Zobacz pełną wersję : Fotografia makro - doświetlanie światłowodami.
Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z fotografią studyjną makro i oprócz lamp błyskowych używał swiatłowodów do doświetlania detali? Interesuje mnie ten temat, ale nie mogę znaleźć w necie żadnych informacji poza tym, że Elinchrome produkuje taką przystawkę do swoich lamp.
Podjąłem próbę, używając do fotografii kamieni jubilerskich oprócz 2 lamp błyskowych FL-36R w softboxach, światłowodu gr. 1mm zamontowanego na lampie wbudowanej w E-410.
Efekty były mizerne, ale po założeniu soczewki skupiającej na światłowodzie można było uzyskać "przypadkowe" bliki na kamieniu.
Sądzę, że aby otzrymać zadowalający efekt należy użyć 2-3 światłowodów grubości 2-3mm zakończonych soczewkami skupiającymi, a lampa musi mieć światło pilotujące.
Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z fotografią studyjną makro i oprócz lamp błyskowych używał swiatłowodów do doświetlania detali? Interesuje mnie ten temat, ale nie mogę znaleźć w necie żadnych informacji poza tym, że Elinchrome produkuje taką przystawkę do swoich lamp.
Podjąłem próbę, używając do fotografii kamieni jubilerskich oprócz 2 lamp błyskowych FL-36R w softboxach, światłowodu gr. 1mm zamontowanego na lampie wbudowanej w E-410.
Efekty były mizerne, ale po założeniu soczewki skupiającej na światłowodzie można było uzyskać "przypadkowe" bliki na kamieniu.
Sądzę, że aby otzrymać zadowalający efekt należy użyć 2-3 światłowodów grubości 2-3mm zakończonych soczewkami skupiającymi, a lampa musi mieć światło pilotujące.
Tylko skąd weźmiesz porządny światłowód o grubości 1-3 mm?
Swiatłowód jednomodowy ma ok. 5-10 mikrometrów a wielomodowy 0.05 mm średnicy rdzenia.
2-3 mm to nie swiatłowód ale jakaś żyłka wędkarska na rekiny lub wieloryby.
Np. tutaj http://allegro.pl/item495560112_kabel_optyczny_toslink_wtyk_1_5m_swi atlowod.html można kupić kabel optyczny.
Średnica tego światłowodu wewnątrz osłony wynosi 1mm (mierzyłem).
Znalazłem też stronę w necie z grubszymi rdzeniami (2-5mm), ale są dosyć drogie, 1m za ok. 80zł i trzeba kupić określoną ilość.
Tylko skąd weźmiesz porządny światłowód o grubości 1-3 mm?
Swiatłowód jednomodowy ma ok. 5-10 mikrometrów a wielomodowy 0.05 mm średnicy rdzenia.
2-3 mm to nie swiatłowód ale jakaś żyłka wędkarska na rekiny lub wieloryby.
Chosiażby z:
http://www.tme.eu/pl/katalog/index.phtml#id_category%3D100209%26%26page%3D1%2C2 0
Sprzedają na metry
a tutaj karta katalogowa:
http://zefiryn.tme.pl/dok/a06/hfbrrud.pdf
Robiłem swego czasu zdjęcia powiedzmy "studyjne", bardziej laboratoryjne, stereomakroskopem firmy Olympus, wykorzystując oświetlenie światłowodowe, do uzyskania w miarę sensownego oświetlenia potrzebne są przynajmniej dwa światłowody. Można w tym celu stosować również oświetlenie LED. Tutaj są te maszynki http://www.schott.com/poland/polish/products/fiberoptics/microscopy.html
zdjęcia oświetlane w ten sposób są jakościowo bardzo dobre. Światłowody znajdują się w elastycznych przewodach, można je dowolnie wyginać by uzyskać odpowiednie oświetlenie ( brak cieni czy refleksów), możliwe jest też ustawianie natężenia światła. Niestety cena..., nie wiem ile to kosztuje na dzień dzisiejszy. Zdjęć przykładowych niestety nie mogę pokazać. Olympus Polska ma też w ofercie oświetlenie innej firmy http://www.schott.com/fiberoptics/english/microscopy/kl/index.html
Nie robiłem zdjęć z oświetleniem diodami LED, ale efekty są raczej takie same a cena lamp będzie zdecydowanie niższa.
Diody LED odpadają przede wszystkim z powodu temperatury światła. Nie chcę mieszać oświetlenia flesz z diodowym.
Zależy mi na zrównoważonym WB, a foty robię tylko w JPG.
Poza tym wydaje ni się, że "impuls świetlny" diodowy jest zbyt słaby, aby wpłynąć na fotografię z lampami flesz.
Zastanawiałem się też nad wykorzystaniem miniaturowych lusterek, które skierowane pod odpowiednim kątem odbiją światło lamp błyskowych i doświetlą kontrą kamienie.
Ale to jeszcze hipoteza...
Światłowód (nie mylić z obrazowodem) wraz ze źródłem światła jest urządzeniem drogim. Używa się tego w służbie zdrowia jako źródło zimnego światła do fiberoskopów (bronchoskopy, gastroskopy, etc.). Produkuje je m.in. Olympus.
Kiedyś nie było giętkich fiberoskopów, tylko sztywne rury zasilane takim samym źródłem światła. Posiadam taki stary zasilacz ze światłowodem grubości ok 10mm f-my MLW (GDR) który służył do zasilania endoskopu Storz.
Bardzo użyteczne urządzenie mimo degradacji końcówek optycznych (wiek). Niedawno dorobiłem sobie końcówkę do zasilania światłowodów żarówką błyskową 68WS.
Gdzie to teraz zdobyć - nie wiem. Spróbuj poszukać jakiś firm naprawiających sprzęt medyczny, może mają jakieś stare, wybrakowane, które za grosze można odkupić po cenie złomu.
PS. Pomysł z miniaturowymi lusterkami przedni.:)
Nie mam już tego woreczka, ale rok temu u szklarza dostałem (za darmo) odpad z jakiegoś lustra, potłukliśmy go na drobne i woreczku przyniosłem do domu. Zużyłem całe opakowanie plasteliny która służyła mi za mocowanie tych lustereczek.
Poza światłem błyskowym popróbuj z lusterkami różnokolorowe lasery.
Do tego rozpraszacze, czarna pleksa odbijająca .....
pyszna zabawa na długie zimowe wieczory.
xxxsebusxxx
7.12.08, 12:37
Poszukaj światłowodu POF (rdzeń PMMA, płaszcz fluorowany polimer). Przewodzą światło widzialne, nie wymagają jakiegoś specjalnego oświetlania (zwykły LED, halogen, żarówka), są stosunkowo grube (980/1000 µm), mają duży stożek akceptacji (aperturę numeryczną). Wadą jest ich tłumienność ale są tańsze od szklanych.
Robiłem swego czasu zdjęcia powiedzmy "studyjne", bardziej laboratoryjne, stereomakroskopem firmy Olympus, wykorzystując oświetlenie światłowodowe, do uzyskania w miarę sensownego oświetlenia potrzebne są przynajmniej dwa światłowody.
Zdjęcia oświetlane w ten sposób są jakościowo bardzo dobre. Światłowody znajdują się w elastycznych przewodach, można je dowolnie wyginać by uzyskać odpowiednie oświetlenie ( brak cieni czy refleksów), możliwe jest też ustawianie natężenia światła.
Czy światłowody halogenowe to było jedyne źródło swiatła podczas Twojego fotografowania?
Zastanawiam się czy lampy błyskowe w softboxach +taki halogen ze światłowodów nie spowodują problemów z WB i czy światło to nie jest "za słabe", tzn. błysk 2 fleszy może zniwelować jego efekty.
Zobacz proszę, link z amerykańskiego ebay, czy ten przyrząd doświetlający wygladał podobnie?
http://cgi.ebay.com/Microscope-Fiber-Optic-Light-Source-Illuminator-w-Guide_W0QQitemZ110323345863QQcmdZViewItemQQptZLH_D efaultDomain_0?hash=item110323345863&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1205%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C 240%3A1318%7C301%3A0%7C293%3A1%7C294%3A50
Tak, było to jedyne źródło światła o spektrum zbliżonym do światła słonecznego. Wyglądało to podobnie do tego co znalazłeś na ebay-u, tylko przewody były wykonane z mniej elastycznego materiału, pozwalało to na ukierunkowanie światła na stałe z dowolnej odległości bez użycia statywu. Takim zestawem można doświetlić przedmiot z odległości max. 20 cm, dla mnie było to wystarczające, myślę że w połączeniu z lampami błyskowymi może to być za słabe źródło światła. Podobnie będzie z balansem bieli, aparat powinien rozpoznać światło które dominuje w momencie robienia zdjęcia i w tym przypadku trzeba poeksperymentować.
Do zdjęć makro np. kosmetyków na dzień dzisiejszy stosuję tego typu lampy "Elfo" plus namiot bezcieniowy, zobacz na opis, lampy dają światło ciągłe i wiele to ułatwia. Pozdrawiam. http://www.elfo.com.pl/index.php?menu_id=2&kat_id=14&parentid=52&prodid=209 i to http://www.elfo.com.pl/index.php?menu_id=2&kat_id=3 ja stosuję 2 sztuki DL 100S DMX.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.