Zobacz pełną wersję : Film z EP-1, ale nie tak po prostu
Janko Muzykant
9.10.09, 21:14
Idzie nowe, aparaty filmują i to już nie jest bajer, ale możliwości delikatnie mówiąc rozwalające wszystkie amatorskie rozwiązania stricte ''kamerowe'' jeśli weźmiemy pod uwagę jakość materiału.
EP-1 nagrywa filmy, w miarę przyzwoicie, choć nie bez wad. Po pierwsze brak manuala - automat ekspozycji czuwa, co czasem może być niepożądane (wchodzi ciemny obiekt w kadr i tło idzie w przepał). Potem kodek (algorytm kompresujący) jest kiepskawy: dużo artefaktów, niska rozdzielczość chrominancji, upraszczanie szczegółowości w silnych cieniach i światłach. No cóż, to dużo roboty do liczenia, a procesorek nie core duo :)
Jednak te wady nie są w praktyce specjalnie uciążliwe, natomiast zaletą jest dobry materiał, przede wszystkim o dużej dynamice (znacznie większej od większości kamer), szczegółowości, zaawansowanej kontroli i niewielkim apetycie na światło w porównaniu z klasycznymi kamerami.
Ale prawdziwe przygody zaczynają się, gdy klipy eksportujemy do bitmap, obrabiamy w photoshopie (wybraną klatkę, resztę z batcha) i składamy z powrotem w film. Trochę czasu to zajmuje, ale jakość takich filmów jest po prostu genialna. W każdym razie jak za taką cenę.
Tu jest króciutki przykład, wymaga xvida (polecam VLC media player - nie śmieci w systemie). Zmiejszyłem do PALa, a i tak jest 13MB:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/ep1/pen.avi
hmmm no własnie... o co chodziło?
Dzięki, chłopaki, nie chciałem być pierwszy...
Znaczy spodziewałem się czegoś bajeranckiego jak Twoje stereografie...
Kiedy ostatni używaliście trybu wideo w aparacie ?
Imho wygląda bardzo dobrze. Jak na aparat.
Nic specjalnego, może w hi-resie robi wrażenie.
Janko... ale ze osochodzi?
moze jakbys pokazal przed, i po, bylo by bardziej zrozumialem dla nas?:D
Janko Muzykant
9.10.09, 23:23
Janko... ale ze osochodzi?
moze jakbys pokazal przed, i po, bylo by bardziej zrozumialem dla nas?:D
No tak, okej - to jest przed, choć oczywiście pogmerane mocno w menu aparatu. Na default jest jeszcze marniej.
http://www.tymczasowy.neostrada.pl/pre.avi
A chodzi o to, że żadna amatorska kamera nie dawała materiału, który tak mocno dynamicznie można obrobić bez wyciągania śmieci z cieni czy kolorowych żałości (a miewałem do czynienia ze sprzętem za ponad dwadzieścia tysięcy).
Może dla mniej obytych w kamerach to jest takie ''nic'', ale w takich warunkach większość sprzętu ''kamerowego'' się wywala.
W tym przerobionym to co się dzieje z kolorami na chodniku to jakaś masakra (w tym pre tez kolor skacze).
Janko Muzykant
9.10.09, 23:30
W tym przerobionym to co się dzieje z kolorami na chodniku to jakaś masakra.
Ale to nie problem jak jest szop, skupiłem się na możliwościach, a nie konkretach.
Ale to nie problem jak jest szop, skupiłem się na możliwościach, a nie konkretach.
To oznacza ze jednak te dane są mocno zdegradowane, pewnie to AVC czy cokolwiek tam jest zaimplementowano w wersji zabawkowej. No chyba... ze da się lepiej i źródło nakręciłeś w jakimś low-resie.
no, i teraz wiem oco Ci chodzilo :D
nieno jest roznica, ale rzeczywiscie na chodniku wychodzi hardkorowo...
klipy eksportujemy do bitmap, obrabiamy w photoshopie (wybraną klatkę, resztę z batcha) i składamy z powrotem w film.
Podziwiam :)
Mi się podoba, żeby teraz taka jakość była na YT:)
Nie o EP1 ale o filmowaniu przy użyciu lustrzanki. Taka ciekawostka.
teledysk
http://www.youtube.com/watch?v=7cSCpLVP_LQ
oraz jak był robiony
http://www.youtube.com/watch?v=wDv8cBbo4T8
A tutaj prosze, reklama zrobiona E-P1:
http://vimeo.com/7114718
a tu znów filmik z EPki + Voigtlander 40/1.4
http://www.youtube.com/watch?v=KENRVUbtCos
Janko,
moze Cie zainspiruje ponizsze stare kino :-)
http://vimeo.com/7347605
A tak przy okazji.
Mam klip w formacie avi, czym mogę go w miarę łatwo obciąć-skrócić bez zagłębiania się w skomplikowane oprogramowanie?
AVI to tylko kontener, nic więcej nie wiadomo o tym co w środku. Zazwyczaj łatwo można skrócić z dokładnością do keyframe (bez przekodowywania).
AVI to tylko kontener, nic więcej nie wiadomo o tym co w środku. Zazwyczaj łatwo można skrócić z dokładnością do keyframe (bez przekodowywania).
Ok, ale czym, ewentualnie jak? W najgorszym przypadku, dlaczego tak drogo? Ja kompletnie zielony w tym temacie jestem.
Jak wiesz od której do której sekundy, wystarczy mencoder, narzędzie z linii komend.
movie.avi - zrodlo
part.avi - rezultat
endpos - w którym momencie zakończyć... etc
przykład:
mencoder -endpos 01:00:00 -ovc copy -oac copy movie.avi -o part.avi
mencoder dla win32: http://oss.netfarm.it/mplayer-win32.php
Jak wiesz od której do której sekundy, wystarczy mencoder, narzędzie z linii komend.
movie.avi - zrodlo
part.avi - rezultat
endpos - w którym momencie zakończyć... etc
przykład:
mencoder -endpos 01:00:00 -ovc copy -oac copy movie.avi -o part.avi
mencoder dla win32: http://oss.netfarm.it/mplayer-win32.php
Super, wielkie dzięki - pobawię się tym
Prościutki jest też VirtualDub (Windows) http://virtualdub.sourceforge.net/, może się przydać.
A ja w międzyczasie znalazłem programik Avidemux. Operacja skrócenia nagrania trwała dosłownie chwilę :)
A tak przy okazji.
Mam klip w formacie avi, czym mogę go w miarę łatwo obciąć-skrócić bez zagłębiania się w skomplikowane oprogramowanie?
Jesli masz pakiet NERO do nagrywania płyt, to znajduje się w nim coś takiego jak NERO Vision. W tym zrobisz z klipem praktycznie wszystko :)
Jesli masz pakiet NERO do nagrywania płyt, to znajduje się w nim coś takiego jak NERO Vision. W tym zrobisz z klipem praktycznie wszystko :)
Posiadam, ale sprzed blisko 5 lat chyba. Zerkne i tam przy okazji.
Janko Muzykant
4.11.09, 22:47
Ok, ale czym, ewentualnie jak? W najgorszym przypadku, dlaczego tak drogo? Ja kompletnie zielony w tym temacie jestem.
Jak chcesz pogrzebać, to najlepiej przekonwertować na format bezstratny, obrobić i zakodować jakimś ''ludzkiejszym'' kodekiem (divx, h246 itp)
MediaCoder pozamienia wszystko na wszystko (w szczególności na bezstratny), virtualdub przytnie, a z pomocą pluginów zrobi kilka operacji, a seria programów ''Pazera'' albo PocketDivxEncoder zrobi sensowne kodowania dla różnych mediów (oczywiście można znowu użyć MediaCoder, tylko on nie jest taki prosty).
To wszystko darmowe.
Jedna uwaga - kodeki lubią się gryźć. Najlepiej używać aplikacji zamkniętych (jak VLC - player do wszystkiego) albo portabli.
A tak przy okazji.
Mam klip w formacie avi, czym mogę go w miarę łatwo obciąć-skrócić bez zagłębiania się w skomplikowane oprogramowanie?
Google picasa. Zaznaczasz i zapisujesz.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.