PDA

Zobacz pełną wersję : PentaconSix czy Kiev60?



HrabiaMiod
19.06.09, 16:11
No właśnie. Podoba mi się bardzo kwadrat. Mogę nabyć Kieva z Wołną 28/2.8 za 150zł, jest sprawdzony, sprawny. Pentacona musiałbym szukać na alle.

Chcę popróbować portretów - do tego przyda się na pewno Sonnar 180/2.8

Który aparat jest lepszy, wygodniejszy, mniej awaryjny? Jakieś jeszcze różnice?

pozdrawiam

suchar
19.06.09, 16:22
Wiem, że z Pentaconami musisz uważać, bo mają tendencje nakładać klatki. Ponoć jest to bez problemu do naprawy, ale zawsze. Wydaje mi się, że 150zł to bardzo, bardzo mało. Pentacona nie znajdziesz za tyle, nawet bez obiektywu, o ile dobrze pamiętam.

A pytałeś tu www.korex.net.pl/forum ?
Pzdr

dobas
19.06.09, 19:29
moim skromnym, psix lepsiejszy. jakoś tak jakby większa kultura techniczna, choć z 60 tką miałem mało wspólnego. w domu jest psix i 88 TTL

piotrek204
19.06.09, 21:25
Wez kieva za 150 i sie pobaw.
Za 150 nie dostaniesz pentacona. Kupujax psixa warto miec na polce 150-200PLN na gruntowny serwis.

Mialem Psixa i sprzedalem, klatek nie nakladal, ale po wystrzeleniu kilku rolek w weekend podczas wywolania dowiedzialem sie ze na pierwszej fotce padla migawka.
Naprawa.
Dwie rolki pozniej nie trzymal szybkich czasow, przeswietlal.
Reklamacja, sprzedalem, nie mialem zaufania.

P.S. Jakosc szkiel Psixa to mit jak dla mnie.

Tadeusz Jankowski
19.06.09, 21:32
HrabiaMiod,
Fociłem Pentaconami six oraz Kijewem 60.
Pentacon, to aparat z wyższej półki, szczególnie obiektywy.
Kijew w założeniach konstrukcyjnych jest chyba nowocześniejszy, ale poszczególne egzemplarze są bardzo nierówno wykonane - najczęściej zawodzi migawka (nierównomierny przesuw roletek (szarpanie - zbyt wczesne zamykanie) powoduje powstawanie paska na kliszy, co prawda nie w każdym egzemplarzu jest to widoczne, a w tych w których występuje, to nie przy wszystkich czasach migawki i lokalizuje się z brzegu klatki. Podobno wada jest do usunięcia (okolo 300 zł naprawa). Podobno w niektórych egzemplarzach P-conów też to występuje - częściowe zacinanie się migawki.
P-six, to chyba starsza wersja Pentacona six
Moja subiektywna ocena - bardziej lubię kijewa 60 z powodów - ma bardzo jasny celownik pryzmatyczny - miodzik, ma kominek z odchylaną lupą, ma celownik ramkowy, ma jasną matówkę.
Miałem w uzyciu 3 egzemplarze Pentacona -wszystkie przy czasach 1/60 - 1/250 dawały wstrząsy od lustra skutkujące lekkim rozmyciem obrazu. Chociaż Kijew klapie makabrycznie lustrem i migawką i ma gorsze obiektywy, to nie odbija się to tak negatywnie na ostrości, jak w P-conie i u mnie z oryginalnymi obiektywami i nawet z konwerterem przedłużającym ogiskową, dawał przyjemniejsze dla oka obrazy, szczególnie portrety w plenerze.
Do Kijewa pasują wszystkie obiektywy P-cona, to też jest plus, bo obiektyw robi zdjęcie przede wszystkim, a obiektywy Carl Zeiss, a także Pentacon są, jesli chodzi o stosunek cena/jakość, niedoścignione. Obiektywy z tamtejszego okresu.
W Pentaconach najczęściej zawodzi mechanizm podziału na klatki oraz w obiektywach sklejają się listki przysłony. W Kijewie 60 do zasilania elektroniki pomiaru swiatła w nasadce przyzmatycznej użyta została dzisiaj już nietypowa bateria - 3x PX625 (3 tabletki) - trudno zdobyć, trzeba kleić samemu, ale żywotność, to około 3 lat, w pentaconie jedna PX625 i zywotność do 5 lat.
Jeśli chodzi o Kijewa za 150 zl i to sprawdzonego, to brałbym, to dobra cena za średni format. Do ćwiczeń portretowych, to moim zdaniem bardzo warto, jeśli ma się cierpliwość do chemii fotograficznej. To jest cena dawnego Druha!
Pzdr, TJ

HrabiaMiod
19.06.09, 22:07
No to się skuszę :) Dzięki wielkie za odpowiedzi.

chomsky
19.06.09, 22:12
Nie kupiłbym ani jednego ani drugiego. To złom. Same kłopoty. Jeszcze kiedys, gdy średni format był dostepny w naszym kraju tylko w tym wykonaniu to była konieczność. Dzis szukałbym jakiejś okazji dwuobiektywowej? Lub Mamiji? A najlepiej to dałbym sobie spokój.
W koncu mozesz sobie spokojnie kwadrat wykroić w PS. To nie film, na nic nie jestes skazany.
Cześć.Ch.

qbic
21.06.09, 13:02
W koncu mozesz sobie spokojnie kwadrat wykroić w PS. To nie film, na nic nie jestes skazany.


Obraz ze średniego formatu jest inny, to nie tylko krojenie w kwadrat.

dzemski
21.06.09, 13:58
PSix, dużo lepsza jakość. Minus to nakładanie klatek i nic nie daje serwis, bo po wywaleniu 50-100 zł na regulację po 4-5 rolkach filmu znów zacznie nakładać. Jedyny sposób to nauka odpowiedniego naciągania filmu. Poza tym PSix jest świetny, ale w Polsce pracowało tego cała masa w studio fotograficznych i mogą być zajeżdżone. Najczęstsza wada to poza nakładaniem klatek, uszkodzenie licznika zdjęć i nietrzymanie czasów, bądź też niezamykanie lamelek, a także wiecznie przesuwająca się blaszka dopychająca trzpień przysłony w obiektywie (nienaprawialne, zawsze się rozregulowuje mimo dokręcenia najmocniej jak się dało). Polecam zatem aparat kupić od kogoś u kogo będziesz mógł go porządnie obejrzeć i sprawdzić czy mechanicznie działa jak należy (zwłaszcza trzymanie czasów).

HrabiaMiod
21.06.09, 14:24
Chyba się skuszę na Kieva. Dobra cena, u kolegi działał bezawaryjnie, mam gwarancję trzymania czasów. Cały czas był w użyciu więc sprawny. W sumie dotychczas wszelkie zetknięcia z radziecką technologią nie były zbyt miłe, no ale..

Chomski - ależ nie chodzi tylko o kwadrat! Chodzi o tę głębie, plastykę, klimat.


Albo sprzedam wszystko co mam i kupię: http://allegro.pl/item659045992_mamiya_rz_67_pro2_phase_one_p_21.htm l - może ktoś się skusi? Cena chyba bardzo dobra jak na razie?

;)



pozdrawiam

dzemski
21.06.09, 14:44
zobacz Bronkę, jest tak samo dobra jak mamiya, a znacznie tańsza :)

jeśli nie potrzebujesz wymiennej optyki to poszperaj jakieś TLRy, czyli klony rolleiflexa.

odnośnie kieva60, nie zdarza się nakładanie klatek, ma inny mechanizm. PSix miał mechanizm opierający się na grubości filmu ORWO, a wiadomo, że teraz filmy mają różną grubość, przez co to wszystko zaczyna naprawdę źle działać.

piotrek204
21.06.09, 23:00
Kupno pentacona to jak kupno starego poloneza. Podstawowe zadanie spelni, wykona zdjecie, ale na wakacje bym go nie zabral, brak zaufania.

Jak pstrykasz okazjonalnie ok, ale jak zaczynasz w to wkladac troche czasu, na ekspozycje, kadr itd to szkoda czasu. Nic bardziej wkurzajacego jak po powrocie okazuje sie ze wszystko jest do wyrzucenia z powodu sprzetu.

Na ebayu mozna czasami trafic dobry sprzet w ciekawej cenie, np Mamiya RB67.

HrabiaMiod
22.06.09, 13:18
dzemski--> wiem, wiem - bronka jest świetna - jeśli zabrałbym się poważniej za fotografię, kupiłbym bronkę właśnie - z tego co czytałem najlepszy stosunek cena/jakość. Kiedyś może to nastąpi, ale nie prędko. Nie robię na tyle dobrych zdjęć by używać bronki zamiast kieva. Kiev wystarczy. TLRy są fajne, ale potrzebuję ogniskowej do portretu, a one zazwyczaj są w okolicach 70mm - do portretu to chyba sonnar 180?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi : )

enter
27.06.09, 16:40
posiadam KIEVa 60 od ponad roku kupiłem kiedyś komplet a Vegą 3 za 300zł z pryzmatem TTL i kominkiem przebieg u mnie ma jakieś 40 rolek bez serwisu smarowania, nie nakłada klatek pryzmat po włożeniu nowych baterii dobrze mierzy światło
z zakupu jestem zadowolony czego nie mogę powiedzieć o SIXach, których miałem 2 sztuki i obie wymagały serwisowania po kilku rolkach i się icha pozbyłem i nie wrócę
w posiadaniu szkiełka 30 50 80 120 180 250 300 używane i montowane do kieva działają bezproblemowo

w przyszłości myslę o jakimś araxie z wymiennymi kasetami i mocowaniem Psixa ale nie wiem kiedy to nastapi na razie ten zestaw mi styka

Smerf Maruda
27.06.09, 16:45
No właśnie. Podoba mi się bardzo kwadrat. Mogę nabyć Kieva z Wołną 28/2.8 za 150zł, jest sprawdzony, sprawny. Pentacona musiałbym szukać na alle.

P6 i Kijew to demoludowy szans, który wcześniej czy później Cię zawiedzie.

Z tańszych a solidnych należy wymienić Bronicę. Jeśli nie przeszkadza Ci kadrowanie od góry i konieczność kompensowania paralaksy, to polecem Mamiyę serię C. Najlepiej 220F, poręczna i niezawodna.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

zazwyczaj są w okolicach 70mm - do portretu to chyba sonnar 180?

Wspomniana przeze mnie Mamiya ma wymienne obiektywy, dostępny jest również taki o ogniskowej 180.

irek50
27.06.09, 19:03
Kupuj co tańsze i w możliwie najlepszym stanie --i tak szybko zrezygnujesz z powodów obiektywnych. A jeśli to Ci się spodoba i zechcesz pozostać przy analogu 6cm to nazbierasz potem na Mamiya RB-6x7, którą teraz można kupić za bardzo rozsądne pieniądze.
Także obiektywy do RB nie są zbyt drogie. Właśnie z powodu ceny obiektywów nie polecam Hasselblada :)

dzemski
27.06.09, 19:26
ja poluję właśnie na Mamiyę C330/220, ale nie ma na allegro ciekawych ofert, a na ebayu to chyba pogrzało ludzi z ceną. Ale nic, nie spieszy się :)

HrabiaMiod
27.06.09, 19:50
Icelander pożyczył mi Mamiyę rb67 z sekorami 50 i 90 - niesamowicie się fotografuje. Chyba ciężko będzie teraz zasiąść do kieva czy p6.. : )

rumpel
27.06.09, 20:06
eeee tam, Kiev 60 to zacny sprzęt , najlepiej dać do Giecyngiera ( spec od Kieva ) do regulacji i dobrze go potem obsługiwać i sprzęt nie do zajechania.
Z pryzmatem TTL komfort obsługi jak zwykłą lustrzanką . Sam się na takiego czaję ;) .

irek50
27.06.09, 20:08
Icelander pożyczył mi Mamiyę rb67 z sekorami 50 i 90 - niesamowicie się fotografuje. Chyba ciężko będzie teraz zasiąść do kieva czy p6.. : )

Wiele lat pracowałem tą RB-67 w zestawie 90mm 180mm i 150mm Soft Focus. Prawdziwie niezawodna maszyna...

dzemski
27.06.09, 20:14
tylko ta waga RB67 (nie da się z tym łazic po mieście)

swoją drogą z 6x7 polecam Pentaxa, genialny sprzet i także niedrogi.

rumpel
27.06.09, 20:17
Wiele lat pracowałem tą RB-67 w zestawie 90mm 180mm i 150mm Soft Focus. Prawdziwa niezawodna maszyna...

Z pewnością Irku, tyle że Kieva można mieć za parę stówek i też się da nim zdjęcia robić ;) W zależności od grubości portwela, zmienne są możliwości wyboru. Zakładają, że porwel jest chudy - jak mój :) , Kiev jest jak znalazł dla amatora.

A co da się nim wyczyniać można tu zobaczyć :
http://www.flickr.com/search/?q=kiev60

irek50
27.06.09, 20:24
Z pewnością Irku, tyle że Kieva można mieć za parę stówek i też się da nim zdjęcia robić ;) W zależności od grubości portwela, zmienne są możliwości wyboru. Zakładają, że porwel jest chudy - jak mój :) , Kiev jest jak znalazł dla amatora.

A co da się nim wyczyniać można tu zobaczyć :
http://www.flickr.com/search/?q=kiev60

Zobacz ceny RB na e-bay . Ceny są szokująco niskie, a RB można kupować raczej w ciemno, bo tam nie ma się co psuć praktycznie Obiektywy chodzą na miechu i mają niezawodne migawki centralne, a napęd filmu jest rozdzielony z naciągiem migawki. Wersja RZ inaczej jest zbudowana i jest droższa.

piotrek204
27.06.09, 21:15
tylko ta waga RB67 (nie da się z tym łazic po mieście)

swoją drogą z 6x7 polecam Pentaxa, genialny sprzet i także niedrogi.

Ja z RZ67 chodze, fakt ze ciezko.
Pentax 67 jest mily, ale slabo dostepny.

Zaleta RB/RZ sa wymienne magazynki, sam mam dwa i mysle o jeszcze jednym.

suchar
27.06.09, 21:32
Ja z RZ67 chodze, fakt ze ciezko.
Pentax 67 jest mily, ale slabo dostepny.

Zaleta RB/RZ sa wymienne magazynki, sam mam dwa i mysle o jeszcze jednym.

A ja od czasu do czasu chodzę z Hasselbladem 500 CM, Planarem i Distagonem i statywem ważącym 3kg i owszem, można, to wykonalne, ale jakoś wolę łazić z Yashicą D, która waży pewnie 1/15 tego, co wymieniłem powyżej... Przemek chyba sporo chodzi z aparatem, więc mimo wszystko doradzanie mu czegoś wielkości i wagi pocisku przeciwpancernego może nie być najlepszym pomysłem :)
Pzdr

Morlok
27.06.09, 21:40
ja poluję właśnie na Mamiyę C330/220, ale nie ma na allegro ciekawych ofert, a na ebayu to chyba pogrzało ludzi z ceną. Ale nic, nie spieszy się :)

A to Ci się nie podoba ?
http://www.allegro.pl/item670714780_mamiya_c330s_z_pryzmatem_80mm_okazja _od_1pln.html

żmija
27.06.09, 21:56
Kup Pentacona solidna niemiecka maszyna, dużo poważnej optyki, niedroga, miałem Psixa, żaden aparat nie dawał takiej satysfakcji ze zdjęć jak Psix.
Gdyby nie cyfra fotografował bym P sixem do dzisiaj. Polecam.

dzemski
27.06.09, 23:05
A to Ci się nie podoba ?
http://www.allegro.pl/item670714780_mamiya_c330s_z_pryzmatem_80mm_okazja _od_1pln.html

preferuję raczej opcję "kup teraz", ale obserwuję tą aukcję od kilku dni.

Morlok
27.06.09, 23:28
preferuję raczej opcję "kup teraz", ale obserwuję tą aukcję od kilku dni.

A co Yaśka już ci się znudziła ?
A może Coś takiego, aparat marzenie: http://cgi.ebay.com/Rolleiflex-SL66-camera-F2-8-Planar-HFT-80mm-lens-bk_W0QQitemZ200352140293QQcmdZViewItemQQptZFilm_Ca meras?hash=item2ea5eb0c05&_trksid=p3286.m20.l1116

piotrek204
28.06.09, 21:08
Przemek chyba sporo chodzi z aparatem, więc mimo wszystko doradzanie mu czegoś wielkości i wagi pocisku przeciwpancernego może nie być najlepszym pomysłem :)
Pzdr

Ja gdybym nie chodzil to mialbym cudo pt GX680 :grin:

Moja rz-tka wyposazona jest w pryzmat ktory wazy chyba drugie tyle i przyznaje, waga calosci zabija :)

Ja zaczynalem od psixa, szybko sie pozbylem, mam dosc obcowania ze sprzetem w ktorym wady konstrukcyjne mieszaja sie z wadami materialowymi. Z tego co wiem kiev niestety tez do tej grupy nalezy. Sa znane przypadki sprawnego funkcjonowania, ale jest ich tyle co przypadkow awarii sprzetu zza zelaznej kurtyny.

Ja mialem typy: hassel/pentax 645n/bronica.
Hassel, miod, ale szkla sa problemem, a dokladnie ceny.
Pentax, hmm, swietny, ale 645 wydalo mi sie malo, za malo w stosunku do 35mm.
Bronica podobno ma mydlane szkla, opinie ta zawsze slyszalem od fotografow starszej daty ktorzy mi doradzali. Wszyscy w latach swojej zawodowej pracy focili.. RB/RZ67 i ten trop wybralem.

Smerf Maruda
28.06.09, 21:44
Zapomniałem, przecież jest jeszcze Pentax 67 (http://www.photoethnography.com/ClassicCameras/index-frameset.html?AsahiPentax67.html~mainFrame).

Morlok
28.06.09, 21:48
Zapomniałem, przecież jest jeszcze Pentax 67 (http://www.photoethnography.com/ClassicCameras/index-frameset.html?AsahiPentax67.html~mainFrame).

Aparat miodna, tylko uztykownika trzeba pierwj na siłownię wysłać. Kiedyś jak był jego czas duzo dobrego o nim w "Foto" pisali, ale ta "nienośna lekkość bytu" :roll:

HrabiaMiod
28.06.09, 21:57
rz 67 jest genialna. Zrobiłem już pierwszy film, drugi już siedzi w środku. Niesamowity komfort pracy, wszystko takie solidne, dobrze zbudowane. Jednak to nie na mój portfel, zważywszy, że mam też sporo gratów z systemu OM i ciągnę jeszcze Esystem:) Poza tym chcę kwadrat. Myślę, że ten kiev mi styknie - wiadomo, że na pewno nie ma startu do hassla czy broni, ale też inna sfera cenowa :)
Owszem, lubię dużo chodzić z aparatem, dlatego tlr byłby świetny, ale celuję w portrety, a większość tlrów ma jednak mniejszą ogniskową:) kiev na początek, za te pieniądze będzie super :)
Na razie bawię się mamiyą. Miód. Acz owszem, całkiem ciężka:)

rumpel
28.06.09, 22:04
Mamiya C 220 / C 330 to TLRy i mają wymienną optykę ;) Za tysiaka wyrwiesz spokojnie taką , a może i nawet taniej...