PDA

Zobacz pełną wersję : E-420 Zapytanie



gcw
21.03.10, 12:34
Witam,
Przymierzam się po trochu do zakupu tej puszeczki :) Czy ktoś z szanownych klubowiczów posiada model E-420 i mieszka w Warszawie? Może byłaby szansa, żeby się spotkać i trochę potestować ten aparacik?
Najlepiej kontaktować się ze mną bezpośrednio na maila: gcw.poczta@gmail.com

Pozdrawiam
Robert

Karol
21.03.10, 12:53
Rozważ też E-520, niewiele droższy a teraz nawet całkiem tani, pewniejszy uchwyt, stabilizacja...

NightCrawler
21.03.10, 14:04
A jak ma być małe a budżet nie ogranicza tak bardzo to E620.

Raven_Design
21.03.10, 18:22
Tak, jak Karol radzi - kup raczej E-520. Różnica w cenie znikoma, a stabilizacja naprawdę potrafi zdziałać cuda.

staryman
21.03.10, 20:03
Udaj się do sklepu MM, poproś panią/pana sprzedawcę o włożenie akumulatora do aparatu i sam popstrykaj trochę fotek. Oczywiście dobrze mieć ze sobą kartę pamięci żeby potem obejrzeć swoją pracę, na spokojnie, w domu.
Pozdrawiam

Czaroz
21.03.10, 20:54
A jak ma być małe a budżet nie ogranicza tak bardzo to E620.

e620-male? To e3 w takim razie tez nie bedzie przeszkadzac. A tak na serio to jak potrzebujesz dobrej lustrzanki to e1 (na e3 nie wszystkich stac) jak wolisz bajery rowery itd to e420/e520. Aktualnie jakbym wybieral to tylko e1, no ale czlowiek byl "mlody i glupi" :P

PS: Mam e400, czyli starszy od e420, predkosc- nie narzekam, celnosc-hmmm, z kitem 14-42 roznie to bywa, praktycznosc i niezawodnosc-tutaj w skali 1-5 to dalbym 6, nie ma uszczelnien a i tak mnie nigdy nie zawiodl. Najwieksza jego zaleta to to ze mi sie miesci do kieszeni kurtki :D

gcw
21.03.10, 23:18
Dziękuję wszystkim za rady :) Oczywiście, że najbardziej podoba mi się E-620 z tych w miarę rozsądnych cenowo. Biorąc pod uwagę jednak fakt, że aktualnie posiadam EP-1 i przesiadłem się na niego z dobrej lustrzanki alfa700 chodzi mi raczej o to, żeby rozmiary nie były zbyt duże, no i cena w miarę jak najniższa, bo to ma być zapasowa puszka :) Czy E-450 ma już stabilizację?

Karol
21.03.10, 23:23
Czy E-450 ma już stabilizację?

Nie. Modele E-4XX nie mają stabilizacji, E-510/520, E-6XX tak.

micky
21.03.10, 23:54
Od blisko roku mam E420 a kilka miesięcy temu dokupiłem ZD9-18 super zestaw w plener:) irytuje mnie wymiana akumulatora i słaba informacja o rozładowaniu tzn jak już pokazuje że jest słaba bateria to w każdej chwili padnie "na amen" warto więc mieć drugie aku na podmianę, fajna współpraca bezprzewodowa z FLXXR, wbudowana lampa nadaje się chyba tylko do 14-42 i naleśnika do każdy inny obiektyw zostawia cień (próbowałem z ZD14-54, ZD9 -18 ) tak że trzeba liczyć się z zakupem zewnętrznej lampy, na koniec jak zastanawiasz się nad nowym aparatem to później, w razie co, trudno sprzedać bo jest dużo E4XX na rynku ale za to można kupić używany w bardzo dobrej cenie:) Fotopolis robił test.

Czaroz
22.03.10, 00:04
e4xx jest the best na poczatek. Nie ma co sie rozwodzic. Stabilizacja to kaprys leniwych czlowieczkow co sie nie chcialo im utrzymac reki w bezruchu xD (jesli urazilem kogos to sry). Mi jakos nie przeszkadza brak IS (moze dlatego ze nigdy go nie mialem :P). Nie ma co sie pchac w e450 (to to samo co e420 i e410). Nie wydawaj wszystkeigo na samo body bo dopiero potem dojda wydatki ;p

NightCrawler
22.03.10, 00:09
Jak ostatnio czytam Twoje wypowiedzi (typu IS niepotrzebne, sigma tokina i inne "gówna") to mi się odechciewa.

Z tego co autor pisze wynika, że ma być małe i tanie - tak więc pozostaje E410/420 (szczególnie z wtórnego rynku). Aczkolwiek nie widzę sensu tego zakupu przy EP-1. No ale to moje zdanie.

dudzio
22.03.10, 10:44
Ja posiadam i e-410 i e-420 prawdę mówiąc to wolę korzystać z e-410 (może takie przyzwyczajenie). e-420 ma ten plus, że obsługuje bezprzewodowo lampy, ale po dłuższych testach doszedłem do wniosku, że to średni bajer bo lampa musi widzieć błysk z lampy wbudowanej i jak nie zobaczy to nie błyśnie. e-420 ma też trochę większy wyświetlacz. Co do stabilizacji to myślę, że jednak warto dołożyć te parę złotych na jakąś E-5XX by ją mieć.

dymion
29.03.10, 13:58
Witam wszystkich (jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość:wink:),
podpinam się pod temat aby nie zaśmiecać forum tego typu pytaniami...obecnie cały czas jestem użytkownikiem lustra analogowego firmy na C, lecz w związku z coraz wyższymi kosztami eksploatacji analoga postanowiłem się przesiąść na lustro cyfrowe, z pewnych względów zawęziłem mój wybór lustra do Olympusa E-420 lub E-520 i tu powstaje pytanie, czy stabilizacja w korpusie jest naprawdę niezbędna?
Nie miałem jej w analogu, ani w żadnym z moich obiektywów... a czytając testy powyższych lustrzanek cyfrowych mam wrażenie że bez stabilizacji jest ciężko cyknąć dobre zdjęcie?

grizz
29.03.10, 14:00
a czytając testy mam wrażenie że bez stabilizacji jest ciężko cyknąć dobre zdjęcie?

Bez stabilizacji masz taką sytuację jak w analogu. To przydatny dynks, ale nie niezbędny.

dymion
29.03.10, 14:19
Dziękuje za szybką odpowiedź:)
Czyli z pewna ręką:wink: można poszaleć...ewentualnie zabrać ze sobą statyw:)

epicure
29.03.10, 14:24
Pozbyłem się E-410 głównie właśnie ze względu na brak stabilizacji obrazu. Nie jest to funkcja niezbędna, ale mi często pomaga w robieniu zdjęć z ręki. Tym bardziej, że lubię sobie ustawić na stałe iso 100 i nie zmieniać go w ogóle, bez względu na warunki oświetleniowe (no chyba, że zależy mi na krótszym czasie ekspozycji, to wtedy trzeba). Stabilizacja pozwala mi na to znacznie częściej, niż kiedy miałem E-410.

Stabilizację w pełni zastąpi statyw lub monopod. Statywu stabilizacja w pełni nie zastąpi nigdy. Warto o tym pamiętać.

kolba
29.03.10, 18:38
Witam. Przez pięć lat użytkowałem E 500 i bez stabilizacji dało radę. Obecnie mam E 30 i doceniam stabilizację szczególnie z długim kitem. Czy jest niezbędna - nie, czy warto ją mieć - tak. Seria E 5xx też nie za wielka jest. Może warto zastanowić się nad nią bo lepiej się trzyma i ma stabilizację a aby zmniejszyć rozmiary podpiąć pod nią ZD 25 lub ZD 35.

WojtekGajski
29.03.10, 20:25
Witam!
Niegdyś sam byłem przed wyborem pomiędzy E-410, a E-510. Aparat miał być mały, prosty - jak to pierwsza lustrzanka w życiu. Jednak po próbach trzymania, wybrałem ten większy i nieco droższy E-510. I raczej nie żałuję. Bo doskonale sprawdza się do małych obiektywów, np. 14-42 czy 35 mm macro, ale także jakoś radzi sobie z większym 70-300 mm. Do tego ta wspomniana już wcześniej stabilizacja. Zatem jeżeli ma to być w tej chwili jedyny korpus, to proponuję E-520, który jest uniwersalny, a przy tym przystępny cenowo.
Pozdrawiam! :)