PDA

Zobacz pełną wersję : E-520 poważny problem



michalzolnowski
12.11.09, 20:52
Witam wszystkich zainteresowanych.

Opis problemu:

Jakieś 2 tygodnie temu wrócił do mnie olek E520 z serwisu - wylądował tam w celu naprawienia lampy błyskowej - rozpakowałem, sprawdziłem czy lampę naprawili i czy da się nim robić zdjęcia - i wszystko ok. Ponieważ miałem już w tym czasie E-30, to 520tke chciałem jak najszybciej szprzedać. Po sprawdzeniu lampy, zrobiłem puszce kilka fotek, wyjąłem z niej baterię i solidnie zapakowałem do pudełka należycie zabezpieczając - wszystko trwało może pół godziny.
Body wystawiłem na allegro i sprzedałem. W piątek (06.11.2009) wysłałem kurierem, oczywiście z opcją ostrożnie. Body dotarło do adresata we wtorek 10ego. Dzisiaj koło południa Gość dzwoni do mnie, że aparat nie jest sprawny, bo: BATERIA WŁOŻONA DO APARATU SAMOCZYNNIE SIĘ ROZŁADOWUJE W CIĄGU KILKU GODIN POMIMO TEGO, ŻE APARAT JEST WYŁACZONY A UCHWYT APARATU ROBI SIĘ CIEPŁY. Mówi, że naładował ją jeszcze raz, i jeszcze raz, że przetarł styki... i nic nie pomogło.
Nigdy nie miałem z tym aparatem problemów (prócz lampy), leżał nieraz przez tydzień i dłużej a bateria trzymała jak należy.

Czy to możliwe, żeby w serwisie coś nie tak zrobili?
Co mam z tym Gościem zrobić, skąd mieć pewność, że to on go nie uszkodził, skąd mieć pewność że w trakcie transportu się nie uszkodził, czy serwis przyjmie go na gwarancji?

Co radzicie w takiej sytuacji? Dodam, że zależy mi na tym, żeby załatwić sprawę uczciwie ale też nie chcę wyjść na frajera...

dobas
12.11.09, 21:00
sprzęt jest na gwarancji ?

Jeśli tak to myslę że nie ma najmniejszego problemu.

Dogadaj sie z czlowiekiem i albo On wyśle do serwisu
albo niech zwróci i Ty oddasz do serwisu.

Skoro sprzęt jest niesprawny - serwis w ramach gwarancji z całą pewnoscią Ci go naprawi..

premiera e520 to maj 2008 więc nie powinno być najmniejszego problemu z serwisem jesli wysłałeś wszystkie papiery to człowiek ma i gwarancję - kwestia ugadania kto ma wyslać do serwisu. Oprócz czasu nie kosztuje to nic...

Gdybym był na miejscu tego człowieka pewnie bym sam wysłał do seriwu a od Ciebie próbował coś wytargowac za kłopot :)

zakładam oczywiście że facet nie robi jakiegoś przewału i nie odeśle Ci na przykład swojej 520 z innym numerem seryjnym. Ale nie przypuszczam żeby bylo az tak źle

Syd Barrett
12.11.09, 21:00
poradź, żeby wysłał do serwisu z prośbą o puszkę zastępczą (musi zadzwonić). zeskanuj mu dowód, że co dopiero wrócił z serwisu wraz z kodem awarii..

michalzolnowski
12.11.09, 21:05
tylko problem jest taki, że gość nie chce się za nic bawić w serwisy, chce kasę spowrotem...
Skoro mówicie, że w serwisie nie będzie problemu to chyba innego wyjścia nie ma...
Masakra - kasy już dawno nie mam a w interesie cieniutko u mnie ostatnio...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
wątpię żeby robił gość jakiś przewał - na allegro ma ponad 200 pozytywów i tylko jeden mało znaczący komentarz sprzed ponada pół roku...

Będę go jeszcze namawiał ale gość nie chce słyszeć o serwisie...
Jakich argumentów użyć - nie ma pojęcia.
Puszka była na prawdę świetna i niezawodna...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
A propos kwitu z serwisu - czy można jakoś zdobyć wtórnik? Bo ze mnie taki !#$%^%$# że nic nie myśląc wyżuciłem go... :shock:

dobas
12.11.09, 21:23
ma prawo nie chcieć serwisu

kupił sprawny - otrzymał wadliwy.

Sawa
12.11.09, 21:38
Cześć,


Opis problemu:BATERIA WŁOŻONA DO APARATU SAMOCZYNNIE SIĘ ROZŁADOWUJE W CIĄGU KILKU GODIN POMIMO TEGO, ŻE APARAT JEST WYŁACZONY A UCHWYT APARATU ROBI SIĘ CIEPŁY

Sytuacja możliwa - miałem tak ze swoim aparatem E510, który wrócił z seriwsu -
Jak sprawdziłem, było wszystko OK - po czym chcę robić zdjecia po kilku godzinach - a tu martwa bateria. Naładowanie, kilka godzin - martwa.
Wystarczyło, że bateriał tkwiła w body. Kolejny serwis był niezbędny, kolejne kilka tygodni oczekiwania.
Proponuję dogadać się z kupującym, i 'skompensować' jego czas oczekiwania na naprawę mimo, że to nie twoja wina, tylko serwisu. Samo życie.

pozdrawiam,

Adamss68
12.11.09, 21:38
Kupił na handel,więc nie chce bawic się w serwisowanie.Zaproponuj że wyślesz do serwisu a sam po naprawie odeślesz.Jakie wyjście?Kasa już się rozeszła.

michalzolnowski
16.11.09, 21:06
Olek wrócił dziś po południu do mnie z pustą baterią. Naładowałem ją i zapakowałem w puchę. Poczekamy, zobaczymy. Trwa to już jakieś 2 godziny i narazie nic się nie grzeje.
A i sam aparat działą bezproblemowo.
No ale zobaczymy rano.

michalzolnowski
17.11.09, 10:36
Po około 14 godzinach nadal nie stwierdziłem niczego niepokojącego - bateria pełna, aparat zimny, sama bateria też zimna... Zaraz zapnę obiektyw, strzelę pare fotek i zobaczymy co dalej będzie...

Zapowiada się ciekawie...

diabolique
17.11.09, 10:46
Po około 14 godzinach nadal nie stwierdziłem niczego niepokojącego - bateria pełna, aparat zimny, sama bateria też zimna...

OK, możesz wejść do domu.
:mrgreen:

michalzolnowski
17.11.09, 10:50
OK, możesz wejść do domu.
:mrgreen:

zaryzykowałem i mam go nawet w rękach... :wink:

Mirek54
17.11.09, 11:08
OK, możesz wejść do domu.
:mrgreen:

Charknij przez lewe ramie ze dwa razy-tak na wszelki wypadek.:wink:

michalzolnowski
17.11.09, 11:23
Charknij przez lewe ramie ze dwa razy-tak na wszelki wypadek.:wink:

tak też zrobiłem... :)



Zapiąłem obiektyw ZD 50f2 (bo on to chyba dużo prądu potrzebuje), strzeliłem parę fotek z lampą i bez lampy, parę na LV i wszystko ok, bateria pełna, a wg tego gościa to rano nawet nie powinien mi się ten aparat włączyć... zaczynam się zastanawiać ile jest prawdy w tym co gość mówił, ale może jeszcze trochę za wcześnie na osąd... niech poleży ze szkłem sobie - może tu jakaś przyczyna.

Tak przyszło mi do głowy czy takiego efektu nie mógł wywołać źle zapięty obiektyw...

Darekw1967
17.11.09, 12:43
Witaj !

Moze podczas naprawy aparatu
chlopaki zastawili jakis... drobny detal, który w srodku utknal
i podczas transportu od Ciebie do klienta detal przemiescil sie i gdzies lekko zwarl i zrobil sie... wiekszy pobor pradu.

Podczas kolejnego transportu pierdolek sie odczepil i siedzi gdzies indziej i teraz nie zwiera i stad masz dobrze teraz ;)


Pozdrawiam

Karol
17.11.09, 12:58
chlopaki zastawili jakis... drobny detal, który w srodku utknal
i podczas transportu od Ciebie do klienta detal przemiescil sie i gdzies lekko zwarl i zrobil sie... wiekszy pobor pradu.

Podczas kolejnego transportu pierdolek sie odczepil i siedzi gdzies indziej i teraz nie zwiera i stad masz dobrze teraz ;)

Może też tak być, że kupujący się rozmyślił "sprzedał taki kit", żeby się wycofać z transakcji, chociaż absolutnie nie sugeruję, że tak jest.

VonGregorius
17.11.09, 12:59
Mam dziwne wrażenie że Ktotek ma rację. Są i tacy ludzie. A skoro nie używasz odeślij do serwisu.

diabolique
17.11.09, 13:04
A skoro nie używasz odeślij do serwisu.

Ale po co?

michalzolnowski
17.11.09, 13:07
ciężko cokolwiek powiedzieć.

Ale zauważyłem właśnie, że jak potrząsnę lekko aparatem to w środku przez chwilę jakiś chałas słychać- coś jakby grzechotkę przez, może skundę góra dwie z tendencją słabnącą.

Nigdy nie zwróciłem na coś takiego uwagi ale czy może w tym korpusie występuje coś takiego?

Cieżko nawet zlokalizować bo z każdej strony korpusu słychać tak samo...

VonGregorius
17.11.09, 13:12
Ale po co?
Dla spokojności serca i duszy. Jeżeli "kupujący" nie kłamał, coś może faktycznie być na rzeczy.

Karol
17.11.09, 13:12
Nigdy nie zwróciłem na coś takiego uwagi ale czy może w tym korpusie występuje coś takiego?

czujnik położenia aparatu, dzięki któremu aparat rozróżnia pion/poziom

michalzolnowski
17.11.09, 13:18
Ciężka sprawa. Najgorsze w tym wszystkim, że teraz muszę wyczarowć 1000zł. Ale jeśli kłamał? Bo w trakcie pierwszej rozmowy reklamacyjnej, przyznał, że ma 420tkę i ta mu bardziej odpowiada. A jak próbowałem go przekonać do serwisu to powiedział, że za tydzień ma ślub kolegi i obiecał pofocić... Tyle też, że przesłał mi aparat bez kasy - mam przelać po sprawdzeniu - więc sprawdzam i nic...

Mirek54
17.11.09, 13:50
Wyslij do serwisu-albo tak mu napisz.Opisz dokladnie wszystko.W serwisie podaj adres odbiorcy tego goscia.Nadmien,ze dowiadywales sie i wg prawa serwis moze go obciazyc nieuzasadnionymi kosztami.Moze zadzwon do niego najpierw i powiedz,ze tak bedziesz robic i co on na to.
Z drugiej strony,on moze sie wycofac z kupna bez podania pryczyn w okreslonym terminie.

michalzolnowski
17.11.09, 13:59
Wyslij do serwisu-albo tak mu napisz.Opisz dokladnie wszystko.W serwisie podaj adres odbiorcy tego goscia.Nadmien,ze dowiadywales sie i wg prawa serwis moze go obciazyc nieuzasadnionymi kosztami.Moze zadzwon do niego najpierw i powiedz,ze tak bedziesz robic i co on na to.
Z drugiej strony,on moze sie wycofac z kupna bez podania pryczyn w okreslonym terminie.


Aparat używany, sprzedany przez allegro - i czy w takiej sytuacji też ma prawo się wycofać? wydaje mi się że nie i że to prawo dotyczy jedynie sklepów. Czy się mylę?

Gundi
17.11.09, 14:01
Aparat używany, sprzedany przez allegro - i czy w takiej sytuacji też ma prawo się wycofać? wydaje mi się że nie i że to prawo dotyczy jedynie sklepów. Czy się mylę?

Aukcja czy kup teraz?

Rennsport
17.11.09, 14:11
Wystawiłeś aparat który jest sprawny w aukcji napisałeś ze jest sprawny działający . Gdybyś napisał ze aparat jest niesprawny gość nie miał by powodu do wycofania sie

ja osobiście bym sie nieźle qku... ze ktoś mi przysyła aparat który po okresie kilku dni by sie popsuł

Ja bym unieważnił całą transakcje gość mi oddaje body a ja mu pieniądze , wysłał aparat do naprawy i jeszcze raz bym go wstawił na allegro .

michalzolnowski
17.11.09, 14:53
Wystawiłeś aparat który jest sprawny w aukcji napisałeś ze jest sprawny działający . Gdybyś napisał ze aparat jest niesprawny gość nie miał by powodu do wycofania sie

ja osobiście bym sie nieźle qku... ze ktoś mi przysyła aparat który po okresie kilku dni by sie popsuł

Ja bym unieważnił całą transakcje gość mi oddaje body a ja mu pieniądze , wysłał aparat do naprawy i jeszcze raz bym go wstawił na allegro .

Gdyby ten aparat rzeczywiście i na 100% był popsuty to by nie było tematu, ale ja mam ten aparat od wczoraj w ręku i nic mu nie dolega a z tego co mi gość powiedział, to już dawno temu powinna być pusta a nie jest. Co w takiej sytuacji?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Aukcja czy kup teraz?

aukcja
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
My tutaj sobie dyskutujemy, szukamy winnych, szukamy rozwiązania a aparat przechodzi próbę czasu... no i niestety faktycznie jest niesprawny... bateria po 20 godzinach przebywania w body jest już prawie pusta...
Nie ma więc już tematu... a ja zabieram się za czarowanie pieniędzy i robię gościowi przelew...

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.

michalzolnowski
9.02.10, 22:30
Pomyślałem sobie, że komuś się przyda ta informacja.
Po jakimś czasie wysłałem wspomniane wczesniej body do serwisu z opisem problemu. Po 14 dniach aparat wrócił naprawiony.
Na piśmie od serwisu widniała informacja, że została wymieniona płyta główna... Oczywiście w ramach gwarancji i bez żadnego ale... Brawo serwis Olympusa.