PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon d200 a następca e-1



blady
15.12.05, 00:55
Jeśli następca e-1 nie będzie technicznie, jakościowo i cenowo porównywalny z Nikonem D200, to no cuż.... trzeba będzie zmienić system 8)
Cieszy mnie że konkurencja nie śpi. Mam tylko nadzieję że inżynierowie z Olympusa dadzą radę...

przykład możliwości Nikona (polecam uwadze tabelkę z porównaniem szumów i ISO 3200!)
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&e=3691

Czołem!

blady
18.12.05, 02:38
Poczytałem sobie o D200 na forach nikonowskich, pooglądałem zdjęcia...
W jakości zdjęć różnica jak dla mnie niezauważalna pomiędzy d70/d70s a D200.

Jedno co mnie zachęca do d200 to mniejsze zaszumienie i szczelne body.
Poza tym nie ma czym się wzbudzać.

Zaoszczędziłem jakieś 7 tys. i mam fajny plastikowy aparat który robi porównywalne zdjęcia z d200 i nie ustępuje mu funkcjonalnością :)

Dodam, że przyjście na świat e-500 i to co się dzieje na forum olka w porównaniu z nikonem i d200 to tutaj mamy oazę spokoju.

pokój miłość i e-500 :wink:

RasteR
18.12.05, 13:05
ale muszę przyznać temu D200, że wywołuje (moje) emocje... :twisted:

blady
18.12.05, 13:55
Ja się już uspokoiłem, i z tego co czytam i widzę, to nie mam na co narzekać, wiem co mam, jedyne to wielka nie wiadoma jak Olympus sobie poradzi z konkurencją wprowadzając następcę e-1.

robin102
2.01.06, 11:46
Masz racje blady na naszym forum jest jak u Pana Boga za piecem. Żadnych , wojen , katastrof, straszenia się . To mi śię podoba. Moze troche inni ludzie kupują te"beznadziejne" aparty olympusy. Taką ma teorie.

Moog
5.01.06, 20:36
pod koniec lutego wyjdą nowe modele

RasteR
5.01.06, 20:49
skad ta informacja?

Moog
5.01.06, 21:17
powiem jedynie że od przedstawiciela olympus'a

robin102
6.01.06, 09:22
Coś myśle ,że tradycyjnie OLYMPUS oleje profesjonalistow i nastepca E-1 dalej będzie typowo amatorską konstrukcją. Może to i dobrze bo będzie za przytomne pieniądze.

RasteR
6.01.06, 10:55
byle nie miał EVF... bo takie przebąkiwania są na forum dpreview...

konukera
6.01.06, 15:34
Nastepca E-1 to ciekawa kwestia. Wyczytalem z netu (zrodel niestety nie podam bo nie bookmarkowalem) ze Olympus nawiazal/nawiazuje wspolprace z malym nowatorskim producentem matryc. Matryca CMOS. Ktos podal na dpreview informacje, ze wlasnie jakis maly wytworca matryc CMOS nawiazal wpsolprace z japonskim producentem lustrzaki 5 MP.
W wywiadzie z jakims japonczykiem z Olympusa bylo ze musza cos POWIEDZIEC, nie pokazac, na PMA w lutym... ciekawe tylko co...

blady
6.01.06, 19:26
Nie wiem jak szybko Olympus jest w stanie wprowadzić nowy produkt na rynek, dlatego może będą w lutym tylko mówić o przyszłości. Nie mniej jednak E-500 pojawił się dość szybko (a było cicho) - co prawda nie jako zastępstwo ale wg. mnie uzupełnienie linii wyglądu. Taka większa trochę aktualizacja skrzynki czyli zbyt dużych zmian nie wprowadzono w stosunku do e-300. Chociaż te zmiany plus cena zachęciły mnie do kupna systemu Olympusa.

Stawiam, że następca e-1 będzie w zestwie z 14-54 tańszy od Nikona D200 o jakieś 25 % i będzie na poziomie 5000 pln. Dlaczego tak uważam? Bo zapewne następca E-1 nie będzie doskonały, a technologia idzie do przodu i technologie z biegiem czasu tanieją - nawet te nowe. Olympus ma już bardzo poważne zaplecze w budowaniu udanych opakowań, teraz musi dorównać konkurencji w szumach i szybkości, albo się wycofać z rynku ale ta koncepcja jest sprzeczna z doniesieniami prasowymi. Informacja prasowa o koncentracji działań Olympusa głównie na rynku dslr, oznacza, że firma zamierza mocno wejść w ten segment, ale ze względu na konkurencję musi coś konkretnego zaproponować.

pozdrowionka

robin102
8.01.06, 19:52
Kurde pożyjemy zobaczymy bo jak do tej pory to nowy system przyjęty przel OLKA to kula u nogi i przyczyna strat finansowych koncernu

blady
8.01.06, 22:47
Chyba nie system przyjęty przez Olka to kula u nogi, a raczej działanie woku systemu, czyli zarządzanie, marketing, dystrybucja. Mam wrażenie, że koszty funkcjonowania firmy są zbyt wysokie i firma nie zarabia na siebie bo nie jest w stanie sprzedać takiej ilości, żeby ponoszone koszty zwróciły się.

Dodatkowo firma powinna zatrudnić lepszych stylistów, bo co z tego, ze E-300 jest solidny i ma lepszą ergonomię niż E-500, jak zapytać dziesięciu to 7 krzywiło się na wygląd. I to jest powodem powstania kuli u nogi, a nie sam system który jako ciekawostka przyrodnicza powstał specjalnie dla cyfrowego sposobu rejestracji obrazu.

robin102
9.01.06, 17:25
Prawie masz racje , tylko ,że ten skąd inąd zgodny z prawami fizyki system nigdy nie dotrze do profesjonalistów. Ale ich olympus od dawna olewa . Może to i dobrze bo dla braci amatorskiej robi przyzwoite aparaty.
A firma na szczeście nie utrzymuje się z produkcji aparatów tylko optyki medycznej i tu jest potentatem. I jak wszyscy podobno strasznie doklada do dzialu foto