lenovo) nie była odczytywana na innych komputerach.
Może to kwestia samej nagrywarki.
Spróbuj przetestować ją:
http://www.dobreprogramy.pl/Nero-DiscSpeed,Program,Windows,12386.html

grizz
5.01.12, 23:58
a może w ogóle zrezygnować z wypalania. To ślepą uliczka. W ciągu ostatnich trzech czy czterech lat otworzyłem napęd dvd że cztery razy. Za kolejne cztery lata, nie będzie w czym tych płyt otwierać.

leszekkl
6.01.12, 10:07
a może w ogóle zrezygnować z wypalania. To ślepą uliczka. W ciągu ostatnich trzech czy czterech lat otworzyłem napęd dvd że cztery razy. Za kolejne cztery lata, nie będzie w czym tych płyt otwierać.


DVD i CD to od dawna przeżytek, ale się nagrywa bo tanio,(karta dużo droższa) a przy większej ilości to się liczy, np. wesele;komunia itp.

brudnyhary
6.01.12, 10:36
problem może leżeć też po stronie nagrywarki ,w naszych kompach są to sprzęty mające już niestety po parę ładnych lat,a płyty tak jak koledzy napisali, tanie płyty nie nadają się do niczego kiedyś na 10 tanich płyt dobrze nagrały się tylko chyba ze trzy.

shary
6.01.12, 11:59
Nagrywasz na laptopie czy na komputerze stacjonarnym? Mi się często zdarzało, że płyta CD/DVD nagrana na laptopie (IBM, Lenovo) nie była odczytywana na innych komputerach.
Może to kwestia samej nagrywarki.
Spróbuj przetestować ją:
http://www.dobreprogramy.pl/Nero-DiscSpeed,Program,Windows,12386.html
Nagrywam na laptopie.
Nie bardzo wiem jak odczytać wyniki z tego programu.
Po kilkunastu minutach pokazały się jakieś niezrozumiałe parametry.

A jeśli chodzi o test nośnika, to jeszcze większy zonk.

Badziewna płytka "EXTREME" zapisana:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/190/zapisany.jpg/)


Ta sama badziewna płytka tylko czysta:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/818/czysty.jpg/)


Okazuje się że czysta to Verbatim, a zapisana to już no name. Że nie wspomnę o warstwach :/

brudnyhary
6.01.12, 12:23
to tak jak z produktami dla biedronki lub tesko wiodące firmy dla nich produkują tylko ze po taniości:)

Conchitta
6.01.12, 12:38
Badziewna płytka "EXTREME" zapisana
No jak na "Extreme" wypalałeś to wszystko jasne,
taki sam szmelc jak "Datex", "Omega" czy inne badziewia

Kup normalne płyty - nawet najtańsze Verbatimy - już będzie różnica..

shary
6.01.12, 12:42
No jak na "Extreme" wypalałeś to wszystko jasne..
Taki sam szmelc jak "Datex" czy inne badziewia..

EXTREME wypalana była do testów, a opisane problemy miałem również z TDK

Ale badziew czy nie, program powinien ją prawidłowo rozpoznać czy jest pusta czy nagrana.

EDIT:
Teraz wypaliłem Verbatima. Programik czyta go tak samo gdy dysk był czysty i teraz po wypaleniu.

nyny
6.01.12, 12:49
1. Zaktualizuj bios recordera do najnowszego jaki ma
2. Zawsze wypalaj na podlaczonym prundzie do sieci
3. Tylko markowe plyty
4. Nagrywajac staraj sie zamykac sesje niewazne ile jeszcze zostalo
5. Nagrywaj plyty z ich nominalna predkoscia (tak jak sa opisane - nie wolniej nie szybciej)
6. Staraj sie w czasie nagrywania nic innego nie robic na kompie.
7. Pobaw sie tez innym softem do wypalania (np. Nero)

Milej zabawy:)

pozdro

Conchitta
6.01.12, 12:50
Ja miałem bardzo duży problem z płytkami DVD i głównie DVD DL,
przerobiłem Datex'y, Omegi, Hawk'i, Electric i całą masę tego szmelcu,
wystarczy ,że poleżały kilka miesięcy na półce i już podczas nagrywania odpadało 30-40%,
z tych które wypaliłem - po roku/dwóch tych płyt nie dawało się odczytać,
co do TDK - nie wiem,
ale w tej chwili kupuję tylko Verbatimki i mam całkowity spokój..

Mirek54
6.01.12, 13:05
1. Zaktualizuj bios recordera do najnowszego jaki ma
2. Zawsze wypalaj na podlaczonym prundzie do sieci
3. Tylko markowe plyty
4. Nagrywajac staraj sie zamykac sesje niewazne ile jeszcze zostalo
5. Nagrywaj plyty z ich nominalna predkoscia (tak jak sa opisane - nie wolniej nie szybciej)
6. Staraj sie w czasie nagrywania nic innego nie robic na kompie.
7. Pobaw sie tez innym softem do wypalania (np. Nero)

Milej zabawy:)

pozdro

Dodam tylko to:Kupuj tylko markowe pojedynczo pakowane.Te po 5 sztuk to juz 2ga klasa kontroli,a te na "kiju" po 10,25,50,100 to moze kilka z calego opakowania zdatna do czegos.Kiedys mialem przypadek,ze z paczki 50 sztuk zadna sie nie nadawala do palenia.

PS: A jak kogos nie lubisz to wypal mu z maxymalna predkoscia.Aha i jak sie bedziesz bawic nerem to nie przestawiaj za duzo,nie kombinuj z nadpalaniem,bo mozesz naped spalic.

shary
6.01.12, 13:06
1. Zaktualizuj bios recordera do najnowszego jaki ma
2. Zawsze wypalaj na podlaczonym prundzie do sieci
3. Tylko markowe plyty
4. Nagrywajac staraj sie zamykac sesje niewazne ile jeszcze zostalo
5. Nagrywaj plyty z ich nominalna predkoscia (tak jak sa opisane - nie wolniej nie szybciej)
6. Staraj sie w czasie nagrywania nic innego nie robic na kompie.
7. Pobaw sie tez innym softem do wypalania (np. Nero)

Milej zabawyhttps://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_smile.gif

pozdro

1. W laptopie również? (proszę się nie śmiać, mam juz siwą głowę. Jak to zrobić?).
2. prund jest podłączony
3. tu bywa różnie (dla klientów którzy płacą, wypalam tylko oryginały).
4. zamykam
5. czy to znaczy z taką prędkością jaka jest napisana na nośniku?
6. ewentualnie przeglądam internet
7. spróbuję (zawsze używałem Nero. Od jakiegoś czasu Ashampo. Też podobno jest dobry).



Dodam tylko to:Kupuj tylko markowe pojedynczo pakowane.Te po 5 sztuk to juz 2ga klasa kontroli,a te na "kiju" po 10,25,50,100 to moze kilka z calego opakowania zdatna do czegos.Kiedys mialem przypadek,ze z paczki 50 sztuk zadna sie nie nadawala do palenia.

No to mnie zmartwiłeś. Czasem kupuję kilkadziesiąt lub kilkaset nośników. Wtedy różnica w cenie jest znaczna.

slaszysz
6.01.12, 13:11
Mi się wydaje, że problem może leżeć w laptopowej nagrywarce. Często są niby "markowe", ale to co nagrają pozostawia wiele do życzenia. Takich problemów nie miałem, gdy nagrywałem na komputerze stacjonarnym.

nyny
6.01.12, 13:43
1. W laptopie również? (proszę się nie śmiać, mam juz siwą głowę. Jak to zrobić?).
2. prund jest podłączony
3. tu bywa różnie (dla klientów którzy płacą, wypalam tylko oryginały).
4. zamykam
5. czy to znaczy z taką prędkością jaka jest napisana na nośniku?
6. ewentualnie przeglądam internet
7. spróbuję (zawsze używałem Nero. Od jakiegoś czasu Ashampo. Też podobno jest dobry).

Taa w laptopowej nagrywarce tez bios sie aktualizuje;)
Taa, nominalna to jest ta opisana na plycie (czesto pisana na nich dla bezpieczenstwa jako max)
Kupuj markowe, te w kegach sa lepsze niz noname pakowane pojednyczo:)

pozdro

shary
6.01.12, 13:50
Kupuj markowe, te w kegach sa lepsze niz noname pakowane pojednyczo

Dodam tylko to:Kupuj tylko markowe pojedynczo pakowane.Te po 5 sztuk to juz 2ga klasa kontroli.

OK, rzucę monetą :D

Mirek54
6.01.12, 14:10
OK, rzucę monetą :D

A rzucaj.Sa trzy tlocznie co tlocza plytki DVD.Kazda firma taka nie no name ma zawarte umowy w kazdej tloczni.Teraz tak.Plytki pakowane pojedynczo po jednej sztuce to plytki ktore musza przejsc wszystkie etapy kontroli pozytywnie w kazdej tloczni.I to bez roznicy czy plytka to sony tdk czy ala ma kota.Plytki pakowane po 5 sztuk to juz jedna kontrola mniej.Te na patyku to w zasadzie jak na wirniku nie peknie to przechodzi do paczkarni.Druga sprawa to pomijajac droge z wytworni do sklepu to miejsce gdzie sa one lezakowane i w jakich warunkach,i nie chodzi mi czy jest tam ciemno czy jasno,tylko jakie urzadzenia zdalnie sterowane dzialaja tam ciagle.Poloz na odtwarzaczu czysta plytke,niech polezy przez kilka dni,Ty poogladaj sobie filmy.W 50% ta plytka juz bedzie pokazywac dziwne sumy jak ta sama przed lezakowaniem.
MZ w laptopie to mozna maile czytac,ju tuba obejrzec i pedefa komus przeslac.Tam jest kieszen z mozliwoscia nagrywania.A wypalac to raczej na stacjonarnym.Normalne wypalarki do palenia sa wielkosci trzech lapkow jeden na drugim i sluza tylko do wypalania.Jesli wypalasz takie ilosci plyt to ja bym sie w stacje do wypalania zaopatrzyl,a nie lapka meczyl.

shary
6.01.12, 14:21
Jesli wypalasz takie ilosci plyt to ja bym sie w stacje do wypalania zaopatrzyl,a nie lapka meczyl.
A czy zewnętrzna wypalarka dobrej firmy podłączona przez USB poprawi jakość? (o tym mówisz?) Za laptopa zapłaciłem więcej niż za żony samochód. Jest poprostu świetny. Megaszybki, megawydajny. Nie ma mowy o zmianie, zresztą nie ma na co.

Mirek54
6.01.12, 14:30
A czy zewnętrzna wypalarka dobrej firmy podłączona przez USB poprawi jakość? (o tym mówisz?) Za laptopa zapłaciłem więcej niż za żony samochód. Jest poprostu świetny. Megaszybki, megawydajny. Nie ma mowy o zmianie, zresztą nie ma na co.

Matko Boska,musisz zony nie lubic jak jej taki pojazd serwujesz:mrgreen::mrgreen:
Nie wiem czy te USB nie bedzie za waskim gardlem w takim urzadzeniu.Skoro taki mega ten laptop to czemu problem ma z paleniem?.Mysle,ze u Ciebi to wina chyba nosnika i programu.Nero do danych,alkohol do obrazow,aschampo to taki no powiedzmy do wszystkiego.
Popatrz czy czasem nie pomoze wylaczenie imapi.exe,wszak palisz zewnetrznym.No i jesli juz to miej do palenia jeden sprawdzony,bo z nimi jak z kodeckami.Im wiecej tym gorzej.A juz szczyt to mega,super,packi tych kodeckow.

Karol
6.01.12, 14:38
a może w ogóle zrezygnować z wypalania. To ślepą uliczka.
Dokładnie. Ta technologia trochę nie wypaliła ;-) i A.D. 2012 ma średni sens. Jak sobie przypomnę ile kasy niegdyś dałem za nagrywarkę, ile studiów poświęciłem nim wybrałem TEACa ileś tam, dobierając nośniki oczywiście dobre i nie tanie... i teraz zaledwie po kilku latach już zdarzają się problemy z odczytem prawidłowo przechowywanych płyt...

shary
6.01.12, 14:40
Matko Boska,musisz zony nie lubic jak jej taki pojazd serwujesz:mrgreen::mrgreen:.
Lubię ją nawet czasem, a do szaleństwa ją kocham gdy płaci za mnie ZUSy, podatki i prowadzi całą moją buchalterię :). A pojazd też ma fajny. Pali 5/100km benzyny.


Skoro taki mega ten laptop to czemu problem ma z paleniem?.Mysle,ze u Ciebi to wina chyba nosnika i programu
No właśnie szukam przyczyny. Może to nie wina laptopa. Zdarza się to sporadycznie, ale jednak. Dlatego warto posłuchać dobrych rad. Problem był zawsze z "plusami". Czytałem w sieci o różnicach między "minusami" a "plusami". Wyjaśnienia są mętne.

Mirek54
6.01.12, 14:47
Dokładnie. Ta technologia trochę nie wypaliła ;-) i A.D. 2012 ma średni sens. Jak sobie przypomnę ile kasy niegdyś dałem za nagrywarkę, ile studiów poświęciłem nim wybrałem TEACa ileś tam, dobierając nośniki oczywiście dobre i nie tanie... i teraz zaledwie po kilku latach już zdarzają się problemy z odczytem prawidłowo przechowywanych płyt...

Karol to nie tak calkiem masz racje.Na tym regale sa plytki DVD.Na samym dole tam sa co maja ponad 10 lat napewno.Dokladnie to jak Plytki DVD sie ukazaly w niemczech w spprzedarzy to na drugi tydzien ja juz je palilem,To samo bylo z plytkami CD.Wszystkie do dzis sie otwieraja.Mam takie trzy regaly na kazdej polce jest 200plyt DVD.Zdjecia ,zdjecia ,zdjecia...58567

grizz
6.01.12, 15:37
No właśnie... 200 płyt... szukać, przeglądać, może kolejną kopie robić...

Mirek54
6.01.12, 15:47
Dlatego napisalem ,ze nie we wszystkim sie zgadzam.Chodzilo mi o to,ze wszystkie wypalone
chodza bezblednie.A juz od dawna nie nagrywam.Pare dyskow z jednym "tera "wystarczy

leszekkl
6.01.12, 16:09
Większość problemów z odtwarzaniem płyt wiąże się z wadami odtwarzaczy (szybko się psują,płyty są nagrywane w różnych formatach,a to wszystko się składa na to że nie chcą być czytane)Im nowszy odtwarzacz i laptop to tym mniej ma problemów,mój dwu letni laptop Toschiba daje sobie radę ze wszystkim, ale stary komp. kino domowe i wieża wszystko ma zepsute odtwarzacze.

Karol
6.01.12, 16:37
Chodzilo mi o to,ze wszystkie wypalone chodza bezblednie.
Życzę żeby życie nigdy tego nie zweryfikowało, niemniej nasuwa się pytanie skąd wiesz? Przecież tam są tysiące plików. Sprawdzenie tego czy skopiowanie na HDD to spora robota. U mnie wszystkie płyty się czytały, problem z uszkodzeniem określonych plików, bardzo sporadyczny, ale jednak...
Zresztą pewnie masz już to dawno skopiowane na HDD i sobie tylko teoretyzujemy ;-)

Mirek54
6.01.12, 16:51
Życzę żeby życie nigdy tego nie zweryfikowało, niemniej nasuwa się pytanie skąd wiesz? Przecież tam są tysiące plików. Sprawdzenie tego czy skopiowanie na HDD to spora robota. U mnie wszystkie płyty się czytały, problem z uszkodzeniem określonych plików, bardzo sporadyczny, ale jednak...
Zresztą pewnie masz już to dawno skopiowane na HDD i sobie tylko teoretyzujemy ;-)

Nie trafilem po prostu na plik ,ktory by sie nie otworzyl.Ostatnio mam sporo czasu,wiec po trochu sprawdzam.
Nie nie mam wszystkiego poprzegrywane na HDD-nie sa to pliki co maja jakas wielka wartosc.Miliony podobnych jest w necie:wink: jak nie lepszych.