PDA

Zobacz pełną wersję : OM-2n źle działa w AUTO dobrze w Manualu



gezaj
28.10.09, 11:58
witam wszystkich, kupiłem sobie OM-2n, i dzieje się coś takiego jak w tytule. W ustawieniu na Manual działa dobrze tzn dobiera czasy prawidłowo, widać jak w miarę ustawiania coraz krótszych czasów, począwszy od 1 s., migawka na oko a bardziej na ucho :) działa prawidłowo, jak przełączę na AUTO to działa jak chce, np, na 1/60 potrafi otworzyć się na 1-2 sek. iinne różne dziwne czasy sobie wykonuje.
Mogę jechać na M tylko ale jakby się dało coś z tym zrobić aby była w pełnie sprawna to czemu nie?
Co to może byc za przyczyną? Czy coś się da z tym zrobić, jakoś samemu naprawić?

Morlok
28.10.09, 12:25
Po pierwsze co to znaczy,że na 1/60 otwiera sie na 1-2 sek.
Masz na myśli czas ustawiony na pierścieniu nastaw czasów czy wskazywany w wizjerze.
Po drugie czy wskazówka czasów zmienia wskazanie w miarę sensownie jak kierujesz aparat w miejsca o różnej jasności?

Rafał Czarny
28.10.09, 12:27
Wszystko jest ok. OM-2n ma preselekcję przysłony - kręcisz przysłoną, a aparat automagicznie dobiera czas. W tym trybie ustawianie czasu nic nie daje, bo komputerek steruje migawką.

gezaj
28.10.09, 13:13
Wszystko jest ok. OM-2n ma preselekcję przysłony - kręcisz przysłoną, a aparat automagicznie dobiera czas. W tym trybie ustawianie czasu nic nie daje, bo komputerek steruje migawką.


Po pierwsze co to znaczy,że na 1/60 otwiera sie na 1-2 sek.
Masz na myśli czas ustawiony na pierścieniu nastaw czasów czy wskazywany w wizjerze.
Po drugie czy wskazówka czasów zmienia wskazanie w miarę sensownie jak kierujesz aparat w miejsca o różnej jasności?
Ok, komputerek dobiera czas - ale w trybie AUTO na wskaźniku pokazuje że dobrał sobie czas (do zadanej przeze mnie jakiejś tam przysłony) np 1/125 a potem słychac (i widać) że migawka otwiera się na czas całkiem inny niż pokazuje w wizjerze, najczęściej na o wiele dłuższy niż pokazał w wizjerze na "drabince",
Tak, w trybie Auto wskazówka w miarę sensownie zmienia swoje wskazanie jak kieruję w różne ciemniejsze albo jaśniejsze miejsca obiektyw,
Tak, mam na myśli ten czas jaki w trybie AUTO pokazuje w wizjerze. Po prostu pokazuje co innego a pstryka co innego.
W trybie Manual jest wg mnie prawidłowo, przynajmniej jak mu ustawię 1/60, 1/250, 1/2 czy 1/4 to "na oko" wykonuje zadane czasy prawidłowo.
IMHO wygląda jakby elektronika była uszkodzona
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
acha, no i mam rozumieć, że w trybie AUTO nie ma znaczenia na jaki czas jest ustawiony pierścień czasów.

Sorry że o takie rzeczy pytam ale do tej pory miałem tylko z analogowymi Pentaxami do czynienia.

Morlok
28.10.09, 13:19
No to czeka Cie wizyta w serwisie. Bez tego raczej się nie obejdzie. To przykre, ale jeżeli kupiłeś na allegro a sprzedawca zarzekał się, że aparat jest sprawny możesz spróbować zwrotu.
A jeszcze jedno, co z baterią, masz właściwą?

HrabiaMiod
28.10.09, 14:05
A ja się zastanawiałem.. Otóż rozważmy taką sytuację: Mam ustawione jakieś tam iso, dajmy na to 400, tryb M, ustawiam przysłonę na f8, a czas na 1/60. Wskazóweczka jest dokładnie na środku skali, więc git, idealnie naświetlona klatka. A teraz wciskam podgląd głębi ostrości - aparat przymyka aperturę, w wizjerze robi się ciemniej i.. wskazóweczka spada w dół, ze swego wygodnego miejsca po środku. I pytanie - który pomiar jest właściwy? Sądze, że pierwszy, ale czy mam rację? Czemu tak się dzieje? W sumie mi to nie przeszkadzało do tej pory, bo nie naświetlałem slajdów, tylko filmy i to zwykle dość pojemne tonalnie, a poza tym ta różnica we wskazaniach nie jest duża, ale gnębi mnie to czasem :)


pozdrawiam

Rafał Czarny
28.10.09, 14:19
Sądze, że pierwszy, ale czy mam rację? Czemu tak się dzieje?

Oczywiście pierwszy jest prawidłowy. Aparat mierzy światło na pełnej dziurze. Kręcąc pierścieniem przysłony ta nie przymyka się, ale aparat dostaje informację przez "dzyndzel" w obiektywie. Odkręć obiektyw i poruszaj pierścieniem przysłony to się zorientujesz który to jest.

Aparat robi poprawkę o ustawioną wartość przysłony. Przysłona przymyka się (znaczy się listki przysłony przymykają się) dopiero w momencie naciśnięcia migawki. To świetne rozwiązanie, bo ustawiasz ekspozycję, a obraz na matówce nie ciemnieje.

Inaczej było np. w Zenitach, Prakticach i wielu innych aparatch. Tam chcąc zmierzyć światło i ustawić parametry trzeba było przymykać przysłonę.

Nie wiem czy nie zamotałem.

gezaj
28.10.09, 14:23
No to czeka Cie wizyta w serwisie. Bez tego raczej się nie obejdzie. To przykre, ale jeżeli kupiłeś na allegro a sprzedawca zarzekał się, że aparat jest sprawny możesz spróbować zwrotu.
A jeszcze jedno, co z baterią, masz właściwą?
w pozycji CHECK dioda się zaświeca prawidłowo tnz, nie miga, nie przygasa itp. ale to jest jakiś trop, założę inną baterię i zobaczymy.
A z tym kupnem to byo tak, że nie kupowałem go jako sprawny tylko kupowałem co innego a to było niejako gratis z zastrzeżeniem "że chyba nie działa" , więc pretensji nie mam :)
HrabiaMiod
to chyba jest tak, że aparat przy zadanej przysłonie pokazuje właściwy czas uwzględniając to , że będzie ona przymknięta do tej wartości w momencie wykonania zdjęcia. Pomiar jest uwzględniony z niejako "wyprzedzeniem", a sam podgląd GO nie ma odniesienia żadnego do pomiaru.

HrabiaMiod
28.10.09, 14:47
Dzięki za potwierdzenie, teraz żem spokojniejszy.

gezaj
25.11.09, 12:14
po dłuższej zabawie aparatem, założeniu negatywu, próbowaniu sfocenia kilku kadrów, doszedłem do wniosku, że oprócz tego że źle wykonuje czasy w AUTO a w manualu niby jest OK, to i tak koopa bo on w ogóle źle światło mierzy i zaniża pomiar o jakieś 2 - 2,5 EV. Czyli musiałbym wprowadzać korektę ręcznie. Wywołam kliszę to się dowiem co z tych zdjęć wyszło, ale powinny byc prześwietłone dość mocno.
więc aparat idzie na półkę, bo ewentualna naprawa nie ma sensu skoro sprawne Olki OM są na alle.... za niewiele ponad 100 złociszy.
ot i finał sprawy