barteq
19.06.11, 10:40
Dzisiaj w nocy, będąc na weselu, doświadczyłem nie lada cierpienia. Mój Olympus ZUIKO 50/2 zaciął się i w ogóle nie ostrzy. Na moje szczęście
Przy włączaniu i wyłączaniu body (E-30) nie słychać charakterystycznego dźwięku silniczka (reset obiektywu). W trybie AF nic się dzieje, dopiero teraz rano słyszę, że bardzo cicho i delikatnie bzyczy na weselu było zbyt głośno by to usłyszeć). Podobnie w trybie MF, przy poruszaniu pierścieniem ostrzenia słychać jedynie bzyczenie - obiektyw nie wysuwa się. Nie daje się również poruszyć elementem ruchomym ręcznie po odpięciu od body. Przysłona działa poprawnie - jej nastawy jak i podgląd głębi ostrości. Nie wiem co mogło się stać. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Nie wiem co teraz robić, gdzie szukać pomocy. Niestety obiektyw nie posiada już gwarancji, kupiłem go w marcu 2008 roku.
Na marginesie dodam, że body działa poprawnie z innym obiektywem, którym fotografowałem dalej. Na szczęście pracuję w duecie a najważniejsze punkty wesela mieliśmy już za sobą ;)
Przy włączaniu i wyłączaniu body (E-30) nie słychać charakterystycznego dźwięku silniczka (reset obiektywu). W trybie AF nic się dzieje, dopiero teraz rano słyszę, że bardzo cicho i delikatnie bzyczy na weselu było zbyt głośno by to usłyszeć). Podobnie w trybie MF, przy poruszaniu pierścieniem ostrzenia słychać jedynie bzyczenie - obiektyw nie wysuwa się. Nie daje się również poruszyć elementem ruchomym ręcznie po odpięciu od body. Przysłona działa poprawnie - jej nastawy jak i podgląd głębi ostrości. Nie wiem co mogło się stać. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Nie wiem co teraz robić, gdzie szukać pomocy. Niestety obiektyw nie posiada już gwarancji, kupiłem go w marcu 2008 roku.
Na marginesie dodam, że body działa poprawnie z innym obiektywem, którym fotografowałem dalej. Na szczęście pracuję w duecie a najważniejsze punkty wesela mieliśmy już za sobą ;)