PDA

Zobacz pełną wersję : OM-2n-pomiar światła



woytzek
28.12.11, 10:57
Pewnie wyda sie wam to banalnym pytaniem ale pogubiłem się w tej materi.
Jak wygląda sprawa ustawienie ekspozycji w OM 2n.
1.W trybie manualnyn koryguje czas lub przysłonę tak aby wskazówka znalazła się na środku.
Czy w momencie ustawiania przymykam przesłonę przyciskiem na obiektywie czy nie?
2.Tryb auto.Po nastawieniu przeysłony kowyguję czas czy aparat sam dobiera czas.
Czy w trakcie ustawiania przymykam przysłonę przyciskiem na obiektywie.

Mam nadzieję, że mimo banalnej sprawy dla wielu z Was ktoś mnie oświeci:)
Pozdrawiam

yendash
28.12.11, 12:17
Nie, przysłonę na obiektywie domykasz tylko wtedy, jak chcesz podejrzeć głębię ostrości. Automatyka aparatu dobiera odpowiedni czas do ustawień na pierścieniu przysłony, ale nie musisz jej domykać w momencie pomiaru. Działa to w manualu jak i w trybie auto. No chyba, że chcesz ściągnąć obiektyw z korpusu, to też naciskasz te wystające przyciski:)

woytzek
28.12.11, 12:59
Jeżeli chodzi o auto to jestem w stanie to zrozumieć.Ale w trybie manual? jak sprawdzam poprawność ekspozycji?
Przecież po zmianie czasu na pierścieniu ekspozycja ulega zmianie?

---------- Post dodany o 11:59 ---------- Poprzedni post był o 11:25 ----------

To może inaczej.
Czy po przymknięciu przysłony powinienem widzieć efekt w wizjerze czy nie.
Tak było kiedy używałem starych obiektywów do e-systemu ale tam było to specjalnie blokowane przes pierścień aby pracować na AV.
Jak pracowac z om-2n na manualu, ja przymykam przesłonę na obiektywie przyciskiem aby ustawić ekspozycję tak aby wskazówka znalazła się na środku pomiędzy + a - ( kręcę pierścień czasów albo ev).Czy to jest poprawna metoda?

yendash
28.12.11, 13:14
Nie. Nic nie przymykaj na obiektywie. Ustaw wymaganą wartość przysłony a potem kręć pierścieniem czasów, aż wskazówka ustawi się w położeniu poprawnej ekspozycji. Nie mam w tej chwili żadnego korpusu om, ale przecież nie przymykało się tam przysłony do wartości roboczej w momencie pomiaru. Jeśli zabraknie czasów zmień wartość przysłony.
W wizjerze, po przymknięciu, widzisz oczywiście ciemniejszy obraz i zmianę wartości GO ale nie mierz w ten sposób światła.

rumpel
28.12.11, 13:27
Nie. Nic nie przymykaj na obiektywie. Ustaw wymaganą wartość przysłony a potem kręć pierścieniem czasów, aż wskazówka ustawi się w położeniu poprawnej ekspozycji. Nie mam w tej chwili żadnego korpusu om, ale przecież nie przymykało się tam przysłony do wartości roboczej w momencie pomiaru. Jeśli zabraknie czasów zmień wartość przysłony.
W wizjerze, po przymknięciu, widzisz oczywiście ciemniejszy obraz i zmianę wartości GO ale nie mierz w ten sposób światła.

Dokładnie tak. A w trybie Auto, czyli preselekcja przysłony, ustawiasz wartość przysłony, a aparat dopiera do niej odpowiedni czas ( oczywiście w ramach pracy migawki ).

Temat wyczerpuje instrukcja do OM-2, którą podlinkowałem niżej:

http://vieilalbum.com/documents_fichiers/Manuel Olympus OM2.pdf


rumpel

woytzek
28.12.11, 17:25
Tyle ,że u mnie przysłona nie zostake po przymnkięciu,dopiero jak naciskam przycisk na obiektywie to widze efeky przymknięcia.Bez tego dziura jest pełna przy każdej przysłonie.Czy to tak ma wyglądac?

glos_ludu
28.12.11, 19:50
Tyle ,że u mnie przysłona nie zostake po przymnkięciu,dopiero jak naciskam przycisk na obiektywie to widze efeky przymknięcia.Bez tego dziura jest pełna przy każdej przysłonie.Czy to tak ma wyglądac?

Dokładnie tak to ma wyglądać. Jeśli nie włożyłeś jeszcze żadnego filmu proponuję mały eksperyment:
-Ustaw długi czas np 1s lub bulb i przymknij obiektyw do f11 lub f16
- naciągnij migawkę
- wciśnij spust patrząc się na otwór obiektywu
w czasie naświetlania obiektyw powinien przymknąć się do wybranej przysłony. Jeśli nie, to coś w nim nie gra.
Wersja rozrzutna ekperymentu:
zrób film lub kilkanaście klatek według wskazań światłomierza bez dotykania przycisku
zrób drugi film (lub kolejne kilkanaście klatek) według własnych przekonań co do słuszności przymykania obiektywu.

Przycisk na obiektywie służy tylko do przymykania w celu oceny głębi ostrości.
Ma to swoje uzasadnienie w teorii pomiarów: dla dużych wartości błąd względny jest mniejszy. Dlatego aparat mierzy światło dla maksymalnego otworu, Tobie w kiepskich warunkach oświetleniowych też lepiej się kadruje, uwzględniając wybrany numer przysłony i ilość zastanego światła wskazuje czy ekspozycja jest ok, ew w trybie auto dobiera czas.
W czasie robienia zdjęcia przymyka przesłonę do wybranej wcześniej wartości.
Dla uproszczenia czułość filmu pominąłem.

Pozdrawiam

henry1
28.12.11, 20:01
Aparat przy pomiarze uwzglednia nastawioną przysłonę, i dla takiej wartości ( nastawionej ) wykonuje pomiar przy pełnym otworze.
W momencie wykonywania zdjęcia przesłona przymyka się do nastawionej wartości.

woytzek
28.12.11, 22:27
Dziękuję Wszystkim za pomoc.
Mam nadzieję że z olkiem i obiektywem wszystko ok.
Film juz jest załozony,pozapisuję ustawienia i sprawdzę po wywołaniu.To moje początki z OMem.
Ustawienie z przymykaniem na obiektywie przy mamualu daje takie same parametry (Czas,przesłona) jak w trybie auto a mam wpływ na czas.
Pozdrawiam.