PDA

Zobacz pełną wersję : Olympus mju II



Smerf Maruda
1.11.08, 23:46
Właśnie skanuję pierwsze foty z tego aparaciku. Obiektyw jest ostry. Bardzo ostry.

W załączeniu wycinek ze skanu 2400dpi, robiony płaszczakiem Epsonem 4490, USM włączony przy skanowaniu (HP5+, Rodinal).

Szkoda jedynie, że obiektyw taki wąski (ogniskowa 35mm), ale reszta jest pierwsza klasa.

eastender
2.11.08, 00:21
35mm jest w sam raz. Mam 2 takie maleństwa, świetne aparaty.

Smerf Maruda
2.11.08, 00:24
35mm jest w sam raz. Mam 2 takie maleństwa, świetne aparaty.

Muszę się nauczyć tej ogniskowej; to takie trochę nie przypiął, ni przyłatał, zawieszone między 50 a 28.

Obserwacja 1: mistrzem pod światło to mju II nie jest ;-)

suchar
2.11.08, 01:12
Chętnie zobaczę pełne kadry :) Czytałem, że obiektyw w XA jest równie ostry, ale winietuje na pełnej dziurze, a w mju II winiety nie ma. Prawda to?

Smerf Maruda
2.11.08, 01:21
Winiety nie ma, również na pełnej dziurze. XA nie posiadam :-) Ale takiego XA4 bym chętnie przygarnął :-)

suchar
2.11.08, 01:29
Winiety nie ma, również na pełnej dziurze. XA nie posiadam :-) Ale takiego XA4 bym chętnie przygarnął :-)

Dzięki. XA4 ma 28mm. Ja chyba przygarnę XA, bo 35mm na ulicę bardziej mi chyba będzie pasowało.

olifant
2.11.08, 21:37
A jak ogólne wrażenia? Dobrze naświetla? Hałasuje przy przewijaniu filmu do następnej klatki? Czaję się na XA ale zawsze to lepiej mieć jakąś alternatywę :P

Smerf Maruda
2.11.08, 21:51
A jak ogólne wrażenia? Dobrze naświetla? Hałasuje przy przewijaniu filmu do następnej klatki? Czaję się na XA ale zawsze to lepiej mieć jakąś alternatywę :P

Naświetla bardzo ładnie, nawet pod światło. Drażni brak możliwości dokonywania korekty ekspozycji, ale rekompensuje to - choć jedynie trochę - pomiar punktowy.

W XA drażniłyby mnie manualne nastawy. To zajmuje czas, wolę przyłożyć aparat do oka, ustawić ostrość, pstryknąć.

suchar
2.11.08, 22:12
W XA drażniłyby mnie manualne nastawy. To zajmuje czas, wolę przyłożyć aparat do oka, ustawić ostrość, pstryknąć.

W XA tylko przysłonę nastawiasz ręcznie. Znając warunki oświetleniowe i czułość filmu możesz sobie równie dobrze nastawić na stałe f: 5,6 albo 4 czy inną wartość, jaką uznasz za słuszną i też się nie przejmować. A w razie czego to mała korekta przysłony nie jest chyba zbyt upierdliwa i czasochłonna, jednak XA w ręku nigdy nie miałem.

Smerf Maruda
2.11.08, 22:16
W XA tylko przysłonę nastawiasz ręcznie.

Oraz ostrość na dalmierzu ;-)