jacQu
4.09.11, 10:32
Witam,
chciałem dzisiaj po raz pierwszy od dłuższego czasu pofocić trochę lustrzanką. Nie było czasu, okazji. Leżała sobie kilka dobrych tygodni w szufladzie, w futerale, obiektyw z dekielkiem. Jak pan Bóg przykazał.
Wyciągam aparat, zdejmuje dekiel i moim oczom okazuje się TO. Długie, ostre, wyraźne pajączki - wszystko w załączniku. Nie są one na przedniej soczewce obiektywu, a w środku. Nie do wyczyszczenia :( Jestem zszokowany i zdruzgotany, bo aparat wraz z całą resztą był traktowany niczym jajko :(
Pomóżcie, koledzy i koleżanki! Macie jakiś pomysł co z tym zrobić?
Pozdrawiam
541755417654177
chciałem dzisiaj po raz pierwszy od dłuższego czasu pofocić trochę lustrzanką. Nie było czasu, okazji. Leżała sobie kilka dobrych tygodni w szufladzie, w futerale, obiektyw z dekielkiem. Jak pan Bóg przykazał.
Wyciągam aparat, zdejmuje dekiel i moim oczom okazuje się TO. Długie, ostre, wyraźne pajączki - wszystko w załączniku. Nie są one na przedniej soczewce obiektywu, a w środku. Nie do wyczyszczenia :( Jestem zszokowany i zdruzgotany, bo aparat wraz z całą resztą był traktowany niczym jajko :(
Pomóżcie, koledzy i koleżanki! Macie jakiś pomysł co z tym zrobić?
Pozdrawiam
541755417654177